eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wypłacony ekwiwalent za urlop
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 11. Data: 2008-01-21 20:30:51
    Temat: Re: Wypłacony ekwiwalent za urlop
    Od: "tpsa" <o...@w...pl>

    Użytkownik "lolka" <l...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:3ca99ae3-0d2a-4847-8f87-9a808f680b4c@i72g2000hs
    d.googlegroups.com...
    On 21 Sty, 17:13, yasmin <b...@w...pl> wrote:

    > > W jaki sposób można rozwiązać następujący problem:
    > > od połowy października przebywam na urlopie macierzyńskim, wcześniej
    > > od czerwca na L-4. Urlopu za rok 2007 zostało mi ok 20 dni. Niedawno do
    > > moich drzwi zapukał listonosz i wręczył mi dość pokaźną (jak dla mnie)
    > > sumkę. Nie zastanawiając się długo podpisałam i odebrałam. Jakież było
    >
    > moje zdziwienie kiedy zobaczyłam adnotację z tyłu kwitka : '' ekwiwalent
    > za
    > urlop za 2007 r."
    >
    > > W pracy pracodawca odmówił przyjęcia zwrotu tych pieniędzy, twierdząc
    > > że ekwiwalent został wypłacony słusznie. Co mam zrobić z tymi pieniędzmi
    > > i jak odzyskać urlop. Czy w tej sytuacji urlop mi przepadł ?
    >
    > Pracodawca ma racje - urlop się należy w danym roku kalendarzowym a ze
    > mamy
    > 2008 a urlopu w 2007 nie wykorzystałeś to ci wypłacił ekwiwalent i to jest
    > w całkowitym porzadku...
    >
    > W określonych przypadkach można wykorzystać "stary" urlop do 30.03
    > następnego roku ale to chyba tylko dobra wola pracodawcy...

    Co???

    Z tego, co mi wiadomo, to ekwiwalent wolno wypłacić tylko wtedy, gdy
    umowa o prace wygasa. Kolezanka nic nie pisze, zeby jej wygasla.

    --
    *lolka*

    A może właśnie wygasŁa bo była na czas określony i przedłużała ją tylko
    ciąża i urlop macierzyński????


  • 12. Data: 2008-01-21 20:36:22
    Temat: Re: Wypłacony ekwiwalent za urlop
    Od: Mr Internet <a...@a...pl>

    Użytkownik tpsa napisał:

    > Z tego, co mi wiadomo, to ekwiwalent wolno

    *należy*

    > wypłacić tylko wtedy, gdy
    > umowa o prace wygasa.

    *neleży* - pracodawca w takim wypadku *musi* wyplacic ekwiwalent, bo
    inaczeł złamie prawo.

    w pozostałych sytuacjach przewaznie pracownik musi wykorzystac do konca
    marca urlop zalegly zarok poprzedni. jesli nie wykorzysta, znow
    pracodawca lamie prawo.

    nie wiem na ile zogdne z prawem - ale mysle ze zgodne - jest to, ze na
    mocy umowy miedzy pracodawca a pracownikiem urlop zalegly moze byc
    oplacony ekwiwalentem -- przynajmniej taka byla praktyka w mojej firmie,
    gdzie pracowalem - kto do konca marca nie mogl/nie chcial urlopu mogl
    sie zgodzic (i poswiadczyc zgode pisemnie) zeby dostal kase za te dni.

    Tyle, ze to bylo dobre 6 lat temu :)




    --
    Ja jestem Internet. Zanim Web 2.0 był jam jest. Stworzyłem posty.
    Stworzyłem flejmy. Stworzyłem tożsamości i miejsca przez nie
    odwiedzane. Jestem słowem. Nazywają mnie Internet, ale nie to
    jest moje imię. Ja jestem. Ja będę zawsze.


