eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › komusze prawo własności
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 64

  • 11. Data: 2009-03-07 11:54:34
    Temat: Re: komusze prawo własności
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Przemek Lipski pisze:
    >
    > To na podobnej zasadzie sąd może stwierdzić, że skoro nie mam
    > własności do gruntu pod parkingiem, nie jestem właścicielem samochodu :>
    >

    To jak jesteś tak błyskotliwy, to teraz znajdź odpowiednik art. 48 kc co
    do samochodów ...

    --
    @2009 Johnson
    Audiatur et altera pars


  • 12. Data: 2009-03-07 11:55:24
    Temat: Re: komusze prawo własności
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl> napisał w
    wiadomości news:

    > Skoro nie ma właśności do gruntu, to automatycznie nie jest właścicielką
    > budynku?

    Dokładnie tak.
    Nieruchomość to grunt i wszystko co się na nim trwale znajduje.
    Należy do tego kto jest właścicielem gruntu.

    > To na podobnej zasadzie sąd może stwierdzić, że skoro nie mam własności do
    > gruntu pod parkingiem, nie jestem właścicielem samochodu :>

    Różnicę między samochodem a budynkiem dostrzegasz?
    Również w sensie prawnym jest zasadnicza.


  • 13. Data: 2009-03-07 14:27:31
    Temat: Re: komusze prawo własności
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Art wrote:
    >
    > Skoro spółdzielnia nie ma prawa własności to gruntu i budynku to
    > pobierane przez taka spółdzielnię opłaty z tytułu czynszu czy na fundusz
    > remontowy są pobierane bezprawnie?

    1. to nie jest czynsz, bo takowy płaci się w komunałkach.
    2. Z tego co napisałeś można wywnioskować, bo za telefon tepsa też nie
    ma prawa pobierać opłat bo nie jest właścicielem gruntu na którym stoi
    budynek w którym jest telefon.

    Opłaty ponoszone na rzecz spółdzielni to opłaty za usługi, miedia,
    sekretarke prezesa, fotel skórzany itp itd, a nie czynsz za mieszkanie.




  • 14. Data: 2009-03-07 14:29:02
    Temat: Re: komusze prawo własności
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Tomek Głowacki wrote:
    >
    > No dobra, a co jeśli spółdzielnia tak zrobiła? :) (na biurku obok mnie
    > leży pachnący świeżością akt notarialny właśnie takiego mieszkania w
    > bloku, który stoi na gruncie o nieuregulowanym stanie prawnym)
    >

    A co jest w tym akcie, bo na pewno nie jest to akt sprzedaży mieszkania.


  • 15. Data: 2009-03-07 14:43:33
    Temat: Re: komusze prawo własności
    Od: Art <s...@w...pl>


    >> Skoro spółdzielnia nie ma prawa własności to gruntu i budynku to
    >> pobierane przez taka spółdzielnię opłaty z tytułu czynszu czy na
    >> fundusz remontowy są pobierane bezprawnie?
    >
    > 1. to nie jest czynsz, bo takowy płaci się w komunałkach.
    > 2. Z tego co napisałeś można wywnioskować, bo za telefon tepsa też nie
    > ma prawa pobierać opłat bo nie jest właścicielem gruntu na którym stoi
    > budynek w którym jest telefon.
    >
    > Opłaty ponoszone na rzecz spółdzielni to opłaty za usługi, miedia,
    > sekretarke prezesa, fotel skórzany itp itd, a nie czynsz za mieszkanie.


    Racja, nie ma pozycji na fakturze "czynsz"
    widnieją takie pozycje:

    1. Oplata na fundusz remontowy <---------------------------- 0.41 zł za
    metr
    2. Opłata za legalizację liczników ciepłej wody
    3. ------------------------------------ zimnej wody
    4. Zaliczka na wywóz nieczystości
    5. Zaliczka na zarządzanie nieruchomością wspólną <------ 2 zł 60 gr za metr

    Na fakturze nie wystepuje pozycja "ogrzewanie" bo jest to lokal użytkowy.
    O ile można zrozumieć sens pobierania opłat na fundusz remontowy
    to wysokość zaliczki na zarządzenie nieruchomością jest bandytyzmem i
    złodziejstwem.


  • 16. Data: 2009-03-07 15:36:03
    Temat: Re: komusze prawo własności
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Art wrote:
    >
    > Na fakturze nie wystepuje pozycja "ogrzewanie" bo jest to lokal użytkowy.
    > O ile można zrozumieć sens pobierania opłat na fundusz remontowy
    > to wysokość zaliczki na zarządzenie nieruchomością jest bandytyzmem i
    > złodziejstwem.

    stawki to inne kwestia,
    natomiast nie ma tam nic "formalnie" jak czynsz.


  • 17. Data: 2009-03-07 15:48:10
    Temat: Re: komusze prawo własności
    Od: " jb" <j...@g...pl>

    Art <s...@w...pl> napisał(a):


    > Chodzi mi o stwierdzenie jakie prawo do pobierania opłat od lokatorów ma
    > spółdzielnia
    > skoro Sąd Najwyższy stwierdził, że nie jest ona właścicielem gruntów i
    > budynków? :-)


    Jak ci wyżej napisano, może mieć inny tytuł do wladania. Np. posiadanie.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 18. Data: 2009-03-07 17:13:15
    Temat: Re: komusze prawo własności
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    jb pisze:

    >
    > Jak ci wyżej napisano, może mieć inny tytuł do wladania. Np. posiadanie.
    >

    Posiadanie nie jest żadnym tytułem do władania. Posiadanie to stan
    faktyczny.

    --
    @2009 Johnson
    Audiatur et altera pars


  • 19. Data: 2009-03-07 18:31:16
    Temat: Re: komusze prawo własności
    Od: Tomek Głowacki <t...@t...o2.pl-invalid>

    witek pisze:
    > Tomek Głowacki wrote:
    >>
    >> No dobra, a co jeśli spółdzielnia tak zrobiła? :) (na biurku obok mnie
    >> leży pachnący świeżością akt notarialny właśnie takiego mieszkania w
    >> bloku, który stoi na gruncie o nieuregulowanym stanie prawnym)
    >>
    >
    > A co jest w tym akcie, bo na pewno nie jest to akt sprzedaży mieszkania.

    Sprzedaży nie, ale przekształcenia spółdzielczego lokatorskiego w
    spółdzielcze własnościowe.

    Pozdr,
    tomek


  • 20. Data: 2009-03-07 18:51:28
    Temat: Re: komusze prawo własności
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Art wrote:
    > Johnson pisze:
    >> Art pisze:
    >>
    >> [ciach ...]
    >>
    >> Za samą nazwę postu nie zasługujesz na odpowiedź. Bezsensowna nazwa
    >> oznacza z założenia bezsensowne pytanie.
    >
    >
    >
    > O! :-) Jaki wrażliwy jesteś!
    > A czym jest spółdzielcze prawo własności do lokalu?
    > To wymysł komuny!

    jak przystało na kierowcę autobusu ?(ogóra :) masz gówniane pojęcie o
    prawie.

    warto sprawdzić czym jest spółdzielnia i kiedy powstały pierwsze
    spółdzielnie miszkaniowe a co zatym idzie czym jest spółdziecza własność
    lokalu.

    uważasz widać że z końcem komuny należało spółdzielnie rozwiązań a lokale
    odebrać najemcom z prawem pierwokupu po cenach rynkowych - wkład własny.
    Żeby było rynkowo a nie po komuszemu.

    Komuszym było prawo które pozwoliło ludziom dostać lokale na włąsność za
    darmo. Gdy inni musieli zapłacić sporo pieniedzy za to samo.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1