eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wyciągi z konta.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2004-11-21 18:16:10
    Temat: Wyciągi z konta.
    Od: "gees2" <g...@o...pl>

    Witam! Jestem ciekawy co sądzicie o zaistniałej sytuacji:
    Przeszło rok temu zmieniłem mieszkanie, w związku z czym zablokowałem
    przesyłanie wyciągów z banku na stary adres. W lipcu tego roku wydałem
    dyspozycję aby wznowić przesyłanie wyciągów (co 2 m-ce) - na nowy adres, od
    miesięcy funkcjonujący w systemach banku. Ostatnio udałem się do banku
    dowiedzieć się dlaczego nadal nie dostaję moich wyciągów. Zdziwiona pani
    powiedziała mi, że wyciągi były wygenerowane 2 razy, nie potrafiła jednak
    powiedzieć dlaczego ich nie dostałem. Na poczekaniu złożyłem więc pisemną
    prośbę o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji. Po około godzinie dostałem telefon,
    że moje wyciągi dwa razy zostały wysłane na mój stary adres, pod którym nie
    mieszkam od przeszło roku do zupełnie obcej mi osoby!

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2004-11-21 19:59:44
    Temat: Re: Wyciągi z konta.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "gees2" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:5b3d.00000afa.41a0db69@newsgate.onet.pl...

    Problem odwieczny, odkąd banki wyciągi wysyłają. Generalnie wyciąg zawiera
    tajemnicę bankową. Tak więc bank powinien dochować staranności w jego
    zabezpieczeniu. Wysłanie tego listem zwykłym jest raczej mało starannym
    chronieniem, choć faktycznie sprawa wygląda o wiele lepiej, jak przynajmniej
    na właściwy adres się to wysyła. Zachowaniem należytej staranności było by
    wysłanie poleconym.

    Ale tu wchodzą koszty w rachubę. Przecież za ten list polecony zapłacił by
    nie kto inny, jak klient. Tak więc dochodzi do milczącego porozumienia i w
    regulaminach kont jest zastrzeżenie, że wysyłane są zwykłymi listami. Możesz
    na to wyrazić zgodę, albo nie. jak nie, to wyślą na Twój koszt poleconym,
    albo możesz odebrać w siedzibie banku.

    Teraz należało by rozważyć, czy pomyłka w adresie stanowi przestępstwo.
    Stosowny przepis prawa bankowego brzmi: "Kto, będąc obowiązany do zachowania
    tajemnicy bankowej, ujawnia lub wykorzystuje informacje stanowiące tajemnicę
    bankową, niezgodnie z upoważnieniem określonym w ustawie, podlega grzywnie
    do 1.000.000 złotych i karze pozbawienia wolności do lat 3". A zatem musimy
    dowieść winy umyślnej. Czyn zabroniony popełniony jest umyślnie, jeżeli
    sprawca ma zamiar jego popełnienia, to jest chce go popełnić albo
    przewidując możliwość jego popełnienia, na to się godzi.

    Udowodnienie zamiaru jego popełnienia raczej rachubę nie wchodzi. Celowo
    tego na zły adres nikt nie wysyłał. Czy osoba wysyłająca list mogła sie
    spodziewać, ze pracownik odpowiedzialny za wpisanie danych do komputera
    zrobił to źle? Moim zdaniem nie, a więc ta osoba odpowiedzialności nie
    ponosi. A sam pracownik, który wpisywał dane z kolei żadnych danych nikomu
    nie ujawniał, więc również trudno mu dowieść winę umyślną. koncepcja, że
    działali wspólnie i w porozumieniu chyba nie wchodzi w rachubę. Przy
    tajemnicy bankowej nie ma przepisu, który penalizował by nieumyślne
    zachowania i stad odpowiedzialność karna moim zdaniem nie wchodzi w grę.

    Natomiast ewentualnie mógł byś próbować dochodzić odszkodowania na drodze
    cywilnej. No bo fakt, ze żadnemu z pracowników banku dowieść winy w
    działaniu nie sposób nie zmienia postaci rzeczy, ze bank w tym wypadku
    popełnił błąd. Ale cóż to by mogło być za odszkodowanie? Moim zdaniem raczej
    wielkiej kwoty byś nie zdołał wygrać, bowiem sam wyraziłeś zgodę na
    wysyłanie tego mało pewnym z natury kanałem, jakim jest zwykły list. Mógł
    zginąć, mógł go ktoś ze skrzynki wyjąć, wreszcie listonosz mógł włożyć nie
    do tej skrzynki. W tym wypadku akurat bank pomylił adres.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1