Co robić gdy hurtownia lub producent nie wywyiazuje sie z terminu dostawy
?????
ma uchodzic im to na sucho ????

do góry

kuba wrote:

> Co robić gdy hurtownia lub producent nie wywyiazuje sie z terminu
> dostawy ?????
> ma uchodzic im to na sucho ????

Zajrzeć do pisemnej umowy i przeczytać co tam pisze o karach za
opóźnienie dostawy.

do góry

jureq napisał(a):

> Zajrzeć do pisemnej umowy i przeczytać co tam pisze o karach za
> opóźnienie dostawy.

Lub zmnienić hurtownię.

j.

do góry

hehe gdyby to bylo takie proste to jedyny dystrybutor w Polsce a inwetor
wymaga tylko tego produktu ktory maja w ofercie a produktu nie da sie
zmienic takie pokrecone toszke

Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
news:slrndo8q9v.50l.januszek@lexx.eu.org...
> jureq napisał(a):
>
>> Zajrzeć do pisemnej umowy i przeczytać co tam pisze o karach za
>> opóźnienie dostawy.
>
> Lub zmnienić hurtownię.
>
> j.

do góry

kuba napisał(a):

> hehe gdyby to bylo takie proste to jedyny dystrybutor w Polsce a inwetor
> wymaga tylko tego produktu ktory maja w ofercie a produktu nie da sie
> zmienic takie pokrecone toszke

Tak więc nie pozostaje nic innego niż zgrzytać zębami ;P

j.

do góry

> Tak więc nie pozostaje nic innego niż zgrzytać zębami ;P

Troche mnie te mechanizmy rynkowe w naszym kraju zaczynaja denerwowac. Prawo
powinno chronic ludzi przed wyznaczaniem zbyt odleglych terminow i
niedotrzymywaniem istniejacych... wlasnie na wypadek takiej sytuacji, gdy
ktos ma wylacznosc na dany produkt i zawiera w umowie takie warunki, ze moze
robic co chce. Nie wiem, czy w tej sytuacji brak w umowie klauzul
odpowiedzialnosci dostawcy nie jest nieuczciwa praktyka (z punktu widzenia
prawa, bo moralnie, to wiadomo)... Nie wspomne o supermarketach,
obracajacych nie swoimi pieniedzmi w celu uzyskania zysku, dzieki ktoremu
moga obnizac marze prawie do zera...

Pozdrawiam,

Tiger

do góry