eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Tak sobie siedzę i myślę... (ceny w TPSA)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 11. Data: 2002-06-03 05:46:03
    Temat: Re: Tak sobie siedzę i myślę... (ceny w TPSA)
    Od: "Telesfor Baudot" <T...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Franek" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:addr4m$cnd$2@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "Telesfor Baudot" <T...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości
    > news:ad2ne0$iie$2@news.tpi.pl...
    > > Ceny rozmów międzymiastowych i międzynarodowych są nadmiernie wyrorowane
    w
    > > rozumieniu nazwijmy to "ustawy antymonopolowej".
    >
    > Żadna ustawa nie mówi jakie dokładnie mają być ceny. Prawo
    telekomunikacyjne
    > tylko o tym, że usługi powszechne mają być oparte na kosztach po
    przystępnej
    > cenie...
    >

    [...]

    W polskim orzecznictwie antymonopolowym jest:

    "Przejawem praktyki monopolistycznej z art. 7 ust. 1 pkt 3 ustawy [...]
    jest pobieranie przez operatora, po-siadającego silnie dominującą pozycję na
    rynku, opłat telekomunikacyjnych wyższych od przeciętnie stoso-wanych w tym
    względzie przez przedsiębiorstwa działające w Unii Europejskiej." z
    uzasadnienia wyroku Sądu Antymonopolowego z dnia 17 grudnia 1997 roku (sygn.
    akt XVII Ama 43/97).

    A w Polsce ceny rozmów m/m są o jakieś 40% wyższe niż w średnio w krajach
    UE.....


    --
    ----------------------------------------------
    Telesfor Baudot (T...@p...onet.pl)
    http://tele2001.republika.pl
    ----------------------------------------------


  • 12. Data: 2002-06-04 22:52:46
    Temat: Re: Tak sobie siedzę i myślę... (ceny w TPSA)
    Od: "Franek" <d...@w...pl>


    Użytkownik "Telesfor Baudot" <T...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:adhjiu$nhs$1@news.tpi.pl...
    > W polskim orzecznictwie antymonopolowym jest:
    >
    > "Przejawem praktyki monopolistycznej z art. 7 ust. 1 pkt 3 ustawy [...]
    > jest pobieranie przez operatora, po-siadającego silnie dominującą pozycję
    na
    > rynku, opłat telekomunikacyjnych wyższych od przeciętnie stoso-wanych w
    tym
    > względzie przez przedsiębiorstwa działające w Unii Europejskiej." z
    > uzasadnienia wyroku Sądu Antymonopolowego z dnia 17 grudnia 1997 roku
    (sygn.
    > akt XVII Ama 43/97).
    >
    > A w Polsce ceny rozmów m/m są o jakieś 40% wyższe niż w średnio w krajach
    > UE.....
    >
    A o tym pojęcia nie miałem.
    Tylko jeszcze jestem ciekawy jak średnia jest liczona i co jest jednostką
    (minuta, koszyk)? Bo jak to nie jest koszyk bezwzględny, tylko koszyk
    wydatków to z pewnością okaże się, że w Polsce znacznie mniej ludzie wydają
    na połączenia międzynarodowe, niż średnio w UE. Ale chodzi o ceny, a nie
    wydatki... (sam sobie odpowiedziałem,hehe) tylko kto i jak to ma liczyć?

    Jeszcze taka wątpliwość (hipotetyczna):
    TP SA musi świadczyć usługi poł. miedzyn. Czy gdyby TP SA wykazała, że musi
    do nich dopłacać (takie koszty ma), bo nie mogą być wyższe więcej niż 40%,
    to otrzymałaby dofinansowanie? Bo jak nie to ceny muszą być wysokie, bo kto
    za to zapłaci?


    Pozdrawiam



  • 13. Data: 2002-06-05 05:57:09
    Temat: Re: Tak sobie siedzę i myślę... (ceny w TPSA)
    Od: "Telesfor Baudot" <T...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Franek" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:adjgot$17p$1@news.onet.pl...
    >
    > >
    > > A w Polsce ceny rozmów m/m są o jakieś 40% wyższe niż w średnio w
    krajach
    > > UE.....
    > >
    > A o tym pojęcia nie miałem.
    > Tylko jeszcze jestem ciekawy jak średnia jest liczona i co jest jednostką
    > (minuta, koszyk)? Bo jak to nie jest koszyk bezwzględny, tylko koszyk
    > wydatków to z pewnością okaże się, że w Polsce znacznie mniej ludzie
    wydają
    > na połączenia międzynarodowe, niż średnio w UE. Ale chodzi o ceny, a nie
    > wydatki... (sam sobie odpowiedziałem,hehe) tylko kto i jak to ma liczyć?
    >
    > Jeszcze taka wątpliwość (hipotetyczna):
    > TP SA musi świadczyć usługi poł. miedzyn. Czy gdyby TP SA wykazała, że
    musi
    > do nich dopłacać (takie koszty ma), bo nie mogą być wyższe więcej niż 40%,
    > to otrzymałaby dofinansowanie? Bo jak nie to ceny muszą być wysokie, bo
    kto
    > za to zapłaci?

    Chodzi o rozmowy międzymiastowe (m/m).

    --
    ----------------------------------------------
    Telesfor Baudot (T...@p...onet.pl)
    http://tele2001.republika.pl
    ----------------------------------------------



  • 14. Data: 2002-06-06 21:49:35
    Temat: Re: Tak sobie siedzę i myślę... (ceny w TPSA)
    Od: "Franek" <d...@w...pl>


    Użytkownik "Telesfor Baudot" <T...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:adkbl8$1dh$2@news.tpi.pl...
    > > A o tym pojęcia nie miałem.
    > > Tylko jeszcze jestem ciekawy jak średnia jest liczona i co jest
    jednostką
    > > (minuta, koszyk)? Bo jak to nie jest koszyk bezwzględny, tylko koszyk
    > > wydatków to z pewnością okaże się, że w Polsce znacznie mniej ludzie
    > wydają
    > > na połączenia międzynarodowe, niż średnio w UE. Ale chodzi o ceny, a nie
    > > wydatki... (sam sobie odpowiedziałem,hehe) tylko kto i jak to ma liczyć?
    > >
    > > Jeszcze taka wątpliwość (hipotetyczna):
    > > TP SA musi świadczyć usługi poł. miedzyn. Czy gdyby TP SA wykazała, że
    > musi
    > > do nich dopłacać (takie koszty ma), bo nie mogą być wyższe więcej niż
    40%,
    > > to otrzymałaby dofinansowanie? Bo jak nie to ceny muszą być wysokie, bo
    > kto
    > > za to zapłaci?
    >
    > Chodzi o rozmowy międzymiastowe (m/m).

    Wiem, tylko się zakręciłem... A tak poza tym chodziło mi o odp. na pytania:
    Jaka jest średnia UE (kto ma to liczyć i jak)?
    O ile procent ceny w Polsce są wyższe niż w UE?
    Czy aby utrzymać wskaźnik przewyższenia na poziomie < 40% ktoś gwarantuje
    dofinansowanie, jeśli takie są koszty?

    Jak tego jednoznacznie się nie rozwiąże rozprawa nad tym nie ma sensu moim
    zdaniem.



strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1