eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › do rozwodu trzeba dwojga?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2010-02-04 14:33:19
    Temat: do rozwodu trzeba dwojga?
    Od: "Konrad N.S." <n...@o...pl>

    czy do rozwodu trzeb dwojga?

    co będzie, jeśli jedna ze stron nie złoży wniosku o rozwód, albo się nie
    podpisze?
    najpościej: nie wyraża zgody na rozwód?

    np. będę przed sądem zapewniał, że pragnę dalszego małżeństwa, by trwało, że
    czynię wszystko w njlepszej wierze, i jestem "wzorowym" mężem? (lub
    analogicznie żona?)

    co wtedy z takim wnioskiem rozwodowym?
    przepada? odrzucany? czy sąd może orzec rozód wbrew woli jej "zapewniającej"
    strony?

    K>N>S>

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2010-02-04 15:44:56
    Temat: Re: do rozwodu trzeba dwojga?
    Od: Johnson <j...@n...pl>


    Konrad N.S. pisze:

    > czy do rozwodu trzeb dwojga?

    Nie.


    >
    > co będzie, jeśli jedna ze stron nie złoży wniosku o rozwód, albo się nie
    > podpisze?
    > najpościej: nie wyraża zgody na rozwód?
    >

    To zależy od tego kto jest winny rozkładu pożycia.
    " Rozwód nie jest również dopuszczalny, jeżeli żąda go małżonek
    wyłącznie winny rozkładu pożycia, chyba że drugi małżonek wyrazi zgodę
    na rozwód albo że odmowa jego zgody na rozwód jest w danych
    okolicznościach sprzeczna z zasadami współżycia społecznego"


    --
    @2009 Johnson
    Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
    brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.


  • 3. Data: 2010-02-04 17:46:36
    Temat: Re: do rozwodu trzeba dwojga?
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Konrad N.S." <n...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:6617.000000c8.4b6adaaf@newsgate.onet.pl...
    > czy do rozwodu trzeb dwojga?
    >
    > co będzie, jeśli jedna ze stron nie złoży wniosku o rozwód, albo się nie
    > podpisze?
    > najpościej: nie wyraża zgody na rozwód?

    Moze byc tez nawet inaczej - obie strony zgodnie oswiadcza, ze chca rozwodu,
    ale sad nie da, bo stwierdzi, ze nie ma calkowitego i trwalego rozkladu
    pozycia, albo ze ucierpia maloletnie dzieci stron.
    Do zawarcia malzenstwa wystarczy zgodne oswiadczenie stron przed
    kierownikiem USC. W druga strone nie jest juz tak prosto.

    Pozdrawiam
    SDD



  • 4. Data: 2010-02-04 18:02:19
    Temat: Re: do rozwodu trzeba dwojga?
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    W dniu 04-02-2010 18:46, SDD pisze:
    > Użytkownik "Konrad N.S."<n...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:6617.000000c8.4b6adaaf@newsgate.onet.pl...
    >> czy do rozwodu trzeb dwojga?
    >>
    >> co będzie, jeśli jedna ze stron nie złoży wniosku o rozwód, albo się nie
    >> podpisze?
    >> najpościej: nie wyraża zgody na rozwód?
    >
    > Moze byc tez nawet inaczej - obie strony zgodnie oswiadcza, ze chca rozwodu,
    > ale sad nie da, bo stwierdzi, ze nie ma calkowitego i trwalego rozkladu
    > pozycia,

    Z tym rozkładem pożycia - dlaczego to zawsze chodzi o seks?
    A przynajmniej jak jest seks to rozkładu nie ma? Co za prymitywne
    podejście do małżeństwa.

    > albo ze ucierpia maloletnie dzieci stron.

    To jest absurd nad absurdy.
    Lepiej jak dzieci patrzą, jak się rodzice dobijają nawzajem w nieudanym
    związku. Lepsze awantury, oskarżenia, ciche dni, kiedy się rozmawia za
    pośrednictwem dzieci.

    Albo lepsza fikcja, bo tata się wyprowadził do innej pani, mam mieszka z
    "wujkiem", ale rodzina to rodzina.


    > Do zawarcia malzenstwa wystarczy zgodne oswiadczenie stron przed
    > kierownikiem USC. W druga strone nie jest juz tak prosto.

    W pierwszą nie powinno być tak łatwo!


    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813


  • 5. Data: 2010-02-04 18:07:22
    Temat: Re: do rozwodu trzeba dwojga?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Maddy pisze:

    >> Moze byc tez nawet inaczej - obie strony zgodnie oswiadcza, ze chca
    >> rozwodu,
    >> ale sad nie da, bo stwierdzi, ze nie ma calkowitego i trwalego rozkladu
    >> pozycia,
    >
    > Z tym rozkładem pożycia - dlaczego to zawsze chodzi o seks?
    > A przynajmniej jak jest seks to rozkładu nie ma? Co za prymitywne
    > podejście do małżeństwa.

