eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wzywanie policji i dane osobowe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 1. Data: 2006-05-31 09:26:36
    Temat: Wzywanie policji i dane osobowe
    Od: "konserwatywny pyrozerca" <k...@p...com>

    Zgłaszając przestępstwo dzwoniąc na policje czy straż miejską trzeba
    podać swoje nazwisko. Czy jeżeli odmówie przedstawienia się, to mogą
    odmówić przyjęcia zgłoszenia? a jeżeli podam np Jan Nowak to będzie to
    oszustwo?


  • 2. Data: 2006-05-31 10:04:29
    Temat: Re: Wzywanie policji i dane osobowe
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Wed, 31 May 2006 11:26:36 +0200, konserwatywny pyrozerca napisał(a):

    > Zgłaszając przestępstwo dzwoniąc na policje czy straż miejską trzeba
    > podać swoje nazwisko. Czy jeżeli odmówie przedstawienia się, to mogą
    > odmówić przyjęcia zgłoszenia?

    Nie mogą, ale licz sie z tym, że czasem nie mogą też nic zrobić. Np. w
    przypadku art. 51 KW muszą mieć dane zgłaszającego żeby ich interwencja
    odniosła jakikolwiek suckes i nie okazała się bezcelowa - inaczej oni
    powiedzą "przyciszcie muzyke", imprezowicze odpowiedzą "ok" po czym za
    chwile znów będzie głośno. Gdyby mieli dane zgłaszającego, od razu wypisują
    mandat/kierują sprawe do SG.

    > a jeżeli podam np Jan Nowak to będzie to
    > oszustwo?

    Tak. Lepiej odmówić podania danych.

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 3. Data: 2006-05-31 10:08:45
    Temat: Re: Wzywanie policji i dane osobowe
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    konserwatywny pyrozerca [###k...@p...com.###] napisał:
    > Zgłaszając przestępstwo dzwoniąc na policje czy straż miejską trzeba
    > podać swoje nazwisko. Czy jeżeli odmówie przedstawienia się, to mogą
    > odmówić przyjęcia zgłoszenia? a jeżeli podam np Jan Nowak to będzie
    to
    > oszustwo?

    Te dane są potrzebne głównie po to, by policjanci oo. przybyciu na
    miejsce wiedzieli kogo zapytać ewentualnie o jakieś szczegóły. Jeśli
    odmówisz podania nazwiska, to oczywiście zgłoszenie zostanie przyjęte,
    tyle, że najpewniej zostanie obsłużone w ostatniej kolejności jako
    zweryfikowanie, czy to głupi kawał i tyle. Poza tym jest pewna część
    wykroczeń, które wymagaj istnienia pokrzywdzonego. Zakłócenie ciszy,
    zgorszenie - tutaj już bez pokrzywdzonego nikt czynności żadnych robić
    nie będzie, bo się tego zrobić nie da. Policjanci mogą po prostu
    jedynie prewencyjnie przejechać, ale też w ostatniej kolejności z
    reguły. Poza tym nazwisko zgłaszającego jest wpisywane do takiej
    książki i nikt nic później z tym nie robi. Tak więc niepodawanie
    nazwiska zgłaszającego nie ma większego sensu.

    Co do odpowiedzialności karnej za podanie fałszywego nazwiska, to
    ewentualnie można by było się zastanowić, czy nie jest to wprowadzanie
    w błąd co do tożsamości organu uprawnionego do legitymowania.
    Teoretycznie moim zdaniem znamiona są wyczerpane, tym nie mniej nie
    słyszałem, by komukolwiek chciał się ścigać tego typu czyny, chyba że
    ktoś po prostu już złośliwie wydzwania, a jego dane udaje się w sposób
    prosty ustalić.


  • 4. Data: 2006-05-31 11:05:20
    Temat: Re: Wzywanie policji i dane osobowe
    Od: "A" <l...@w...pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:e5jq4v$rjg$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > konserwatywny pyrozerca [###k...@p...com.###] napisał:
    >> Zgłaszając przestępstwo dzwoniąc na policje czy straż miejską trzeba
    >> podać swoje nazwisko. Czy jeżeli odmówie przedstawienia się, to mogą
    >> odmówić przyjęcia zgłoszenia? a jeżeli podam np Jan Nowak to będzie
    > to
    >> oszustwo?
    >
    > Te dane są potrzebne głównie po to, by policjanci oo. przybyciu na
    > miejsce wiedzieli kogo zapytać ewentualnie o jakieś szczegóły. Jeśli
    > odmówisz podania nazwiska, to oczywiście zgłoszenie zostanie przyjęte,
    > tyle, że najpewniej zostanie obsłużone w ostatniej kolejności jako
    > zweryfikowanie, czy to głupi kawał i tyle. Poza tym jest pewna część
    > wykroczeń, które wymagaj istnienia pokrzywdzonego. Zakłócenie ciszy,
    > zgorszenie - tutaj już bez pokrzywdzonego nikt czynności żadnych robić
    > nie będzie, bo się tego zrobić nie da. Policjanci mogą po prostu
    > jedynie prewencyjnie przejechać, ale też w ostatniej kolejności z
    > reguły. Poza tym nazwisko zgłaszającego jest wpisywane do takiej
    > książki i nikt nic później z tym nie robi. Tak więc niepodawanie
    > nazwiska zgłaszającego nie ma większego sensu.

    Poza tym ze miły policjant powie głośnemu sąsiadowi kto zgłosił, że jest
    głośno (nie wiem czy może czy nie powiedzieć) I potem ciągaj sie z
    policjantem że powiedział no i fajna sprawa z sąsiadami jesteś ten
    najgorszy.



  • 5. Data: 2006-05-31 11:39:17
    Temat: Re: Wzywanie policji i dane osobowe
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    >> a jeżeli podam np Jan Nowak to będzie to
    >> oszustwo?
    >
    > Tak.
    >

    nie bedzie oszustwem :-) bedzie klamstwem :)

    --
    Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
    Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y".
    Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com <<


  • 6. Data: 2006-05-31 11:39:52
    Temat: Re: Wzywanie policji i dane osobowe
    Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>

    On 2006-05-31, A <l...@w...pl> wrote:
    >
    > Poza tym ze miły policjant powie głośnemu sąsiadowi kto zgłosił, że jest
    > głośno (nie wiem czy może czy nie powiedzieć) I potem ciągaj sie z
    > policjantem że powiedział no i fajna sprawa z sąsiadami jesteś ten
    > najgorszy.

    Nie rozumiem. To nie jest najgorszy ten, który łamie prawo, tylko ten
    kto łamanie prawa zgłasza policji?

    Renata


  • 7. Data: 2006-05-31 11:59:56
    Temat: Re: Wzywanie policji i dane osobowe
    Od: Andrzej Lawa <alawa@temporary_unavailable.none>

    A wrote:

    > Poza tym ze miły policjant powie głośnemu sąsiadowi kto zgłosił, że jest
    > głośno (nie wiem czy może czy nie powiedzieć) I potem ciągaj sie z
    > policjantem że powiedział no i fajna sprawa z sąsiadami jesteś ten
    > najgorszy.

    Przestań bredzić, trollu.


  • 8. Data: 2006-05-31 12:09:28
    Temat: Re: Wzywanie policji i dane osobowe
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Wed, 31 May 2006 13:05:20 +0200, A napisał(a):

    > Poza tym ze miły policjant powie głośnemu sąsiadowi kto zgłosił, że jest
    > głośno (nie wiem czy może czy nie powiedzieć) I potem ciągaj sie z
    > policjantem że powiedział no i fajna sprawa z sąsiadami jesteś ten
    > najgorszy.

    Rozumiem, ze jak nasraja Ci na wycieraczke to posprzatasz, podziekujesz i
    poprosisz o jeszcze? A później tacy jak Ty narzekają, jak to źle,
    niebezpiecznie i w ogóle...

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 9. Data: 2006-05-31 12:13:26
    Temat: Re: Wzywanie policji i dane osobowe
    Od: "A" <l...@w...pl>


    Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
    wiadomości news:slrne7r070.dh4.Renata.Golebiowska@90-mo5-2.acn.
    waw.pl...
    > On 2006-05-31, A <l...@w...pl> wrote:
    >>
    >> Poza tym ze miły policjant powie głośnemu sąsiadowi kto zgłosił, że jest
    >> głośno (nie wiem czy może czy nie powiedzieć) I potem ciągaj sie z
    >> policjantem że powiedział no i fajna sprawa z sąsiadami jesteś ten
    >> najgorszy.
    >
    > Nie rozumiem. To nie jest najgorszy ten, który łamie prawo, tylko ten
    > kto łamanie prawa zgłasza policji?
    >
    > Renata

    Najgorszy i szykanowany później przez sąsiadów. Niestety takie jest życie w
    większość blokowisk.



  • 10. Data: 2006-05-31 16:07:31
    Temat: Re: Wzywanie policji i dane osobowe
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    A [###l...@w...pl.###] napisał:

    > Poza tym ze miły policjant powie głośnemu sąsiadowi kto zgłosił, że
    jest
    > głośno (nie wiem czy może czy nie powiedzieć) I potem ciągaj się z
    > policjantem że powiedział no i fajna sprawa z sąsiadami jesteś ten
    > najgorszy.

    W gruncie rzeczy sąsiad i tak się wcześniej czy później o tym dowie,
    bowiem jeśli pójdzie wniosek do sądu o ukaranie, to osobę wzywającą
    Policję trzeba będzie przesłuchać w charakterze świadka. Co do zasady,
    to ja raz w życiu miałem taki problem z sąsiadem. Zadzwoniłem do niego
    i uprzedziłem, ze jak nie będzie spokoju, to wezwę Policje. Nie było i
    wezwałem. Następnego dnia sąsiad mnie przeprosił. Kłopot, to się z
    reguły zaczyna, jak sąsiedzi właśnie anonimowo działają. Zamiast
    najpierw zacząć od taktownego zwrócenia uwagi sąsiadowi, to od razu
    wzywają Policję.

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1