eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wniosek o odrzucenie wniosku!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 11. Data: 2012-04-23 15:18:21
    Temat: Re: Wniosek o odrzucenie wniosku!
    Od: "_ąćęłńóśźż." <j...@g...pl>

    Moim zdaniem bardzo słusznie.
    Ustalenie majątku spadkodawcy np. na dzień spisania testamentu lub na dzień
    zgonu jest bardzo ważne, w tym przykładowo udział poszczególnych zapisów
    testamentowych w całości spadku (a może zapis nie był zapisem, tylko
    wyczerpywał "prawie cały" spadek?).


    -----
    > Toczy się sprawa spadkowa, a wnioskodawczyni pisze do sądu pismo procesowe
    aby np. sąd zwrócił się do banku gdzie ma swoje lokaty jeden z uczestników
    postępowania, aby bank nadesłał wyciagi z konta tegoż uczestnika, bo jej się
    wydaje, że zmarły spadkodawca przed powiedzmy kilkunastu laty dawał jakieś
    pieniądze uczestnikowi i że być może powinien uzyskać zgodę od swojej żony
    na taki datek.
    > I jeśli by sie okazało że coś jest na rzeczy, to zdaniem wnioskodawczyni
    uczestnik powinien zwrócić te pieniadze i powinny one wejsc do masy spadkowej.
    > Dałem taki przykład wniosku i logiki wnioskodawczyni łacznie z tym
    okresleniem - że jej się wydaje.
    > A wszystko na poważnie.
    > Wiadomo, że wnioskodawczyni nigdy by nie uzyskała wglądu do spraw
    związanych z czyimś majątkiem.
    > A tutaj ma nadzieje że głupawy sąd da się nabrać i udostępni jej wiedzę na
    temat majątku uczestnika.
    > Mnie chodzi o sam fakt formułowania tego typu w sumie pokretnych wniosków,
    które pod płaszczykiem toczącej się sprawy godzą w czyjś interes.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 12. Data: 2012-04-23 18:52:31
    Temat: Re: Wniosek o odrzucenie wniosku!
    Od: "sofu" <m...@o...pl>


    Użytkownik "_ąćęłńóśźż." <j...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:jn3kqt$ab$1@inews.gazeta.pl...
    > Moim zdaniem bardzo słusznie.
    > Ustalenie majątku spadkodawcy np. na dzień spisania testamentu lub na
    > dzień
    > zgonu jest bardzo ważne, w tym przykładowo udział poszczególnych zapisów
    > testamentowych w całości spadku (a może zapis nie był zapisem, tylko
    > wyczerpywał "prawie cały" spadek?).
    >
    >
    > -----

    Może ja zły przykład podałem, albo ty coś źle zrozumiałeś?
    Masa spadkowa, to to co zostało po zmarłym ( po jego smierci zakładajac, że
    zmarł powiedzmy dwa lata temu), a nie to co miał zmarły przed powiedzmy 15
    laty i co wtedy komu dał czy sprzedał. Co ma piernik do wiatraka? Wyrażnie
    napisałem, że ktoś chce analizować czyjś majątek (innego uczestnika) nie
    mając nawet pewności, czy zmarły kiedykolwiek coś uczestnikowi dawał, a
    jeśli dawał, to wiele lat temu. Tylko na zasadzie, że coś mu się wydaje.
    Pomijajac kwestie zwiazane z przedawnieniami ew. roszczeń w sprawach
    cywilnych i interesu prawnego, dla mnie tego typu wnioski, to przykład
    nadużycia.









