witam,

Całkiem niedawno zostałem okradziony (plecaczek wraz z aparatem
fotograficznym). Całe zdarzenie miało miejsce podczas moje pobytu w
jednym z polskich hotelików. Dodam, że w pokoju znajdowała się mała,
zamykana na kluczyk skrytka. Dnia, kedy zostałem okradziony pierwszy
raz nie włożyłem aparatu do tej skrytki (wiem, byłem
nieostrożny, mam nauczkę). W hotelowym informatorze była notka
mówiąca o tym, iż za rzeczy pozostawione w pokoju hotel nie odpowiada.

Moje pytanie brzmi: czy w takim przypadku hotel odpowiada za
skradzione rzeczy z pokoju hotelowego?

pozdr,
Marek

do góry

>
> Całkiem niedawno zostałem okradziony (plecaczek wraz z aparatem
> fotograficznym). Całe zdarzenie miało miejsce podczas moje pobytu w
> jednym z polskich hotelików. Dodam, że w pokoju znajdowała się mała,
> zamykana na kluczyk skrytka. Dnia, kedy zostałem okradziony pierwszy
> raz nie włożyłem aparatu do tej skrytki (wiem, byłem
> nieostrożny, mam nauczkę). W hotelowym informatorze była notka
> mówiąca o tym, iż za rzeczy pozostawione w pokoju hotel nie odpowiada.
>
> Moje pytanie brzmi: czy w takim przypadku hotel odpowiada za
> skradzione rzeczy z pokoju hotelowego?

Wykupujac hotelowa dobę zawarłeś umowę z hotelem, której jednym z warunków
bylo " iż za rzeczy pozostawione w pokoju hotel nie odpowiada."
Wiec odpowiedz powinienes sam znac.

Każdy gość moze przyjsc i powiedziec ze mu cos ukradli. Czy w hotelu jest
monitoring?
Czy wchodzi sie na karte? Jezeli jedno albo drugie to bedziesz wiedziec kto
i czy w ogole wchodzil
do Twojego pokoju. Hotel nie moze odpowiadac za wszystkie rzeczy, jezeli
masz cos cennego wowczas
dajesz to recepcjonistce by schowala w sejfie hotelowym.

>
> pozdr,
> Marek

P.

do góry

> Każdy gość moze przyjsc i powiedziec ze mu cos ukradli. Czy w hotelu
> jest monitoring?

jeżeli to hotel jest odpowiedzialny za pozostawione rzeczy to właśnie
im najbardziej powinno zależeć na monitoringu,

w hotelu, o którym mowa nie ma monitoringu

> Czy wchodzi sie na karte? Jezeli jedno albo drugie to bedziesz wiedziec
> kto i czy w ogole wchodzil
> do Twojego pokoju. Hotel nie moze odpowiadac za wszystkie rzeczy, jezeli
> masz cos cennego wowczas
> dajesz to recepcjonistce by schowala w sejfie hotelowym.

No jakoś nie do końca mogę sobie wyobrazić sytuację gdzie zawsze
możesz wszystko oddać recepcjonistce, bo jakbym wziął ze sobą mój
cały sprzęt to by jej pewnie szafy zabrakło - ale nie o to pytałem co
zrobić żeby nie zostać okradzionym.

Mnie chodzi o to, że Polska ratyfikowała Konwencję Paryską
dotyczącą odpowiedzialności hotelarzy za rzeczy pozostawione w hotelu
przez ich gości (Dz. U. z 1999 Nr 22 poz 197,198). Pytanie czy w tym
konkretnym przypadku ma ona zastosowanie.
Poza tym, zdarzenie jeszcze na miejscu zostało zgłoszone na policji, z
pokoju pokojówek zniknął klucz do mojego pokoju oraz nie byłem tego dnia
jedyną osobą okradzioną w tym hotelu (okradli również właściciela)

marek

do góry

> nieostrożny, mam nauczkę). W hotelowym informatorze była notka
> mówiąca o tym, iż za rzeczy pozostawione w pokoju hotel nie odpowiada.

