eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zależy mi na uczestniczeniu w rozprawie jako obserwator. Jak?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2007-05-08 17:54:52
    Temat: Zależy mi na uczestniczeniu w rozprawie jako obserwator. Jak?
    Od: "LukaszS" <l...@p...onet_WYTNIJ_.pl>

    Mam następujący problem: prawdopodobnie w najbliższym czasie odbędzie się
    rozprawa pracownika banku w sprawie oszustw. Oskarżona już siedzi w
    areszcie. Jestem jednym z poszkodowanych poszkodowanych w sprawie, lecz nikt
    mnie nie zgłaszał na świadka, przez co nie będę informowany o terminach
    rozpraw. Chciałbym śledzić rozprawę jako obserwator. Problem w tym, że
    wogóle nie wiem, jak się za to zabrać. Znam tylko nazwisko oskarżonej i
    oczywiście czego sprawa dotyczy.

    - czy sądy mają swoje wokandy np. w internecie? gdzie są wyświatlane listy
    spraw z odpowiednim wyprzedzeniem?
    - jak zdobyć sygnaturę sprawy i termin pierwszej rozprawy?
    - czy jeśli sąd nie utajni sprawy (nie znam prawidłowej nazwy), to czy mam
    prawo przebywać na sali sądowej w trakcie rozprawy?
    - skąd wiadomo, że rozprawa jest jawna?

    Dziękuję,
    Lukasz




  • 2. Data: 2007-05-08 20:46:04
    Temat: Re: Zależy mi na uczestniczeniu w rozprawie jako obserwator. Jak?
    Od: "Kaiser Souza" <k...@g...SKASUJ-TO.pl>

    > Mam następujący problem: prawdopodobnie w najbliższym czasie odbędzie się
    > rozprawa pracownika banku w sprawie oszustw. Oskarżona już siedzi w
    > areszcie. Jestem jednym z poszkodowanych poszkodowanych w sprawie, lecz nikt
    > mnie nie zgłaszał na świadka, przez co nie będę informowany o terminach
    > rozpraw. Chciałbym śledzić rozprawę jako obserwator. Problem w tym, że
    > wogóle nie wiem, jak się za to zabrać. Znam tylko nazwisko oskarżonej i
    > oczywiście czego sprawa dotyczy.

    No cóż. Musisz sprawdzić na jakim etapie jest postępowanie. Jesli znasz
    nazwisko oskarżonej to leć/dzwoń do prokuratury i mów, że jesteś
    pokrzywdzonym, chciałbyś się w takim charakterze zgłosić. Jeśli rzeczywiście
    jesteś pokrzywdzonym, powinni Ci udzielić niezbędnych informacji. Jeśli nie
    udzielą to możesz dowiedzieć się czy akt oskarżenia poszedl do sądu. Do sądu
    możesz do sprawy napisać np. pismo, że zgłaszasz się jako pokrzywdzony do
    sprawy, albo dowiedziećsię, kiedy jest rozprawa (o ile wyznaczono) i na
    rozprawe możesz próbować zgłosić się jako pokrzywdzony. Jeśli Sąd Ci to zna,
    to poinformuje Cię, jakie prawa Ci przysługuą (m.in. oskarżyciela posiłkowego
    do czasu rozpoczęcia przewodu sądowego). JEśli jednak nie poinformwali Cię o
    tym, że jesteś pokrzywdzonym, to może słusznie?... W każdym razie rozprawy są
    jawne (prawie zawsze, a w sprawie o oszustwo to właściwie na pewno) i możesz
    na nie przychodzić w charakterze publiczności.



    > - czy sądy mają swoje wokandy np. w internecie? gdzie są wyświatlane listy
    > spraw z odpowiednim wyprzedzeniem?
    niektóre mają na swoich stronach

    > - jak zdobyć sygnaturę sprawy i termin pierwszej rozprawy?
    zadzwonoć do sekretariatu

    > - czy jeśli sąd nie utajni sprawy (nie znam prawidłowej nazwy), to czy mam
    > prawo przebywać na sali sądowej w trakcie rozprawy?
    nie utajni

    > - skąd wiadomo, że rozprawa jest jawna?
    jak Cię nie wyrzucą to jest jawna ;)

    zdr
    MK


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 3. Data: 2007-05-08 21:30:39
    Temat: Re: Zależy mi na uczestniczeniu w rozprawie jako obserwator. Jak?
    Od: "LukaszS" <l...@p...onet_WYTNIJ_.pl>

    > JEśli jednak nie poinformwali Cię o
    > tym, że jesteś pokrzywdzonym, to może słusznie?...

