eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › nieważne małżeństwo?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2005-12-03 16:17:08
    Temat: nieważne małżeństwo?
    Od: "ArtB" <a...@g...pl.invalid>

    Może inna grupa byłąby lepsza, ale to też prawo.
    Gdzieś widziałem tekst, że teoretycznie kościoły chrześcijańskie
    (być może nie tylko) mogą odmówić prawa do zawarcia małżeństwa
    impotentom, jako niezdolnym do płodzenia dzieci. Jeśli zostaną
    zawarte, mogą uznać za "nieważne od początku".
    Jest w tym coś z prawdy? A jeżeli tak to jak w praktyce?

    ArtB



  • 2. Data: 2005-12-03 18:03:15
    Temat: Re: nieważne małżeństwo?
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    ArtB napisał(a):

    > Jest w tym coś z prawdy? A jeżeli tak to jak w praktyce?

    Sama prawda.


    --
    pozdrawiam
    Mithos


  • 3. Data: 2005-12-03 18:26:57
    Temat: Re: nieważne małżeństwo?
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:dmsml3$d4d$1@news.onet.pl...
    > ArtB napisał(a):
    >
    >> Jest w tym coś z prawdy? A jeżeli tak to jak w praktyce?
    >
    > Sama prawda.

    powaga ?



  • 4. Data: 2005-12-03 18:40:28
    Temat: Re: nieważne małżeństwo?
    Od: scream <n...@p...pl>

    Przemek R... napisał(a):
    >>>Jest w tym coś z prawdy? A jeżeli tak to jak w praktyce?
    >>Sama prawda.
    > powaga ?

    Tak.

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 5. Data: 2005-12-03 20:15:41
    Temat: Re: nieważne małżeństwo?
    Od: Wojtek Szweicer <w...@p...onet.pl>

    Dnia 2005-12-03 17:17 ArtB napisał(a):
    > Może inna grupa byłąby lepsza, ale to też prawo.
    > Gdzieś widziałem tekst, że teoretycznie kościoły chrześcijańskie
    > (być może nie tylko) mogą odmówić prawa do zawarcia małżeństwa
    > impotentom, jako niezdolnym do płodzenia dzieci. Jeśli zostaną
    > zawarte, mogą uznać za "nieważne od początku".
    > Jest w tym coś z prawdy? A jeżeli tak to jak w praktyce?

    Małżeństwo może być uznane za nieważne, jeżeli jeden z małżonków ZATAIŁ
    to, że nie może mieć dzieci. Czyli jeśli powiedział, że nie może i do
    małżeństwa doszło, to jest ważne. Jeśli nie wiedział, że nie może, lub
    do choroby doszło potem, to małżeństwo jest ważne.

    Kanon 1084 par. 3: "Niepłodność ani nie wzbrania zawarcia małżeństwa,
    ani nie powoduje jego nieważności, z zachowaniem przepisu kan. 1098"

    Kanon 1098: "Kto zawiera małżeństwo, zwiedziony podstępem, dokonanym dla
    uzyskania zgody małżeńskiej, a dotyczącym jakiegoś przymiotu drugiej
    strony, który ze swej natury może poważnie zakłócić wspólnotę życia
    małżeńskiego, zawiera je nieważnie"
    w.

    --
    http://members.chello.pl/e.szweicer/


  • 6. Data: 2005-12-04 10:37:21
    Temat: Re: nieważne małżeństwo?
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:dmsoor$jet$1@news.onet.pl...
    > Przemek R... napisał(a):
    >>>>Jest w tym coś z prawdy? A jeżeli tak to jak w praktyce?
    >>>Sama prawda.
    >> powaga ?
    >
    > Tak.

    no ale z tego co zacytowal Wojtek
    ==========
    Kanon 1084 par. 3: "Niepłodność ani nie wzbrania zawarcia małżeństwa,
    ani nie powoduje jego nieważności, z zachowaniem przepisu kan. 1098"

    Kanon 1098: "Kto zawiera małżeństwo, zwiedziony podstępem, dokonanym dla
    uzyskania zgody małżeńskiej, a dotyczącym jakiegoś przymiotu drugiej
    strony, który ze swej natury może poważnie zakłócić wspólnotę życia
    małżeńskiego, zawiera je nieważnie"
    ==========
    wyika ze nie moga zabronic a jedynie uniewaznic jezeli ten fakt byl ukryty.

    P.



  • 7. Data: 2005-12-04 13:12:58
    Temat: Re: nieważne małżeństwo?
    Od: "ArtB" <a...@g...pl.invalid>

    Dziękuję za odpowiedzi. Zastanawiam się czy nie mogłoby to
    zostać przez jedengo ze współmałżonków wykorzystane.



  • 8. Data: 2005-12-04 13:51:38
    Temat: Re: nieważne małżeństwo?
    Od: scream <n...@p...pl>

    Przemek R... napisał(a):
    > wyika ze nie moga zabronic a jedynie uniewaznic jezeli ten fakt byl ukryty.

    Tak, o to mi chodziło. Nie zwróciłem uwagi co dokładnie było w
    poprzednich postach :)

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 9. Data: 2005-12-04 15:37:54
    Temat: Re: nieważne małżeństwo?
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    ArtB napisał(a):
    > Dziękuję za odpowiedzi. Zastanawiam się czy nie mogłoby to
    > zostać przez jedengo ze współmałżonków wykorzystane.

    Oczywiscie, ze tak.


    --
    pozdrawiam
    Mithos


  • 10. Data: 2005-12-07 19:03:39
    Temat: Re: nieważne małżeństwo?
    Od: Agryppa <j...@t...pl>

    Przemek R... wrote:
    [...]
    > wynika ze nie moga zabronic a jedynie uniewaznic jezeli ten fakt byl
    > ukryty.
    >
    > P.
    Nie mogą "unieważnić"... W świetle KPK takie małżeństwo było nieważne,
    niezawarte. Dlatego Sąd Kościelny jedynie orzeka o nieważności takiego
    związku od początku... Nie "unieważnia" niczego.

    --
    pzdr
    Agryppa

    Cyfrowy klucz publiczny / Digital public key
    http://agrypa1.atspace.com/klucze/agrypa_onet-public
    .asc

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1