eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › aparat cyfrowy HP, pekniety LCD, rekojmia/gwarancja?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2005-03-01 12:21:08
    Temat: aparat cyfrowy HP, pekniety LCD, rekojmia/gwarancja?
    Od: r...@n...pl

    hi all!

    1) Jest aparacik cyfrowy HP Photosmart M307. Pewnego pieknego,
    >>mroznego<< dnia, podczas pieszej wycieczki na jakas impreze, popekal w
    nim wyswietlacz LCD (w jaki sposob? ... nie wiem :P akurat go pozyczylem).
    Aparat nie nosi >>zadnych<< sladow uderzenia/upuszczenia/innych uszkodzen
    mechanicznych, poza, oczywiscie, peknietym wyswietlaczem LCD (do tego w
    pelni sprawny).

    2) Nie posiadam dowodu zakupu ww. aparatu, dostalem go jako prezent. Poza
    tym mam wszelkie papierzyska/wyposazenie itd.

    3) Gwarancja jest w miare standardowa, ze zwyklym wylaczeniem uszkodzen
    mechanicznych.

    Chce twierdzic, ze wyswietlacz popekal w wyniku dzialania ujemnych
    temperatur - na dworze bylo okolo -10 st. C. Wg specyfikacji technicznej
    urzadzenia dopuszczalna temperatura skladowania to -30 do 65 st. C.

    Na jakiej podstawie moge probowac wnosic o bezplatna wymiane/naprawe?
    gwarancja? rekojmia? w jaki sposob? ukryta wada materialowa? niezgodnosc
    towaru z umowa (nie spelnia specyfikacji producenta)? Jakie szanse? Jezeli
    rekojmia co z brakiem dowodu zakupu (na karcie gwarancyjnej sa wszystkie
    dane i pieczatka sprzedawcy, zdobycie samej faktury moze byc mocno
    problematyczne)?

    pozdrawiam,
    Michal

    P.S. prosze powstrzymac sie od komentarzy i/lub oskarzen o 'kombinowanie'.
    O ile jestem w stanie ocenic prawdomownosc znajomych, faktycznie nic
    szczegolnego sie z tym aparatem nie dzialo, w zwiazku z czym wersja z
    temperaturami jest dla mnie calkiem prawdopodobna.

    P.P.S. za odpowiedzi w stylu "wydus forse od znajomych" tez uprzejmie
    dziekuje ;)


  • 2. Data: 2005-03-01 12:35:43
    Temat: Re: aparat cyfrowy HP, pekniety LCD, rekojmia/gwarancja?
    Od: "Andrzej_K" <n...@n...spam.pl>

    User "Użytkownik" <r...@n...pl> napisał(a)
    w news'ie: news:opsmykkgb05znckg@misio.mshome.net

    > 1) Jest aparacik cyfrowy HP Photosmart M307. Pewnego pieknego,
    >>> mroznego<< dnia, podczas pieszej wycieczki na jakas impreze, popekal w
    > nim wyswietlacz LCD (w jaki sposob? ... nie wiem :P akurat go
    > pozyczylem). Aparat nie nosi >>zadnych<< sladow
    > uderzenia/upuszczenia/innych uszkodzen mechanicznych, poza, oczywiscie,
    > peknietym wyswietlaczem LCD (do tego w pelni sprawny).

    Pęknięcie_pobicie wyświetlacza jest uszkodzeniem mechanicznym
    i nie podlega naprawie gwarancyjnej.

    > [.....................]
    > P.P.S. za odpowiedzi w stylu "wydus forse od znajomych" tez uprzejmie
    > dziekuje ;)

    To za naprawę *płać sam* ;-)

    --
    Pozdrawiam - Andrzej_K.
    "Jeżeli czujesz się świetnie, nie martw się, to minie."
    www.amikom.com.pl


  • 3. Data: 2005-03-01 13:13:20
    Temat: Re: aparat cyfrowy HP, pekniety LCD, rekojmia/gwarancja?
    Od: "rezist.com" <s...@p...com>

    > Chce twierdzic, ze wyswietlacz popekal w wyniku dzialania ujemnych
    > temperatur - na dworze bylo okolo -10 st. C.

