eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wzruszenie mandatu nałożonego na osobę częściowo ubezwłasnowolnioną (kazus z życia wzięty)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2005-12-03 20:30:27
    Temat: Wzruszenie mandatu nałożonego na osobę częściowo ubezwłasnowolnioną (kazus z życia wzięty)
    Od: Przemysław Płaskowicki <p...@p...name>

    Witam,

    Piszę w nadziei, że któryś z Szanownych Dyskutantów wpadnie na pomysł
    jak w poniższej sytuacji doprowadzić do uchylenia mandatu.

    Stan faktyczny:
    Stanisław J. ma ukończone 18 lat, jednak wyrokiem Sądu Okręgowego został
    z powodu choroby psychicznej częściowo ubezwłasnowolniony. Opiekunką
    Stanisława J. została jego matka Zdzisława J. Stanisław J. w dniu 10
    marca 2005 r. został schwytany na gorącym uczynku wykroczenia i nałożono
    nań grzywnę w postępowaniu mandatowym. Stanisław J. przyjął mandat. W
    dniu 30 listopada 2005 r. Zdzisława J. ujawniła wśród rzeczy syna odpis
    tytułu wykonawczego doręczony mu w związku z wszczęciem postępowania
    egzekucyjnego w administracji związanego z egzekucją owej grzywny.

    Pytanie:
    W jaki sposób doprowadzić aby Stanisław J. nie zapłacił owego mandatu?

    Analiza:
    Istnieje duże prawdopodobieństwo, że Stanisław J. nie popełnił
    wykroczenia -- jest chory psychicznie i jak się wydaje nie mógł w czasie
    czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem (art.
    17 § 1 kw). Jednocześnie prowadzone jest przeciwko niemu postępowanie
    egzekucyjne celem ściągnięcia owej grzywny. Można co prawda skierować
    przeciwko postępowaniu egzekucyjnemu zarzut o którym mowa w art. 33 pkt
    7 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji co zaskutkuje
    umorzeniem postępowania egzekucyjnego i w razie dalszego nie opłacenia
    mandatu ponownym jego wszczęciem w którym pisma będą już prawidłowo
    doręczane opiekunce.
    Jedyną drogą jest więc uchylenie samego mandatu.
    Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia przewiduje następujące
    drogi postępowania:
    1. z art. 101 kpsw -- uchylenie mandatu przez Sąd Rejonowy;
    2. z art. 110 kpsw -- kasacja
    3. z art. 113 kpsw -- wznowienie postępowania.

    Niestety, uchylenie mandatu w trybie art. 101 kpwsow dotyczy wyłącznie
    sytuacji w których "nałożono [go] za czyn niebędący czynem zabronionym
    jako wykroczenie" (czyli na przykład za przejście na zielonym świetle).
    Kwestia okoliczności wyłączających winę sprawcy nie podlega rozpoznaniu
    w tymże trybie (o czym wspomina wyraźnie doktryna). [Przy założeniu, że
    uda się przywrócić termin do złożenia wniosku].

    Uchwała SN z dnia 30 września 2003 r. (I KZP 25/2003) stwierdza, że nie
    jest dopuszczalne wznowienie postępowania mandatowego, gdyż nałożenie
    mandatu nie jest orzeczeniem kończącym prawomocnie postępowanie sądowe w
    rozumieniu art. 113 § 1 kpsw w zw. z art. 540 § 1 in principio kpk.
    Abstrahując od ograniczeń z art. 111 kpsw w świetle tego orzeczenia
    mutatis mutandis nie możliwe jest także wniesienie kasacji od
    postępowania mandatowego, gdyż kasację wnieść można od orzeczenia
    kończącego postępowanie sądowe.

    Czy zatem jedyną drogą uchylenia tak nałożonego mandatu jest skarga
    konstytucyjna na art. 113 kpsw, w celu umożliwienia wznowienia
    postępowania mandatowego?

    Pozdrawiam,
    --
    Przemysław Płaskowicki
    I'm smarter than the average bear! (Yogi Bear)


  • 2. Data: 2005-12-05 08:42:38
    Temat: Re: Wzruszenie mandatu nałożonego na osobę częściowo ubezwłasnowolnioną (kazus z życia wzięty)
    Od: irekk <i...@w...pl>

    Przemysław Płaskowicki napisał(a):
    > Witam,
    >
    > Piszę w nadziei, że któryś z Szanownych Dyskutantów wpadnie na pomysł
    > jak w poniższej sytuacji doprowadzić do uchylenia mandatu.
    >
    > Stan faktyczny:
    > Stanisław J. ma ukończone 18 lat, jednak wyrokiem Sądu Okręgowego został
    > z powodu choroby psychicznej częściowo ubezwłasnowolniony. Opiekunką
    > Stanisława J. została jego matka Zdzisława J. Stanisław J. w dniu 10
    > marca 2005 r. został schwytany na gorącym uczynku wykroczenia i nałożono
    > nań grzywnę w postępowaniu mandatowym. Stanisław J. przyjął mandat. W
    > dniu 30 listopada 2005 r. Zdzisława J. ujawniła wśród rzeczy syna odpis
    > tytułu wykonawczego doręczony mu w związku z wszczęciem postępowania
    > egzekucyjnego w administracji związanego z egzekucją owej grzywny.
    >
    > Pytanie:
    > W jaki sposób doprowadzić aby Stanisław J. nie zapłacił owego mandatu?
    >
    > Analiza:
    > Istnieje duże prawdopodobieństwo, że Stanisław J. nie popełnił
    > wykroczenia -- jest chory psychicznie i jak się wydaje nie mógł w czasie
    > czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem (art.
    > 17 § 1 kw). Jednocześnie prowadzone jest przeciwko niemu postępowanie
    > egzekucyjne celem ściągnięcia owej grzywny. Można co prawda skierować
    > przeciwko postępowaniu egzekucyjnemu zarzut o którym mowa w art. 33 pkt
    > 7 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji co zaskutkuje
    > umorzeniem postępowania egzekucyjnego i w razie dalszego nie opłacenia
    > mandatu ponownym jego wszczęciem w którym pisma będą już prawidłowo
    > doręczane opiekunce.
    > Jedyną drogą jest więc uchylenie samego mandatu.
    > Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia przewiduje następujące
    > drogi postępowania:
    > 1. z art. 101 kpsw -- uchylenie mandatu przez Sąd Rejonowy;
    > 2. z art. 110 kpsw -- kasacja
    > 3. z art. 113 kpsw -- wznowienie postępowania.
    >
    > Niestety, uchylenie mandatu w trybie art. 101 kpwsow dotyczy wyłącznie
    > sytuacji w których "nałożono [go] za czyn niebędący czynem zabronionym
    > jako wykroczenie" (czyli na przykład za przejście na zielonym świetle).
    > Kwestia okoliczności wyłączających winę sprawcy nie podlega rozpoznaniu
    > w tymże trybie (o czym wspomina wyraźnie doktryna). [Przy założeniu, że
    > uda się przywrócić termin do złożenia wniosku].
    >
    > Uchwała SN z dnia 30 września 2003 r. (I KZP 25/2003) stwierdza, że nie
    > jest dopuszczalne wznowienie postępowania mandatowego, gdyż nałożenie
    > mandatu nie jest orzeczeniem kończącym prawomocnie postępowanie sądowe w
    > rozumieniu art. 113 § 1 kpsw w zw. z art. 540 § 1 in principio kpk.
    > Abstrahując od ograniczeń z art. 111 kpsw w świetle tego orzeczenia
    > mutatis mutandis nie możliwe jest także wniesienie kasacji od
    > postępowania mandatowego, gdyż kasację wnieść można od orzeczenia
    > kończącego postępowanie sądowe.
    >
    > Czy zatem jedyną drogą uchylenia tak nałożonego mandatu jest skarga
    > konstytucyjna na art. 113 kpsw, w celu umożliwienia wznowienia
    > postępowania mandatowego?
    Nie,nadal Sąd Grodzki,który w tym przypadku stanowi jak gdyby drugą
    instancję do nakładającego mandat.Oczywiście powinna zostać
    przeprowadzona rozprawa ale kara i ta nie mogłaby być większa od mandatu
    gdyby sprawy potoczyły się nię nie tak.Tutaj jest podobnie jak w kpk z
    określeniami oskarżony i podejrzany jeżeli chodzi o ich prawa.To są
    wykroczenia.Ten mandat to nic innego jak postępowanie mandatowe.

    > Pozdrawiam,

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1