  • 13. Data: 2012-04-23 19:44:45
    Temat: Re: Wniosek o odrzucenie wniosku!
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 23 Apr 2012, sofu wrote:

    > a wnioskodawczyni pisze do sądu pismo procesowe aby np. sąd zwrócił się
    > do banku gdzie ma swoje lokaty jeden z uczestników postępowania, aby bank
    > nadesłał
    > wyciagi z kąta tegoż uczestnika, bo jej się wydaje, że zmarły spadkodawca
    > przed powiedzmy kilkunastu laty
    > dawał jakieś pieniądze uczestnikowi i że być może powinien uzyskać zgodę od
    > swojej żony na
    > taki datek (darowizne pomoc itp.). I jeśli by sie okazało że coś jest na
    > rzeczy, to zdaniem wnioskodawczyni uczestnik powinien zwrócić te pieniadze
    > i powinny one wejsc do masy spadkowej.

    Powiedzmy, że trochę chaotyczne i trochę pomieszane (np. z tym
    "zwracaniem"), ale nie wydaje Ci się, że żadanie celem ustalenia
    co wchodzi do elemetów spadku sa uzasadnione?
    Tak, darowizny wchodza na różne sposoby do "masy", jak kto woli: schedy
    i zachowków.

    I co teraz?

    > Dałem taki przykład wniosku i logiki wnioskodawczyni łacznie z tym
    > okresleniem - że jej się wydaje (!). A wszystko na poważnie.
    > Wiadomo, że wnioskodawczyni nigdy by nie uzyskała wglądu do spraw związanych
    > z czyimś majątkiem.

    Oczywiscie.
    Ale poruszasz dwie oddzielne sprawy.

    > A tutaj ma nadzieje
    > że głupawy sąd da się nabrać i udostępni jej wiedzę na temat majątku
    > uczestnika.

    No i masz rację.
    Co wcale nie zmienia faktu, że sad może sprawdzić, czy od spadkodawcy
    nie było przelewów.

    > Mnie chodzi o sam fakt formułowania tego typu w sumie pokretnych wniosków,
    > które pod płaszczykiem toczącej się sprawy godzą w czyjś interes.

    Ale w tym przypadku sprawa jest prosta: jesli spadkodawca nic temu
    uczestnikowi nie płacił, to nie ma sprawy.
    Jesli zas płacił, to "godziłoby w interes" jakby nie ujawnic darowiny.
    W interes tej wnioskodawczyni, jakby to nie brzmiało ;)

    pzdr, Gotfryd


  • 14. Data: 2012-04-23 19:59:58
    Temat: Re: Wniosek o odrzucenie wniosku!
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 23 Apr 2012, sofu wrote:

    > Użytkownik "_ąćęłńóśźż." <j...@g...pl> napisał
    >> Moim zdaniem bardzo słusznie.
    >> Ustalenie majątku spadkodawcy np. na dzień spisania testamentu lub na dzień
    >> zgonu jest bardzo ważne,
    [...]
    >> -----
    >
    > Może ja zły przykład podałem, albo ty coś źle zrozumiałeś?

    Dobrze zrozumiał.

    > Masa spadkowa, to to co zostało po zmarłym ( po jego smierci zakładajac, że
    > zmarł powiedzmy dwa lata temu), a nie to co miał zmarły przed powiedzmy 15
    > laty i co wtedy komu
    > dał czy
    ^^^
    > sprzedał.
    ^^^^^^^^

    Sprzedaż się nie liczy.
    Ale darowizna - tak.
    I teraz sa dwie częsci:
    - dla nie będacych spadkobiercami, po 10 latach "nie ma sprawy"
    - ale dla pozostałych "sprawa" owszem, jest.

    > Co ma piernik do wiatraka? Wyrażnie
    > napisałem, że ktoś chce analizować czyjś majątek

    Ale przecież nikt Ci nie napisał, że tak można.
    Ten ktos się myli i tyle.
    Ale *sad* ma prawo spytać o przeszłe darowizny, skoro z przepisów wynika
    że do spadku one wchodza, to chyba oczywiste?