    Ano twierdz sobie, twierdz :)

    > Na jakiej podstawie moge probowac wnosic o bezplatna wymiane/naprawe?

    Zanabyc druga sztuke i oddac do firmy ktora zajmuje sie badaniami
    tego typu sprzetu iprzyznawaniem atestow. Z pewnoscia wykaza w jakiej
    temperaturze moze pracowac ten LCD. Jesli sie okaze ze przy 10 stopniach
    faktycznie peka, to masz niewielkie szanse cokolwiek zdzialac.

    Boje sie jednak, ze cena przeprowadzenia takiej ekspertyzy moze Cie
    skutecznie zniechecic.

    > P.S. prosze powstrzymac sie od komentarzy i/lub oskarzen o
    > 'kombinowanie'. O ile jestem w stanie ocenic prawdomownosc znajomych,
    > faktycznie nic szczegolnego sie z tym aparatem nie dzialo, w zwiazku z
    > czym wersja z temperaturami jest dla mnie calkiem prawdopodobna.

    Chwila... pozyczyles ten telefon znajomym, a oni oddali Ci go
    z peknietym LCD i stwierdzeniem ze to od temperatury? :D

    Czy dorzucili na odchodnym "So long, sucker..." ? :)

    > P.P.S. za odpowiedzi w stylu "wydus forse od znajomych" tez uprzejmie
    > dziekuje ;)

    Dobry Zwyczaj, Nie Pożyczaj!

    --
    tomek nowak
    http://rezist.com


  • 4. Data: 2005-03-01 13:45:38
    Temat: Re: aparat cyfrowy HP, pekniety LCD, rekojmia/gwarancja?
    Od: Michal Bien <m...@w...uw.edu.pl>

    <r...@n...pl> wrote:

    > 1) Jest aparacik cyfrowy HP Photosmart M307. Pewnego pieknego,
    >>>mroznego<< dnia, podczas pieszej wycieczki na jakas impreze, popekal
    >>>w nim wyswietlacz LCD (w jaki sposob? ... nie wiem :P akurat go
    > pozyczylem). Aparat nie nosi >>zadnych<< sladow
    > uderzenia/upuszczenia/innych uszkodzen mechanicznych, poza,
    > oczywiscie, peknietym wyswietlaczem LCD (do tego w pelni sprawny).

    1. Zanim wdasz sie w ewentualny spor ze sprzedawca porozmawiaj
    jeszcze raz na spokojnie ze znajomym jak to w rzeczywistosci wygladalo
    - ludzie maja tendencje do wybielania sie. Powiedz mu po prostu, ze jesli
    ekpertyza wykaze jednak jako powod uszkodzenie mechaniczne - narazi Cie na
    dodatkowe koszty.

    > 2) Nie posiadam dowodu zakupu ww. aparatu, dostalem go jako prezent.
    > Poza tym mam wszelkie papierzyska/wyposazenie itd.

    Zakladam ze bedziesz reklamowal w sklepie gdzie go kupiles.
    W wiekszosci gwarancja zawiera zastrzezenie ze jest niewazna bez dowodu
    zakupu. Mozna sie spierac co do jego skutecznosci w takim przypadku - karta
    gwarancyjna zawierajaca pelne dane - date sprzedazy, numer seryjny,
    pieczec i podpis -> nawet gdybt Ci nie ufano sklep moze jednoznacznie dojsc
    daty zakupu - przeciez przez 5-6 lat ma obowiazek przechowywania dokumentow
    ksiegowych zwiazanych z opodatkowaniem.
    W sytuacjach niespornych gwarant bez problemu przyjmie sprzet z taka
    dokumentacja nawet baez paragonu/faktury. Tu moze byc inaczej i w razie
    czego nie ma zastanawiac sie nad nieskutecznoscia tego zapisu, a skorzystac
    z ochrony ustawowej w trybie zgodnosci z umowa - jesli temperatura
    skladowania dla tych aparatow wynosi do -30 to jestes IMO na silnijszej
    pozycji niz przy gwarancji.

