Od kilkudziesieciu lat mieszkam z matka w mieszkaniu, ktore teraz w
jej imieniu, ale za wlasne pieniadze, chce wykupic od gminy. Mam
notarialne pelnomocnictwo mojej matki, ktora jest inwalidka I grupy,
na przeprowadzenie procedury wykupu mieszkania od gminy za moje
pieniadze i przeniesienie na mnie wlasnosci mieszkania. Jak to
zalatwic formalnie, gdy uprawniona do spadku po matce jest moja
siostra, ktora ma swoja rodzine i od dawna nie mieszka z nami. Czy
wystarczy darowizna mieszkania przez moja mame na moja rzecz, czy
konieczne jest notarialne zrzeczenie sie prawa do niego przez moja
siostre. Jestem przed wplata na rzecz gminy prawie 5 tys. zl i obawiam
sie, ze moge zostac wyrolowany przez siostre, do ktorej nie mam
zaufania.

Kubus

do góry

Niech mama wykupi.
I przekaze ci notarialnie darowizna , lub sprzeda fikcyjnie
Bo jak mama umrze to polowe sie nalezec bedzie siostrze.
Jesli to mieszkanie komunalne zobacz czy nie ma prawowitego wlasciciela, bo
czesto okazuje sie, ze gmina sprzedaje cudze.
Kto prz zdrowyc hzmyslach sprzedalby ci za 5 tys mieszkanie?
To jest paserstwo.

Uzytkownik "kubus" <j...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:b2lqk1pjc2lta9usvsola2k25pcdov8qmd@4ax.com...
> Od kilkudziesieciu lat mieszkam z matka w mieszkaniu, ktore teraz w
> jej imieniu, ale za wlasne pieniadze, chce wykupic od gminy. Mam
> notarialne pelnomocnictwo mojej matki, ktora jest inwalidka I grupy,
> na przeprowadzenie procedury wykupu mieszkania od gminy za moje
> pieniadze i przeniesienie na mnie wlasnosci mieszkania. Jak to
> zalatwic formalnie, gdy uprawniona do spadku po matce jest moja
> siostra, ktora ma swoja rodzine i od dawna nie mieszka z nami. Czy
> wystarczy darowizna mieszkania przez moja mame na moja rzecz, czy
> konieczne jest notarialne zrzeczenie sie prawa do niego przez moja
> siostre. Jestem przed wplata na rzecz gminy prawie 5 tys. zl i obawiam
> sie, ze moge zostac wyrolowany przez siostre, do ktorej nie mam
> zaufania.
>
> Kubus

do góry

Adam Puzio napisał(a):
> Niech mama wykupi.
> I przekaze ci notarialnie darowizna , lub sprzeda fikcyjnie
> Bo jak mama umrze to polowe sie nalezec bedzie siostrze.

po przekazaniu darowizną i tak możliwe jest, że siostra będzie mogła
dochodzić części jego wartości w postaci zachowku

KG

do góry

On Thu, 13 Oct 2005 23:11:19 +0200, "Adam Puzio" <p...@a...pl>
wrote:

>Niech mama wykupi.
>I przekaze ci notarialnie darowizna , lub sprzeda fikcyjnie

Czy od darowizny lub sprzedazy placi sie jakis podatek w US?

>Bo jak mama umrze to polowe sie nalezec bedzie siostrze.

Zgadza sie.

>Jesli to mieszkanie komunalne zobacz czy nie ma prawowitego wlasciciela, bo
>czesto okazuje sie, ze gmina sprzedaje cudze.
>Kto prz zdrowyc hzmyslach sprzedalby ci za 5 tys mieszkanie?
>To jest paserstwo.

W ksiegach wieczystych wlascicielem jest gmina. Wiec sobie nie
wyobrazam, zeby robila przekret. W moim miescie sprzedano juz kilka
tysiecy mieszkan komunlanych, najczesciej za 5% ceny lokalu z gruntem.
Mysle, ze to sie oplaca takze miastu z tego powodu, ze nie musi sie
troszczyc, przynajmniej formalnie, o budynek.

Dzieki za konkretna i szybka odpowiedz.

