eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wymienią ci licznik energii. Będzie zbierał dane o kliencie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 341

  • 11. Data: 2013-05-01 15:31:29
    Temat: Re: Wymienią ci licznik energii. Będzie zbierał dane o kliencie
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 1 maja 2013 14:41:11 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:

    > Hmm.... Ciekawe jak wygląda kanał łączności... GPRS lub pochodne?
    Po kablu.



  • 12. Data: 2013-05-01 15:48:34
    Temat: Re: Wymienią ci licznik energii. Będzie zbierał dane o kliencie
    Od: Krzysztof Jodłowski <b...@p...onet.pl>

    > Hmm.... Ciekawe jak wygląda kanał łączności... GPRS lub pochodne?

    Po kablu energetycznym. Tego typu połączenia działają w praktyce od ok.
    10 lat. Nawet takie niby sieci budynkowe próbowano robić.
    Odległość i prędkości nie są rewelacyjne, ale do odczytu kilkudziesięciu
    bajtów raz na kiedyś bez problemu wystarczy.

    Lokalny Zakład Energetyczny musi też postawić rodzaj przekaźnika np.
    jeden na blok lub np. dla domków jednorodzinnych za lokalnym
    transformatorem. Od niego dalej idzie już jakiś sensowniejszy kanał do
    ZE (np. dalej po kablu energetycznym, światłowodem lub woparciu o gotowe
    sieci).

    --
    Krzysztof


  • 13. Data: 2013-05-01 15:49:18
    Temat: Re: Wymienią ci licznik energii. Będzie zbierał dane o kliencie
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 01.05.2013 12:11, Budzik pisze:
    > Osobnik posiadający mail a...@t...wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:
    >
    >> Tak, jeśli np. mieli dotąd na
    >> rachunkach zawyżane prognozy.
    >
    > W jaki sposób "nie zawyżanie" spowoduje niższe rachunki?

    Pieniądz zamrożony to koszt. Jak mam dzisiaj zapłacić 200zł i dostać za
    rok zwrot 100zł, to oznacza, że przez rok moje 100zł jest zamrożone i
    nie przynosi dochodu, albo co gorsza, nie miałem tych 100zł i wziąłem je
    na kredyt z banku i wtedy straty są może jeszcze wyższe.

    To tak jak z PIT-em. Zarobię 100 000 w styczniu, to na początku lutego
    oddam 18 000 zaliczki na podatek, choć np. w lutym całe 100 000
    zainwestuję w budowę fabryki i będę miał bilans na 0, to wyrówna mi się
    dopiero za półtora roku jak rozliczę roczny PIT.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 14. Data: 2013-05-01 17:35:04
    Temat: Re: Wymienią ci licznik energii. Będzie zbierał dane o kliencie
    Od: p47 <k...@w...pl>

    W dniu 2013-05-01 15:48, Krzysztof Jodłowski pisze:
    >> Hmm.... Ciekawe jak wygląda kanał łączności... GPRS lub pochodne?
    >
    > Po kablu energetycznym. Tego typu połączenia działają w praktyce od ok.
    > 10 lat. Nawet takie niby sieci budynkowe próbowano robić.
    > Odległość i prędkości nie są rewelacyjne, ale do odczytu kilkudziesięciu
    > bajtów raz na kiedyś bez problemu wystarczy.
    >
    > Lokalny Zakład Energetyczny musi też postawić rodzaj przekaźnika np.
    > jeden na blok lub np. dla domków jednorodzinnych za lokalnym
    > transformatorem. Od niego dalej idzie już jakiś sensowniejszy kanał do
    > ZE (np. dalej po kablu energetycznym, światłowodem lub woparciu o gotowe
    > sieci).
    >

    Problem z licznikami ze zdalnym odczytem polega na tym, ze mogą one bez
    przerwy podawać aktualne, chwilowe zużycie energii el., co w dużym
    stopniu równe jest monitorowaniu aktywności życiowej użytkownika, co
    stanowi naruszenie jego prywatności, a także poiciąga za sobą pewne
    zagrożenie jego bezpieczeństwa (bo np. podaje , kiedy nikogo nie ma w domu).
    Jeśliby odczyt tych liczników dokonywano np. jedynie comiesięcznie to MZ
    nie byłoby podstaw do protestów, oprócz kwestii wg mnie nieuzasadnionego
    olbrzymiego kosztu wymiany wszystkich liczników, za które oczywiście my,
    konsumenci zapłacimy w ostatecznym rozrachunku. No, ale wg jakos do tego
    przekonanych ;-) rządzących firmy produkujące liczniki i je instalujące
    muszą z czegoś żyć...


