eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › mandat za spożycie piwka w parku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 164

  • 91. Data: 2011-06-24 18:28:29
    Temat: Re: mandat za spożycie piwka w parku
    Od: valdoozz <v...@o...pl>

    W dniu 2011-06-24 18:39, Robert Tomasik pisze:
    > Użytkownik "valdoozz" <v...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:iu288e$mg4$1@news.onet.pl...
    >
    >>>> Jest to mały park w centrum miasta. Powierzchnia to 11,13 ha.
    >>>> Są alejki dla pieszych. Nie powiedziałbym, że samochody mogłyby tam
    >>>> wjeżdżać. Owszem zdarza się, że podczas imprez na tę właśnie
    >>>> okoliczność np. zaopatrzenie, obsługa techniczna, cz też ekipa
    >>>> zagospodarowania zieleni miejskiej. Dzwoniłem do Zarządu Dróg i nie są
    >>>> w stanie mi odpowiedzieć. Kierownik powiedział, że park to park ani
    >>>> droga publiczna ani strefa zamieszkania :-)) Myślę, że jest to istotne
    >>>> w tej sprawie, bo gdyby park nie spełniał tych warunków policjanci nie
    >>>> mogliby ukarać za jazdę po drodze publicznej czy też strefie
    >>>> zamieszkania - Art. 87 § 2.
    >>>
    >>> Dokładnie, z tym, że ma to znaczenie do pół promila.
    >>
    >> A dokładniej, co masz na myśli?
    >
    > Gdzieś na początku pisałeś tu o blisko dwóch promilach.
    >
    >> Ja tu piszę tylko o Art. 87 § 2 bo koledzy popełnili WYKROCZENIE z
    >> k.w. a nie przestępstwo z art. 178 par. 2 k.k. czyli jazda na rowerze
    >> w stanie nietrzeźwości 0,5 promila >
    >>
    >> Postawiono im zarzut jazdy po użyciu alkoholu, tj. w przedziale 0,2 -
    >> 0,5 promila a miało to miejsce w parku miejskim.
    >
    > Moim zdaniem alejka parku miejskiego nie jest drogą publiczną - co do
    > zasady. Skoro im postawiono taki zarzut, to w mojej ocenie albo Policja
    > dysponuje jakimś dowodem, że jeździli pod wpływem alkoholu po jakiejś
    > drodze, albo ktoś się zagalopował.
    >
    > Definicję drogi publicznej można znaleźć w USTAWIE z dnia 21 marca 1985
    > r. o drogach publicznych*. Drogą publiczną jest droga zaliczona na
    > podstawie tej ustawy do jednej z kategorii dróg, z której może korzystać
    > każdy, zgodnie z jej przeznaczeniem, z ograniczeniami i wyjątkami
    > określonymi w tej ustawie lub innych przepisach szczególnych. Drogi
    > publiczne ze względu na funkcje w sieci drogowej dzielą się na
    > następujące kategorie:
    > 1) drogi krajowe;
    > 2) drogi wojewódzkiej;
    > 3) drogi powiatów;
    > 4) drogi gminna.
    > Wyższe kategorie drogi raczej w tym wypadku w grę nie wchodzą i
    > pozostaje droga gminna. Zgodnie z art. 7 cytowanej ustawy zaliczenie do
    > kategorii dróg gminnych następuje w drodze uchwały rady gminy
    > po zasięgnięciu opinii właściwego zarządu powiatu. Ustalenie przebiegu
    > istniejących dróg gminnych następuje w drodze uchwały rady gminy. Trzeba
    > przejrzeć uchwały, czy rzeczoną alejkę zaliczono do dróg gminnych.
    >
    > *) http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU19850140060+2
    008%2404%2415&type=3
    >
    Jest tylko jeszcze jedna kwestia. Rowerzyści nie poruszali się rowerami
    na tej alejce spacerowej. Dla ścisłości tylko jeden z nich, a miało to
    miejsce na polanie, trawie, jak zwał tak zwał. Chce zaakcentować, że
    było to w nocy (ok godz 22.00) w promieniu kilkudziesięciu metrów nie
    znajdował się absolutnie nikt poza nimi i policją. A więc czy mamy tutaj
    do czynienia z wykroczeniem z Art. 87 § 2 ? Moim zdaniem nie!


