eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › kto dziedziczy - zgłupiałem...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 37

  • 21. Data: 2013-12-05 02:47:19
    Temat: Re: kto dziedziczy - zgłupiałem...
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    m wrote:
    > W dniu 04.12.2013 21:21, witek pisze:
    >> Masz dwie wersje.
    >> bierzesz akt zgonu, rozwodu, swoj urodzenia i idziesz do notariusza i
    >> załatwiasz wszystko w jeden dzien, ale drożej.
    >
    > A oprócz tego nie trzeba jeszcze pozostałych spadkobierców?
    >

    on jest jedynym.



  • 22. Data: 2013-12-05 21:58:53
    Temat: Re: kto dziedziczy - zgłupiałem...
    Od: Jacek Klepak <k...@m...com>

    On 2013-12-04 21:21, witek wrote:
    >
    > chodzi o zachowek.
    > ale to jakbys ty miał braci a nie ojciec. Wiecej do tego prawnika nie
    > chodz, bo za duzo pije.
    >

    A no właśnie. Zachowek, ale to wtedy jakbym ja miał rodzeństwo. A nie mam.

    > nic to nie zmienia bo sprawę spadkową i tak trzeba odbebnic.
    >
    > Masz dwie wersje.
    > bierzesz akt zgonu, rozwodu, swoj urodzenia i idziesz do notariusza i
    > załatwiasz wszystko w jeden dzien, ale drożej.
    >
    > Druga wersja składasz wniosek do sądu spadku , opłata stała nie pamiatem
    > ile i czekasz.
    >
    > wez googlnij "jak napisac wniosek o stwierdzenie nabycia spadku" i
    > bedziesz madrzejszy niz ten prawnik
    >

    Dokłanie, pogooglałem i oczy mi się otworzyły, że zostałem lekko w błąd
    wprowadzony, co więcej prawie dałem się nabrać na koszty (spadek z
    dobrodziejstwem... jako niby najlepsza opcja dla mnie).

    Nic to, gonię do notariusza. Dzięki.

    --
    Jacek Klepak


  • 23. Data: 2013-12-07 23:15:53
    Temat: Re: kto dziedziczy - zgłupiałem...
    Od: Dezeusz <l...@g...pl>

    W dniu 2013-12-04 23:05, Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Wed, 4 Dec 2013, Michał Jankowski wrote:
    >
    >> W dniu 04.12.2013 11:36, Gotfryd Smolik news pisze:
    >>
    >>> Nie szkodzi.
    >>> Ale oni są spadkobiercami ustawowymi.
    >>> "W drugiej kolejności", ale to wiele nie zmienia: są? - są!
    >>> http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,9,9,15,,,ust
    awa-z-dnia-17111964-r-kodeks-postepowania-cywilnego.
    html
    >>>
    >>>
    >>> 641.2:
    >>> "Oświadczenie powinno również zawierać wymienienie wszelkich
    >>> wiadomych składającemu oświadczenie
    >>> osób należących do kręgu spadkobierców ustawowych"
    >>
    >> Kuzynów cioteczno-ciotecznych też wpisywać

    :)

    >
    > Rzuciłem googlowi na pożarcie i wyszło mi:
    > http://www.infor.pl/prawo/pozwy/wnioski/82926,2,Jak-
    napisac-wniosek-o-stwierdzenie-nabycia-spadku.html
    >
    > +++
    > Tu należy wymienić wszystkich znanych spadkobierców
    > [...]
    > <przykład>
    > Np. Opisać dlaczego po zmarłym dziedziczš jego wnuki, a nie dzieci
    > ---
    >
    > http://www.spadek.info/wniosek_o_stwierdzenie_nabyci
    a_spadku,48,p.html
    > +++
    > Wymienić należy również wszystkie osoby wchodzšce w rachubę jako
    > spadkobiercy ustawowi
    > ---
    >
    > http://www.poradaprawna.pl/porady/czy-we-wniosku-o-s
    twierdzenie-nabycia-spadku-mam-wpisac-wszystkich-zyj
    acych-ustawowych-spadkobiercow-tj-w,130617.html
    >
    > +++
    > Czy we wniosku o stwierdzenie nabycia spadku mam wpisać wszystkich
    > żyjšcych, ustawowych, spadkobierców, tj. w moim przypadku: brata zmarłej
    > Mamy[...]
    > [...]
    > Tak we wniosku o stwierdzenie nabyci spadku należy zawrzeć informacje
    > o wszystkich żyjšcych spadkobiercach ustawowych spadkodawcy
    > [...]