    A tak z ciekawości: skąd ten seks? Przecież poprzednik nic o tym nie
    pisał :) To tobie pożycie kojarzy się z seksem :)

    Jak byś nie miała takich prostych skojarzeń to byś wiedziała że pożycie,
    w rozumieniu prawa rodzinnego <> seks.


    --
    @2009 Johnson
    Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
    brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.


  • 6. Data: 2010-02-04 18:36:23
    Temat: Re: do rozwodu trzeba dwojga?
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    W dniu 04-02-2010 19:07, Johnson pisze:
    > Maddy pisze:
    >
    >>> Moze byc tez nawet inaczej - obie strony zgodnie oswiadcza, ze chca
    >>> rozwodu,
    >>> ale sad nie da, bo stwierdzi, ze nie ma calkowitego i trwalego rozkladu
    >>> pozycia,
    >>
    >> Z tym rozkładem pożycia - dlaczego to zawsze chodzi o seks?
    >> A przynajmniej jak jest seks to rozkładu nie ma? Co za prymitywne
    >> podejście do małżeństwa.
    >
    > A tak z ciekawości: skąd ten seks? Przecież poprzednik nic o tym nie
    > pisał :) To tobie pożycie kojarzy się z seksem :)
    >

    Po prostu miałam bliskie spotkanie z rozwodem znajomych.

    Dwoje dorosłych ludzi, chcą się rozstać, wszystko ugadali, wcześniej już
    zrobili rozdzielność majątkową, podzielili co trzeba, dziecko dorosłe -
    szło na studia.

    No mieli pecha, ktoś sypnął (chyba syn) że nadal ze sobą sypiają - to
    było jedyne, co ich jeszcze łączyło.

    No i wyszło, ze pożycie się "nie rozłożyło" trwale i całkowicie.

    Wiec jedyne moje doświadczenie z rozwodem to takie, że seks jest dla
    sądu najważniejszy.
    Może to był sędzia - idiota. Ale był. Jaka jest gwarancja, że tylko ten
    jeden?

    > Jak byś nie miała takich prostych skojarzeń to byś wiedziała że pożycie,
    > w rozumieniu prawa rodzinnego <> seks.

    Ale to nie kodeks orzeka, a żywi ludzie. A ci potrafią mieć
    najdziwniejsze poglądy. I nie zostawiają ich przed salą rozpraw.
    A do gazet trafiają tylko co drastyczniejsze przypadki z sądów
    rodzinnych. Ile jest drobnych idiotyzmów?

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813


  • 7. Data: 2010-02-04 18:43:14
    Temat: Re: do rozwodu trzeba dwojga?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Maddy pisze:

    >
    > No mieli pecha, ktoś sypnął (chyba syn) że nadal ze sobą sypiają - to
    > było jedyne, co ich jeszcze łączyło.
    >
    > No i wyszło, ze pożycie się "nie rozłożyło" trwale i całkowicie.

    To przecież prawda ich pożycie nie rozłożyło sie całkowicie.
    A co do trwałości to już całkiem co innego.

    >
    > Wiec jedyne moje doświadczenie z rozwodem to takie, że seks jest dla
    > sądu najważniejszy.
    > Może to był sędzia - idiota. Ale był. Jaka jest gwarancja, że tylko ten
    > jeden?

    Jak już używamy "określeń" - to idiotą jest ten (ta) który czegoś nie
    wie, a potem jak ktoś kto wie to lepiej coś zrobi, to twierdzi że ten
    ktoś jest idiotą, bo zrobił coś prawidłowo.


    > Ale to nie kodeks orzeka, a żywi ludzie. A ci potrafią mieć
    > najdziwniejsze poglądy.

    Ale co to mają do rzeczy poglądy? Zgodnie z powszechną wykładnią i
    poglądami doktryny, nie zmiennymi od wejście w życie kodeksy, czyli od
    lat 60-ch XX wieku (a nawet wcześniej na gruncie poprzednich ustaw)
    pożycie małżeńskie skała sie z 3 więzi: fizycznej (ten seks),
    gospodarczej, uczuciowej - istnieje choćby jedna z nich i nie ma
    całkowitego rozkładu pożycia małżeńskiego.

    > Ile jest drobnych idiotyzmów?
    >

    Idiotyzmów jest bardzo dużo. Tutaj też.

    --
    @2009 Johnson
    Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
    brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1