    > 3) Gwarancja jest w miare standardowa, ze zwyklym wylaczeniem
    > uszkodzen mechanicznych.

    Przy zalozeniu ze jest tak jak piszesz nie sluchaj bzdurnych glosow
    ze jakiekolwiek uszkodzenie wyswietlacza jest uszkodzeniem mechanicznym.
    W koncu to jest LCD.

    > Na jakiej podstawie moge probowac wnosic o bezplatna wymiane/naprawe?
    > gwarancja?

    Jw - w czytaj sie w gwarancje czy nie ejst korzystniejsza od ochrony
    ustyawowej. Jesli tak mozesz probowac z niej skorzystac. W sytuacji spornej
    zostaje zawsze zgodnosc z umowa.

    > rekojmia?

    Od 01.01.2003 w obrokie konsumenckim zeszla smiercia nagla acz
    spodziewana ;)

    > w jaki sposob? ukryta wada materialowa? niezgodnosc towaru z umowa (nie
    > spelnia specyfikacji producenta)?

    Jak najbardziej w trybie art. 8 ust. 1, zanim pojdziesz do sklepu
    zapoznaj sie z cala ustawa a najlepiej poczytaj co nieco na stronach
    federacji konsumentow itp - jesli nie jestes prawnikiem bedzie to dla
    Ciebie bardziej jasne niz sama sucha ustawa.

    > Jakie szanse?

    Spore. I nie sluchaj defetystow ;)
    Jesli sprzet ma mniej niz pol roku to wrecz masz domniemania uszkodzenia
    z powodu wlasciwosci towaru, jak wiecej to w praktyce tez sprzedawca
    podpiera sie ekspertyza bez wymogu dostarczenia stosownej przez konsumenta.
    Inna sprawa ze ci "eksperci" oplacani przez sprzedawcow potrafia pisac
    takie zeczy ze ...szkoda nawet pisac.

    > Jezeli rekojmia co z brakiem dowodu zakupu (na karcie
    > gwarancyjnej sa wszystkie dane i pieczatka sprzedawcy, zdobycie samej
    > faktury moze byc mocno problematyczne)?

    Nie rekojmia a zgodnosc z umowa. W tym przypadku brak faktury nie
    jest problemem - prawidlowo wypelniona karta gwarancyjan stanowi
    dostateczny dowod zakupu - masz wskazana date sprzedazy, placowke a
    wszystko poswiadczone jest pieczecia i podpisem sprzedawcy.

    --
    Pozdrawiam, Michal Bien
    mailto:m...@m...uw.edu.pl #GG:351722 #ICQ:101413938
    Stop dla patentow na oprogramowanie! Dodaj swoj glos:
    http://patenty.komada.org/index.php


  • 5. Data: 2005-03-01 14:01:41
    Temat: Re: aparat cyfrowy HP, pekniety LCD, rekojmia/gwarancja?
    Od: Michal Bien <m...@w...uw.edu.pl>

    rezist.com <s...@p...com> wrote:

    >> Chce twierdzic, ze wyswietlacz popekal w wyniku dzialania ujemnych
    >> temperatur - na dworze bylo okolo -10 st. C.
    > Ano twierdz sobie, twierdz :)

    Hmmm, w poprzenim poscie nie zwrocilem uwagi na to, ze pytajacy
    sugeruje ze przyczyna uszkodzenia moze byc inna niz temperatura o on po
    prostu chce twierdzic ze uszkodzenie nastapilo z tego powodu. Troche zbyt
    pochopnie zalozylem uczciwosc zadajacego pytanie :/

    >> Na jakiej podstawie moge probowac wnosic o bezplatna wymiane/naprawe?
    >
    > Zanabyc druga sztuke i oddac do firmy ktora zajmuje sie badaniami
    > tego typu sprzetu iprzyznawaniem atestow. Z pewnoscia wykaza w jakiej
    > temperaturze moze pracowac ten LCD.
    > [...]
    > Boje sie jednak, ze cena przeprowadzenia takiej ekspertyzy moze Cie
    > skutecznie zniechecic.

