eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › legalny soft
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 50

  • 41. Data: 2004-05-13 20:11:27
    Temat: Re: legalny soft ^^ Długie!
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    Użytkownik poilkj napisał:

    > Grzegorz wrote:
    >
    >>
    >> Czy ktoś mógłby to skomentować ?
    >
    >
    > Pani w allegro ma rację.
    >
    > Możesz ten pakiet komuś dalej podarować, ale nie masz prawa używać go
    > jako elementu twojej działalności zarobkowej niezależnie od tego za co
    > pobierasz pieniądze.
    > Taka jest zasada GNU.
    >

    Alez to jest kompletne niezrozumienie zasad licencji GNU!
    Ona nie zabrania zarabiania na sofcie. GNU powoduje jedynie że
    przekazując uzytkownikowi (sprzedając, dając) pierwsza kopie programu
    mamy mu tez dac źródła i tracimy kontrolę na dalszym rozpowszechnianiem
    programu - tzn. nie mozemy zrobić nic aby rozpowszenianie uniemożliwić.
    Nie możemy tez uniemożliwić modyfikacji i wykorzystywania fragmentów
    kodu, o ile ten kto tego dokonuje trzyma się licencji GNU i stosuje ją
    do efektów swojej pracy opartych na naszym kodzie licencjonowanym na GNU.
    Jeżeli pomimo tego, że program jest dostepny za darmo ktoś zechce go
    kupic, to możemy go sprzedać.
    Kopie programu oczywiście. Nie licencję na uzytkowanie bo ona do nas nie
    należy :-)

    Maddy

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl


  • 42. Data: 2004-05-13 20:56:22
    Temat: Re: legalny soft ^^ juz nie takie Długie!
    Od: "Markus-LCA" <m...@g...pl>

    > Dzwonienie do firmy to nie jest "bardzo proste otrzymanie".
    > Bardzo proste to jest plik na stronie albo link.
    > Teraz to jest "proste otrzymanie" - kliknęłam i mam na ekanie... a co

    no nie.... telefonów tez nie lubisz ? :>

    [...]

    > Czekam cierpliwie.
    > Bo na razie ciągle szukam (piąty rok) kogoś poszkodowanego w starciu z
    > US na polu darmowego oprogramowania.

    Nikt sie nie przyzna ;-) Poszukaj informacji o firmie LISNER (ci od rybek) -
    oddział gdański. Pomimo ich ogromanych problemów z MS swojego czasu, byly
    rowniez jakies sprawy podatkowe dotyczace oprogramowania open source.

    > No i kogos komu US sprawdzał co jest zainstalowane na komputerach.
    > Jakiegos linka do wyroku NSA, decyzji Izby skarbowej, jakiegoś
    > oficalnego stanowiska ktoregos z USów.
    > Na razie bezskutecznie.

    Nie dziwie sie.
    ZADEN US nie komentuje przypisow ani nie bedzie przedstawial swojego
    oficjalnego stanowiska, nie pomoga Ci nawet przy Twoch zeznaniach
    podatkowych PIT. Interpretacja przepisow nalezy tylko do fachowcow, a z nimi
    bywa roznie. Znam przypadki roznej interpretacji ustawy o VAT (starej) przez
    US np we Wroclawiu i US w Warszawie. W skocie powiem, ze kupujac cos w
    Warszawie mozna to wrzucic w koszty dzialalnosci a kupujac we Wroclawiu nie.
    Tez chodzi o oprogramowanie ale to juz inna sprawa.
    To co obiecalem bedzie w najbizszym czasie jak otrzymam jakies stanowisko od
    ksiegowosci mojej firmy. Wiem jedynie narazie, ze jest jakis problem z
    dokumentem "wprowadzenia wartosci niematerialnej do uzytku w firmie".....ale
    oki. Otrzymam jakas konkretna informacje to dam znac na pewno.
    Konkludujac, co juz we wczesniejszych postach napisalem. Jesli dostaniesz
    cokolwiek za darmo (firma dostanie) to zawsze jest problem.