  • 13. Data: 2008-01-21 20:55:43
    Temat: Re: Wypłacony ekwiwalent za urlop
    Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>

    Witam

    Olgierd napisał(a) :
    > Dnia Mon, 21 Jan 2008 20:59:08 +0100, Zbynek Ltd. napisał(a):
    >
    >>> Dodatkowo po ostatniej wizycie zostałam poinformowana, że nie mogę
    >>> przychodzić do pracy bez umawiania się, bo dziś akurat nie było
    >>> kadrowej (zakład raptem liczy 7 osób) i nikt włącznie z prezeską nie
    >>> był mi w stanie udzielić informacji o ilości dni za jakie ten
    >>> ekwiwalent był wypłacony.
    >>
    >> Jesteś już po zwolnieniu, prawda? Czyli gotowa do pracy. Żeby potem nie
    >> było, że zwolnią Cię dyscyplinarnie za porzucenie pracy. Zabezpiecz
    >> sobie w jakiś sposób, np. dyktafonem, że byłaś w pracy i odmówiono Ci
    >> przystąpienia do niej.
    >
    > Nie dyktafonem. Gotowość na gruncie art. 80 kp trzeba wykazać wprost.
    > Parę razy trzeba przyjść, a następnie - jeśli nic się nie zmienia -
    > złożyć pisemne oświadczenie o gotowości do pracy, ze wskazaniem adresu i
    > numeru telefonu, pod którym pracownik będzie dostępny (oczekując na
    > pracę).

    Ale ze świadkiem spoza firmy. To jest mała firma. Ludzie mogą bać
    się zwolnienia i odpowiedzieć potem, że nie widzieli, nie
    słyszeli, że przyszła. Lub jak piszesz, złożyć oświadczenie.
    Natychmiast. Za pokwitowaniem odbioru. I/lub wysłać poleconym.
    Coś dziwna sytuacja w tej firmie. Coś mi brzydko pachnie.

    --
    Pozdrawiam
    Zbyszek
    PGP key: 0xC62E926B


  • 14. Data: 2008-01-22 10:16:55
    Temat: Re: Wypłacony ekwiwalent za urlop
    Od: mindoff <m...@w...pl>

    On 21 Sty, 21:55, "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
    wrote:
    > Witam
    >
    > Olgierd napisał(a) :
    >
    >
    >
    > > Dnia Mon, 21 Jan 2008 20:59:08 +0100, Zbynek Ltd. napisał(a):
    >
    > >>> Dodatkowo po ostatniej wizycie zostałam poinformowana, że nie mogę
    > >>> przychodzić do pracy bez umawiania się, bo dziś akurat nie było
    > >>> kadrowej (zakład raptem liczy 7 osób) i nikt włącznie z prezeską nie
    > >>> był mi w stanie udzielić informacji o ilości dni za jakie ten
    > >>> ekwiwalent był wypłacony.
    >
    > >> Jesteś już po zwolnieniu, prawda? Czyli gotowa do pracy. Żeby potem nie
    > >> było, że zwolnią Cię dyscyplinarnie za porzucenie pracy. Zabezpiecz
    > >> sobie w jakiś sposób, np. dyktafonem, że byłaś w pracy i odmówiono Ci
    > >> przystąpienia do niej.
    >
    > > Nie dyktafonem. Gotowość na gruncie art. 80 kp trzeba wykazać wprost.
    > > Parę razy trzeba przyjść, a następnie - jeśli nic się nie zmienia -
    > > złożyć pisemne oświadczenie o gotowości do pracy, ze wskazaniem adresu i
    > > numeru telefonu, pod którym pracownik będzie dostępny (oczekując na
    > > pracę).
    >
    > Ale ze świadkiem spoza firmy. To jest mała firma. Ludzie mogą bać
    > się zwolnienia i odpowiedzieć potem, że nie widzieli, nie
    > słyszeli, że przyszła. Lub jak piszesz, złożyć oświadczenie.
    > Natychmiast. Za pokwitowaniem odbioru. I/lub wysłać poleconym.
    > Coś dziwna sytuacja w tej firmie. Coś mi brzydko pachnie.
    >
    > --
    > Pozdrawiam
    > Zbyszek
    > PGP key: 0xC62E926B


    Umowę mam na czas nieokreslony, a z macierzyńskiego powinnam wrócić w
    połowie lutego 2008 r.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1