Witam,

Mam gorącą prośbę o dokonanie oceny stworzonej przeze mnie umowy o
dzieło pod kątem nieścisłości/błędów formalnych/kruczków prawnych.

Umowa została stworzona w duchu ,,less is more'' - starałem się zebrać
kilka krążących po sieci wzorów, *subiektywnie* wybrać część wspólną i
stworzyć minimalny dokument, który będzie można nazwać umową o dzieło.

Nie ukrywam, że podczas wybierania punktów umowy miałem cały czas na
uwadze fakt, iż jej przedmiotem będzie stworzenie oprogramowania.

Umowa składa się z 4 paragrafów (9 punktów), zajmuje 24KB w formacie PDF
i jest dostępna pod adresem: http://www.icomputing.pl/tmp/contract.pdf

Z góry dziękuję za poświęcony czas.

--
Piotr Lewandowski
mail = headers['From'].decode('ROT13')

do góry

On Sat, 1 Mar 2008, Piotr Lewandowski wrote:

> Umowa składa się z 4 paragrafów (9 punktów), zajmuje 24KB w formacie PDF
> i jest dostępna pod adresem: http://www.icomputing.pl/tmp/contract.pdf

IMO:
1. Dlaczego NoScript musi się wydzierać przy czytaniu byle PDFa? ;)
2. "praca" IMO *nijak* nie opisuje prawidłowo celu, jeśli celem była
umowa o dzieło. Nikogo ma *nie obchodzić ile i jakiej pracy* włoży
wykonawca :>, to co jest interesujące, to "efekt". Opis efektu jest
krytyczny, jeśli wystąpią różnice zdań. Tak czy siak - "praca"
IMO się nie kwalifikuje.
3. Przyjęcie, że jedynym wyznacznikiem prawidłowości realizacji umowy
jest akceptacja zamawiającego, w szczególności do pary ze stwierdzeniem
iż "prawa nabywa Zamawiający" (bezwarunkowo! - na mocy umowy, nie na
mocy akceptacji/odbioru!) to niezły pasztet ;)
4. Zamawiający dostał co dostał. W szczególności *nie* dostał prawa do
wykonywania utworów zależnych, czyli np. "poprawiania dzieła".
Zaliczyć do pasztetów? ;) - zajrzyj do art.46 PA
5. Akceptacja pod względem merytorycznym dotyczy "odbioru", nie rachunku,
to że oba dokumenty są na jednym świchu niewiele zmienia, acz można
uznać że się czepiam :O

pzdr, Gotfryd

do góry

Piotr Lewandowski wrote:
> Witam,
>
> Mam gorącą prośbę o dokonanie oceny stworzonej przeze mnie umowy o
> dzieło pod kątem nieścisłości/błędów formalnych/kruczków prawnych.

Generalnie umowa jest bardzo mało precyzyjna.

Co się rzuca na pierwszy rzut oka to to, że par. 4 pkt. 2, poprzez swoją
błędną konstrukcję, nie obowiązuje. Poza tym nie wiadomo, jakie dzieło
ma powstać na podstawie tej umowy.


krigtopf

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:
> On Sat, 1 Mar 2008, Piotr Lewandowski wrote:
>> Umowa składa się z 4 paragrafów (9 punktów), zajmuje 24KB w formacie PDF
>> i jest dostępna pod adresem: http://www.icomputing.pl/tmp/contract.pdf
> IMO:
> 1. Dlaczego NoScript musi się wydzierać przy czytaniu byle PDFa? ;)
E tam, u mnie siedzi cicho i nie przeszkadza. ;)

> 2. "praca" IMO *nijak* nie opisuje prawidłowo celu, jeśli celem była
> umowa o dzieło. Nikogo ma *nie obchodzić ile i jakiej pracy* włoży
> wykonawca :>, to co jest interesujące, to "efekt". Opis efektu jest
> krytyczny, jeśli wystąpią różnice zdań. Tak czy siak - "praca"
> IMO się nie kwalifikuje.
OK. Czyli inteligentnie zastąpić słowo 'praca' słowem 'dzieło', prawda?
:)

> 3. Przyjęcie, że jedynym wyznacznikiem prawidłowości realizacji umowy
> jest akceptacja zamawiającego, w szczególności do pary ze stwierdzeniem
> iż "prawa nabywa Zamawiający" (bezwarunkowo! - na mocy umowy, nie na
> mocy akceptacji/odbioru!) to niezły pasztet ;)
No tak. To jako najważniejszą zmianę widzę tutaj dodanie warunku, że
"Zamawiający w momencie odbioru dzieła nabywa autorskie prawa (...)".

Chciałem generalnie uniknąć "protokołów odbioru" i tego typu załączników
i połączyć podpisywanie rachunku przez Zamawiającego z odbiorem dzieła -
w celu ograniczenia papierkologii.

> 4. Zamawiający dostał co dostał. W szczególności *nie* dostał prawa do
> wykonywania utworów zależnych, czyli np. "poprawiania dzieła".
> Zaliczyć do pasztetów? ;) - zajrzyj do art.46 PA
Zdecydowanie! Nieźle bym się wpakował. Dzięki. :-)

> 5. Akceptacja pod względem merytorycznym dotyczy "odbioru", nie rachunku,
> to że oba dokumenty są na jednym świchu niewiele zmienia, acz można
> uznać że się czepiam :O
A mogę spokojnie ukraść taki[1] zapis z jakiejś umowy? Jest dostatecznie
precyzyjny?