    Polecam zapoznac sie z domnimaniem z usawy o szczegolnych
    warunkach... Zreszta nawet po tym okresie praktyka jest, ze to sprzedawca
    zleca ekspertyze by wykazac brak opdowiedzialnosci. W poprzenim stanie
    prawnym - w rezimi rekojmi - nie bylo zadnego domnimania -> z art 6 KC
    wynikaloby ze to konsument ma wykazac wlasciwosc przedmiotu umowy jako
    powod uszkodzenia, a mimo to sady w praktyce postepowaly dokladnie
    odwrotnie.

    > Jesli sie okaze ze przy 10 stopniach
    > faktycznie peka, to masz niewielkie szanse cokolwiek zdzialac.

    [Troche zminilem kolejnosc bo zaburyzloby watek]

    Przeczytaj to jeszcze raz i sie zastanowe. W takim przypadku reklamujacy
    mialby naprawe/wymiane praktycznie zagwarantowana - zgodnie z umowa
    [wlasciwosci towaru zadeklarowane] jego temperatura skladowania miesci sie
    w zakresie -30 +60 stopni.

    > Chwila... pozyczyles ten telefon znajomym, a oni oddali Ci go
    > z peknietym LCD i stwierdzeniem ze to od temperatury? :D
    > Czy dorzucili na odchodnym "So long, sucker..." ? :)

    Cos czuje ze zadajacy pytanie jednak kombinuje, ale jesli to co pisze
    jest prawda top dlaczego mialoby to wyl;aczyc odpowiedzialnosc sprzedawcy?

    >> P.P.S. za odpowiedzi w stylu "wydus forse od znajomych" tez uprzejmie
    >> dziekuje ;)
    > Dobry Zwyczaj, Nie Pożyczaj!

    Masz na podoredzie wiecej takich madrosci ludowych? Moze jeszcze
    wspomniesz cos o spolkach :>

    --
    Pozdrawiam, Michal Bien
    mailto:m...@m...uw.edu.pl #GG:351722 #ICQ:101413938
    Stop dla patentow na oprogramowanie! Dodaj swoj glos:
    http://patenty.komada.org/index.php


  • 6. Data: 2005-03-01 14:54:04
    Temat: Re: aparat cyfrowy HP, pekniety LCD, rekojmia/gwarancja?
    Od: "rezist.com" <s...@p...com>

    > mialby naprawe/wymiane praktycznie zagwarantowana - zgodnie z umowa
    > [wlasciwosci towaru zadeklarowane] jego temperatura skladowania miesci sie
    > w zakresie -30 +60 stopni.

    Wez pod uwage ze temperatury sa zawsze podawane z lekkim marginesem.
    To moze byc nawet 10 stopni w jedna lub druga strone.
    I o tym wie np. producent i jego dzial serwisowy.

    Ale przyjmijmy ze faktycznie mroz wzial, i aparat po wyjsciu
    z mieszkania (15+ stopni) trafil na lodownie. Jak wyjmiesz zamrozona
    szklanke i polejesz wrzatkiem - to tez peknie. Chemia Panie, chemia...

    Jedyne wyjscie w takim przypadku, to nie przyznawac sie ani publicznie,
    ani przed sprzedajacym, ze aparat sie pozyczylo. LCD zazwyczaj jest
    osloniete i chronione szybka plexi lub plastikowym tworzywem. Nie trzeba
    go kopac, wystarczy mocny nacisk -> np w plecaku, w tloku... pech

    No i pytanie... co peklo, czy to faktycznie LCD peklo czy tylko
    warstwa ochronna. Czy widac slady nieregularnego i szerokiego
    uszkodzenia czy tylko cienka czarna ryse...

    > Cos czuje ze zadajacy pytanie jednak kombinuje, ale jesli to co pisze
    > jest prawda top dlaczego mialoby to wyl;aczyc odpowiedzialnosc sprzedawcy?

    Moze, na zasadzie... Spoko,jestemy kumplami, pojdziesz do sklepu to
    napewno Ci wymienia.

    Ja mialem raz taki przypadek (z mojej winy) i skonczylo sie
    na odkupieniu pozyczanego przedmiotu (Walkman). Dla mnie to jest
    normalne.