  • 92. Data: 2011-06-24 20:03:04
    Temat: Re: mandat za spożycie piwka w parku
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "valdoozz" <v...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:iu2l0d$7ku$1@news.onet.pl...
    >W dniu 2011-06-24 18:39, Robert Tomasik pisze:
    >> Użytkownik "valdoozz" <v...@o...pl> napisał w wiadomości
    >> news:iu288e$mg4$1@news.onet.pl...
    >>
    >>>>> Jest to mały park w centrum miasta. Powierzchnia to 11,13 ha.
    >>>>> Są alejki dla pieszych. Nie powiedziałbym, że samochody mogłyby tam
    >>>>> wjeżdżać. Owszem zdarza się, że podczas imprez na tę właśnie
    >>>>> okoliczność np. zaopatrzenie, obsługa techniczna, cz też ekipa
    >>>>> zagospodarowania zieleni miejskiej. Dzwoniłem do Zarządu Dróg i nie
    >>>>> są
    >>>>> w stanie mi odpowiedzieć. Kierownik powiedział, że park to park ani
    >>>>> droga publiczna ani strefa zamieszkania :-)) Myślę, że jest to
    >>>>> istotne
    >>>>> w tej sprawie, bo gdyby park nie spełniał tych warunków policjanci
    >>>>> nie
    >>>>> mogliby ukarać za jazdę po drodze publicznej czy też strefie
    >>>>> zamieszkania - Art. 87 § 2.
    >>>>
    >>>> Dokładnie, z tym, że ma to znaczenie do pół promila.
    >>>
    >>> A dokładniej, co masz na myśli?
    >>
    >> Gdzieś na początku pisałeś tu o blisko dwóch promilach.
    >>
    >>> Ja tu piszę tylko o Art. 87 § 2 bo koledzy popełnili WYKROCZENIE z
    >>> k.w. a nie przestępstwo z art. 178 par. 2 k.k. czyli jazda na rowerze
    >>> w stanie nietrzeźwości 0,5 promila >
    >>>
    >>> Postawiono im zarzut jazdy po użyciu alkoholu, tj. w przedziale 0,2 -
    >>> 0,5 promila a miało to miejsce w parku miejskim.
    >>
    >> Moim zdaniem alejka parku miejskiego nie jest drogą publiczną - co do
    >> zasady. Skoro im postawiono taki zarzut, to w mojej ocenie albo Policja
    >> dysponuje jakimś dowodem, że jeździli pod wpływem alkoholu po jakiejś
    >> drodze, albo ktoś się zagalopował.
    >>
    >> Definicję drogi publicznej można znaleźć w USTAWIE z dnia 21 marca 1985
    >> r. o drogach publicznych*. Drogą publiczną jest droga zaliczona na
    >> podstawie tej ustawy do jednej z kategorii dróg, z której może korzystać
    >> każdy, zgodnie z jej przeznaczeniem, z ograniczeniami i wyjątkami
    >> określonymi w tej ustawie lub innych przepisach szczególnych. Drogi
    >> publiczne ze względu na funkcje w sieci drogowej dzielą się na
    >> następujące kategorie:
    >> 1) drogi krajowe;
    >> 2) drogi wojewódzkiej;
    >> 3) drogi powiatów;
    >> 4) drogi gminna.
    >> Wyższe kategorie drogi raczej w tym wypadku w grę nie wchodzą i
    >> pozostaje droga gminna. Zgodnie z art. 7 cytowanej ustawy zaliczenie do
    >> kategorii dróg gminnych następuje w drodze uchwały rady gminy
    >> po zasięgnięciu opinii właściwego zarządu powiatu. Ustalenie przebiegu
    >> istniejących dróg gminnych następuje w drodze uchwały rady gminy. Trzeba
    >> przejrzeć uchwały, czy rzeczoną alejkę zaliczono do dróg gminnych.
    >>
    >> *)
    >> http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU19850140060+2
    008%2404%2415&type=3
    >>
    > Jest tylko jeszcze jedna kwestia. Rowerzyści nie poruszali się rowerami
    > na tej alejce spacerowej. Dla ścisłości tylko jeden z nich, a miało to
    > miejsce na polanie, trawie, jak zwał tak zwał. Chce zaakcentować, że było
    > to w nocy (ok godz 22.00) w promieniu kilkudziesięciu metrów nie
    > znajdował się absolutnie nikt poza nimi i policją. A więc czy mamy tutaj
    > do czynienia z wykroczeniem z Art. 87 § 2 ? Moim zdaniem nie!