    Ale ktoś sobie natworzył na tym portalu :) Może wspomniany przez autora
    prawnik korzystał z tej krynicy mądrości :)

    Spadkobiercą ustawowym jest tylko ktoś, kto dziedziczy z mocy ustawy, a
    nie ktoś, kto *mógłby* dziedziczyć z mocy ustawy.

    pozdr
    DeZ


  • 24. Data: 2013-12-07 23:42:01
    Temat: Re: kto dziedziczy - zgłupiałem...
    Od: Dezeusz <l...@g...pl>

    W dniu 2013-12-04 21:21, witek pisze:
    > Jacek Klepak wrote:
    >> On 2013-12-04 18:00, witek wrote:
    >>>
    >>> a jakbyś się zdecydował spadek odrzucić, to wypadałoby tych braci
    >>> powiadomić, że teraz ich kolej.
    >>> A może gdzieś jest testament, gdzie ojciec cię wydziedzicza?
    >>>
    >>> sie prawnik rozmarzył i tyle.
    >>>
    >>>
    >>
    >> Nie ma żadnego testamentu, co więcej, praktycznie nie ma żadnego majątku
    >> poza jakąś ułamkową częścią jakiejś ziemi... robię to tylko po to, żeby
    >> z resztą rodziny (właściciele pozostałych "ułamków") jakoś się dogadać,
    >> bo wartość i pieniądze z tego będą prawie żadne.
    >>
    >> Co gorsza, o ile radcę zrozumiałem, to po to się ich wpisuje do tego
    >> oświadczenia o nabyciu spadku, że np. mieszkanie, które zostało mi
    >> podarowane (aktem notarialnym) przed upływem 5 lat od śmierci też
    >> wchodzi w masę spadkową i niby bracia mają "mieć coś do tego" ale
    >> niesety do końca nie zrozumiałem co... mogą chciceć kawałek, spłaty
    >> kawałka mieszkania czy cokolwiek? Przecież to bez sensu - bracia nigdy
    >> nic do mieszkania nie mieli, to był majątek ojca i ex-żony ojca.
    >
    >
    > chodzi o zachowek.

    Chodzić mogło o zaliczenie darowizny na poczet schedy spadkowej, ale i
    tak do stryjów się nie stosuje, bo spadkobiercami nie są.

    >> Prawdę mówiąc, w tym momencie i z tego co prawnik naświetlił, to chyba
    >> było by lepiej sprawę po prostu olać i poczekać pół roku na "automat" ze
    >> spadkiem wprost...
    >>
    >
    > nic to nie zmienia bo sprawę spadkową i tak trzeba odbebnic.
    >
    > Masz dwie wersje.
    > bierzesz akt zgonu, rozwodu, swoj urodzenia i idziesz do notariusza i
    > załatwiasz wszystko w jeden dzien, ale drożej.

    U notariusza potrzebujesz jeszcze zaświadczenia o numerze pesel
    spadkodawcy (uwaga - powinno być wydane bezpłatnie przez urząd meldunkowy!):
    http://notariusz-centrum-warszawa.pl/czynnosci-notar
    ialne/poswiadczenie-dziedziczenia/

    Całość kosztów u notariusza nie przekroczy pewnie 500 zł.

    NB notariusze mogą Cię skasować dopiero przy czynności - czyli jakbyś
    zaczął od pytania w kancelarii notarialnej, to nie dość, że dostałbyś
    informację prawidłową, to jeszcze za darmo (takie sprawy to podstawa ich
    fachu, nie muszą guglać ;)).

    > Druga wersja składasz wniosek do sądu spadku , opłata stała nie pamiatem
    > ile i czekasz.

    100 zł i parę miesięcy (czas zależy od miejsca, od 2 do 6).


    > wez googlnij "jak napisac wniosek o stwierdzenie nabycia spadku" i
    > bedziesz madrzejszy niz ten prawnik

    Zależy na co trafi, więc raczej należałoby stwierdzić - będzie nie
    głupszy niż prawnik :P

    pozdr
    DeZ





  • 25. Data: 2013-12-08 13:52:59
    Temat: Re: kto dziedziczy - zgłupiałem...
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2013-12-04 19:08, Jacek Klepak pisze:
    > On 2013-12-04 11:32, WOJO wrote:
    >>
    >> A co na to sam prawnik, z którym się konsultowałeś?
    >> Twój tok rozumowania jest prawidłowy, ale może jest jakiś "kruczek" o
    >> którym ani Ty, ani ja nie wiemy.
    >> Pozdrawiam.
    >> WOJO
    >>
    >
    > Sam prawnik, to chętnie wystawi mi kolejną fakturę za kolejną poradę,
    > jak pójdę się o to pytać....
    >
    > Kruczków brak.

    A może ten prawnik jest jednym z braci zmarłego...
    ;)

    Czy na pewno rozwiedziona żona nie ma prawa do spadku? Nie wiem -
    dlatego pytam.


