W wiadomości news:pan.2006.04.10.21.08.29.445206@olgierd.wordpres
s.com
Olgierd <n...@n...problem> pisze:

>> Pisałem o czasie _świadczenia_ pracy. Mniejsza o to. Ponowię pytanie: na
>> jakiej podstawie UZP miałby możliwość regulowania obowiązków
>> pracownika we wspomnianym zakresie?
> A co to jest "czas świadczenia pracy"?
Jest to czas, kiedy pracownik świadczy pracę. Dla zobrazowania zjawiska:
istnieje pojęcie czasu pozostawania do dyspozycji pracodawcy, który czasem
świadczenia pracy nie jest.
Możemy przyjąć na roboczo, że to to samo, niech będzie.

> Podstawą jest oczywiście art. 240 par. 2 kp w zw. z art. 100 par. 2 kp - a
> tu poszukałbym pomiędzy pkt. 4 i 5.
>>> Przeciętny układ to naście stron drobnym maczkiem, nie tylko o czasie i
>>> rozkładzie pracy.
Też tak kombinowałem. Ale co to znaczy "zachować w tajemnicy informacje,
których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę"? Pracownik ma się
domyślać jakie informacje _mogłyby_ narazić pracodawcę na szkodę? A może
pracodawca może dowolnie określić wg swego widzimisię co go może narazić na
szkodę? A w ogóle zachować w tajemnicy przed kim? Przed nim samym
(pracodawcą) też? To się może kłócić z pierwszą częścią zapisu: "dbać o
dobro zakładu pracy".
Prawo nie musi być ani dobre, ani mądre. W naszym kraju nie musi byc nawet
skuteczne.

>> Papier przyjmie wszystko...
> A później, o zgrozo, sądy to stosują.
I właśnie o to mi chodzi. Jedyne, co pracodawa może, to sobie zapisać co
chce. I spróbować szczęścia w sądzie jeśli uzna, że pracownik bezpodstawnie
olał jego zapisy sikiem prostym.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Olgierd napisał(a):

>> A czy taki zakaz będzie ważny? Zgodnie z art. 18(3c)kp pracownicy mają
>> prawo do jednakowego wynagrodzenia. Jak będą mogli realizować to prawo,
>> gdy dopuścimy taki zakaz?
>
> O ile dobrze pamiętam zgodnie z moim UZP na moim stanowisku można zarabiać
> między 1300 a 4000 zł... i co ja biedny mogę w tej sytuacji zdziałać? ;-))
>

Pytanie czy tzw. widełki są dopuszczalne?
Wystąp do sądu pracy jeśli ktoś na tym samym stanowisku i za tą sama
pracę dostaje więcej.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
podstawiania uczuć w miejsce rozumu"

do góry

Wysokość wynagrodzenia jak najbardziej może być tajemnicą i bardzo często w
dużych firmach tak właśnie jest. Musi to być uregulowane umową albo regulaminem.
Kodeks pracy sam nie będzie podstawą do wymagania zachowania tych informacji w
tajemnicy.

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry