eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Sprawa ułaskawienia Kamińskiego: TK v. SN
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 132

  • 81. Data: 2017-06-05 12:57:50
    Temat: Re: Sprawa ułaskawienia Kamińskiego: TK v. SN
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Danusia" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:ogtlm3$m8b$...@n...news.atman.pl...
    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > Użytkownik Danusia d...@w...pl ...
    >>>> Oczywiście skargę konstytucyjną wnosi Kamiński, nie Prezydent.
    >
    >> Prezydent tez moze, jesli uznaje ze jego prawa zostaly naruszone
    >> :-P
    >
    >Konstytucja RP
    >Art. 189. Trybunał Konstytucyjny rozstrzyga spory kompetencyjne
    >pomiędzy centralnymi konstytucyjnymi organami państwa.

    >Zgodnie z tym art Prezydent może zwrócić sie do TK o stwierdzenie że
    >SN nie ma prawa do interpretacji Konstytucji, bo jest to zadanie TK.

    Przede wszystkim to niniejsze orzeczenie SN podwaza prawa Prezydenta,
    wiec zgodnie z tym co poprzednio cytowalas - Prezydent tez moze wniesc
    skarge.

    J.


  • 82. Data: 2017-06-05 13:11:58
    Temat: Re: Sprawa ułaskawienia Kamińskiego: TK v. SN
    Od: "A. Filip" <a...@b...pl>

    "Danusia" <d...@w...pl> pisze:
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:5931b219$0$661$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
    >> dyskusyjnych:XnsA78871E24CEFDbudzik61pocztaonetpl@12
    7.0.0.1...
    >> Użytkownik Danusia d...@w...pl ...
    >>>> Oczywiście skargę konstytucyjną wnosi Kamiński, nie Prezydent.
    >>
    >> Prezydent tez moze, jesli uznaje ze jego prawa zostaly naruszone :-P
    >>
    > Konstytucja RP
    > Art. 189. Trybunał Konstytucyjny rozstrzyga spory kompetencyjne
    > pomiędzy centralnymi konstytucyjnymi organami państwa.
    >
    > Zgodnie z tym art Prezydent może zwrócić sie do TK o stwierdzenie że
    > SN nie ma prawa do interpretacji Konstytucji, bo jest to zadanie TK.

    SN nie ma prawa orzekać zgodności praw/ustaw z konstytucją bo to zadanie TK.
    IMHO Sytuacja gdy chodzi o stosowanie konstytucji "wprost" *w uproszczeniu*
    robi z konstytucji takie samo prawo jak każde inne dla SN. IMHO SN był w
    prawie "wyinterpretować" znaczenie zapisu w konstytucji a TK będzie w
    prawie się zająć tą interpretacją i uznać ją za trafną *lub nie*.

    --
    A. Filip
    | Nie pożyczaj - nie będziesz się kłopotać. (Przysłowie abisyńskie)


  • 83. Data: 2017-06-05 13:31:49
    Temat: Re: Sprawa ułaskawienia Kamińskiego: TK v. SN
    Od: 007 <n...@i...dyndns.org.invalid>

    [...]

    >>> Dnia Fri, 2 Jun 2017 13:23:37 +0200, Liwiusz
    >> Uppsssss...
    >> <http://www.jezykowedylematy.pl/2013/01/zdanie-zlozo
    ne-ze-zdaniem-pytaj
    >> acym-pytajnik-czy-kropka/>

    > Z tym ze tu oba zdania były pytające...
    > Moze orientujesz sie?
    > Czy...?

    Nie, to jest pierwsze zdanie (nadrzędne): Może orientujesz się

    "chciałabym zapytać/dowiedzieć się - to zdania oznajmujące"

    Drugie zdanie (podrzędne): dlaczego członkowie tego ugrupowania już w nazwie
    chwalą się swym średnim IQ

    "jak do Państwa dojechać/czy sprzedajecie Państwo te poduszki w kolorze
    [...]
    A gdy nadrzędnym jest zdanie oznajmujące, na końcu zdania musi stać kropka."

    Tak więc Malinowski dał ciała (a mógł milczeć), jaki masz interes by go
    bronic?


    --
    'Tom N'


  • 84. Data: 2017-06-05 14:51:20
    Temat: Re: Sprawa ułaskawienia Kamińskiego: TK v. SN
    Od: Animka <a...@t...wp.pl>

    W dniu 2017-06-05 o 13:31, 007 pisze:
    > "jak do Państwa dojechać/czy sprzedajecie Państwo te poduszki w kolorze

    Zawsze się pisało państwa, pani z małej litery.
    Dopiero teraz niedawno zaczęto pisać z wielkiej litery jak do
    jakiejś/jakiegoś świętego.