  • 15. Data: 2013-05-01 18:32:49
    Temat: Re: Wymienią ci licznik energii. Będzie zbierał dane o kliencie
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    p47 wrote:

    > oprócz kwestii wg mnie nieuzasadnionego
    > olbrzymiego kosztu wymiany wszystkich liczników, za które oczywiście my,
    > konsumenci zapłacimy w ostatecznym rozrachunku.

    Myslisz, ze ci co latali po mieszkaniach robili to w ramach wolontariatu?



  • 16. Data: 2013-05-01 20:00:50
    Temat: Re: Wymienią ci licznik energii. Będzie zbierał dane o kliencie
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail n...@s...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >>> Tak, jeśli np. mieli dotąd na
    >>> rachunkach zawyżane prognozy.
    >>
    >> W jaki sposób "nie zawyżanie" spowoduje niższe rachunki?
    >
    > Pieniądz zamrożony to koszt. Jak mam dzisiaj zapłacić 200zł i dostać
    > za rok zwrot 100zł, to oznacza, że przez rok moje 100zł jest zamrożone
    > i nie przynosi dochodu, albo co gorsza, nie miałem tych 100zł i
    > wziąłem je na kredyt z banku i wtedy straty są może jeszcze wyższe.
    >
    > To tak jak z PIT-em. Zarobię 100 000 w styczniu, to na początku lutego
    > oddam 18 000 zaliczki na podatek, choć np. w lutym całe 100 000
    > zainwestuję w budowę fabryki i będę miał bilans na 0, to wyrówna mi
    > się dopiero za półtora roku jak rozliczę roczny PIT.
    >
    Ale energia raczej drożeje, wiec nadpłacona daje zysk w postaci rozliczenia
    po niższej cenie.
    Poza tym skąd przekonanie, że prognozowanie powoduje zawsze szacowanie w
    góre?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napiecie
    ma nieprzerwanie wzrastać." Alfred Hitchcock


  • 17. Data: 2013-05-01 20:00:51
    Temat: Re: Wymienią ci licznik energii. Będzie zbierał dane o kliencie
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail p...@g...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >>> Tak, jeśli np. mieli dotąd na
    >>> rachunkach zawyżane prognozy.
    >>
    >> W jaki sposób "nie zawyżanie" spowoduje niższe rachunki?
    >
    > Dzięki niezawyżaniu.
    > ;>
    >
    Ale nie chodzi o zawyżanie zuzycia. Tylko prognoz.
    Więc? Możesz wyjasnić dokładniej?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Wiedza to władza. Ale niewiedza, niestety, nie oznacza jeszcze
    braku władzy." Niels Bohr


  • 18. Data: 2013-05-01 20:00:51
    Temat: Re: Wymienią ci licznik energii. Będzie zbierał dane o kliencie
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail k...@w...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >>> Hmm.... Ciekawe jak wygląda kanał łączności... GPRS lub pochodne?
    >>
    >> Po kablu energetycznym. Tego typu połączenia działają w praktyce od
    >> ok. 10 lat. Nawet takie niby sieci budynkowe próbowano robić.
    >> Odległość i prędkości nie są rewelacyjne, ale do odczytu
    >> kilkudziesięciu bajtów raz na kiedyś bez problemu wystarczy.
    >>
    >> Lokalny Zakład Energetyczny musi też postawić rodzaj przekaźnika np.
    >> jeden na blok lub np. dla domków jednorodzinnych za lokalnym
    >> transformatorem. Od niego dalej idzie już jakiś sensowniejszy kanał
    >> do ZE (np. dalej po kablu energetycznym, światłowodem lub woparciu o
    >> gotowe sieci).
    >>
    > Problem z licznikami ze zdalnym odczytem polega na tym, ze mogą one
    > bez przerwy podawać aktualne, chwilowe zużycie energii el., co w dużym
    > stopniu równe jest monitorowaniu aktywności życiowej użytkownika, co
    > stanowi naruszenie jego prywatności, a także poiciąga za sobą pewne
    > zagrożenie jego bezpieczeństwa (bo np. podaje , kiedy nikogo nie ma w
    > domu). Jeśliby odczyt tych liczników dokonywano np. jedynie
    > comiesięcznie to MZ nie byłoby podstaw do protestów, oprócz kwestii wg
    > mnie nieuzasadnionego olbrzymiego kosztu wymiany wszystkich liczników,
    > za które oczywiście my, konsumenci zapłacimy w ostatecznym
    > rozrachunku. No, ale wg jakos do tego przekonanych ;-) rządzących
    > firmy produkujące liczniki i je instalujące muszą z czegoś żyć...

