Mieszkam na blokowisku i jak zapuściłem szukanie sieci bezprzewodowych w
laptopie, to oprócz mojej znalazłem także kilkanaście innych, w tym
jedną w ogóle niezabezpieczoną. Pokorzystałem sobie chwilę z niej z
ciekawości i stwierdziłem, że ten ktoś ma szybsze łącze ode mnie ;) Czy
jest jakiś paragraf na korzystanie z czyjegoś łącza? nigdzie się nie
włamywałem, sieć była całkowicie otwarta, a nie mam możliwości
sprawdzenia do kogo to należy.

do góry

Irlandysta pisze:
> Mieszkam na blokowisku i jak zapuściłem szukanie sieci bezprzewodowych w
> laptopie, to oprócz mojej znalazłem także kilkanaście innych, w tym
> jedną w ogóle niezabezpieczoną. Pokorzystałem sobie chwilę z niej z
> ciekawości i stwierdziłem, że ten ktoś ma szybsze łącze ode mnie ;) Czy
> jest jakiś paragraf na korzystanie z czyjegoś łącza? nigdzie się nie
> włamywałem, sieć była całkowicie otwarta, a nie mam możliwości
> sprawdzenia do kogo to należy.

http://prawo.vagla.pl/node/5221

do góry

Użytkownik "Irlandysta" <2...@i...pl> napisał w wiadomości
news:fniq58$k7s$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Mieszkam na blokowisku i jak zapuściłem szukanie sieci bezprzewodowych w
> laptopie, to oprócz mojej znalazłem także kilkanaście innych, w tym jedną
> w ogóle niezabezpieczoną. Pokorzystałem sobie chwilę z niej z ciekawości i
> stwierdziłem, że ten ktoś ma szybsze łącze ode mnie ;) Czy jest jakiś
> paragraf na korzystanie z czyjegoś łącza? nigdzie się nie włamywałem, sieć
> była całkowicie otwarta, a nie mam możliwości sprawdzenia do kogo to
> należy.

Byly dwie takie sprawy w UK:)
A na serio, to pomysl ile mozna krzywdy zrobic wlascicelowi
niezabezpieczonej sieci...np. wysylajac z jego IP informacjie o podlozeniu
bomby, by byc bardzo delikatnym....bo mozna znacznie bardziej "narozrabiac"
na czyjs koszt:)

do góry

Moim skromnym zdaniem to tlumaczenie to stek bzdur Wardriving to celowe
wlamanie sie do sieci i faktem jest ze nieautoryzowane.

Ale jesli wlaczysz sobie karte radiowa windows sam szuka najlepszej sieci
laczy sie do niej i jesli z tamtej strony dostaniesz ustawienia TCP/IP
dostajesz komunika systemowy ze jest polaczenie i jest OK prawde mowiac
nawet nie musisz wiedziec o tym ze windows sam przelaczyl sie na sygnal z Ap
sasiada.

Czy dokonales nieautoryzowanego dostepu ? Nie sprzet twojego sasiada sam
dokonal autoryzacji i udostepnil ci internet.

Nie twoj sasiad powinien zabezpieczyc siec przed niepowolanym dostepem, a
jesli tego niezrobil to tak jakby zostawil otwarte dzrzwi od swojego
mieszkania z karta na dzrzwiach zapraszam korzystajcie z tego wszyscy.

do góry

Użytkownik noName napisał:

> Nie twoj sasiad powinien zabezpieczyc siec przed niepowolanym dostepem,
> a jesli tego niezrobil to tak jakby zostawil otwarte dzrzwi od swojego
> mieszkania z karta na dzrzwiach zapraszam korzystajcie z tego wszyscy.

Jesli juz, to bez kartki. Z ta kartka to nadinterpretacja.


--
Ja jestem Internet. Zanim Web 2.0 był jam jest. Stworzyłem posty.
Stworzyłem flejmy. Stworzyłem tożsamości i miejsca przez nie
odwiedzane. Jestem słowem. Nazywają mnie Internet, ale nie to
jest moje imię. Ja jestem. Ja będę zawsze.

do góry

Jesli bylo by bez kartki DHCPD musial by sam szukac ustawien TCP/IP, jesli
z karta to DHCPD bylo wlaczone.

do góry

Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl> napisal:
> Jest sobie prywatne pole. Na tym polu jest droga. Czy dopóki ktoś nie
> postawi informacji że ci nie wolno to możesz po niej jechać rowerem?

Tak. Jezeli nie ma zadnej tabliczki ani ogrodzenia to wolno jechac
czymkolwiek.

> Dla mnie to jest najlepsza analogia do niezabezpieczonej sieci WiFi.

Zla analogia, bo inne przepisy dotycza drog i korzystania z nich,
a inne sieci.
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

Mr Internet <a...@a...pl> writes:

> Użytkownik noName napisał:
>
>> Nie twoj sasiad powinien zabezpieczyc siec przed niepowolanym
>> dostepem, a jesli tego niezrobil to tak jakby zostawil otwarte
>> dzrzwi od swojego mieszkania z karta na dzrzwiach zapraszam
>> korzystajcie z tego wszyscy.
>
> Jesli juz, to bez kartki. Z ta kartka to nadinterpretacja.

Jest sobie prywatne pole. Na tym polu jest droga. Czy dopóki ktoś nie
postawi informacji że ci nie wolno to możesz po niej jechać rowerem?

Dla mnie to jest najlepsza analogia do niezabezpieczonej sieci WiFi.

--
Andrzej Adam Filip : a...@p...onet.pl : a...@x...wp.pl
Nie ma powrotu do jaskiń, jest nas za dużo.
-- Lec, Stanisław Jerzy (1909-1966)

do góry

Użytkownik "Andrzej Adam Filip" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:87prvmhmgq@mohamed.fsf.hobby-site.com...

>
> Jest sobie prywatne pole. Na tym polu jest droga. Czy dopóki ktoś nie
> postawi informacji że ci nie wolno to możesz po niej jechać rowerem?
>

Tak. Wolno.



--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt

do góry

Wybacz ale z tym polem to sie wyrwales jak filip z konopii.

Aplikacje WiFi bardzo czesto same wybieraja punkt dostepowy nawet nie musisz
o tym wiedziec ze korzystasz z sieci WiFi sasiada, i kto jest wtedy winny
Bill Gates czy jego pracownicy ?

Obowiazkiem kazdego posiadacza puntu dostepowego jest jego poprawna
konfiguracja, w instrukcji obslugi wyraznie opisane sa sposoby
zabezpieczenia przed dostepem niepowolanych osob. Jesli wlasciciel tego nie
zrobi prawie kazdy AP staje sie HoTSPOT Free to AIR.


.

do góry