    --
    animka


  • 85. Data: 2017-06-05 15:08:14
    Temat: Re: Sprawa ułaskawienia Kamińskiego: TK v. SN
    Od: Trefniś <t...@m...com>

    W dniu .06.2017 o 14:51 Animka <a...@t...wp.pl> pisze:

    > W dniu 2017-06-05 o 13:31, 007 pisze:
    >> "jak do Państwa dojechać/czy sprzedajecie Państwo te poduszki w kolorze
    >
    > Zawsze się pisało państwa, pani z małej litery.
    > Dopiero teraz niedawno zaczęto pisać z wielkiej litery jak do
    > jakiejś/jakiegoś świętego.

    :O
    Ooooo...
    Ta forma grzecznościowa jest stosowana od niedawna???

    Tzn. sztuka epistolarna jest znana od samych początków piśmiennictwa,
    czyli chyba rzeczywiście od niedawna. Cóż to do wieczności...


    --
    Trefniś


  • 86. Data: 2017-06-05 15:17:40
    Temat: Re: Sprawa ułaskawienia Kamińskiego: TK v. SN
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:oh3af0$7jq$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 2017-06-05 o 11:59, J.F. pisze:
    >> Chce, niech idzie do sadu, sad powie ze trzeba, to zaplace, powie
    >> ze nie
    >> trzeba - sprawa sie skonczy.
    >> A tak to on bedzie wysylal propozycje ugody i dlug bedzie wisial
    >> pare
    >> lat - a przeciez inny przepis mowi, ze sie przedawnia juz po kilku.

    >W takim razie abonent może:
    >- nic nie robić. Wiszenie długu to nie jest jakiś negatywny stan, ja
    >też mogę twierdzić, że JF jest mi winien 100zł i na tym poprzestać.

    No widzisz, na pierwszy rzut oka tak sie wydaje.
    A procenty rosna.
    Poczekac, poczekac i od spadkobiercow zabrac.
    Albo poczekac az na urlop pojedzie i pism procesowych nie bedzie
    odbieral.

    I jakies tam zapisy w BIK, ktore z czasem moga przeszkadzac.

    Dlatego jestem za instytucja przedawnienia.

    >- jeśli mu bardzo zależy na uregulowaniu stanu, może wytoczyć
    >powództwo o stwierdzenie nieistnienia zobowiązania
    >Ponadto zauważ, że przedawnienie roszczenia nie oznacza, że "dług
    >przestanie wisieć".

    Ciekawym jak to z BIK.
    I jestem za tym, aby to rzekomy wierzyciel musial do sadu pojsc :-)

    >>> Po trzecie - (ad po pierwsze) - dyskutujemy o tym, jaki jest
    >>> przepis,
    >>> a nie jakie kto ma życzenia, aby było.
    >> No i sad nie neguje, ze raz mozna :-)
    >Wykracza poza ramy przepisu.

    Albo stosuje "ducha prawa", skoro litera jest nieprecyzyjna ...

    >> Maly na kazdym cyklu sprzedazy, czy duzy tylko na ostatnim szczeblu
    >> i
    >> jak hurtownia sprzedaje sklepowi, to bez podatku ?
    >Z definicji - na każdym.
    >Dobry podatek obrotowy, i możemy VAT i podatek dochodowy wywalić.

    No coz, niby mozna, ale warto pamietac:
    -bedzie tendencja do likwidacji posrednikow w handlu, skoro kazdy cos
    tam placi.
    Posrednicy nie beda zadowoleni.

    -czy jak zawre umowe z klientem na zakup w jego imieniu w hurtowni, to
    juz bedzie przestepstwo podatkowe, czy nie ?

    - eksporterzy ... beda drozsi. To ich zagraniczna konkurecja wyprze.
    Pewnie napiszesz - i dobrze, przeciez od eksportu nie ma VAT, to po
    co nam taka gospodarka, ktora panstwu nie przynosi pieniedzy :-)

    Ciekaw jestem jak to robia w USA.
    Chyba jednak nie tak, jak piszesz.

    J.


  • 87. Data: 2017-06-05 15:17:41
    Temat: Re: Sprawa ułaskawienia Kamińskiego: TK v. SN
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Dnia Mon, 5 Jun 2017 14:51:20 +0200, Animka napisał(a):

    > Zawsze się pisało państwa, pani z małej litery.
    > Dopiero teraz niedawno zaczęto pisać z wielkiej litery jak do
    > jakiejś/jakiegoś świętego.

    Jesteś niewyczerpanym źródłem zadziwiających wiadomości.

