eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wspolsprawstwo kolizji drogowej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 1. Data: 2005-06-03 11:09:37
    Temat: Wspolsprawstwo kolizji drogowej
    Od: "dembol" <usuŃyugin@WYwALTOo2.pl>

    Witam serdecznie
    Jakis czas temu uczestniczylem w kolizji drogowej podczas rajdu (Konkursowa
    Jazda Samochodem), mianowicie:
    stojac PRZED wjazdem na teren na ktorym odbywal sie rajd zaparkowalem samochod
    po prawej stronie jezdni (byla to droga dojazdowa do starej kotlowni) i
    otworzylem drzwi. Zawodnik ktory stal za mna postanowil przepchnac samochod na
    start i w trakcie tego manewru wymijania mnie z lewą stroną, zahaczył tylnim
    prawym nadkolem w moje otwarte drzwi (lewe). Mam swiadkow (sedziego i zawodnika
    stojacego z tyl) ze drzwi byly przez caly czas otwarte, a nie, jak twierdzi
    sprawca, zostaly otworzone w momencie jak on przepychal swoj samochod.
    Bylem dzisiaj w wydziale ruchu drogowego i na podstawie kodeksu drogowego jestem
    wspolsprawcą tej sytuacji.
    Przepis mowi:
    "Art. 45. 1. Zabrania się:
    3) otwierania drzwi pojazdu, pozostawiania otwartych drzwi lub wysiadania bez
    upewnienia się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego
    utrudnienia;"
    Drzwi pozostawaly otwarte z powodu moich prac przy samochodzie (nachylalem sie
    do srodka samochodu).
    Czy faktycznie moge na tej podstawie zostac uznany za wspolsprawce?

    --
    dembol


  • 2. Data: 2005-06-03 13:57:49
    Temat: Re: Wspolsprawstwo kolizji drogowej
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    dembol napisał(a):
    > Przepis mowi:
    > "Art. 45. 1. Zabrania się:
    > 3) otwierania drzwi pojazdu, pozostawiania otwartych drzwi lub
    > wysiadania bez upewnienia się, że nie spowoduje to zagrożenia
    > bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia;"
    > Drzwi pozostawaly otwarte z powodu moich prac przy samochodzie
    > (nachylalem sie do srodka samochodu).
    > Czy faktycznie moge na tej podstawie zostac uznany za wspolsprawce?
    >

    Teoretycznie tak. Chyba będzie zależało to od tego ile zostało miejsca
    po otwaricu drzwi. Ale wina tego drugiego jest niewatplwie o wiele
    większa i w stosunku do ciebie to raczej trzeba by sie zastanowić nad
    jakimś innym rozwiażaniem niż skaznie.

    --
    @ Johnson
    --- za treść postu nie odpowiadam


  • 3. Data: 2005-06-03 18:54:37
    Temat: Re: Wspolsprawstwo kolizji drogowej
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    dembol napisał(a):

    > "Art. 45. 1. Zabrania się:
    > 3) otwierania drzwi pojazdu, pozostawiania otwartych drzwi lub
    > wysiadania bez upewnienia się, że nie spowoduje to zagrożenia
    > bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia;"
    > Drzwi pozostawaly otwarte z powodu moich prac przy samochodzie
    > (nachylalem sie do srodka samochodu).
    > Czy faktycznie moge na tej podstawie zostac uznany za wspolsprawce?

    Na Twoim miejscu tlumaczyl bym sie tak:

    Po upewnieniu sie ze zaden samochod nie jedzie, oraz ze ilosc
    pozostawionego miejsca jest wystarczajaca do bezpiecznego i
    nieutrudnionego ominiecia mojego pojazdu, otworzylem drzwi i
    pozostawilem otwarte.


  • 4. Data: 2005-06-03 19:22:45
    Temat: Re: Wspolsprawstwo kolizji drogowej
    Od: "dembol" <usuŃyugin@WYwALTOo2.pl>

    Johnson <j...@n...pl> wrote:
    > Teoretycznie tak. Chyba będzie zależało to od tego ile zostało miejsca
    > po otwaricu drzwi. Ale wina tego drugiego jest niewatplwie o wiele
    > większa i w stosunku do ciebie to raczej trzeba by sie zastanowić nad
    > jakimś innym rozwiażaniem niż skaznie.