    Zakłądając, że Twój opis jest ścisły, to moim zdaniem rónież nie.


  • 93. Data: 2011-06-24 20:11:11
    Temat: Re: mandat za spożycie piwka w parku
    Od: valdoozz <v...@o...pl>

    W dniu 2011-06-24 22:03, Robert Tomasik pisze:
    > Użytkownik "valdoozz" <v...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:iu2l0d$7ku$1@news.onet.pl...
    >> W dniu 2011-06-24 18:39, Robert Tomasik pisze:
    >>> Użytkownik "valdoozz" <v...@o...pl> napisał w wiadomości
    >>> news:iu288e$mg4$1@news.onet.pl...
    >>>
    >>>>>> Jest to mały park w centrum miasta. Powierzchnia to 11,13 ha.
    >>>>>> Są alejki dla pieszych. Nie powiedziałbym, że samochody mogłyby tam
    >>>>>> wjeżdżać. Owszem zdarza się, że podczas imprez na tę właśnie
    >>>>>> okoliczność np. zaopatrzenie, obsługa techniczna, cz też ekipa
    >>>>>> zagospodarowania zieleni miejskiej. Dzwoniłem do Zarządu Dróg i
    >>>>>> nie są
    >>>>>> w stanie mi odpowiedzieć. Kierownik powiedział, że park to park ani
    >>>>>> droga publiczna ani strefa zamieszkania :-)) Myślę, że jest to
    >>>>>> istotne
    >>>>>> w tej sprawie, bo gdyby park nie spełniał tych warunków policjanci
    >>>>>> nie
    >>>>>> mogliby ukarać za jazdę po drodze publicznej czy też strefie
    >>>>>> zamieszkania - Art. 87 § 2.
    >>>>>
    >>>>> Dokładnie, z tym, że ma to znaczenie do pół promila.
    >>>>
    >>>> A dokładniej, co masz na myśli?
    >>>
    >>> Gdzieś na początku pisałeś tu o blisko dwóch promilach.
    >>>
    >>>> Ja tu piszę tylko o Art. 87 § 2 bo koledzy popełnili WYKROCZENIE z
    >>>> k.w. a nie przestępstwo z art. 178 par. 2 k.k. czyli jazda na rowerze
    >>>> w stanie nietrzeźwości 0,5 promila >
    >>>>
    >>>> Postawiono im zarzut jazdy po użyciu alkoholu, tj. w przedziale 0,2 -
    >>>> 0,5 promila a miało to miejsce w parku miejskim.
    >>>
    >>> Moim zdaniem alejka parku miejskiego nie jest drogą publiczną - co do
    >>> zasady. Skoro im postawiono taki zarzut, to w mojej ocenie albo Policja
    >>> dysponuje jakimś dowodem, że jeździli pod wpływem alkoholu po jakiejś
    >>> drodze, albo ktoś się zagalopował.
    >>>
    >>> Definicję drogi publicznej można znaleźć w USTAWIE z dnia 21 marca 1985
    >>> r. o drogach publicznych*. Drogą publiczną jest droga zaliczona na
    >>> podstawie tej ustawy do jednej z kategorii dróg, z której może korzystać
    >>> każdy, zgodnie z jej przeznaczeniem, z ograniczeniami i wyjątkami
    >>> określonymi w tej ustawie lub innych przepisach szczególnych. Drogi
    >>> publiczne ze względu na funkcje w sieci drogowej dzielą się na
    >>> następujące kategorie:
    >>> 1) drogi krajowe;
    >>> 2) drogi wojewódzkiej;
    >>> 3) drogi powiatów;
    >>> 4) drogi gminna.
    >>> Wyższe kategorie drogi raczej w tym wypadku w grę nie wchodzą i
    >>> pozostaje droga gminna. Zgodnie z art. 7 cytowanej ustawy zaliczenie do
    >>> kategorii dróg gminnych następuje w drodze uchwały rady gminy
    >>> po zasięgnięciu opinii właściwego zarządu powiatu. Ustalenie przebiegu
    >>> istniejących dróg gminnych następuje w drodze uchwały rady gminy. Trzeba
    >>> przejrzeć uchwały, czy rzeczoną alejkę zaliczono do dróg gminnych.
    >>>
    >>> *)
    >>> http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU19850140060+2
    008%2404%2415&type=3
    >>>
    >> Jest tylko jeszcze jedna kwestia. Rowerzyści nie poruszali się
    >> rowerami na tej alejce spacerowej. Dla ścisłości tylko jeden z nich, a
    >> miało to miejsce na polanie, trawie, jak zwał tak zwał. Chce
    >> zaakcentować, że było to w nocy (ok godz 22.00) w promieniu
    >> kilkudziesięciu metrów nie znajdował się absolutnie nikt poza nimi i
    >> policją. A więc czy mamy tutaj do czynienia z wykroczeniem z Art. 87 §
    >> 2 ? Moim zdaniem nie!
    >
    >
    > Zakłądając, że Twój opis jest ścisły, to moim zdaniem rónież nie.

    Dlaczego uważasz, że jest nieścisły?
    Pytasz o to czy jest zgodny z prawdą tak abym mógł to udowodnić w sądzie?


  • 94. Data: 2011-06-24 20:14:27
    Temat: Re: mandat za spożycie piwka w parku
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "valdoozz" <v...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:iu2r10$s9l$1@news.onet.pl...
    >W dniu 2011-06-24 22:03, Robert Tomasik pisze:
    >> Użytkownik "valdoozz" <v...@o...pl> napisał w wiadomości
    >> news:iu2l0d$7ku$1@news.onet.pl...
    >>> W dniu 2011-06-24 18:39, Robert Tomasik pisze:
    >>>> Użytkownik "valdoozz" <v...@o...pl> napisał w wiadomości
    >>>> news:iu288e$mg4$1@news.onet.pl...
    >>>>
    >>>>>>> Jest to mały park w centrum miasta. Powierzchnia to 11,13 ha.
    >>>>>>> Są alejki dla pieszych. Nie powiedziałbym, że samochody mogłyby tam
    >>>>>>> wjeżdżać. Owszem zdarza się, że podczas imprez na tę właśnie
    >>>>>>> okoliczność np. zaopatrzenie, obsługa techniczna, cz też ekipa
    >>>>>>> zagospodarowania zieleni miejskiej. Dzwoniłem do Zarządu Dróg i
    >>>>>>> nie są
    >>>>>>> w stanie mi odpowiedzieć. Kierownik powiedział, że park to park ani
    >>>>>>> droga publiczna ani strefa zamieszkania :-)) Myślę, że jest to
    >>>>>>> istotne
    >>>>>>> w tej sprawie, bo gdyby park nie spełniał tych warunków policjanci
    >>>>>>> nie
    >>>>>>> mogliby ukarać za jazdę po drodze publicznej czy też strefie
    >>>>>>> zamieszkania - Art. 87 § 2.
    >>>>>>
    >>>>>> Dokładnie, z tym, że ma to znaczenie do pół promila.
    >>>>>
    >>>>> A dokładniej, co masz na myśli?
    >>>>
    >>>> Gdzieś na początku pisałeś tu o blisko dwóch promilach.
    >>>>
    >>>>> Ja tu piszę tylko o Art. 87 § 2 bo koledzy popełnili WYKROCZENIE z
    >>>>> k.w. a nie przestępstwo z art. 178 par. 2 k.k. czyli jazda na rowerze
    >>>>> w stanie nietrzeźwości 0,5 promila >
    >>>>>
    >>>>> Postawiono im zarzut jazdy po użyciu alkoholu, tj. w przedziale 0,2 -
    >>>>> 0,5 promila a miało to miejsce w parku miejskim.
    >>>>
    >>>> Moim zdaniem alejka parku miejskiego nie jest drogą publiczną - co do
