eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › legalne ściaganie filmów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 62

  • 41. Data: 2007-04-02 00:15:49
    Temat: Re: legalne ściaganie filmów
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 01.04.2007 Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl> napisał/a:
    > Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> napisali:
    >> podany zakres. Na serwerze leży sobie utwór, jest zapisany na dysku - to
    >> egzemplarz utworu. To czy z niego możesz skorzystać zależy m.in. czy
    >> należysz od grupy osób o których mówi właśnie u.2.
    >
    > Ale to juz zmartwienie udostepniajacego, a nie moje. Ja sciagam i
    > korzystam w zakresie dozwolonego uzytku.

    Mogę tylko powtórzyć, co napisałem Twojemu poprzednikowi - dozwolony
    użytek mówi o korzystaniu, a nie o sciąganiu i jeśli źródłem pliku nie
    jest np. Twój znajomy to nie ma dozwolonego użytku.

    --
    Marcin


  • 42. Data: 2007-04-02 09:24:13
    Temat: Re: legalne ściaganie filmów
    Od: "KRZYZAK" <k...@g...com>

    On 2 Kwi, 02:15, Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> wrote:

    > Mogę tylko powtórzyć, co napisałem Twojemu poprzednikowi - dozwolony
    > użytek mówi o korzystaniu, a nie o sciąganiu

    Dokladnie tak. Ustawa nie wnika w jaki sposob pozyskalem utwor.

    > i jeśli źródłem pliku nie
    > jest np. Twój znajomy to nie ma dozwolonego użytku.

    Alez jest dozwolony uzytek. Ogladam sobie film sam i nikomu nie
    udostepniam, czyli korzystam w zakresie dozwolonego uzytku.




  • 43. Data: 2007-04-02 09:53:53
    Temat: Re: legalne ściaganie filmów
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 02.04.2007 KRZYZAK <k...@g...com> napisał/a:
    > Alez jest dozwolony uzytek. Ogladam sobie film sam i nikomu nie
    > udostepniam, czyli korzystam w zakresie dozwolonego uzytku.

    Nie, bo nie ma tu stos. towarzyskiego lub innego wymienionego w u.2.

    --
    Marcin


  • 44. Data: 2007-04-02 10:10:59
    Temat: Re: legalne ściaganie filmów
    Od: "KRZYZAK" <k...@g...com>

    On 2 Kwi, 11:53, Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> wrote:

    > Nie, bo nie ma tu stos. towarzyskiego lub innego wymienionego w u.2.

    Ale rozumiesz, ze nikomu nie udostepniam utworu?




  • 45. Data: 2007-04-02 10:22:25
    Temat: Re: legalne ściaganie filmów
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 02.04.2007 KRZYZAK <k...@g...com> napisał/a:
    > On 2 Kwi, 11:53, Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> wrote:
    >> Nie, bo nie ma tu stos. towarzyskiego lub innego wymienionego w u.2.
    > Ale rozumiesz, ze nikomu nie udostepniam utworu?

    Oczywiście, że rozumiem, ale to nie ma nic do rzeczy. Jakbyś udostępniał
    na zasadzie tu dyskutowanej to popełniłbyś przestępstwo. Jak nie
    wypełniasz przesłanek u.2. łamiesz PA ale PA nie przewiduje za to
    odpowiedzialności karnej. Żeście się wszyscy zafiksowali na tym
    udostępnianiu i świata poza nim nie widzicie :)

    --
    Marcin


  • 46. Data: 2007-04-02 10:56:56
    Temat: Re: legalne ściaganie filmów
    Od: "KRZYZAK" <k...@g...com>

    On 2 Kwi, 12:22, Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> wrote:

    > Jak nie
    > wypełniasz przesłanek u.2. łamiesz PA

    No to zobaczmy:

    "Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych
    egzemplarzy
    utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w
    szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego."

    Korzystam z pojedynczego egzemplarza, czyli sie zgadza.
    Korzystam sam, albo z zona. Zona pozostaje ze mna w zwiazku osobistym,
    czyli sie zgadza.
    Czyli korzystam w zakresie wlasnego uzytku osobistego i nie lame PA.



