eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Stłuczka na skrzyżowaniu - kto winny?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 163

  • 21. Data: 2008-08-02 20:08:08
    Temat: Re: Stłuczka na skrzyżowaniu - kto winny?
    Od: "gargamel" <s...@d...lina>

    > Jeśli ktoś jedzie i nie widać po nim zamiaru hamowania - ten ktoś będzie
    > jechał prosto.

    zgodnie z prawem to o zamiarach kierowca jest zobowiązany sygnalizować
    kierunkowskazami (skrętów, zawracania), natomiast nic nie mówi o zamiarach
    hamowania, nie ma takiej lampki:O)

    to zabawa dla wróżbitów:O)


  • 22. Data: 2008-08-02 20:08:51
    Temat: Re: Stłuczka na skrzyżowaniu - kto winny?
    Od: "gargamel" <s...@d...lina>


    > Jak włączasz się do ruchu lub wjeżdżasz z podporządkowanej, to masz
    > ustąpić *wszystkim* jadącym w poprzek, włacznie z jadącymi pod prąd
    > i po chodniku (znaczy nieprawidłowo).


    Art.22.4.
    Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić
    pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać,
    oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.

    zastanawia mnie w tym tylko o czyją prawą stronę chodzi, ale czy ten przepis
    nie nakazuje zmieniającym pas ruchu ustąpienia pierwszeństwa wszystkim,
    nawet włączającym się do ruchy?


  • 23. Data: 2008-08-02 21:28:31
    Temat: Re: Stłuczka na skrzyżowaniu - Inne pytanie
    Od: "Wojtex \(Wojtek G.\)" <w...@m...pl>


    Użytkownik "witek67" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:g70vom$9jj$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > istnieje coś takiego jak ograniczone zaufanie do innych użytkowników
    > drogi,
    >
    >

    Witam, podepne sie pod ten wątek, bo mam podobne pytanie.
    Kiedyś w rodzinie zdarzyła się stłuczka. Pojazd wyjeżdżał z
    drogi podporządkowanej na dużą wielopasmową drogę.
    Przy pasie najbliższym drodze podporządkowanej była linia ciągła.
    Po skrajnie prawym pasie nikt nie jechał i kierowca zaczął wyjeżdżać
    na niego z podporządkowanej, wtedy ktoś jadący środkowym pasem
    drogi głównej przejechał ciągłą i otarł o auto wyjeżdżającego.
    Kto w takim przypadku jest winny?

    Pozdrawiam.

    Wojtex



  • 24. Data: 2008-08-02 21:37:24
    Temat: Re: Stłuczka na skrzyżowaniu - kto winny?
    Od: d...@p...pl

    On 2 Sie, 00:24, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    wrote:
    > DJ pisze:
    >
    > > przedstawia swoją wersję, oczywiście wszystko mówi tak jak było. Myślę
    > > sobie - sprawa wygrana. Ja opowiadam swoją wersję (właściwie to samo). No i
    > > pan policjant wyjeżdża z tekstem  "sprawa jest oczywista - nie ustąpiłem
    > > pierszeństwa - 300 zł i 6 pkt. karnych". Szczęka mi opadła, oczywiście
    >
    > Sorry winnetou- sygnalizacja to tylko sygnalizacja. Ona może najwyżej
    > dostać mandat za błędne sygnalizowanie manewru.
    >
    > Pamiętaj, że kierunkowskaz ma sygnalizować ZAMIAR wykonania manewru.
    > Może dopiero na następnym skrzyżowaniu ;)
    >
    > Poza tym przecież to widać, czy ktoś będzie skręcał, czy jechał prosto -
    > bo chyba nie sugerujesz, że jadąc z normalną prędkością babka nagle
    > szarpnęłaby hamuler ręczny i zgrabnie skręciła o 90 stopni poślizgiem ;->
    >
    > Jeśli ktoś jedzie i nie widać po nim zamiaru hamowania - ten ktoś będzie
    > jechał prosto.
    >
    > Weź też pod uwagę, że i w trakcie jazdy może nastąpić awaria elektryki
    > (np. wyłącznika). Czy gdy zobaczysz samochód bez świateł uznasz, że on
    > stoi (albo w ogóle go nie ma), mimo że będzie widać, że jedzie? ;->
    >
    > Tak więc masz nauczkę na przyszłość i ciesz się, że nikomu nie stała się
    > krzywda.


    Ale weź pod uwagę, że kierujący pojazdem ma obowiązek wyraźniej
    syganalizacji zamiaru zamiany pasa lub kierunku jazdy. Po zakończeniu
    manewru kierowca ma obowiązek niezwłocznie zaprzestać sygnalizacji.
    Więc kierujący nie zaprzstając sygnalizacji złamał prawo drogowe.

    Ja zaś mam prawo zakładać, że inny kierujący pojazdem przestrzega
    przepisów ruchy drogowego. Wyjeżdzając z drogi podporządkowanej
    złamałem prawo, ale było to konsekwencją wcześniejszego złamania prawa
    przez innego kierowcę. Sprawa nie jest więc taka oczywista.

