eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › głupie umowy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 11. Data: 2006-01-26 20:15:19
    Temat: Re: głupie umowy
    Od: "Gargamel" <s...@d...pl>

    > jak polskie prawo stosunkuje się do podobnych problemów?
    > punkty sprzeczne z prawem sa z definicji niewazne, ale jak w innym
    > watku wspominalem, wygrasz dopiero w sadzie, bo beda sie przy zapisach
    > w regulaminie upierac. Ty sie moze sprzeciwisz, jako jeden z 5% osob.
    > Na reszcie beda zerowac i bedzie im sie oplacalo te 5% spraw przegrac.

    tak, rozumiem tą taktykę pseudoekonomiczną, ale co na to prawo i wymiar
    sprawiedliwości? przygląda się i czeka?


    > A co urzedow ktore sie tym zajmuja, szkoda gadac... dobrze ze maja
    > prace, to po co pomagac, jeszcze okazaloby sie ze po pewnym czasie
    > beda mniej potrzebne? nie wspominajac, ze pieniadze dostaja,
    > ale nie za skutecznosc, tylko za istnienie. Wiec po co energie tracic?

    tak, miałem akurat tego pecha się o tym przekonać:O(



  • 12. Data: 2006-01-26 21:41:02
    Temat: Re: głupie umowy
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Gargamel napisał(a):
    > niedozwolone i tylko tyle? twórca takich niedozwolonych przepisów może sobie
    > siedzieć bezkarnie?

    25 lat by wystarczyło?

    > poważnie? czy oni tylko postraszą, powysyłają pisma i na tym się skończy?

    może wystąpić do sądu o zakazanie stosowania tego postanowienia i robi to

    > czy ten urząd ma jakąś prawną moc sprawczą? (np: czy może takiego delikwenta
    > fi8nansowo chociaż ukarać?)

    niekiedy może

    KG


  • 13. Data: 2006-01-26 22:49:49
    Temat: Re: głupie umowy
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Gargamel [###s...@d...pl.###] napisał:
    >> Treść, to on sobie zmieniać może do woli, co nie znaczy, ze ta nowa
    >> będzie wiążąca dla stron.
    > ostatnio zerwałem umowę z erą jak dostałem do podpisania umowę
    > przedłużającą z podobną notką, dlatego się spytałem co na to prawo
    (no
    > i co by było jak bym podpisał i zaskarżył, ale za co? i z jakiego
    > paragrafu?) p.s. myślę ze jak nie było by mnie stać na drooogiego
    > prawnika to myślę że bym przegrał,

    Ale po co byś miał zaskarżać. I tak to ich postanowienie o prawie do
    jednostronnej zmiany umowy nie było by wiążące. Ktoś tu nawet podał
    niedawno podstawę, wiec mi się nie chce szukać. Jest to jedna, z
    niedozwolonych klauzul.

    >> Jak to nie dostał? Piszesz, że to w jakiejś umowie.
    > normalnie, regulamin jest, ale nikt ciebie z nim nie zapoznał (a w
    treści
    > regulaminu jest bzdurne stwierdzenie że jeśli to coś kupiłeś to się
    na
    > ten regulamin zgadzasz:O)

    Jak nie mają Twojego podpisu, ze się z tym zapoznałeś, to sobie mogą w
    buty wsadzić ten regulamin. Znasz przypadek, by Microsoft wygrał z
    jakimś konsumentem sprawę o nieprzestrzeganie umowy licencyjnej, która
    jest nagrana na instalce ? :-)

    >> Nie, po prostu te postanowienia umów są nieważne i tyle.
    > ufffffff, ale skoro tak to skąd nagle taki wysyp tego? (banki,
    telefony i
    > inne pierdoły).


    Bo nie jest to zabronione. Liczą na nieznajomość prawa.


  • 14. Data: 2006-01-27 20:30:17
    Temat: Re: głupie umowy
    Od: "Gargamel" <s...@d...pl>

    > 25 lat by wystarczyło?

    więcej!!!



  • 15. Data: 2006-01-27 20:33:01
    Temat: Re: głupie umowy
    Od: "Gargamel" <s...@d...pl>

    > Jest to jedna, z niedozwolonych klauzul.

    i stosowanie takich niedozwolonych jest bezkarne?



  • 16. Data: 2006-01-28 10:49:24
    Temat: Re: głupie umowy
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Gargamel [###s...@d...pl.###] napisał:
    >> Jest to jedna, z niedozwolonych klauzul.
    > i stosowanie takich niedozwolonych jest bezkarne?