    > (innego uczestnika) nie
    > mając nawet pewności, czy zmarły kiedykolwiek coś uczestnikowi dawał, a jeśli
    > dawał, to wiele lat temu. Tylko na zasadzie, że coś mu się wydaje. Pomijajac
    > kwestie zwiazane z przedawnieniami ew. roszczeń w sprawach cywilnych

    No własnie w sprawie spadku, to przedawnienia biegna od smierci
    spadkodawcy. Sam piszesz wyżej że "na ten moment" :)

    > dla mnie tego typu wnioski, to przykład nadużycia.

    A nienie.
    To jednak przykład był zły ;)

    pzdr, Gotfryd


  • 15. Data: 2012-04-24 11:40:07
    Temat: Re: Wniosek o odrzucenie wniosku!
    Od: "_ąćęłńóśźż." <j...@g...pl>

    > To jest nieważność, którą się uwzględnia przy apelacji.
    > Nadal zażalenie nie przysługuje.

    Czekałbyś do apelacji z zażaleniem na postanowienie o odrzuceniu wniosku o
    udzielenie zabezpieczenia na czas postępowania?

    > Nie ma podpisu -> nie ma orzeczenia -> nie ma substratu zaskarżenia

    IMHO "postanawia zażalenie odrzucić", przecież musi być zażalenie, żeby
    ktokolwiek zbadał ten przysłowiowy brakujący podpis czy powyższy niewłaściwy
    skład (trójki lustracyjne badają akta z urzędu?).
    BTW "niezły" sposób "załatwienia" kogokolwiek niewygodnego przez sąd - tak
    odrzucić wniosek strony, żeby w żaden sposób nie dało się go zaskarżyć, i
    kilka miesięcy mamy z bańki.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 16. Data: 2012-04-24 11:43:51
    Temat: Re: Wniosek o odrzucenie wniosku!
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    W dniu 2012-04-24 11:40, _ąćęłńóśźż. pisze:
    >> To jest nieważność, którą się uwzględnia przy apelacji.
    >> Nadal zażalenie nie przysługuje.
    >
    > Czekałbyś do apelacji z zażaleniem na postanowienie o odrzuceniu wniosku o
    > udzielenie zabezpieczenia na czas postępowania?

    To ustalmy o czym rozmawiamy ... najpierw pisałeś o zażaleniu na skład a
    teraz piszesz o zażaleniu w przedmiocie odrzucenia zabezpieczenia. Jak
    tak - niekonsekwentnie - piszesz swoje pisma procesowe to nie dziwne że
    nie mnożna ich zrozumieć.

    >
    >> Nie ma podpisu -> nie ma orzeczenia -> nie ma substratu zaskarżenia
    >
    > IMHO "postanawia zażalenie odrzucić", przecież musi być zażalenie, żeby
    > ktokolwiek zbadał ten przysłowiowy brakujący podpis czy powyższy niewłaściwy
    > skład (trójki lustracyjne badają akta z urzędu?).

    j.w.
    Po prostu się dziwię że taką ignorancją w zakresie procedury cywilnej
    chodzisz do sądu. Lepiej sobie prawnika zatrudnij.

    --
    @2011 Johnson
    http://db.tt/JzsPUMU
    https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ff
    b8519213760f162c2b73830481d


  • 17. Data: 2012-04-24 13:48:04
    Temat: Re: Wniosek o odrzucenie wniosku!
    Od: "_ąćęłńóśźż." <j...@g...pl>

    Jedno nie wyklucza drugiego w jednym zażaleniu (jeśli postanowienie o oddaleniu
    wniosku strony o udzielenie zabezpieczenia było wydane zdaniem wnioskodawcy w
    nieprawidłowym składzie, innym [1-osobowy] niż dla całości sprawy [3-osobowy], a
    wniosek dotyczył meritum, a nie spraw formalnych).