    Pozdr
    DJ


  • 25. Data: 2008-08-02 21:43:07
    Temat: Re: Stłuczka na skrzyżowaniu - kto winny?
    Od: d...@p...pl

    On 2 Sie, 08:43, "witek67" <w...@o...pl> wrote:
    > istnieje coś takiego jak ograniczone zaufanie do innych użytkowników drogi,
    >
    > pozdrawiam witek

    Istnieje też przepis mówiący o tym, że mam prawo domniemywać, że
    kierujący innym pojazdem przestrzega przepisów ruchu drogowego. A ten
    kierowca ich nie przestrzegał.

    Pozdr
    DJ


  • 26. Data: 2008-08-02 21:53:44
    Temat: Re: Stłuczka na skrzyżowaniu - kto winny?
    Od: d...@p...pl

    On 2 Sie, 01:06, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    wrote:

    > Innymi słowy - jechałeś na ślepo... Nie masz predyspozycji do kierowania
    > pojazdami.

    Sorry, ale Ty chyba nie masz predyspozycji do udzielania sięna grupie
    pl.soc.prawo. Naprawdę ciężko trafić na Twój post merytorycznie
    odnoszący się do omawianego problemu. Tak jak przed chwilą pisałem w
    odpowiedzi na inny post: kierująca pojazdem bez wątpienia złamała
    prawo drogowe (art. 22 pkt. 5). Ja wyjeżdzając na drogę miałem prawo
    przyjąć, że ona jadąc stosuje się do tego prawa ( art. 4). Więc to ona
    jako pierwsza złamała prawo, czego konsekwencją był mój błąd.

    Pozdr
    DJ


  • 27. Data: 2008-08-02 22:43:24
    Temat: Re: Stłuczka na skrzyżowaniu - kto winny?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    d...@p...pl pisze:
    > On 2 Sie, 01:06, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    > wrote:
    >
    >> Innymi słowy - jechałeś na ślepo... Nie masz predyspozycji do kierowania
    >> pojazdami.
    >
    > Sorry, ale Ty chyba nie masz predyspozycji do udzielania sięna grupie
    > pl.soc.prawo. Naprawdę ciężko trafić na Twój post merytorycznie
    > odnoszący się do omawianego problemu. Tak jak przed chwilą pisałem w

    Po prostu nie umiesz czytać.

    > odpowiedzi na inny post: kierująca pojazdem bez wątpienia złamała
    > prawo drogowe (art. 22 pkt. 5). Ja wyjeżdzając na drogę miałem prawo
    > przyjąć, że ona jadąc stosuje się do tego prawa ( art. 4). Więc to ona
    > jako pierwsza złamała prawo, czego konsekwencją był mój błąd.

    Doczytaj do końca Art.4, ignorancie.


  • 28. Data: 2008-08-02 22:43:41
    Temat: Re: Stłuczka na skrzyżowaniu - kto winny?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    d...@p...pl pisze:
    > On 2 Sie, 08:43, "witek67" <w...@o...pl> wrote:
    >> istnieje coś takiego jak ograniczone zaufanie do innych użytkowników drogi,
    >>
    >> pozdrawiam witek
    >
    > Istnieje też przepis mówiący o tym, że mam prawo domniemywać, że
    > kierujący innym pojazdem przestrzega przepisów ruchu drogowego. A ten
    > kierowca ich nie przestrzegał.

    Doczytaj ten przepis do końca.


  • 29. Data: 2008-08-02 22:46:50
    Temat: Re: Stłuczka na skrzyżowaniu - kto winny?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    d...@p...pl pisze:

    > Ale weź pod uwagę, że kierujący pojazdem ma obowiązek wyraźniej
    > syganalizacji zamiaru zamiany pasa lub kierunku jazdy. Po zakończeniu
    > manewru kierowca ma obowiązek niezwłocznie zaprzestać sygnalizacji.
    > Więc kierujący nie zaprzstając sygnalizacji złamał prawo drogowe.

    Nie zapinając pasów też by ustawę naruszyła. I co z tego?

    > Ja zaś mam prawo zakładać, że inny kierujący pojazdem przestrzega
    > przepisów ruchy drogowego. Wyjeżdzając z drogi podporządkowanej

    Nie masz prawa ignorować rzeczywistości - zamykając oczy (czy odwracając
    się w drugą stronę) nie powodujesz zniknięcia obiektu.

    > złamałem prawo, ale było to konsekwencją wcześniejszego złamania prawa
    > przez innego kierowcę. Sprawa nie jest więc taka oczywista.

    Wymuszenie pierwszeństwa jest dość oczywiste.

    Weź też pod uwagę, że przepisy nie precyzują na ile wcześniej przed
    wykonaniem manewru należy sygnalizować ten zamiar - sygnalizacja może
    dotyczyć zjazdu zaraz za skrzyżowaniem.


  • 30. Data: 2008-08-02 23:34:48
    Temat: Re: Stłuczka na skrzyżowaniu - kto winny?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Icek wrote:
    >
    > jak masz "ustap pierwszenstwa przejazdu" to chocby jechal pod prad to i tak
    > musisz go puscic
    >
    no, to chyba naturalne.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1