    Jesli chodzi o Twoja wypowiedz dotyczaca "umowy licencyjnej". Rozumiem to
    wszystko. Napisalas o rozpowrzechnianiu tego oporogramowania ktore jest
    objete licencja GPL, ale co w takim razie z innymi rzeczmi na tej plycie ?
    Podejrzewam, ze jesli "wyciagniesz" tylko to co dotycz licencji GPL nikt nie
    bedzie robil zadncyh problemow (OOPL) jednak reszte obowiazuje normalne
    prawo autorskie. Jesli ja nagram na CD OO i doloze do tej plyty swoja
    instrukcje obslugi, np w pliku PDF oraz kilka tysiecy moich klipartow to
    chyba rowniez mam prawo napisac, ze "kopiowanie tej plyty jest zabronione"
    Jest to jasno napisane w samej licencji GPL, ze w ramach jednego nosnika
    takie dodatkowe rzeczy nie obejmuje ta licencja. Oczywiscie, jesli owa
    instrukcja i kliparty sa mojej "produkcji". OOPL nic wiecej tam nie pisze,
    nie zabraniaja rozpowszechniania oprogramowania objetego licencja GPL bo to
    bylo by lamaniem owej licencji.
    Generalnie uwazam nadal Twoje zarzuty za czepialstwo. Kazdy ma wybor, moze
    kupic (np u mnie) to co jest w pudelku OOPL a i moze sobie sciagnac za free
    i bedzie "czysty" przed BSA - chociaz BSA zajmuje sie tylko i wylacznie
    oprogramowaniem firm zrzeszonych w tej organizacji i jedynym co robia w
    razie odnalezienia u kogos jakiegos innego nielicencjonowanego softu to
    poinformowanie producenta (chociaz to sie tez zadko zdaza).

    Pozdrawiam
    Markus





  • 43. Data: 2004-05-13 21:52:27
    Temat: Re: legalny soft ^^ Długie!
    Od: poilkj <u...@d...invalid>

    Maddy wrote:

    > Użytkownik poilkj napisał:
    >

    >> Pani w allegro ma rację.
    >>
    >> Możesz ten pakiet komuś dalej podarować, ale nie masz prawa używać go
    >> jako elementu twojej działalności zarobkowej niezależnie od tego za co
    >> pobierasz pieniądze.
    >> Taka jest zasada GNU.
    >>
    >
    > Alez to jest kompletne niezrozumienie zasad licencji GNU!
    > Ona nie zabrania zarabiania na sofcie. GNU powoduje jedynie że
    > przekazując uzytkownikowi (sprzedając, dając) pierwsza kopie programu
    > mamy mu tez dac źródła i tracimy kontrolę na dalszym rozpowszechnianiem
    > programu - tzn. nie mozemy zrobić nic aby rozpowszenianie uniemożliwić.
    > Nie możemy tez uniemożliwić modyfikacji i wykorzystywania fragmentów
    > kodu, o ile ten kto tego dokonuje trzyma się licencji GNU i stosuje ją
    > do efektów swojej pracy opartych na naszym kodzie licencjonowanym na GNU.
    > Jeżeli pomimo tego, że program jest dostepny za darmo ktoś zechce go
    > kupic, to możemy go sprzedać.
    > Kopie programu oczywiście. Nie licencję na uzytkowanie bo ona do nas nie
    > należy :-)
    >
    Masz rację pomyliłem z gitarą.
    Jest tam też sekcja mówiąca o tym, że oprogramowanie powstałe na bazie
    GNU nie może stać się oprogramowanie komercjnym, natomiast za
    rozpowszechnianie samej kopii można sobie pobrać opłatę.


    " You may charge a fee for the physical act of transferring a copy, and
    you may at your option offer warranty protection in exchange for a fee."




  • 44. Data: 2004-05-14 09:29:06
    Temat: Re: legalny soft ^^ Długie!
    Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>

    : Masz rację pomyliłem z gitarą.
    : Jest tam też sekcja mówiąca o tym, że oprogramowanie powstałe na bazie
    : GNU nie może stać się oprogramowanie komercjnym, natomiast za
    : rozpowszechnianie samej kopii można sobie pobrać opłatę.
    :
    :
    : " You may charge a fee for the physical act of transferring a copy, and
    : you may at your option offer warranty protection in exchange for a fee."
    :

    cytuje wczorajszy post z grupy pl.comp.lang.c :

    Slawek wrote:

    > Chcę pisać oprogramowanie które być może wykorzystam komercyjnie. Niestety
    > wszystkie kompilatory na które się natknąłem korzystają z licencji GPL
    > (niekiedy poprzez biblioteki)co wymusza udostępnienie kodu źródłowego
    > stworzonej aplikacji (tak myślę). Czy są kompilatory z podstawowymi
    > bibliotekami udostępnione na nie zobowiązującej licencji Public Domain?