    -----
    > najpierw pisałeś o zażaleniu na skład a teraz piszesz o zażaleniu w
    przedmiocie odrzucenia zabezpieczenia.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 18. Data: 2012-04-25 09:40:45
    Temat: Re: Wniosek o odrzucenie wniosku!
    Od: "sofu" <m...@o...pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1204231929440.904@quad...
    > On Mon, 23 Apr 2012, sofu wrote:
    >
    >> a wnioskodawczyni pisze do sądu pismo procesowe aby np. sąd zwrócił się
    >> do banku gdzie ma swoje lokaty jeden z uczestników postępowania, aby bank
    >> nadesłał
    >> wyciagi z kąta tegoż uczestnika, bo jej się wydaje, że zmarły spadkodawca
    >> przed powiedzmy kilkunastu laty
    >> dawał jakieś pieniądze uczestnikowi i że być może powinien uzyskać
    >> zgodę od swojej żony na
    >> taki datek (darowizne pomoc itp.). I jeśli by sie okazało że coś jest na
    >> rzeczy, to zdaniem wnioskodawczyni uczestnik powinien zwrócić te
    >> pieniadze
    >> i powinny one wejsc do masy spadkowej.
    >
    > Powiedzmy, że trochę chaotyczne i trochę pomieszane (np. z tym
    > "zwracaniem"), ale nie wydaje Ci się, że żadanie celem ustalenia
    > co wchodzi do elemetów spadku sa uzasadnione?
    > Tak, darowizny wchodza na różne sposoby do "masy", jak kto woli: schedy
    > i zachowków.
    >
    > I co teraz?
    >
    >> Dałem taki przykład wniosku i logiki wnioskodawczyni łacznie z tym
    >> okresleniem - że jej się wydaje (!). A wszystko na poważnie.
    >> Wiadomo, że wnioskodawczyni nigdy by nie uzyskała wglądu do spraw
    >> związanych z czyimś majątkiem.
    >
    > Oczywiscie.
    > Ale poruszasz dwie oddzielne sprawy.
    >
    >> A tutaj ma nadzieje
    >> że głupawy sąd da się nabrać i udostępni jej wiedzę na temat majątku
    >> uczestnika.
    >
    > No i masz rację.
    > Co wcale nie zmienia faktu, że sad może sprawdzić, czy od spadkodawcy
    > nie było przelewów.
    >
    >> Mnie chodzi o sam fakt formułowania tego typu w sumie pokretnych
    >> wniosków, które pod płaszczykiem toczącej się sprawy godzą w czyjś
    >> interes.
    >
    > Ale w tym przypadku sprawa jest prosta: jesli spadkodawca nic temu
    > uczestnikowi nie płacił, to nie ma sprawy.
    > Jesli zas płacił, to "godziłoby w interes" jakby nie ujawnic darowiny.
    > W interes tej wnioskodawczyni, jakby to nie brzmiało ;)
    >
    > pzdr, Gotfryd

    ---------

    Pozwolę sobie nie zgodzić się z tobą.
    Ale na wstepie powiem, że sprawa polega na tym, że ja nie chciałbym ujawniac
    na publicznym forum czegoś co mi ktoś opowiedział w zaufaniu. Kto wie czy
    tego nie przeczyta i nie bedzie miał do mnie pretensji, że sie o to
    dopytuje.
    Dla tego posłużyłem się niezbyt fortunnymi byc może przykładami.
    Tam chodziło o coś jeszcze zupełnie innego.

    Rozpatrzymy to co napisałeś w kontekscie spadku.
    Wyobraźmy sobie, że zmarły spadkodawca miał (nadal żyje) córkę, której dał
    kiedyś np. przed 15 laty jakąś darowiznę. Niech to bedą pieniądze. A
    umierająć pozostawił mieszkanie własnosciowe w blokach, które zapisał swojej
    sąsiadce (np. za to, że ta mu dobrze ustami robiła), która znał od np. roku
    przed śmiercią. I teraz ta sąsiadka stawia dziś wniosek, aby zlustrowac
    majatek tej córki i śledzić co kiedyś darował jej ojciec ( a przy okazji
    jakim majatkiem rozporządza ta córka niekoniecznie mający jakikolwiek
    związek z ojcem).
    Co ma tamta darowizna do tego co dziś pozostawił? Przecież ew. zachowek
    będzie liczony od wartości tego co dostanie ta sasiadka (wartość
    mieszkania).
    Logika tej hipotetycznej sąsiadki jest taka, że może spadkodawca dając
    darowiznę pieniężną córce powinien miec zgode swojej żyjacej przed tem żony
    (która w miedzy czasie umarła), a jeśli by się okazało, że nie miał, to
    tamta darowizna powinna byc jakoś anulowana, a suma wejsć do puli spadkowej.
    Argumentuje, że skoro dziś dziedziczy po ojcu tej córki to ma prawo nie
    godzić się na przeszłe darowizny i żadać ich zwrotu.