Czy ta ulotke dostales przed wprowadzeniem sie ? Generalnie ... czy
hotel moze udowodnic, ze zapoznales sie z nią przed wprowadzeniem się ?

--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/

do góry

Użytkownik "Przemyslaw Rokicki"
<b...@l...myslnik.office.wycinamy.com> napisał w wiadomości
news:cedhj8$hc7$1@inews.gazeta.pl...

>
> Każdy gość moze przyjsc i powiedziec ze mu cos ukradli. Czy w hotelu jest
> monitoring?

To jest problem, bo obowiazek udowodnienia szkody ciazy na gosciu. IMHO
zapis o braku odpowiedzialnosci za rzeczy pozostawione w pokoju jest
bezprawny. Gdyby go traktowac doslownie to w sejfie nalezaloby zamykac
WSZYSTKIE rzeczy. Inna sprawa to czy aparat zaliczamy do rzeczy wymagajacych
przechowywania.


> Wykupujac hotelowa dobę zawarłeś umowę z hotelem, której jednym z warunków
> bylo " iż za rzeczy pozostawione w pokoju hotel nie odpowiada."
> Wiec odpowiedz powinienes sam znac.

By takie zastrzezenie mialo moc wiazaca, hotel musialby podpisac umowe z
gosciem. Wywieszenie, czy w inny sposob upublicznienie zastrzezenia
ograniczajacego odpowiedzialnosc nie ma skutkow prawnych ( KC art. 846 par.
5 ).
Poniewaz w zdecydowanej wiekszosci przypadkow nie podpisujemy osobnej umowy,
tylko przyjmujemy warunki hotelu, ergo wnioskuje, ze takie ograniczenie w
tym wypadku nie ma mocy wiazacej. Oczywiscie moge sie mylic, takze czekamna
dodatkowe wiadomosci.

W sytuacji Marka polecam zapoznanie sie z art. 846 do 852 KC.
Widze dwie sprawy :
- udowodnienie, ze szkoda miala miejsce ( zglaszales kradiez na Policji? )
- podpisanie umowy z hotelem.

do góry

Użytkownik "Jaroslaw Soja" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ceditl$da5$1@nemesis.news.tpi.pl...
>

> >
> > Każdy gość moze przyjsc i powiedziec ze mu cos ukradli. Czy w hotelu
jest
> > monitoring?
>
> To jest problem, bo obowiazek udowodnienia szkody ciazy na gosciu. IMHO
> zapis o braku odpowiedzialnosci za rzeczy pozostawione w pokoju jest
> bezprawny. Gdyby go traktowac doslownie to w sejfie nalezaloby zamykac
> WSZYSTKIE rzeczy. Inna sprawa to czy aparat zaliczamy do rzeczy
wymagajacych
> przechowywania.
>
>
> > Wykupujac hotelowa dobę zawarłeś umowę z hotelem, której jednym z
warunków
> > bylo " iż za rzeczy pozostawione w pokoju hotel nie odpowiada."
> > Wiec odpowiedz powinienes sam znac.
>
> By takie zastrzezenie mialo moc wiazaca, hotel musialby podpisac umowe z
> gosciem. Wywieszenie, czy w inny sposob upublicznienie zastrzezenia
> ograniczajacego odpowiedzialnosc nie ma skutkow prawnych ( KC art. 846
par.
> 5 ).

Wiem, ze cytowanie samego siebie jest beee, ale sam sie na bledzie zlapalem
:>
( sprawdzilem rzweczony przepis, ktory mial nieco inna tresc, niz
pamietalem )

art. 846 par. 5 ma tresc :

Wylaczenie lub ograniczenie odpowiedzialnosci, o ktorej mowa w par. 1, przez
umowe lub ogloszenie nie ma skutku prawnego.


Takze w tej chwili uwazam, ze przede wszystkim nalezy udowodnic fakt
zaistnienia szkody.

do góry

Użytkownik "Marek" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:pan.2004.07.30.13.28.46.167698@plusnet.pl...
> > Każdy gość moze przyjsc i powiedziec ze mu cos ukradli. Czy w hotelu
> > jest monitoring?
>
> jeżeli to hotel jest odpowiedzialny za pozostawione rzeczy to właśnie
> im najbardziej powinno zależeć na monitoringu,
>
> w hotelu, o którym mowa nie ma monitoringu

To nie ma znaczenia.