    Dokładnie. wielki brat. Do tego przewiduje się handel takimi profilowanymi
    danymi.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Moi ludzie pracują na okrągło! Czasem nawet po 2, 3 godziny na dobę!!!"
    kpt. Bertorelli/Dzielna Armia Włoska/Allo, Allo


  • 19. Data: 2013-05-01 20:15:04
    Temat: Re: Wymienią ci licznik energii. Będzie zbierał dane o kliencie
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 01.05.2013 18:32, witek pisze:
    > p47 wrote:
    >
    >> oprócz kwestii wg mnie nieuzasadnionego
    >> olbrzymiego kosztu wymiany wszystkich liczników, za które oczywiście my,
    >> konsumenci zapłacimy w ostatecznym rozrachunku.
    >
    > Myslisz, ze ci co latali po mieszkaniach robili to w ramach wolontariatu?

    No ale robili to raz do roku. Więc popatrz tak:

    a) Koszt przyjścia fachowca od wymiany
    (większy niż koszt przyjścia fachowca od odczytu cyferek)

    b) Koszt licznika nowego

    c) Koszt budowy infrastruktury odczytu

    d) Koszt utrzymania infrastruktury odczytu


    Obawiam się, że może się nie zwrócić wcale albo po wielu, wielu latach
    jeżeli będziesz to kompensował tylko przez

    a) zysk na chodzącym fachowcu od odczytu licznika





    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 20. Data: 2013-05-01 20:20:22
    Temat: Re: Wymienią ci licznik energii. Będzie zbierał dane o kliencie
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 01.05.2013 20:00, Budzik pisze:
    > Osobnik posiadający mail n...@s...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:
    >
    >>>> Tak, jeśli np. mieli dotąd na
    >>>> rachunkach zawyżane prognozy.
    >>>
    >>> W jaki sposób "nie zawyżanie" spowoduje niższe rachunki?
    >>
    >> Pieniądz zamrożony to koszt. Jak mam dzisiaj zapłacić 200zł i dostać
    >> za rok zwrot 100zł, to oznacza, że przez rok moje 100zł jest zamrożone
    >> i nie przynosi dochodu, albo co gorsza, nie miałem tych 100zł i
    >> wziąłem je na kredyt z banku i wtedy straty są może jeszcze wyższe.
    >>
    >> To tak jak z PIT-em. Zarobię 100 000 w styczniu, to na początku lutego
    >> oddam 18 000 zaliczki na podatek, choć np. w lutym całe 100 000
    >> zainwestuję w budowę fabryki i będę miał bilans na 0, to wyrówna mi
    >> się dopiero za półtora roku jak rozliczę roczny PIT.
    >>
    > Ale energia raczej drożeje, wiec nadpłacona daje zysk w postaci rozliczenia
    > po niższej cenie.

    A myślisz, że oni ostateczne rozliczenie robią po cenach wg prognoz, o
    ile zdrożało? A to nie jest tak, że po prostu raz na rok wyliczają ile
    masz im zapłacić, a wpłaty z wnętrza roku po prostu sumują jako zaliczkę
    wpłaconą?

    > Poza tym skąd przekonanie, że prognozowanie powoduje zawsze szacowanie w
    > góre?

    Nie wyrażałem takiego przekonania. Nie wiem. Ja mam niedopłaty ciągle.
    Ale może z powodu drożenia energii. Ja odpowiadałem tylko na pytanie

    > W jaki sposób "nie zawyżanie" spowoduje niższe rachunki?

    Nic nie było o ,,czy naprawdę następuje zawyżanie?''.




    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 20 ... 35


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1