    --
    MN


  • 26. Data: 2013-12-09 22:44:33
    Temat: Re: kto dziedziczy - zgłupiałem...
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Dezeusz wrote:
    > Spadkobiercą ustawowym jest tylko ktoś, kto dziedziczy z mocy ustawy, a
    > nie ktoś, kto *mógłby* dziedziczyć z mocy ustawy.

    moja mama dostała spadek, ale sie go zrzekła więc dostałem go ja.

    Wiec jestem spadkobiercą ustawowym, ktory dziedziczy z mocy ustawy czy
    tylko kims kto mógłby dziedziczyć z mocy ustawy?

    No i właściwe pytanie KIEDY nastąpiła zmianą z "mógłby" na "jest"



  • 27. Data: 2013-12-09 22:49:55
    Temat: Re: kto dziedziczy - zgłupiałem...
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Dezeusz wrote:
    >
    > NB notariusze mogą Cię skasować dopiero przy czynności - czyli jakbyś
    > zaczął od pytania w kancelarii notarialnej, to nie dość, że dostałbyś
    > informację prawidłową, to jeszcze za darmo (takie sprawy to podstawa ich
    > fachu, nie muszą guglać ;)).

    taaaa prawidłowa

    przyjecie spadku po prababci

    chciałem wymusić od pani noatariusz oswiadczenie o przyjeciu spadku z
    dobrodzieństwem inwenatarza.

    "no proszę pana, jak pana babcia teraz nie zyje to ani pan ani pana mama
    nie moze teraz przyjąc spadku po prababci bo najpierw musiała by go
    dostać babcia a ona nie zyje , wiec pan teraz nie może dziedziczyc bo
    nie ma po kim".

    :)

    poszedlem szukac innego notariusza, co nie było takie proste.




  • 28. Data: 2013-12-12 00:13:27
    Temat: Re: kto dziedziczy - zgłupiałem...
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 9 Dec 2013, witek wrote:

    > Dezeusz wrote:
    >> Spadkobiercą ustawowym jest tylko ktoś, kto dziedziczy z mocy ustawy,
    >> a nie ktoś, kto *mógłby* dziedziczyć z mocy ustawy.
    >
    > moja mama dostała spadek, ale sie go zrzekła więc dostałem go ja.
    >
    > Wiec jestem spadkobiercą ustawowym, ktory dziedziczy z mocy ustawy czy tylko
    > kims kto mógłby dziedziczyć z mocy ustawy?

    Celnie ujęte, dziękuję.

    IMVHO przepis jest właśnie po to, żeby sąd nie musiał żądać
    kilkunastu kolejnych "spisów spadkobierców" za każdym razem,
    jak zza węgła wyskoczy kolejny spadkobierca odrzucający spadek.
    No i niby od kogo (sąd) miałby go żądać w takim przypadku?
    Trudno wymagać, aby to odrzucajacy miał być zobowiązany
    do szukania innych spadkobierców, a przecież ci którzy już
    wniosek i "listę" złożyli byliby czyści (złożyliśmy, wniosek
    został przyjęty, proszę się wypchać i czekamy na orzeczenie).

    pzdr, Gotfryd


  • 29. Data: 2013-12-12 02:35:49
    Temat: Re: kto dziedziczy - zgłupiałem...
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Gotfryd Smolik news wrote:
    > Trudno wymagać, aby to odrzucajacy miał być zobowiązany
    > do szukania innych spadkobierców,


    Ale do wymienienia znanych juz jest zobowiazany i notariusz bedzie pytał
    o to.


  • 30. Data: 2013-12-17 23:23:29
    Temat: Re: kto dziedziczy - zgłupiałem...
    Od: Dezeusz <l...@g...pl>

    W dniu 2013-12-09 22:49, witek pisze:
    > Dezeusz wrote:
    >>
    >> NB notariusze mogą Cię skasować dopiero przy czynności - czyli jakbyś
    >> zaczął od pytania w kancelarii notarialnej, to nie dość, że dostałbyś
    >> informację prawidłową, to jeszcze za darmo (takie sprawy to podstawa ich
    >> fachu, nie muszą guglać ;)).
    >
    > taaaa prawidłowa
    >
    > przyjecie spadku po prababci
    >
    > chciałem wymusić od pani noatariusz oswiadczenie o przyjeciu spadku z
    > dobrodzieństwem inwenatarza.
    >
    > "no proszę pana, jak pana babcia teraz nie zyje to ani pan ani pana mama
    > nie moze teraz przyjąc spadku po prababci bo najpierw musiała by go
    > dostać babcia a ona nie zyje , wiec pan teraz nie może dziedziczyc bo
    > nie ma po kim".
    >
    > :)
    >
    > poszedlem szukac innego notariusza, co nie było takie proste.
    >

    Notariusz? Czy jakiś pracownik kancelarii?
    ... ale no dobra, wszystko jest możliwe - powinienem napisać, że u
    notariusza jest po prostu dużo większa szansa na prawidłową informacje,
    bo to ich chleb powszedni.

    pozdr
    DeZ

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1