    Być może słusznie. Może źle wytłumaczyłem wcześniej. Odpowiedzialność
    przejął na siebie bank, więc teoretycznie pokrzywdzonym już nie jestem, bo
    rozliczam się z bankiem, a nie z pracownikiem. Ew. możliwe, że prokuratura
    wezwie mnie na świadka. Bez wezwania nie mam zamiaru mieszać się do
    rozprawy. Interesuje mnie ona tylko z czystej ciekawości. Poza tym jako
    świadek mogę nie zobaczyć większej częsci rozprawy, więc wolę jako
    obserwator.

    > W każdym razie rozprawy są
    > jawne (prawie zawsze, a w sprawie o oszustwo to właściwie na pewno) i
    możesz
    > na nie przychodzić w charakterze publiczności.

    W tym wypadku podejrzewam, że jawność będzie wyłączona z uwagi na tajemnicę
    służbową (bankową). Być może ze względu na tajemnicę procedur bankowych.
    (art.153 kpc)

    Dzięki!
    Łukasz



  • 4. Data: 2007-05-08 21:41:33
    Temat: Re: Zależy mi na uczestniczeniu w rozprawie jako obserwator. Jak?
    Od: "Kaiser Souza" <k...@g...SKASUJ-TO.pl>


    > W tym wypadku podejrzewam, że jawność będzie wyłączona z uwagi na tajemnicę
    > służbową (bankową). Być może ze względu na tajemnicę procedur bankowych.
    > (art.153 kpc)


    Jeśli to jest sprawa karna o oszustwo to kpc nie ma tu nic do rzeczy :)
    zobacz art. 355 - 364 kpk

    pzdr
    MK

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 5. Data: 2007-05-09 18:08:49
    Temat: Re: Zależy mi na uczestniczeniu w rozprawie jako obserwator. Jak?
    Od: "p09v" <p...@o...pl>

    Użytkownik "LukaszS" napisał
    > rozpraw. Chciałbym śledzić rozprawę jako obserwator. Problem w tym, że
    > wogóle nie wiem, jak się za to zabrać. Znam tylko nazwisko oskarżonej i
    > oczywiście czego sprawa dotyczy.

    Czy to jest ta osławiona sprawa z Lublina? Jeśli tak to zapraszam na prv.

    --
    p09v



  • 6. Data: 2007-05-09 19:41:46
    Temat: Re: Zależy mi na uczestniczeniu w rozprawie jako obserwator. Jak?
    Od: "LukaszS" <l...@p...onet_WYTNIJ_.pl>

    > Czy to jest ta osławiona sprawa z Lublina? Jeśli tak to zapraszam na prv.

    Nie. Nie chciałbym pisać z jakiego miasta.




  • 7. Data: 2007-05-10 04:55:46
    Temat: Re: Zależy mi na uczestniczeniu w rozprawie jako obserwator. Jak?
    Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <k...@p...gmail.com>

    Dnia Tue, 8 May 2007 19:54:52 +0200, LukaszS napisał(a):

    > - skąd wiadomo, że rozprawa jest jawna?

    Wszystkie rozprawy sądowe z mocy prawa są jawne, chyba że sąd zadecyduje
    inaczej ze wzgledu na dobro sprawy.
    Każdy może przyjść w charakterze publiczności o ile jest miejsce na sali.

    --
    Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
    Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
    http://foto.3mam.net + http://grupy.3mam.net


  • 8. Data: 2007-05-10 04:59:40
    Temat: Re: Zależy mi na uczestniczeniu w rozprawie jako obserwator. Jak?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Krzysztof 'kw1618' z Warszawy pisze:

    >
    >> - skąd wiadomo, że rozprawa jest jawna?
    >
    > Wszystkie rozprawy sądowe z mocy prawa są jawne,

    Nieprawda. Niektóre z mocy prawa są tajne, chyba że sąd zdecyduje
    inaczej (np. art. 359 kpk i inne)


    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"


  • 9. Data: 2007-05-10 05:12:46
    Temat: Re: Zależy mi na uczestniczeniu w rozprawie jako obserwator. Jak?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Krzysztof 'kw1618' z Warszawy pisze:

    >
    >> - skąd wiadomo, że rozprawa jest jawna?
    >
    > Wszystkie rozprawy sądowe z mocy prawa są jawne,

    Nieprawda. Niektóre z mocy prawa są tajne, chyba że sąd zdecyduje
    inaczej (np. art. 359 kpk, i inne)


    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"


  • 10. Data: 2007-05-10 10:04:53
    Temat: Re: Zależy mi na uczestniczeniu w rozprawie jako obserwator. Jak?
    Od: "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl>

    > Wszystkie rozprawy sądowe z mocy prawa są jawne, chyba że sąd zadecyduje
    > inaczej ze wzgledu na dobro sprawy.

    Na mocy tego samego prawa sąd może praktycznie każdą rozprawę zrobić
    niejawną. Zawsze znajdzie się jakas tajemnica handlowa, dobro osób,
    itp.Tylko jak to wygląda w praktyce: czy sądy rzadko uniejawniają sprawę,
    czy nadużywają tego środka?

    --
    Lukasz


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1