[1]"""
Odbiór dzieła nastąpi na podstawie rachunku wystawionego przez Wykonawcę.
"""

Podczas lektury przeróżnych wzorów nasunęły mi się jeszcze pytania,
których zapomniałem opisać w poprzednim poście:
- Dlaczego często spotykany jest zakaz zlecania dzieła osobom trzecim?
Czy z prawnego punktu widzenia dla Zamawiającego jest różnica czy
wykona to Wykonawca, czy też osoba wynajęta przez Wykonawcę?
- Czy teksty przytoczone poniżej mają jakiekolwiek większe znaczenie?
Czy też można je z czystym sumieniem pominąć?

"""
W sprawach nie uregulowanych umową znajdują zastosowanie odpowiednie
przepisy Kodeksu cywilnego.
"""

"""
Umowa została sporządzona w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach, po
jednym dla każdej ze Stron.
"""

"""
Wszelkie zmiany, uzupełnienia i rozwiązanie umowy wymagają zachowania
formy pisemnej pod rygorem nieważności.
"""

Pozdrawiam,
--
Piotr Lewandowski

do góry

krigtopf wrote:
> Piotr Lewandowski wrote:
>> Mam gorącą prośbę o dokonanie oceny stworzonej przeze mnie umowy o
>> dzieło pod kątem nieścisłości/błędów formalnych/kruczków prawnych.
> Generalnie umowa jest bardzo mało precyzyjna.
Chodziło mi o stworzenie raczej szablonu umów zawieranych w przyszłości.

> Co się rzuca na pierwszy rzut oka to to, że par. 4 pkt. 2, poprzez
> swoją błędną konstrukcję, nie obowiązuje.
Czy taki jak poniżej byłby poprawny?
"""
Zamawiający w momencie odbioru dzieła nabywa autorskie prawa majątkowe
oraz prawa zależne.
"""

> Poza tym nie wiadomo, jakie dzieło ma powstać na podstawie tej umowy.
Generalnie chodzi o stworzenie kawałka oprogramowania. :-)

--
Piotr Lewandowski

do góry

Piotr Lewandowski wrote:
>> Co się rzuca na pierwszy rzut oka to to, że par. 4 pkt. 2, poprzez
>> swoją błędną konstrukcję, nie obowiązuje.
> Czy taki jak poniżej byłby poprawny?
> """
> Zamawiający w momencie odbioru dzieła nabywa autorskie prawa majątkowe
> oraz prawa zależne.
> """

Wciąż nie. Powinny zostać wymienione wszystkie pola eksploatacji, co do
których dochodzi do przeniesienia praw.


krigtopf

do góry

Piotr Lewandowski <y...@e...cj.rqh.cy> writes:

[ciap]

> - Dlaczego często spotykany jest zakaz zlecania dzieła osobom
> trzecim? Czy z prawnego punktu widzenia dla Zamawiającego jest
> różnica czy wykona to Wykonawca, czy też osoba wynajęta przez
> Wykonawcę?

Tak, autorskie prawa osobiste pozostają przecież przy twórcy,
a zamawiającemu może zależeć na nabyciu praw majątkowych do utworu,
do którego autorskie prawa osobiste należą do konkretnej osoby.

--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl

do góry

krigtopf <k...@g...com> writes:

[ciap]

> > """
> > Zamawiający w momencie odbioru dzieła nabywa autorskie prawa
> > majątkowe oraz prawa zależne.
> > """
>
> Wci

do góry

Piotr Dembiński wrote:
>>> """
>>> Zamawiający w momencie odbioru dzieła nabywa autorskie prawa
>>> majątkowe oraz prawa zależne.
>>> """
>> Wci?ż nie. Powinny zostać wymienione wszystkie pola eksploatacji,
>> co do których dochodzi do przeniesienia praw.
>
> Pola eksploatacji są istotne w przypadku licencjonowania. W przypadku
> zbycia autorskich praw majątkowych to raczej nie ma znaczenia, a pola
> eksploatacji utworu można w szczególnych przypadkach określać w drodze
> wykonywania autorskich praw osobistych.

Mimo wszystko utrzymuję to, co napisałem wcześniej. Na poparcie -
literalna wykładnia art. 41 ust. 1. pkt. 2 PrAut:

"2. Umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych lub umowa o
korzystanie z utworu, zwana dalej ,,licencją", obejmuje pola eksploatacji
wyraźnie w niej wymienione."

Również pkt. 4. potwierdza, że jednym z zasadniczych postanowień umowy o
przenisienie autorskich praw majątkowych powinno być wymienienie pól
eksploatacji, co do których prawa są przenoszone.


krigtopf

do góry

krigtopf wrote:

> Piotr Dembiński wrote:
>>>> """
>>>> Zamawiający w momencie odbioru dzieła nabywa autorskie prawa
>>>> majątkowe oraz prawa zależne.
>>>> """
>>> Wci?ż nie. Powinny zostać wymienione wszystkie pola eksploatacji,
>>> co do których dochodzi do przeniesienia praw.
>>
>> Pola eksploatacji są istotne w przypadku licencjonowania. W przypadku
>> zbycia autorskich praw majątkowych to raczej nie ma znaczenia, a pola
>> eksploatacji utworu można w szczególnych przypadkach określać w drodze
>> wykonywania autorskich praw osobistych.
>
> Mimo wszystko utrzymuję to, co napisałem wcześniej. Na poparcie -
> literalna wykładnia art. 41 ust. 1. pkt. 2 PrAut:
>
> "2. Umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych lub umowa o
> korzystanie z utworu, zwana dalej ?licencją?, obejmuje pola eksploatacji
> wyraźnie w niej wymienione."
>
> Również pkt. 4. potwierdza, że jednym z zasadniczych postanowień umowy o
> przenisienie autorskich praw majątkowych powinno być wymienienie pól
> eksploatacji, co do których prawa są przenoszone.

Tak się zastanawiam czy określenie "wszystkie pola eksploatacji istniejące w
dniu podpisania umowy" jest wystarczającym wymienieniem tychże pól?

p. m.

do góry