>
> Mnie chodzi o to, że Polska ratyfikowała Konwencję Paryską
> dotyczącą odpowiedzialności hotelarzy za rzeczy pozostawione w hotelu
> przez ich gości (Dz. U. z 1999 Nr 22 poz 197,198). Pytanie czy w tym
> konkretnym przypadku ma ona zastosowanie.

AFAIR przepisy te sa uwzglednione w polskim KC.
Tytul XXIX Odpowiedzialnosc, prawo zastawu i przedawnienie roszczen
utrzymujacych hotele i podobne zaklady( art. 846 - 852 )

> Poza tym, zdarzenie jeszcze na miejscu zostało zgłoszone na policji, z
> pokoju pokojówek zniknął klucz do mojego pokoju oraz nie byłem tego dnia
> jedyną osobą okradzioną w tym hotelu (okradli również właściciela)
>

Pozew do sadu. Udowodnienie szkody-> numer z Policji ( identyfikacja
sprawy ).
Udowodnienie wysokosci -> rachunek zakupu.

do góry

> Moje pytanie brzmi: czy w takim przypadku hotel odpowiada za
> skradzione rzeczy z pokoju hotelowego?

Odpowiada. A taka kartke to sobie moga wsadzic...

Poczytaj KC Art od 846 do 852.


pozdrawiam
--
Mithos
m...@o...No.More.Spam.pl
GG 3442873

do góry

On Fri, 30 Jul 2004 15:45:47 +0200, Jaroslaw Soja wrote:

>
> Użytkownik "Marek" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:pan.2004.07.30.13.28.46.167698@plusnet.pl...
>> > Każdy gość moze przyjsc i powiedziec ze mu cos ukradli. Czy w
>> > hotelu jest monitoring?
>>
>> jeżeli to hotel jest odpowiedzialny za pozostawione rzeczy to właśnie
>> im najbardziej powinno zależeć na monitoringu,
>>
>> w hotelu, o którym mowa nie ma monitoringu
>
> To nie ma znaczenia.
>
>
>
>
>> Mnie chodzi o to, że Polska ratyfikowała Konwencję Paryską
>> dotyczącą odpowiedzialności hotelarzy za rzeczy pozostawione w hotelu
>> przez ich gości (Dz. U. z 1999 Nr 22 poz 197,198). Pytanie czy w tym
>> konkretnym przypadku ma ona zastosowanie.
>
> AFAIR przepisy te sa uwzglednione w polskim KC. Tytul XXIX
> Odpowiedzialnosc, prawo zastawu i przedawnienie roszczen utrzymujacych
> hotele i podobne zaklady( art. 846 - 852 )
>
>> Poza tym, zdarzenie jeszcze na miejscu zostało zgłoszone na policji, z
>> pokoju pokojówek zniknął klucz do mojego pokoju oraz nie byłem tego
>> dnia jedyną osobą okradzioną w tym hotelu (okradli również
>> właściciela)
>>
>>
> Pozew do sadu. Udowodnienie szkody-> numer z Policji ( identyfikacja
> sprawy ).
> Udowodnienie wysokosci -> rachunek zakupu.

dzieki za pomoc,

marek

do góry

>
> art. 846 par. 5 ma tresc :
>
> Wylaczenie lub ograniczenie odpowiedzialnosci, o ktorej mowa w par. 1,
przez
> umowe lub ogloszenie nie ma skutku prawnego.
>
>
> Takze w tej chwili uwazam, ze przede wszystkim nalezy udowodnic fakt
> zaistnienia szkody.
>

nie ma szans na to.

Gdy by byla to wiekszosc hoteli (tych mniejszych bez kamer itp [choc to
zadkosc teraz]) by upadla wlasnie przez takich zlodziejaszkow.
Dla niektrych to by stanowilo stale zrodlo dochodow.

P.

do góry