    >>>> zasady. Skoro im postawiono taki zarzut, to w mojej ocenie albo
    >>>> Policja
    >>>> dysponuje jakimś dowodem, że jeździli pod wpływem alkoholu po jakiejś
    >>>> drodze, albo ktoś się zagalopował.
    >>>>
    >>>> Definicję drogi publicznej można znaleźć w USTAWIE z dnia 21 marca
    >>>> 1985
    >>>> r. o drogach publicznych*. Drogą publiczną jest droga zaliczona na
    >>>> podstawie tej ustawy do jednej z kategorii dróg, z której może
    >>>> korzystać
    >>>> każdy, zgodnie z jej przeznaczeniem, z ograniczeniami i wyjątkami
    >>>> określonymi w tej ustawie lub innych przepisach szczególnych. Drogi
    >>>> publiczne ze względu na funkcje w sieci drogowej dzielą się na
    >>>> następujące kategorie:
    >>>> 1) drogi krajowe;
    >>>> 2) drogi wojewódzkiej;
    >>>> 3) drogi powiatów;
    >>>> 4) drogi gminna.
    >>>> Wyższe kategorie drogi raczej w tym wypadku w grę nie wchodzą i
    >>>> pozostaje droga gminna. Zgodnie z art. 7 cytowanej ustawy zaliczenie
    >>>> do
    >>>> kategorii dróg gminnych następuje w drodze uchwały rady gminy
    >>>> po zasięgnięciu opinii właściwego zarządu powiatu. Ustalenie przebiegu
    >>>> istniejących dróg gminnych następuje w drodze uchwały rady gminy.
    >>>> Trzeba
    >>>> przejrzeć uchwały, czy rzeczoną alejkę zaliczono do dróg gminnych.
    >>>>
    >>>> *)
    >>>> http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU19850140060+2
    008%2404%2415&type=3
    >>>>
    >>> Jest tylko jeszcze jedna kwestia. Rowerzyści nie poruszali się
    >>> rowerami na tej alejce spacerowej. Dla ścisłości tylko jeden z nich, a
    >>> miało to miejsce na polanie, trawie, jak zwał tak zwał. Chce
    >>> zaakcentować, że było to w nocy (ok godz 22.00) w promieniu
    >>> kilkudziesięciu metrów nie znajdował się absolutnie nikt poza nimi i
    >>> policją. A więc czy mamy tutaj do czynienia z wykroczeniem z Art. 87 §
    >>> 2 ? Moim zdaniem nie!
    >>
    >>
    >> Zakłądając, że Twój opis jest ścisły, to moim zdaniem rónież nie.
    >
    > Dlaczego uważasz, że jest nieścisły?

    Zakładam, ze jest ścisły właśnie.