    Źle myślisz! Licencja GPL sprowadza się do tego iż:

    1. Wolno ci robić co chcesz z tym co bierzesz na licencji GPL...
    2. ...ale musisz udostępnić kod źródłowy tego, co to miało taką licencję, a
    co znajduje się w twoim programie.

    Czyli jeżeli np. w sprzedawanym przez ciebie programie jest 20% kodu
    źródłowego napisanego przez ciebie, 60% ma licencję GPL/LGPL, 10% to Public
    Domain, 10% ma licencję komercyjną...

    ... to powinieneś kupić licencje na te 10% komercyjnego softu i dołączyć
    źródła do tych 60% GPL. Nie upubliczniasz tych 10% (NDA może być) i te 20%
    może równie dobrze nie być ujawniana jako kod źródłowy.

    W całym tym "cyrku" chodzi o trywialną rzecz: uniemożliwienie ściągnięcia
    kodu źródłowego GPL, skompilowanie go i sprzedawanie jako własnej pracy i
    własnych osiągnięć.

    Nikt się do ciebie nie przyczepi, jeżeli kompilator GPL z bibliotekami LGPL
    zastosujesz do tworzenia i kompilowania programu stricte komercyjnego,
    jeżeli to /nieudostępniane/ będzie twoją /własnością intelektualną/.

    Rzecz jasna... miło by było, gdybyś na swój program dał także licencję GPL i
    ogólnie rozdawał za darmo, bo to jest /idea/ stojąca za całym ruchem GNU -
    ale decyzja należy do ciebie.

    W każdym razie poczytaj DOKŁADNIE licencję GPL. Vide www.gnu.org.

    Sławek (ale inny)



  • 45. Data: 2004-05-14 09:31:47
    Temat: Re: legalny soft ^^ juz nie takie Długie!
    Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>

    ::
    : Jesli chodzi o Twoja wypowiedz dotyczaca "umowy licencyjnej". Rozumiem to
    : wszystko. Napisalas o rozpowrzechnianiu tego oporogramowania ktore jest
    : objete licencja GPL, ale co w takim razie z innymi rzeczmi na tej plycie ?
    : Podejrzewam, ze jesli "wyciagniesz" tylko to co dotycz licencji GPL nikt
    nie
    : bedzie robil zadncyh problemow (OOPL) jednak reszte obowiazuje normalne
    : prawo autorskie. Jesli ja nagram na CD OO i doloze do tej plyty swoja
    : instrukcje obslugi, np w pliku PDF oraz kilka tysiecy moich klipartow to
    : chyba rowniez mam prawo napisac, ze "kopiowanie tej plyty jest zabronione"

    ale nie mozesz ukrywac ktore elementy sa na GPL i mozna bezplatnie nabyc.



    P.


  • 46. Data: 2004-05-14 15:10:48
    Temat: Re: legalny soft ^^ Długie!
    Od: Grzegorz <n...@y...com>

    Thu, 13 May 2004 20:24:16 +0200,
    Czarek Gorzeński <c...@p...org> napisał(a):


    ---->poilkj wrote:
    ---->> Możesz ten pakiet komuś dalej podarować, ale nie masz prawa używać go
    ---->> jako elementu twojej działalności zarobkowej niezależnie od tego za co
    ---->> pobierasz pieniądze.
    ---->> Taka jest zasada GNU.
    ---->
    ---->Znaczy w polskim tłumaczeniu bzdury piszą?
    ---->
    ---->"Możesz pobierać opłatę za fizyczną czynność przekazania kopii i według
    ---->własnej decyzji możesz za opłatą proponować ochronę gwarancyjną."
    ---->
    ---->http://gnu.org.pl/text/licencja-gnu.html
    ---->
    ---->To pewnie tutaj też się pomylili...
    ---->
    ---->"You may charge a fee for the physical act of transferring a copy, and
    ---->you may at your option offer warranty protection in exchange for a fee."
    ---->
    ---->http://www.fsf.org/copyleft/gpl.html
    ---->

    Dzięki za info. Teraz mam mocny argument w ,,dyskusji'' z panią z Allegro...


