Witam.

Tworzę szeroko rozumiane multimedia, i chcę zaatakować portfele niemieckie.
W jaki sposób można się rozlilczać z firmami niemieckimi?
Czy umowa o dzieło (nie mam firmy) wchodzi w rachubę i co teraz zrobić?
A może lepiej założyć firmę i w taki sposób współpracować?
Jaka papierkologia?
Jakie podatki

pzdr.

marcin mzagor zagórski

do góry

dokładnie jakie usługi bedziesz świadczył? jakie gotowe produkty bedziesz
sprzedawał?(strony www? adresy? bazy danych?) wiecej info prosim
Lora

do góry

A więc generalnie prawie wszystko co tylko design może oznaczać.
Wiem, że właśnie coś zależy od sprzedaży czegoś lub praw.
A więc:

Logotypy
Strony WWW
Animacje
Prezentacje
Animacje na DVD
Programowanie skryptów
Gry
Etc.

Co sprzedawać aby było fajnie, a nie 50% kasy albo i więcej na podatki?

marcin zagórski


Użytkownik "Lora" <l...@i...pl> napisał w wiadomości
news:asvvga$l2k$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> dokładnie jakie usługi bedziesz świadczył? jakie gotowe produkty bedziesz
> sprzedawał?(strony www? adresy? bazy danych?) wiecej info prosim
> Lora
>
>

do góry

dla ciebie najlepiej pozostac osoba fizyczna i proponować im umowe o dzieło.
w Polsce od umowy o dzieło zleceniodawca płaci 20% podatku a całość jest dla
niego kosztem. ty możesz sobie pobraną przez niego zaliczke na podatek
odpisać na koniec roku (jesli jeszcze sie dokształcasz, lub robisz coś co
mozna odliczyć) to dostaniesz do zwrotu jeszcze te pare groszy. tak samo dla
niemca - taka umowa o dzieło, jest dla niego w całości kosztem. nie ma mowy
o Vacie. dla twojej info. na umowach zamieszczaj klauzulę ze produkt,
wykonane dzieło podlega ochronie prawu autorskiemu - a wtedy podatek jest o
połowę mniejszy. wszystkie strony www, bazy danych, programy, projekty,
grafiki.... Jesli masz szczegółowe pyt. czekam...
Lora

do góry

> dla ciebie najlepiej pozostac osoba fizyczna i proponować im umowe o
dzieło.
> w Polsce od umowy o dzieło zleceniodawca płaci 20% podatku a całość jest
dla
> niego kosztem. ty możesz sobie pobraną przez niego zaliczke na podatek
> odpisać na koniec roku (..)

Tak się zastanawiam - a jak zagraniczny zleceniodawca tej zaliczki jednak
nie zapłaci to co wtedy ?
Przecież jako podmiot zagraniczny nie podlega pod polskie prawo i nasze
przepisy może zupełnie zignorować a żaden polski US nic mu nie zrobi.
Jakie są wtedy konsekwencje dla zleceniobiorcy ?

Pix

do góry

On Mon, 9 Dec 2002 23:00:05 +0100, "pix" <p...@w...pl> wrote:
(..)
>Tak si? zastanawiam - a jak zagraniczny zleceniodawca tej zaliczki jednak
>nie zap?aci to co wtedy ?
>Przecie? jako podmiot zagraniczny nie podlega pod polskie prawo i nasze
>przepisy mo?e zupe?nie zignorowa? a ?aden polski US nic mu nie zrobi.
>Jakie s? wtedy konsekwencje dla zleceniobiorcy ?

czolem, tutaj chyba chodzi o to ze jak wykonasz prace to ci
zleceniodawca za to zaplaci, a bedzie to taka kwota jaka widnieje na
umowie, od tej kwoty musisz TY zaplacic te 20% podatku. chyba ze
pomniejszysz sobie ta kwote o odliczenia podatkowe

czy sie myle??

pozdrawiam

Pawel Idzikowski

mailto:D...@b...com
http://www.bitmit.com

do góry

> czolem, tutaj chyba chodzi o to ze jak wykonasz prace to ci
> zleceniodawca za to zaplaci, a bedzie to taka kwota jaka widnieje na
> umowie, od tej kwoty musisz TY zaplacic te 20% podatku. chyba ze
> pomniejszysz sobie ta kwote o odliczenia podatkowe

To co piszesz jest oczywiście rozsądne, ale nie wiem czy zgodne
z polskim prawem, które zdaje się wymaga aby płatność podatku byla
dokonana przez zleceniodawcę a nie zleceniobiorcę.
Taki przepis podatkowy w zasadzie od razu stawia chcącego
świadczyć usługi dla zagranicy na straconej pozycji gdyż której
firmie będzie się chciało bawić w jakieś rozliczenia z naszym fiskusem.
Albo wybierze do współpracy normalny podmiot gospodarczy , któremu
po prostu płaci się za usługę albo to zwyczajnie oleje i przekaże
zleceniobiorcy całą kwotę a ten będzie miał problemy z USem.
Jeśli jestem w błędzie to może ktoś mnie sprostuje.

pozd.Pix

do góry

zadne, nie twoja brocha, ze tak powiem. czy jakis niemiec sie martwi o to
czy polacy płacą podatki? ty wykonałes zlecenie, a reszta cie nie
interesuje. to na nim ciąży obowiązek

do góry

> zadne, nie twoja brocha, ze tak powiem. czy jakis niemiec sie martwi o to
> czy polacy płacą podatki? ty wykonałes zlecenie, a reszta cie nie
> interesuje. to na nim ciąży obowiązek

Chcesz powiedzieć, że w rzeczywistości to jest martwy przepis ?
I nasz urząd tak to odpuści, nie starając się w zamian dopaść "małego",
którego ma pod ręką ?

Pix

do góry

On Wed, 11 Dec 2002 14:40:09 +0100, "pix" <p...@w...pl> wrote:

(..)
>której
>firmie b?dzie si? chcia?o bawi? w jakie? rozliczenia z naszym fiskusem.
>Albo wybierze do wspó?pracy normalny podmiot gospodarczy , któremu
>po prostu p?aci si? za us?ug? albo to zwyczajnie oleje i przeka?e
>zleceniobiorcy ca?? kwot? a ten b?dzie mia? problemy z USem.
>Je?li jestem w b??dzie to mo?e kto? mnie sprostuje.


czolem, tutaj sie troche pogubilem, dla upewnienia:
klient - zleceniodawca,
autor dziela - zleceniobiorca

jak autor wykona dzielo to otrzymuje za to calosc kwoty jaka widnieje
na umowie, klient placi i dalej juz go nic nie obchodzi co sie z
pieniedzmi stanie, czy te nalezne 20% autor zaplaci fiskusowi czy nie,
to juz jest zmartwienie autora

zle mysle??

no i pozdrawiam

Pawel Idzikowski

mailto:D...@b...com
http://www.bitmit.com

do góry