witek napisał(a):
> Podatkom RP podlegasz od całości zarobków niezależnie od tego czy
> zarobiłeś je za granicą, czy nie.

nie do końca - Polska ma podpisane z b. wieloma krajami umowy o unikaniu
podwójnego opodatkowania - zarabiasz TAM, podatki płacisz TAM, w Polsce
nic już nie płacisz

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
(C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu

do góry

scream wrote:
> witek napisał(a):
>
>> Podatkom RP podlegasz od całości zarobków niezależnie od tego czy
>> zarobiłeś je za granicą, czy nie.
>
>
> nie do końca - Polska ma podpisane z b. wieloma krajami umowy o unikaniu
> podwójnego opodatkowania - zarabiasz TAM, podatki płacisz TAM, w Polsce
> nic już nie płacisz
>

Nie
nie na tym polega zasada unikania podwójnego opodatkowania (chociaż sa
kraje, w których tak to działa).
Generalnie jest tak:
zarabiasz tam, podatek płacisz tam.
Obliczasz podatek do zapłacenia w Polsce od całości dochodów i
ODEJMUJESZ podatek zapłacony TAM.
To tak najbardziej ogólnie. Bo metody obliczeń są dwie w zależności od
państwa.

do góry

In the darkest hour on Sat, 16 Jul 2005 19:03:10 -0500,
witek <w...@g...pl.spam.invalid> screamed:
> Generalnie jest tak:
> zarabiasz tam, podatek płacisz tam.
> Obliczasz podatek do zapłacenia w Polsce od całości dochodów i
> ODEJMUJESZ podatek zapłacony TAM.

Czy w przypadku otrzymania wyniku ujemnego - mamy zwrot podatku? <:

Artur

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:228B ]
[ 10:27:54 user up 10675 days, 22:22, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

Don't take life seriously, you'll never get out alive.

do góry

lepsza jest oczywiscie ta pierwsza wersja, bo ta druga jest troche
niesprawiedliwa, bo nie zwruca ci podatku jest tam zaplaciles wiecej niz
bys to zrobikl tutaj ;)
a po drugie zawsze mozna przeniesc swoje interesy poza granice panstwa i
US moze tyle widziec twoje pieniadze

do góry

Artur M. Piwko wrote:
>
>
> Czy w przypadku otrzymania wyniku ujemnego - mamy zwrot podatku? <:
>
No, tak dobrze to jeszcze nie ma.
Zwrot podatku dostaniesz tylko wówczas jeżeli podatek zapłacony będzie
większy od podatku należnego, niezaleznie od tego jaką metodą podatek
należny zostanie wyliczony.
Jeżeli z wyliczeń wychodzi ci < 0 to wpisuje się zero.

do góry

> Dnia Sun, 10 Jul 2005 17:12:44 -0500, witek napisał(a):
>
>
> > Coś ci się kolego sąsiad z instytucją państwa pomylił.
> > Koniec dyskusji.
> > Kolejny młody co się z zagrody wyrwał.
>
> Witam
>
> Nic mi sie nie pomylilo Panie Witek.
> To Panu sie pomylila instytucja panstwa z nieudolnie
> maskowanym zlodziejstwem prowadzonym pod przykrywka panstwa.
> Takie rzeczy mogly jeszcze ujsc w czasach gdy mozliwosci
> techniczne nie pozwalaly na odbior innych programow niz
> panstwowe na terenie panstwa oraz braku mozliwosci ich kodowania.
> Rozsadny czlowiek potrafi odroznic dobre prawo od zlego prawa
> i nie nazwie zlodziejem kogos kto schowie worek zboza, zeby
> nakarmic rodzine zamiast oddac go panstwu w ramach a jakze
> zgodnych z prawem "obowiazkowych dostaw" jak to juz nie raz
> w historii bywalo.
>
> szczupak
Sęk w tym że u nas nie ma dobrego prawa.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> szczupak wrote:
> >
> > Niech Pan moze doczyta jakie jest "uzasadnienie" tego "prawa"
> > a nie sciemnia, ze placi sie za posiadanie telewizora.
> > A dlaczego nie lodowki albo fotela jesli nie chodzi o odbior
> > programow ? Tez w koncu przedmioty rownie luksusowe.
> >    
>
> Mnie sie pytasz dlaczego się płaci za posiadanie telewizora, a nie
> lodówki? Zły adres.
> www.sejm.pl
>
> To może mi wyjaśnisz za co się płaci abonamnet rtv?
> "Abonament rtv płaci się za ...."
Dokładnie nazywa się to " Opłata za używanie odbiornika radiowego (
telewizyjnego ). Nie za oglądanie określonego programu TV.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

złodziej poadtków wrote:
>
> Dokładnie nazywa się to " Opłata za używanie odbiornika radiowego (
> telewizyjnego ). Nie za oglądanie określonego programu TV.
>

To też ja to tu męczę od dwóch tygodni i nikt nie potrafi tego zrozumieć.

do góry