Sprawa zostala zakonczona prawomocnym wyrokiem. Jestem ciekaw, czy
jedno z postanowien tego wyroku jest zgodne z prawem. Rzecz miala sie
nastepujaco:

Pojazdy poruszaly sie w rzedzie. Na drodze zaszla kolizja, w ktorej
uczestniczyly cztery pojazdy. Za nimi zatrzymal sie pojazd A, nie
najezdzajac na stojace pojazdy. Jadacy za nim samochod B najechal na
samochod A. Jadacy za samochodem B samochod C najechal na samochod B.
Przybyla na miejsce policja skierowala wniosek do kolegium (rok temu)
przeciwko kierowcy pojazdu C, obwiniajac go o najechanie na samochod
B, w wyniku czego samochod B najechal na samochod A.

Kolegium wydalo orzeczenie, uznajace kierowce samochodu C za winnego,
zgodnie z wnioskiem o ukaranie. Kierowca samochodu C odwolal sie od
orzeczenia kolegium do sadu. Sad powolal bieglego. Biegly stwierdzil,
ze wyklucza, by najechanie samochodu C na samochod B spowodowalo
najechanie samochodu B na samochod A. Glownie na tej podstawie, a
takze na podstawie zeznan swiadkow, sad uznal kierowce samochodu C za
winnego najechania na samochod B. Sad obciazyl kierowce samochodu C
kosztami opinii bieglego.

Kierowca samochodu C zlozyl apelacje od wyroku sadu pierwszej
instancji. Chociaz domagal sie uniewinnienia (co, przyznajmy, moglo
byc dyskusyjne), to dodatkowo, w przypadku uznania go ponownie za
winnego (co przewidywal), domagal sie, aby uchylic wyrok w czesci
obciazenia go kosztami opinii bieglego. Kierowca samochodu C
wskazywal, ze sad obciazyl go kosztami opinii bieglego na podstawie
art. 118 par. 3 kpw, a nie wzial pod uwage art. 119 kpw, ktory
stanowi, ze do kosztow postepowania stosuje sie odpowiednio przepisy
art. 630 kpk. Wedlug tego przepisu, jesli oskarzonego nie skazano za
wszystkie zarzucane mu przestepstwa, wydatki zwiazane z oskarzeniem w
czesci uniewinniajacej ponosi Skarb Panstwa.

Kierowca samochodu C podnosil mianowicie, ze skoro na podstawie opinii
bieglego zostal uwolniony od winy i odpowiedzialnosci za rozbicie
samochodu A przez samochod B, to - poniewaz oskarzenie policji w tej
czesci nie bylo zasadne - nie powinien ponosic kosztow opinii
bieglego, ktora zostala sporzadzona po to wlasnie, aby wyjasnic, czy
spowodowal najechanie samochodu B na samochod A, czy tez nie.

Sad apelacyjny nie podzielil pogladu kierowcy samochodu C. Nie tylko
nie uniewinnil go, ale takze utrzymal w mocy obciazenie go kosztami
opinii bieglego.

Pytanie: czy sad apelacyjny postapil zgodnie z prawem, utrzymujac
obciazenie kierowcy samochodu C kosztami opinii bieglego, ktora
uwolnila go od winy za czesc czynu, o ktorego popelnienie byl
obwiniony?

tenesu

do góry

tOpinia biegłego nie wykluczyła całkowicie winy kierującego pojazdem C, a
tylko zmieniła kryteria. Jesli byłby oskarżony o dwa wykroczenia, i jedno
zostałoby decyzją biegłego wykluczone i tylko w tej sprawie został powołany
biegły, to nie ponosiłby kosztów.

do góry