    > Masz na podoredzie wiecej takich madrosci ludowych? Moze jeszcze
    > wspomniesz cos o spolkach :>

    Nie, dziekuje. temat spolek mam juz za soba. Rowniez spolek powiazanych
    znajomosciami i zakanczaniem z tego powodu dlugoletnich znajomosci :))

    Sorry za sarkazm w poprzednim poscie. Ale ujelo mnie po prostu
    podejscie do sprawy :)

    Przede wszystkim dziwi mnie postawa roszczeniowa wobec firmy HP.
    Czy KC nie reguluje pozyczania/powierzania sobie nawzajem przedmiotow
    i wynikajacych z tego klopotow dla obu stron?

    --
    tomek nowak
    http://rezist.com


  • 7. Data: 2005-03-01 16:00:22
    Temat: Re: aparat cyfrowy HP, pekniety LCD, rekojmia/gwarancja?
    Od: r...@n...pl

    On Tue, 01 Mar 2005 15:01:41 +0100, Michal Bien <m...@w...uw.edu.pl>
    wrote:

    > rezist.com <s...@p...com> wrote:
    >
    >>> Chce twierdzic, ze wyswietlacz popekal w wyniku dzialania ujemnych
    >>> temperatur - na dworze bylo okolo -10 st. C.
    >> Ano twierdz sobie, twierdz :)
    >
    > Hmmm, w poprzenim poscie nie zwrocilem uwagi na to, ze pytajacy
    > sugeruje ze przyczyna uszkodzenia moze byc inna niz temperatura o on po
    > prostu chce twierdzic ze uszkodzenie nastapilo z tego powodu. Troche zbyt
    > pochopnie zalozylem uczciwosc zadajacego pytanie :/
    >

    aj aj w moim poscie chodzilo o to, ze ja nie mam zielonego pojecia jak
    doszlo do uszkodzenia :/ po tym co uslyszalem od owych znajomych
    stwierdzilem samodzielnie, ze przyczyna mogl byc wlasnie mroz -
    wyswietlacze lcd sa nan iirc dosc podatne.

    w kazdym razie, dzieki wielkie za informacje w drugim poscie.

    pozdrawiam,
    Michal


  • 8. Data: 2005-03-01 16:32:35
    Temat: Re: aparat cyfrowy HP, pekniety LCD, rekojmia/gwarancja?
    Od: poreba <d...@p...com>

    "rezist.com" <s...@p...com> popełnił 01 mar 2005 na pl.soc.prawo utwór
    news:d01vmc$2obb$1@sparrow.axelspringer.com.pl:

    > Jak wyjmiesz zamrozona szklanke i polejesz wrzatkiem - to tez peknie.
    > Chemia Panie, chemia...
    "A dyć Panocku, musi chimia,
    po naszem bimbrze nikt takich gupot nie gadał."
    Fizyka panie, ot co, fizyka.

    /uwag o przenikaniu się na pewnym poziomie tych dziedzin
    i fizycznych podstaw reakcji chemicznych nie przyjmuje się/

    --
    pozdro
    poreba


  • 9. Data: 2005-03-01 18:59:36
    Temat: Re: aparat cyfrowy HP, pekniety LCD, rekojmia/gwarancja?
    Od: "rezist.com" <s...@p...com>

    > Fizyka panie, ot co, fizyka.

    fakt, dopiero teraz sie zorientowalem :>

    wszystko przez te atomy i polaryzacje :D

    --
    tomek nowak
    http://rezist.com


  • 10. Data: 2005-03-01 20:07:08
    Temat: Re: aparat cyfrowy HP, pekniety LCD, rekojmia/gwarancja?
    Od: "XXX" <a...@o...pl>

    > Nie rekojmia a zgodnosc z umowa. W tym przypadku brak faktury nie
    > jest problemem - prawidlowo wypelniona karta gwarancyjan stanowi
    > dostateczny dowod zakupu - masz wskazana date sprzedazy, placowke a
    > wszystko poswiadczone jest pieczecia i podpisem sprzedawcy.

    Własnie w tym przypadku jest potrzebny dowód zakupu, paragon lub faktura


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1