    --
    Grzegorz


  • 47. Data: 2004-05-15 22:27:25
    Temat: Re: legalny soft ^^ juz nie takie Długie!
    Od: "Markus-LCA" <m...@g...pl>

    > : bedzie robil zadncyh problemow (OOPL) jednak reszte obowiazuje normalne
    > : prawo autorskie. Jesli ja nagram na CD OO i doloze do tej plyty swoja
    > : instrukcje obslugi, np w pliku PDF oraz kilka tysiecy moich klipartow to
    > : chyba rowniez mam prawo napisac, ze "kopiowanie tej plyty jest
    zabronione"
    >
    > ale nie mozesz ukrywac ktore elementy sa na GPL i mozna bezplatnie nabyc.

    OK, rozumiem wszystko w polaczeniu z Twoimi poprzednimi postami. W końcu
    jakaś konkretna wypowiedź, bo przyznam, że to co Magda pisze to dla
    "normalnego" człowieka, nie będącego prawnikiem są - delikatnie mówiąc -
    niezrozumiałe.
    Jedna dalej nie moge pojąć dlaczego Mgda uparcie twierdzi iż ja (handlując)
    oraz firma sprzedając OOPL jestesmy oszustami.

    Pozdrawiam
    Markus



  • 48. Data: 2004-05-16 08:51:04
    Temat: Re: legalny soft ^^ juz nie takie Długie!
    Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>

    :
    : OK, rozumiem wszystko w polaczeniu z Twoimi poprzednimi postami. W końcu
    : jakaś konkretna wypowiedź, bo przyznam, że to co Magda pisze to dla
    : "normalnego" człowieka, nie będącego prawnikiem są - delikatnie mówiąc -
    : niezrozumiałe.
    : Jedna dalej nie moge pojąć dlaczego Mgda uparcie twierdzi iż ja
    (handlując)
    : oraz firma sprzedając OOPL jestesmy oszustami.
    :

    przeczytaj posta w ktorym zacytowalem list od OOpl, oni twierdza ze to ich
    oprogramowanie, a przynajmniej w 90 % nie jest .

    Mopglbys wkleic licencje ktora oni wkompilowali w swojego gotowca?
    Ew. co na pudelku jest napisane.

    P.


  • 49. Data: 2004-05-16 10:02:11
    Temat: Re: legalny soft ^^ Długie!
    Od: narmo <n...@z...gxda.pl>

    W artykule <c7voip$ip$1@nemesis.news.tpi.pl> Maddy napisal(a):

    > Ale wybrali GPL i teraz musza sie go trzymac "do końca świata".
    > Chyba że wezmą znowu oryginalne źrodła i zaczną prace od poczatku nie
    > korzystając z poprzednich dokonań.

    A to nie jest tak, że dopóki jestem właścicielem praw autorskich do
    całego programu lub za zgodą współtwórców, mogę wydawać kolejne wersje na
    jakich licencjach mi się podoba, nawet jeśli wcześniejszą wersję
    opublikowałem pod licenją GNU/GPL? Czyli, nawet jeśli upewnią się, że w
    kodzie nie ma ani kawałka nie ich autorstwa nie mogą wydać następnej wersji
    na innej licencji?

    --
    Maciek Ananicz
    gg: 2412905
    USUŃ LITERY "X" Z ADRESU E-MAIL!
    "Czy to nie wspaniale być wolnym i nie musieć o niczym decydować?"


  • 50. Data: 2004-05-16 12:07:21
    Temat: Re: legalny soft ^^ juz nie takie Długie!
    Od: "Markus-LCA" <m...@g...pl>


    > Mopglbys wkleic licencje ktora oni wkompilowali w swojego gotowca?
    > Ew. co na pudelku jest napisane.

    Z tego co mi powiedzieli to jest wlasnie to co dostalem faksem. Jesli trafi
    mi sie pudelko - bo nie magazynuje tego, sciagam od dystrybutora wg
    potrzeby - to na pewno przy instalacji skopjuje ten tekst i udostępnie
    tutaj jakims linkiem.

    Pozdrawiam
    Markus


strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1