Kubus

do góry

Jak przekaże darowizną , to w razie śmierci nie będzie masy spadkowej, więc
siostra nic nie dostanie.
Oczywiście , wg. mnie.

do góry

On Fri, 14 Oct 2005 06:03:06 +0200, kam <#k...@w...pl#> wrote:

>po przekazaniu darowizn? i tak możliwe jest, że siostra będzie mogła
>dochodzić czę?ci jego warto?ci w postaci zachowku

Gdy mieszkanie zostalo wycenione na 80 tys zl, jaki bedzie zachowek?
Czy mialbym dac siostrze jakas kwote, czy udostepnic jakies
pomieszczenie; na czym to polega?

Kubus

do góry

> W ksiegach wieczystych wlascicielem jest gmina. Wiec sobie nie
> wyobrazam, zeby robila przekret. W moim miescie sprzedano juz kilka
> tysiecy mieszkan komunlanych, najczesciej za 5% ceny lokalu z gruntem.
> Mysle, ze to sie oplaca takze miastu z tego powodu, ze nie musi sie
> troszczyc, przynajmniej formalnie, o budynek.


To, ze jest gmina wpisana to o niczym nie swiadczy.
W moim przypadku mimo nieprawomocnego postanowienia, bo zozylem apelacje od
wpisu gminy na mój dom , za który mi jeszcze nie wyplacono ani grosza ,
wpisano gmine.
Gmina nie ma prawa do nieruchomosci.
Jest wpisana choc nie powinna byc, taki bezpodstawny wpis nic nie znaczy ,
skoro podstawa jest nieprawomocne postanowienie sadu.

Nawet gdyby zostala wpisana prawomocnie , nie oznacza to ze jest wlascielem.
Wlasciciel moze dochodzic swoich praw poprzez uzgodnienie tresci ksiegi z
aktualnym stanem prawnym.

Kupowanie w innych miastach , poza Warszawa jest w porzadku, choc za 5%
krzywdzi innych wspólwlasciciel i tego majatku wspólnego. Którzy traca 95%.
Zas taki co wykupuje sprzedaje za 100% i znowu siestara o mieszkanie
kwaterunkowe, wykupuje za 5% i znowu sprzedaje za 100% .
Nie trzeba nawet pracowac przez dziesieciolecia tylko zyc z takiego
procederu.

Zas w Warszawie istnieje nadal przekret Bieruta z 26 pazdziernika 1945r
obecnie obiwiazujacy, któy mówi ze grunty sa miasta i maisto musi za nie
zaplacic.
Skoro nie zaplacilo to nigdy nie nabylo prawa wlasnosci.
Wywlaszczenie bez odszkodowania nie bylo mozliwe nawet w PRL.

do góry

On Fri, 14 Oct 2005 11:32:09 +0200, "Adam Puzio" <p...@a...pl>
wrote:

>Kupowanie w innych miastach , poza Warszawa jest w porzadku, choc za 5%
>krzywdzi innych wspólwlasciciel i tego majatku wspólnego. Którzy traca 95%.
>Zas taki co wykupuje sprzedaje za 100% i znowu siestara o mieszkanie
>kwaterunkowe, wykupuje za 5% i znowu sprzedaje za 100% .
>Nie trzeba nawet pracowac przez dziesieciolecia tylko zyc z takiego
>procederu.

Mieszkam w Legnicy, wiec sytuacja jest na pewno inna niz w Warszawie.
Poza tym, przez chyba 5 lat jest zakazana sprzedaz mieszkania
kupionego od gminy. Watpie, czy ktos, kto sprzedal takie mieszkanie,
ma szanse na nowe, kwaterunkowe, w sytuacji, gdy tysiace ludzi jest w
kolejce na mieszkanie kwaterunkowe, czy chocby socjalne.

Dzieki za wypowiedz.

Kubus

do góry

Adam Puzio napisał(a):
> Jak przekaże darowizną , to w razie śmierci nie będzie masy spadkowej, więc
> siostra nic nie dostanie.
> Oczywiście , wg. mnie.

Masy spadkowej nie będzie, ale podstawą do obliczania należnego zachowku
jest inaczej określona masa majątkowa - art.993 i nast. kc.

KG

do góry

Adam Puzio napisał(a):
> Skoro nie zaplacilo to nigdy nie nabylo prawa wlasnosci.

na jakiej podstawie tak twierdzisz?

KG

do góry