    > Pytasz o to czy jest zgodny z prawdą tak abym mógł to udowodnić w sądzie?

    Nie, tylko daję Ci do zrozumienia, że jeśli coś inaczej tam wyglądało, to
    możemy się obydwaj mylić. Żadnego z nas tam nie było. Nie za bardzo chce
    mi się wierzyć, by policjanci się pomylili w tak kardynalnej kwestii.


  • 95. Data: 2011-06-25 12:17:21
    Temat: Re: mandat za spozycie piwka w parku
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 24 Jun 2011, mvoicem wrote:

    >> Sprawdź mój post: owo zarządzenie nie jest prawem powszechnym.
    >
    > Nawet jeżeli jest delegacja ustawowa (czy jak tam to się nazywa)?

    Czy to jest "akt prawa miejscowego"? Nie wydaje mi się.
    Podałem artykuł Konstytucji.

    > Dlaczego obywatel ma prawa wynikające z rozporządzenia, jeżeli ustawa mówi
    > "szczegółowe zasady określa Minister Taki czy Inny", zaś nie ma ich jeżeli
    > mówi "szczegółowe zasady określa Komendant Główny"?

    J.w.

    pzdr, Gotfryd


  • 96. Data: 2011-06-25 12:25:03
    Temat: Re: mandat za spozycie piwka w parku
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 24 Jun 2011, Robert Tomasik wrote:

    > Moim zdaniem nie masz racji. Po pierwsze cała sytuacja zawsze podlega ocenie
    > sądu. Nawet nieprawidłowo formalnie przeprowadzona dowód może przez sąd być
    > zaakceptowany.

    IMVHO nie w ten deseń: jeśli sąd zechce, to rzecz jasna może dopuścić
    dowolny inny dowód i na nim się oprzeć, np. na zeznaniach swiadków:
    "ten alkometr był zepsuty a badany trzeźwy" ;)
    Jeśli na taki powód nie można się powołać, formalnie nie widzę podstaw
    do podważania badania alkometrem.

    > Po drugie Zarządzenie Komendanta jest aktem prawa powszechnie obowiazującym
    > ogłoszonym w Dzienniku Urzędowym i wydanym na podstawie delegacji ustawowej.
    > Ono dotyczy wszystkich.

    A jak to się ma do Konstutucji, że tak spytam?
    Nie, nie sądzę żeby ktoś z obywateli skarżył w międzynarodowych
    trybunałach korzystną dla obywateli interpretację prawa :),
    ale jakby kiedyś raczyła się ona wziąć i nie zastosować to
    IMHO byłby problem.
    No chyba że to "prawo miejscowe", co mi się nie widzi.

    pzdr, Gotfryd


  • 97. Data: 2011-06-25 12:32:01
    Temat: Re: mandat za spożycie piwka w parku
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 24 Jun 2011, valdoozz wrote:

    > Jeśli nie cięzki, jakkolwiek wysiłek był

    Przy leżeniu człowiek też trochę się wysila.
    A jak siedzi przy stole to już w ogóle - AFAIR na osobę
    trzeba liczyć ~60W.
    Jeśli coś wskazuje na różnicę mięzy "ciężki" oraz
    "jakikolwiek", to dodam że przy cieżkim wysiłku
    same płuca na wentylację zużywają 40W.

    > i pewnie miał wpływ na późniejsze badanie.