    Nawiasem mówiąc, poprawnie "się pisze" małą, wielką ewentualnie od małej
    lub od wielkiej litery. "Z małej litery" to rusycyzm, po którym łatwo można
    poznać szpiega, nawet bez teczki.

    http://sjp.pwn.pl/slowniki/z%20du%C5%BCej%20wielkiej
    %20litery.html

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

    "Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek,
    żeby rozpalić grilla."
    autor nieznany

    https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums


  • 88. Data: 2017-06-05 16:09:10
    Temat: Re: Sprawa ułaskawienia Kamińskiego: TK v. SN
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2017-06-05 o 15:17, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:oh3af0$7jq$...@n...news.atman.pl...
    > W dniu 2017-06-05 o 11:59, J.F. pisze:
    >>> Chce, niech idzie do sadu, sad powie ze trzeba, to zaplace, powie ze nie
    >>> trzeba - sprawa sie skonczy.
    >>> A tak to on bedzie wysylal propozycje ugody i dlug bedzie wisial pare
    >>> lat - a przeciez inny przepis mowi, ze sie przedawnia juz po kilku.
    >
    >> W takim razie abonent może:
    >> - nic nie robić. Wiszenie długu to nie jest jakiś negatywny stan, ja
    >> też mogę twierdzić, że JF jest mi winien 100zł i na tym poprzestać.
    >
    > No widzisz, na pierwszy rzut oka tak sie wydaje.
    > A procenty rosna.
    > Poczekac, poczekac i od spadkobiercow zabrac.
    > Albo poczekac az na urlop pojedzie i pism procesowych nie bedzie odbieral.
    >
    > I jakies tam zapisy w BIK, ktore z czasem moga przeszkadzac.
    >
    > Dlatego jestem za instytucja przedawnienia.

    Jesteś, bo nic nie rozumiesz, Gorzej jak dziecko.

    Jeśli problemem jest, że pism nie odbierasz, to problemem nie jest to,
    że coś ci się przedawni. Nawet żadnego roszczenia do ciebie nie
    potrzebuję - w pozwie napiszę, że pożyczyłem ci wczoraj 100zł, nakaz się
    wyda, ty nie odbierzesz pozwu, to się nakaz uprawomocni.

    Strasznie męcząca z tobą dyskusja, nie masz racji, skaczesz z tematu na
    temat (od spadkobierców po nieodbieranie korespondencji), byleby tylko
    coś wykazać, a nawet nie wykazać, tylko aby przeskoczyć z dyskusją na
    inny temat, jak już się okaże, że to, na czym się wcześniej okopałeś,
    okazało się bzdurą.

    Ogarnij się, chłopaku.

    --
    Liwiusz


  • 89. Data: 2017-06-05 16:53:07
    Temat: Re: Sprawa ułaskawienia Kamińskiego: TK v. SN
    Od: Animka <a...@t...wp.pl>

    W dniu 2017-06-05 o 15:17, Olin pisze:
    > Dnia Mon, 5 Jun 2017 14:51:20 +0200, Animka napisał(a):
    >
    >> Zawsze się pisało państwa, pani z małej litery.
    >> Dopiero teraz niedawno zaczęto pisać z wielkiej litery jak do
    >> jakiejś/jakiegoś świętego.
    >
    > Jesteś niewyczerpanym źródłem zadziwiających wiadomości.
    >
    > Nawiasem mówiąc, poprawnie "się pisze" małą, wielką ewentualnie od małej
    > lub od wielkiej litery. "Z małej litery" to rusycyzm, po którym łatwo można
    > poznać szpiega, nawet bez teczki.

    Jesteś świetnym polonistą i za to Cię cenię.

    Jeśli chodzi o tytułowanie, zwrot grzecznościowy dawniej się pisało tak
    jak to mialam na myśli, czyli małą literą. Chyba, że Pani/Pan/Państwo
    Iksińscy zaczyna zdanie.
    Te wygłupy (pisane z dużej litery) wymyślili za rządów Wałęsy bodajże
    ci, którzy włazili mu w *.

    Wie pan co? Nie będę pisała wielką literą.

    >
    > http://sjp.pwn.pl/slowniki/z%20du%C5%BCej%20wielkiej
    %20litery.html

    Dzięki, ale nie chce mi się teraz tego czytać.
    Pozdrawiam.


    --
    animka


  • 90. Data: 2017-06-05 16:59:04
    Temat: Re: Sprawa ułaskawienia Kamińskiego: TK v. SN
    Od: Animka <a...@t...wp.pl>

    W dniu 2017-06-05 o 15:08, Trefniś pisze:
    > W dniu .06.2017 o 14:51 Animka <a...@t...wp.pl> pisze:
    >
    >> W dniu 2017-06-05 o 13:31, 007 pisze:
    >>> "jak do Państwa dojechać/czy sprzedajecie Państwo te poduszki w kolorze
    >>
    >> Zawsze się pisało państwa, pani z małej litery.
    >> Dopiero teraz niedawno zaczęto pisać z wielkiej litery jak do
    >> jakiejś/jakiegoś świętego.
    >
    > :O
    > Ooooo...
    > Ta forma grzecznościowa jest stosowana od niedawna???

    Szanowny panie Trefnisiu,

    Mnie nie przekonuje włażenie komuś w....


    >
    > Tzn. sztuka epistolarna jest znana od samych początków piśmiennictwa,
    > czyli chyba rzeczywiście od niedawna. Cóż to do wieczności...

    To zależy w jakich latach (na pewno w innych) chodziliśmy do podstawówki.
    Zawsze coś się z tej szkoły utrwala w pamięci.


    --
    animka

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1