    Uważasz, ze to jest w porządku?!

    pzdr.







  • 19. Data: 2012-04-25 10:05:33
    Temat: Re: Wniosek o odrzucenie wniosku!
    Od: m <m...@g...com>

    W dniu 25.04.2012 09:40, sofu pisze:
    > Wyobraźmy sobie, że zmarły spadkodawca miał (nadal żyje) córkę, której
    > dał kiedyś np. przed 15 laty jakąś darowiznę. Niech to bedą pieniądze.
    > A umierająć pozostawił mieszkanie własnosciowe w blokach, które zapisał
    > swojej sąsiadce (np. za to, że ta mu dobrze ustami robiła), która znał
    > od np. roku przed śmiercią. I teraz ta sąsiadka stawia dziś wniosek, aby
    > zlustrowac majatek tej córki i śledzić co kiedyś darował jej ojciec ( a
    > przy okazji jakim majatkiem rozporządza ta córka niekoniecznie mający
    > jakikolwiek związek z ojcem).

    Nie napisałeś najważniejszego - kogo uczynił spadkobiercą. Bo zapis
    mieszkania to jedno, a kto dziedziczy całość majątku (z którego musi
    oddać mieszkanie zapisobiorcy (uwaga, tu się nieco zmieniło niedawno) )
    - to drugie.

    > Co ma tamta darowizna do tego co dziś pozostawił? Przecież ew. zachowek
    > będzie liczony od wartości tego co dostanie ta sasiadka (wartość
    > mieszkania).
    > Logika tej hipotetycznej sąsiadki jest taka, że może spadkodawca dając
    > darowiznę pieniężną córce powinien miec zgode swojej żyjacej przed tem
    > żony (która w miedzy czasie umarła), a jeśli by się okazało, że nie
    > miał, to tamta darowizna powinna byc jakoś anulowana, a suma wejsć do
    > puli spadkowej.
    > Argumentuje, że skoro dziś dziedziczy po ojcu tej córki to ma prawo nie
    > godzić się na przeszłe darowizny i żadać ich zwrotu.

    Zakładając że to sąsiadka jest w testamencie spadkobierczynią, to dla
    mnie sytuacja wygląda nieco inaczej.

    To córka może się domagać *od sąsiadki* zachowku, w wysokości połowy
    wartości mieszkania. W gotówce. Ale - od tej kwoty należy odliczyć
    wszelkie darowizny które kiedykolwiek zmarły poczynił na rzecz córki.

    Czy sąsiadka ma prawo lustrować majątek córki? Nie wiem, ale tak na
    chłopski rozum, jeżeli nawet, to dopiero jak córka zwróci się do niej o
    zachowek.

    p. m.


  • 20. Data: 2012-04-25 11:11:50
    Temat: Re: Wniosek o odrzucenie wniosku!
    Od: "_ąćęłńóśźż." <j...@g...pl>

    I moim zdaniem w jakiej dacie (dla zbadania, co jeszcze wchodziło w dacie
    sporządzenia zapisu w skład całej masy spadkowej, czyli "czy zapis był
    zapisem").
    Czyli wniosek o te konta bankowe wydaje się być zasadny.


    -----
    > Nie napisałeś najważniejszego - kogo uczynił spadkobiercą.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1