eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › działka, a droga dojazdowa problem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 21. Data: 2010-01-03 22:38:07
    Temat: Re: dziaĹ?ka, a droga dojazdowa problem
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Marcin Wasilewski napisal:
    > A odróżniasz decyzję o podziale działki gruntu, od decyzji o warunkach
    > zabudowy i pozwolenia na budowę?

    A zauwazasz, ze najpierw musial byc jakis podzial tworzacy moja dzialke
    budowlana, chociaz dostepu do drogi nie miala?
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 22. Data: 2010-01-04 13:00:02
    Temat: Re: dziaĹ?ka, a droga dojazdowa problem
    Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>

    Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
    news:hhr68f$p9$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
    > Marcin Wasilewski napisal:
    >> A odróżniasz decyzję o podziale działki gruntu, od decyzji o
    >> warunkach zabudowy i pozwolenia na budowę?

    > A zauwazasz, ze najpierw musial byc jakis podzial tworzacy moja dzialke
    > budowlana, chociaz dostepu do drogi nie miala?

    Bo nie musi jej mieć do momentu sprzedaży. Jedno nie ma nic wspólnego z
    drugim. Poza tym budować się można również na działce będącej działką ozn.
    rodzajem użytku R, Ł itp. Określenie działka budowlana, to taki slang.
    Działka może być zabudowana lub niezabudowana.Przeważnie mówi się tak na
    działki uzbrojone, czy też takie dla których wydana jest już decyzja o
    warunkach zabudowy, która z kolei jest niezbędna do uzyskania pozwolenia na
    budowę.

    Jeśli jest wydawana decyzja o podziale, to jest w niej albo warunek
    wytyczenia drogi i ustanowienia służebności przejazdu i przechodu (w
    przypadku gdy działka nie ma bezpośredniego dostępu do drogi) lub też gdy w
    planie podziału jest wytyczona droga wewnętrzna, decyzja nakazuje w
    przypadku zbycia działki, również zbycie udziału w drodze lub ustanowienie
    służebności (w zależności od zachcianki sprzedającego).

    A że stan faktyczny może być inny, np. ktoś zapomniał sprzedać udział w
    drodze, co jest zresztą bardzo częste w obrocie wtórnym, bo jak notariusz
    nie zobaczy aktu nabycia, to się o drodze nie dowie.




  • 23. Data: 2010-01-12 19:13:06
    Temat: działka a droga dojazdowa problem ciag dalszy
    Od: "mareK" <m...@p...onet.pl>


    Marek Wojtalewicz
    Użytkownik "mareK" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hhkmtc$qsl$1@achot.icm.edu.pl...

    > Mam taki problem dostałem w rozliczeniu działke budowlaną, która została
    > przepisana notarialnie na mnie na podstawie pełnomocnictwa właścicieli
    > /małżeństwo, które wyjechało za granicę prawdopodobnie na stałe/ przez ich
    > pełnomocnika .
    >
    > Teraz okazało się, ze działka jest moja i jestem juz właścicielem w KW ,
    > ale do działki jest droga
    > dojazdowa przez inna działkę i do tej drogi mają prawa przejazdu następny
    > sąsiad i i Ci poprzedni własciciele mojej działki, a ja oficjalnie nie
    > mam, bo
    > w akcie nabycia działki nie ma nic, o drodze dojazdowej.
    > A w Gminie mówią ,że jak nie bedę miał praw do drogi. to nie dostane
    > pozwolenia na budowę.
    >
    > Jak to teraz odkręcić, przecież nie moge mieć działki bez dojazdu.
    > A ci poprzedni właściciele są nieosiągalni, gdzieś za granicą.
    >
    > Osoba, która miała od nich pełnomocnictwo do sprzedaży tej działki jest
    > osiągalna i nawet nie wyrzuciła tego pełnomocnictwa.
    > Chce mi pomóc, ale w pełnomocnictwie też nie ma nic o drodze, jest tylko
    > do
    > sprzedaży działki i co prawda na końcu dopisek oraz dokonywania innych
    > czynności niezbednych do realizacji tego pełnomocnictwa.
    >
    > Czy ktos mógłby cos poradzić, co w takiej sytuacji zrobić?


    Jestem juz po wizycie w KW, droga ma dwóch włascicieli i odrębną KW od
    działki - to małżeństwo. które jest nieosiagalne i drugie z sasiedniej
    działki.
    Myslałem ,ze namówie tych z sasiedniej do sprzedazy jakiegoś udziału i po
    sprawie, ale klops.

    Oni mówią ,że pieniadze ich nie interesują, a wola mieć niezabudowana
    działkę obok siebie - znaczy moją.
    I teraz jestem w kropce , bo zostało tylko ustanowienie drogi koniecznej
    sądownie, a jak część właścicieli nieosiągalna za granica, to prawnik
    powiedział mi ,że może trwać sprawa latami i nie wiadomo czy sie w ogóle
    zakończy.
    Notariusz który zrobił ten akt sprzedaży, zupełnie się nie przejął, bo
    twierdzi, że nic nie wiedział o drodze i to go nie interesuje.

    Moze ktos ma jakis pomysł?
    Może coś w Gminie, jakiś wniosek o tą drogę - nie widzę wyjścia z sytuacji.

    Pozdr

    Marek




  • 24. Data: 2010-01-12 22:11:44
    Temat: Re: działka a droga dojazdowa problem ciag dalszy
    Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>

    Użytkownik "mareK" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hiihm8$b3d$1@achot.icm.edu.pl...

    > Moze ktos ma jakis pomysł?
    > Może coś w Gminie, jakiś wniosek o tą drogę - nie widzę wyjścia z
    > sytuacji.

    No wiesz...

    Masz w par. 1 aktu zapewne oswiadczenie strony sprzedającej, że działka
    posiada dostęp do drogi publicznej. Więc powiedz panu pełnomocnikowi, że o
    ile ta droga się nie znajdzie, to składasz doniesienie do prokuratury o
    złożeniu fałszywych oświadczeń i doprowadzenie do niekorzystnego
    rozporządzenia mieniem.

    Sądzę, że pełnomocnik bardzo szybko postara się, abyś był w stanie
    jednak tą drogę nabyć.



  • 25. Data: 2010-01-26 19:28:05
    Temat: Re: działka a droga dojazdowa problem ciag dalszy
    Od: "mareK" <m...@p...onet.pl>




    Użytkownik "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st> napisał w
    wiadomości news:hiis2r$ce9> Masz w par. 1 aktu zapewne oswiadczenie
    strony sprzedającej, że działka
    > posiada dostęp do drogi publicznej. Więc powiedz panu pełnomocnikowi, że o
    > ile ta droga się nie znajdzie, to składasz doniesienie do prokuratury o
    > złożeniu fałszywych oświadczeń i doprowadzenie do niekorzystnego
    > rozporządzenia mieniem.
    >
    > Sądzę, że pełnomocnik bardzo szybko postara się, abyś był w stanie
    > jednak tą drogę nabyć.

    Niestety nie mam w akcie takiego stwierdzenia.
    I jak pisał ktos wczesniej, nie ma zakazu prawnego sprzedazy działki bez
    drogi dojazdowej, to nie jest przestępstwo.
    Chociaż nie wszyscy notariusze to zrobią.
    A pełnomocnik sie stara niezależnie, ale poprzednia włascicielka wyjechała
    na stałe za granicę 10 lat temu i mówi ,ze ją sprawy w Polsce juz nie
    interesują, bo nie wraca.
    Mam nawet do niej kontakt telefoniczny, ale nie moge ją do niczego zmusić.

    mareK


strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1