eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Umowa o pracę
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 55

  • 51. Data: 2008-02-23 14:06:34
    Temat: Re: Umowa o prac
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Paweł Marcisz" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    news:232f89d7-b317-4efc-b625-7caafb8a1868@o77g2000hs
    f.googlegroups.com...

    >> Przy takiej definicji szkody, to faktycznie.
    >A funkcjonuje w doktrynie jakaś inna definicja? (W sumie uważa się,
    >dobra powinny być jeszcze prawnie chronione: zdrowie, majątek, godność
    >etc., ale to szczegół, gdyż nie za bardzo zawęża to zakres dóbr.)

    Dla mnie szkoda, to przede wszystkim działanie bezprawne.

    >> No ale w ten sposób rzecz
    >> ujmując elektrownia i gazownia Ci szkodzi, bo uszczupla budżet rodzinny.
    >> nie wiem, czy to szczęśliwe ujęcie sprawy.
    > Uszczupla, ale nie jest to uszczerbek, bo przecież sam płacę
    > elektrowni. W dodatku w celu otrzymania określonego świadczenia
    > wzajemnego.

    Przy takim rozboju czy wymuszeniu rozbójniczym też często sam dajesz
    komórkę. Czy od tego przestaje to być szkodą?


  • 52. Data: 2008-02-23 14:21:57
    Temat: Re: Umowa o prac
    Od: "Paweł Marcisz" <p...@g...com>

    On 23 Lut, 15:06, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:

    > >> Przy takiej definicji szkody, to faktycznie.
    > >A funkcjonuje w doktrynie jakaś inna definicja? (W sumie uważa się,
    > >dobra powinny być jeszcze prawnie chronione: zdrowie, majątek, godność
    > >etc., ale to szczegół, gdyż nie za bardzo zawęża to zakres dóbr.)
    >
    > Dla mnie szkoda, to przede wszystkim działanie bezprawne.

    Nie. Szkoda może zostać wyrządzona przez działanie bezprawne lub
    zgodne z prawem. Np. w prawie cywilnym bezprawność działania stanowi
    element winy ("kto ze swojej winy wyrządza drugiemu szkodę").

    > > Uszczupla, ale nie jest to uszczerbek, bo przecież sam płacę
    > > elektrowni. W dodatku w celu otrzymania określonego świadczenia
    > > wzajemnego.
    > Przy takim rozboju czy wymuszeniu rozbójniczym też często sam dajesz
    > komórkę. Czy od tego przestaje to być szkodą?

    Nie przestaje. Sam daję w sensie fizycznym, ale nie sam w sensie woli
    przeniesienia posiadania komórki: przeciwnie, daję wbrew woli.


  • 53. Data: 2008-02-24 18:50:24
    Temat: Re: Umowa o pracę
    Od: kauzyperda <l...@Z...eu>

    Jotte pisze:

    > Dziękuję.
    > W świetle tej interpretacji dochodzę do wniosku, że moje dosłowne
    > pojmowanie zapisu art. 101^1 KP mogło być, i zapewne było błędne. Osobna
    > umowa nie musi oznaczać osobnego dokumentu (jak sądziłem), lecz może
    > mieć charakter wyodrębnionego fragmentu.
    > Cieszę się, że się czegoś kolejnego nauczyłem.

    Szczeka mi opadla... :->

    --
    pozdr
    luck


  • 54. Data: 2008-02-24 18:57:19
    Temat: Re: Umowa o pracę
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:fpsee2$ieg$1@atlantis.news.tpi.pl kauzyperda
    <l...@Z...eu> pisze:

    >> Cieszę się, że się czegoś kolejnego nauczyłem.
    > Szczeka mi opadla... :->
    Taaaak? No, widzisz, widzisz...
    A rozbiła ci kolano czy zmiażdżyła jaja? ;))))))

    --
    Jotte


  • 55. Data: 2008-02-29 07:45:16
    Temat: Re: Umowa o pracę
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>


    Użytkownik "Arek "arkadoo"" <a...@o...pl> napisał
    >>umowa
    > >zostaje wypowiedziana przez którąkolwiek ze stron... to jej postanowienia
    >> przecież utracą swoją moc - nieprawdaż?

    >Postanowienia odnosnie zakazu konkurencji po >ustaniu stosunku pracy
    >nie straca waznosci. Oczywiscie ten zakaz musi byc >odpowiednio
    >sformulowany.

    A gdy umowa zostanie rozwiązana za porozumieniem?


strony : 1 ... 5 . [ 6 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1