    Wskazuję Ci jedynie co powoduje niską wiarygodność
    Twojego postu: rzucasz skrajnymi określeniami na dane
    które nijak do tego nie przystają.
    Nie ma podstaw aby przyjąć że inne dane są bardziej
    wiarygodne.
    Streszczając wrażenie jakie to powoduje: "3h, 20km,
    rowerem, ciężki wysiłek? - bajki opowiada".
    No to nie dziw się, że post przeradza się w flejm :|

    pzdr, Gotfryd


  • 98. Data: 2011-06-25 20:17:13
    Temat: Re: mandat za spożycie piwka w parku
    Od: valdoozz <v...@o...pl>

    W dniu 2011-06-25 14:32, Gotfryd Smolik news pisze:


    Drogi Gotfrydzie,

    Ty piszesz:

    >> i pewnie miał wpływ na późniejsze badanie.
    >
    > Wskazuję Ci jedynie co powoduje niską wiarygodność
    > Twojego postu: rzucasz skrajnymi określeniami na dane
    > które nijak do tego nie przystają.
    > Nie ma podstaw aby przyjąć że inne dane są bardziej
    > wiarygodne.

    > Cieżki wysiłek zaczyna się gdzieś w okolicach 30 kmph!
    > Piszesz o 20 km przez 3 godziny, zdrowi ludzie... khm...

    > Streszczając wrażenie jakie to powoduje: "3h, 20km,
    > rowerem, ciężki wysiłek? - bajki opowiada".
    > No to nie dziw się, że post przeradza się w flejm :|
    >

    A ja napisałem wcześniej:

    "ok. godz 19.00 wypili pierwsze piwko 0.5L. Natomiast od tego czasu
    minęło 3h, a na rowerach przebyli ponad 20km. Więc ciężki wysiłek
    fizyczny ma również wpływ na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu."

    Czy ja pisałem z jaką prędkością jechali? Czy napisałem że 20km
    przebyli w czasie 3h cały czas pedałując? Otóż nie. Napisałem, że od
    godz. 19.00 (kiedy wypili pierwsze piwo) minęły 3h (kiedy wypili
    drugie), a na przestrzeni tego czasu przebyli 20km.

    Skąd wiesz z jaką prędkością jechali, jaką drogą, z górki, czy pod
    górkę, ile czasu im zajęło przejechanie tych 20 km i jaki był ich
    wysiłek fizyczny przy tym?

    Kwestia spojrzenia i interpretacji.

    Hipotetycznie np. mogli na pełnej parze, przejechać 10km bez żadnego
    zatrzymywania się, wymiotować ze zmęczenia, leżeć bezwładnie i
    odpoczywać przez 1h, a później znowu to samo, mordęga, 10km na pełnym
    wypasie. A w między czasie np. puszczać kaczki na wodzie albo rozmawiać
    o pogodzie i wojnie na wschodzie :-) Mogli? Pewnie, że tak.

    Gotfrydzie, proszę uwierz mi na słowo. Jestem człowiekiem pokoju i
    ostatnią rzeczą jakiej pragnę to wywoływanie flame'ow :-)

    Kindest regards

    V.


  • 99. Data: 2011-06-25 21:31:23
    Temat: Re: mandat za spozycie piwka w parku
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1106251417380.2256@quad...
    > On Fri, 24 Jun 2011, Robert Tomasik wrote:
    >
    >> Moim zdaniem nie masz racji. Po pierwsze cała sytuacja zawsze podlega
    >> ocenie
    >> sądu. Nawet nieprawidłowo formalnie przeprowadzona dowód może przez sąd
    >> być
    >> zaakceptowany.
    >
    > IMVHO nie w ten deseń: jeśli sąd zechce, to rzecz jasna może dopuścić
    > dowolny inny dowód i na nim się oprzeć, np. na zeznaniach swiadków:
    > "ten alkometr był zepsuty a badany trzeźwy" ;)
    > Jeśli na taki powód nie można się powołać, formalnie nie widzę podstaw
    > do podważania badania alkometrem.

    Pisałem, że to podlega ocenie sądu. Ale odmowa badania bez uzasadnienia
    zawsze rodzi podejrzenie o nieprawidłowości w innych płaszycznach.
    >
    >> Po drugie Zarządzenie Komendanta jest aktem prawa powszechnie
    >> obowiazującym ogłoszonym w Dzienniku Urzędowym i wydanym na podstawie
    >> delegacji ustawowej. Ono dotyczy wszystkich.
    >
    > A jak to się ma do Konstutucji, że tak spytam?