    Jedyną karą jest to, że są neiważne. Uważam osobiście, że powinno to
    być karalne, bo przecież to jest po prostu próba żerowania na
    niewiedzy konsumenta. Ale w chwili obecnej nie ma przepisu karnego, a
    nie słyszałem, by ktoś próbował z tym iść do sądu jako z oszustwem.


  • 17. Data: 2006-01-28 11:54:56
    Temat: Re: głupie umowy
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Robert Tomasik napisał(a):
    > Jedyną karą jest to, że są neiważne. Uważam osobiście, że powinno to
    > być karalne, bo przecież to jest po prostu próba żerowania na
    > niewiedzy konsumenta. Ale w chwili obecnej nie ma przepisu karnego, a
    > nie słyszałem, by ktoś próbował z tym iść do sądu jako z oszustwem.

    Dlaczego do wszystkiego chcesz wplatać sankcje karne? Za każde nieważne,
    bo sprzeczne prawem postanowienie w umowie chcesz wsadzać do więzienia?
    A sankcje pieniężne mogą też być (i są) administracyjne.
    Poza tym takie postanowienia nie są bezwzględnie nieważne, nawet jeśli
    odpowiadają liście z kodeksu cywilnego to jest to tylko domniemanie.

    KG


  • 18. Data: 2006-01-28 12:42:18
    Temat: Re: głupie umowy
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    kam [####k...@w...pl#.###] napisał:

    > Dlaczego do wszystkiego chcesz wplatać sankcje karne? Za każde
    nieważne,
    > bo sprzeczne prawem postanowienie w umowie chcesz wsadzać do
    więzienia?


    Przepis karny może równie dobrze przewidywać tylko wysoką grzywnę. Ale
    jak pokazuje doświadczenie tylko oba przed ewentualną odsiadką
    powoduje, ze biznesmeni od siedmiu boleści przestają kalkulować, co im
    taniej wyjdzie: zapłacić karę, dać łapówkę czy działać legalnie.


  • 19. Data: 2006-01-30 21:13:30
    Temat: Re: głupie umowy
    Od: "Gargamel" <s...@d...pl>

    > Jedyną karą jest to, że są neiważne. Uważam osobiście, że powinno to
    > być karalne, bo przecież to jest po prostu próba żerowania na
    > niewiedzy konsumenta. Ale w chwili obecnej nie ma przepisu karnego, a
    > nie słyszałem, by ktoś próbował z tym iść do sądu jako z oszustwem.

    bardzo dziwne jest to że coś takiego jest bezkarne, przecież jest to jawne
    zamierzenie popełnienia przestępstwa, bezkarna jest próba popełnienia
    przestępstwa jak i samo popełnienie go,
    (bo jak nabiorą kogoś na te nieważne zapisy to nie ponoszą konsekwencji, a
    jak nie nabiorą to co najwyżej zostanie umorzona ich sprawa w sądzie i tyle,
    to tak jakby nieudana próba kradzieży była bezkarna, a udana byłą karana
    jedynie odebraniem skradzionych rzeczy, jak na mnie to jawna kpina:O(




  • 20. Data: 2006-01-31 08:07:39
    Temat: Re: głupie umowy
    Od: l...@w...pl (Łukasz Kuźma)

    > > Jedyną karą jest to, że są neiważne. Uważam osobiście, że powinno to
    > > być karalne, bo przecież to jest po prostu próba żerowania na
    > > niewiedzy konsumenta. Ale w chwili obecnej nie ma przepisu karnego, a
    > > nie słyszałem, by ktoś próbował z tym iść do sądu jako z oszustwem.
    coz, ja w swoim pismie do ubezpieczyciela, ktory nie chce wyplacic miedzy innymi VAT,
    napisalem ze niezaleznie od sprawy o wysokosc odszkodowania zloze do prokuratury
    zawiadomienie o przestepstwie z art 286 i 303 kk przeciwko pracownikom prowadzacym
    moja sprawe.
    a co.. nie sie troche pomartwia.



    Łukasz Kuźma


    ---------------------
    ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy.

    ----------------------------------------------------
    Grypa? Damy radę! Sprawdź jak jej zapobiegać, a jeśli już za późno
    ...jak leczyć - grypa.wp.pl
    http://klik.wp.pl/?adr=www.grypa.wp.pl&sid=648


    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1