eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › korzystanie z czyjejs sieci wifi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 107

  • 101. Data: 2008-01-31 12:44:45
    Temat: Re: korzystanie z czyjejs sieci wifi
    Od: KRZYZAK <k...@g...com>

    On 29 Sty, 12:42, Mr Internet <a...@a...pl> wrote:

    > A co mnie to obchodzi skad ma wiedziec? Ma wiedziec i juz. To jego
    > zmartwienie, nie moje.

    To wlasnie Twoje zmartwienie. Ja mam w d... do kogo nalezy
    niezabezpieczony AP.


  • 102. Data: 2008-01-31 12:48:17
    Temat: Re: korzystanie z czyjejs sieci wifi
    Od: KRZYZAK <k...@g...com>

    On 29 Sty, 13:29, Mr Internet <a...@a...pl> wrote:

    > Rozumiem, ze koles chodzacy od drzwi do drzwi i naciskajacy klamke i
    > ladujaccy sie z buciorami do kazdego otwartego (nie zamknietego na
    > klucz) mieszkania to samo dobro. Z zlym,i sa ci co nie zamkneli mieszkan
    > na klucz, tak?

    Ale ja nigdzie nie chodze. Siedze u siebie w domu. Chcesz mi mowic co
    moge robic u siebie w domu???
    Skonfiguruj sobie AP tak, zeby sygnal nie docieral do mojego
    mieszkania.


  • 103. Data: 2008-01-31 12:58:46
    Temat: Re: korzystanie z czyjejs sieci wifi
    Od: KRZYZAK <k...@g...com>

    On 30 Sty, 09:43, Mr Internet <a...@a...pl> wrote:

    > > To było zablokować dostęp dla obcych.
    >
    > PODSTAWA PRAWNA NAKAZUJACA to co powyzej to:

    Nie ma takiej. Mozesz nie zabezpieczac. To Twoj wybor.

    > To ze koles zle przypuszcza, to jest JEGO PROBLEM.

    Jaki problem? Korzystam z udostepnionego AP i nie mam z tym zadnych
    problemow.



  • 104. Data: 2008-02-05 08:05:13
    Temat: Re: korzystanie z czyjejs sieci wifi
    Od: Jacek Krzyzanowski <k...@o...pl>

    Dnia Tue, 29 Jan 2008 21:08:58 +0100, Mr Internet napisał(a):

    > Ale nic nie stoi na przeszkodzie, zebym pozwal cywilnie
    > gnoja co wchodzi mi do mieszkania bez pukania i np.podchodzi do telefonu
    > i dzwoni.

    Akurat na to jest paragraf.

    --
    KRZYZAK


  • 105. Data: 2008-02-05 08:35:05
    Temat: Re: korzystanie z czyjejs sieci wifi
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Jacek Krzyzanowski pisze:
    > Dnia Tue, 29 Jan 2008 21:08:58 +0100, Mr Internet napisał(a):
    >
    >> Ale nic nie stoi na przeszkodzie, zebym pozwal cywilnie
    >> gnoja co wchodzi mi do mieszkania bez pukania i np.podchodzi do telefonu
    >> i dzwoni.
    >
    > Akurat na to jest paragraf.
    >

    No, to zależy. Jeśli to jest połączenie bezpłatne to raczej ciężko. A
    już szczególnie jeśli człowiek telefonuje pod jakiś numer alarmowy
    (zakładam, że nie dla kawału ;) bo wtedy paragraf jest, aczkolwiek IMHO
    właściciel telefonu nie będzie wtedy stroną a najwyżej świadkiem).


  • 106. Data: 2008-02-05 08:36:28
    Temat: Re: korzystanie z czyjejs sieci wifi
    Od: Mr Internet <a...@a...pl>

    Użytkownik Jacek Krzyzanowski napisał:
    > Dnia Tue, 29 Jan 2008 21:08:58 +0100, Mr Internet napisał(a):
    >
    >> Ale nic nie stoi na przeszkodzie, zebym pozwal cywilnie
    >> gnoja co wchodzi mi do mieszkania bez pukania i np.podchodzi do telefonu
    >> i dzwoni.
    >
    > Akurat na to jest paragraf.


    A jak to si ema do podlaczenia do AP (wejscie do mieszkania) i zaczescia
    uzywania mojego lacza internetowego (dzwonienie)/



    --
    Ja jestem Internet. Zanim Web 2.0 był jam jest. Stworzyłem posty.
    Stworzyłem flejmy. Stworzyłem tożsamości i miejsca przez nie
    odwiedzane. Jestem słowem. Nazywają mnie Internet, ale nie to
    jest moje imię. Ja jestem. Ja będę zawsze.


  • 107. Data: 2008-02-05 11:48:49
    Temat: Re: korzystanie z czyjejs sieci wifi
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Wed, 30 Jan 2008 15:34:46 +0100, Mr Internet napisał(a):

    > A kto mowi o niezamierzonym?
    >
    > JEsli podlaczasz sie do mojego AP zeby pobuszowac po internecie to to
    > jest niezamierzone? Chyba jednak zamierzone.

    Jeśli nie ma zabezpieczeń to nie jest zamierzone. Jak włączam w swoim
    pockecie wifi to mam nadzieję że się podłączam do swojego routera,
    ale nie ma problemu żeby pocket stwierdził że do sąsiada łatwiej.
    Ani zamierzenia, ani przełamywania zabezpieczeń.

    > Nie to nie taka sytuacja. Bo podlaczajac sie do przewodowej sieciu
    > zaczynasz korzystac z jej zasobow. Zaczynasz przegladac strony. To mniej
    > wiecej tak jak per twoj aanalogia:
    >
    > budujesz "rynne" z desek, wsuwasz ja do czyjegos ogrodu ponad
    > ogrodzeniem i zaczynasz uderzac o drzewo - jablka zaczynaja spadac, ale
    > nie spadaja na trawe tylko na twoja rynne i ty napelniasz sobie nimi kosze.

    Błąd - on nie korzysta z twoich jabłek tylko własnych - to jego pakiety.
    On wykorzystuje tylko twoją rynnę.

    Henry

strony : 1 ... 10 . [ 11 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1