    Nijak, bo ona tu nic do rzeczy nie ma.


  • 100. Data: 2011-06-25 22:42:58
    Temat: Re: mandat za spożycie piwka w parku
    Od: valdoozz <v...@o...pl>

    W dniu 2011-06-24 20:28, valdoozz pisze:
    > W dniu 2011-06-24 18:39, Robert Tomasik pisze:
    >> Użytkownik "valdoozz" <v...@o...pl> napisał w wiadomości
    >> news:iu288e$mg4$1@news.onet.pl...
    >>
    >>>>> Jest to mały park w centrum miasta. Powierzchnia to 11,13 ha.
    >>>>> Są alejki dla pieszych. Nie powiedziałbym, że samochody mogłyby tam
    >>>>> wjeżdżać. Owszem zdarza się, że podczas imprez na tę właśnie
    >>>>> okoliczność np. zaopatrzenie, obsługa techniczna, cz też ekipa
    >>>>> zagospodarowania zieleni miejskiej. Dzwoniłem do Zarządu Dróg i nie są
    >>>>> w stanie mi odpowiedzieć. Kierownik powiedział, że park to park ani
    >>>>> droga publiczna ani strefa zamieszkania :-)) Myślę, że jest to istotne
    >>>>> w tej sprawie, bo gdyby park nie spełniał tych warunków policjanci nie
    >>>>> mogliby ukarać za jazdę po drodze publicznej czy też strefie
    >>>>> zamieszkania - Art. 87 § 2.
    >>>>
    >>>> Dokładnie, z tym, że ma to znaczenie do pół promila.
    >>>
    >>> A dokładniej, co masz na myśli?
    >>
    >> Gdzieś na początku pisałeś tu o blisko dwóch promilach.
    >>
    >>> Ja tu piszę tylko o Art. 87 § 2 bo koledzy popełnili WYKROCZENIE z
    >>> k.w. a nie przestępstwo z art. 178 par. 2 k.k. czyli jazda na rowerze
    >>> w stanie nietrzeźwości 0,5 promila >
    >>>
    >>> Postawiono im zarzut jazdy po użyciu alkoholu, tj. w przedziale 0,2 -
    >>> 0,5 promila a miało to miejsce w parku miejskim.
    >>
    >> Moim zdaniem alejka parku miejskiego nie jest drogą publiczną - co do
    >> zasady. Skoro im postawiono taki zarzut, to w mojej ocenie albo Policja
    >> dysponuje jakimś dowodem, że jeździli pod wpływem alkoholu po jakiejś
    >> drodze, albo ktoś się zagalopował.

    A więc fokus należy ustawić na drogę publiczną, przede wszystkim.

    Wiemy, że park miejski nie jest strefą zamieszkania. To teren
    rekreacyjny dla ludzi. No ale nie do końca. A co np. z zamieszkującym
    parki ptactwem? W szczególności narażone na pijanych kolarzy byłyby
    kaczki, które nie zawsze spędzają cały dzień w stawie i czasami
    wypoczywają na lądzie. Łabędzie chyba nie mogłyby wnosić żadnych skarg i
    zażaleń, bo znacznie rzadziej wychodzą na ląd? Prawda to? Zostały
    jeszcze inne żyjątka np. ślimaki, ale te mają własne domki i trudno było
    by im udowodnić w sądzie, że poruszający się rowerem naruszył ich
    bezpieczeństwo w ich strefie zamieszkania.

    art. 2 pkt. 16) Obszar obejmujący drogi publiczne lub inne drogi (np.
    drogi wewnętrzne), na którym obowiązują szczególne zasady ruchu
    drogowego, a wjazdy i wyjazdy oznaczone są odpowiednimi znakami drogowymi.

    Ach ci nasi policjanci.



strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1