    No wlasnie w tym tkwi problem. Nie chce jeszcze dostac mandatu i stracic znizek
    (niewielkich bo niewielkich bo i tak mam zwyzke za wiek) w PZU...

    --
    dembol


  • 5. Data: 2005-06-03 19:26:43
    Temat: Re: Wspolsprawstwo kolizji drogowej
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    dembol napisał(a):

    >
    > No wlasnie w tym tkwi problem. Nie chce jeszcze dostac mandatu i stracic
    > znizek (niewielkich bo niewielkich bo i tak mam zwyzke za wiek) w PZU...
    >

    A czemu stracić zniżek? OC?
    Jeśli obaj zostanie uznani za winnych kolizji to odszkodowania z OC
    między wamim winny być rozliczone w oparciu o winę (art. 436 paragraf 2
    kc). Czyli przyjmując że twoja wina była znikoma to ten drugi facet
    będzie płacił odszkodowanie z OC, a twoje OC jest bezpieczne.


    --
    @ Johnson
    --- za treść postu nie odpowiadam


  • 6. Data: 2005-06-03 23:16:07
    Temat: Re: Wspolsprawstwo kolizji drogowej
    Od: MAc <m...@t...poczta.onet.pl>

    Tomasz Pyra napisał(a):
    > Na Twoim miejscu tlumaczyl bym sie tak:
    >
    > Po upewnieniu sie ze zaden samochod nie jedzie, oraz ze ilosc
    > pozostawionego miejsca jest wystarczajaca do bezpiecznego i
    > nieutrudnionego ominiecia mojego pojazdu, otworzylem drzwi i
    > pozostawilem otwarte.

    Dodałbym: "Nie mogłem przewidzieć, że osoba PCHAJĄCA samochód z
    niewielką prędkością straci nad nim panowanie i spowoduje kolizję."

    MAc


  • 7. Data: 2005-06-03 23:19:20
    Temat: Re: Wspolsprawstwo kolizji drogowej
    Od: MAc <m...@t...poczta.onet.pl>

    MAc napisał(a):
    >
    > Dodałbym: "Nie mogłem przewidzieć, że osoba PCHAJĄCA samochód z
    > niewielką prędkością straci nad nim panowanie i spowoduje kolizję."


    A jeszcze -pchał i kierował sam? albo był na zewnątrz - to nie mógł
    hamować. stracił panowanie...


  • 8. Data: 2005-06-04 07:36:05
    Temat: Re: Wspolsprawstwo kolizji drogowej
    Od: "dembol" <usuŃyugin@WYwALTOo2.pl>

    MAc <m...@t...poczta.onet.pl> wrote:
    > A jeszcze -pchał i kierował sam? albo był na zewnątrz - to nie mógł
    > hamować. stracił panowanie...

    Tak pchali w dwie osoby. Jeden pchal i kręcil kierownicą, a drugi pchal z tyl po
    lewej stronie pojazdu.

    --
    dembol


  • 9. Data: 2005-06-04 07:39:07
    Temat: Re: Wspolsprawstwo kolizji drogowej
    Od: "dembol" <usuŃyugin@WYwALTOo2.pl>

    MAc <m...@t...poczta.onet.pl> wrote:
    >> Po upewnieniu sie ze zaden samochod nie jedzie, oraz ze ilosc
    >> pozostawionego miejsca jest wystarczajaca do bezpiecznego i
    >> nieutrudnionego ominiecia mojego pojazdu, otworzylem drzwi i
    >> pozostawilem otwarte.
    > Dodałbym: "Nie mogłem przewidzieć, że osoba PCHAJĄCA samochód z
    > niewielką prędkością straci nad nim panowanie i spowoduje kolizję."

    I chyba tak wlasnie zrobie.
    Zupelnie nie poczuwam sie do winy, a policjant widzac mlodego czlowieka, jeszcze
    staral mi sie wmowic ze to ja jestem wszystkiemu winien ;/

    --
    dembol


  • 10. Data: 2005-06-04 09:51:32
    Temat: Re: Wspolsprawstwo kolizji drogowej
    Od: kam <X#k...@w...pl#X>

    Johnson napisał(a):
    > A czemu stracić zniżek? OC?
    > Jeśli obaj zostanie uznani za winnych kolizji to odszkodowania z OC
    > między wamim winny być rozliczone w oparciu o winę (art. 436 paragraf 2
    > kc).

    a jakby jednego, to nie?
    a tak w ogóle - to było zderzenie?

    KG

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1