  • 47. Data: 2007-04-02 11:15:30
    Temat: Re: legalne ściaganie filmów
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 02.04.2007 KRZYZAK <k...@g...com> napisał/a:
    > "Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych
    > egzemplarzy
    > utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w
    > szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego."
    >
    > Korzystam z pojedynczego egzemplarza, czyli sie zgadza.
    > Korzystam sam, albo z zona. Zona pozostaje ze mna w zwiazku osobistym,
    > czyli sie zgadza.
    > Czyli korzystam w zakresie wlasnego uzytku osobistego i nie lame PA.

    No jeśli sciągnąłeś ten film od swojej żony to ja nie mam najmniejszych
    obiekcji :) Ponownie, przyjmujesz, że masz już ten film a to nie jest
    prawdą - dopiero go sobie ściągniesz od tej osoby która żoną Twoją na ogół
    nie jest. Skorzystałeś z tamtego egzemplarza? Skorzystałeś. Był to
    egzemplarz Twojej żony - nie był.

    --
    Marcin


  • 48. Data: 2007-04-02 11:35:20
    Temat: Re: legalne ściaganie filmów
    Od: "KRZYZAK" <k...@g...com>

    On 2 Kwi, 13:15, Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> wrote:

    > No jeśli sciągnąłeś ten film od swojej żony to ja nie mam najmniejszych
    > obiekcji :) Ponownie, przyjmujesz, że masz już ten film a to nie jest
    > prawdą - dopiero go sobie ściągniesz od tej osoby która żoną Twoją na ogół
    > nie jest. Skorzystałeś z tamtego egzemplarza? Skorzystałeś. Był to
    > egzemplarz Twojej żony - nie był.

    Ustawa nie okresla sposobu, w jaki pozyskalem utwor, tylko jak z niego
    korzystam. A korzystam zgodnie z prawem.
    W jakim stosunku towarzyskim jestem ze sprzedawca z Empiku, u ktorego
    ostatnio kupilem plyte?





  • 49. Data: 2007-04-02 11:49:01
    Temat: Re: legalne ściaganie filmów
    Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>

    Marcin Debowski napisał(a):
    > Dnia 01.04.2007 Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl> napisał/a:
    >> Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> napisali:
    >>> podany zakres. Na serwerze leży sobie utwór, jest zapisany na dysku - to
    >>> egzemplarz utworu. To czy z niego możesz skorzystać zależy m.in. czy
    >>> należysz od grupy osób o których mówi właśnie u.2.
    >> Ale to juz zmartwienie udostepniajacego, a nie moje. Ja sciagam i
    >> korzystam w zakresie dozwolonego uzytku.
    >
    > Mogę tylko powtórzyć, co napisałem Twojemu poprzednikowi - dozwolony
    > użytek mówi o korzystaniu, a nie o sciąganiu i jeśli źródłem pliku nie
    > jest np. Twój znajomy to nie ma dozwolonego użytku.

    ale mozna z juz rozpowszechnionego utworu korzystac (w ramach
    dozwolonego uzytku)


    --
    http://www.niesfornazyta.pl/
    Pierwszy stacjonarny czytnik for typu phpBB/phpBBbyPrzemo (windows/linux)
    Od dziś możesz korzystać z fora tak jak z usenetu !


  • 50. Data: 2007-04-02 12:09:19
    Temat: Re: legalne ściaganie filmów
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 02.04.2007 KRZYZAK <k...@g...com> napisał/a:
    > On 2 Kwi, 13:15, Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> wrote:
    >
    >> No jeśli sciągnąłeś ten film od swojej żony to ja nie mam najmniejszych
    >> obiekcji :) Ponownie, przyjmujesz, że masz już ten film a to nie jest
    >> prawdą - dopiero go sobie ściągniesz od tej osoby która żoną Twoją na ogół
    >> nie jest. Skorzystałeś z tamtego egzemplarza? Skorzystałeś. Był to
    >> egzemplarz Twojej żony - nie był.
    >
    > Ustawa nie okresla sposobu, w jaki pozyskalem utwor, tylko jak z niego
    > korzystam. A korzystam zgodnie z prawem.

    Korzystasz zgodnie z prawem bo korzystasz zgodnie z prawem. Serio sądzisz,
    że ustawodawca przez stos. towarzyski/osobisty rozumiał sytuację, że wolno
    korzystać jeśli robi się to nie samemu ale np. z żoną? :)

    > W jakim stosunku towarzyskim jestem ze sprzedawca z Empiku, u ktorego
    > ostatnio kupilem plyte?

    Na art. 23 świat się nie kończy.

    --
    Marcin

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1