>
> Nie. Przepis zakazuje picia alkoholu. Nawet z butelki ze smoczkiem.

A jak się ma ten przepis do picia alkoholu pod parasolem na skwerku ?
Skwerek należy do części zewnętrznej kawiarni (liczne krzesełka i stoliki
poza budynkiem).

do góry

Użytkownik "zet" <z...@z...pl> napisał w wiadomości
news:d9s62q$9fh$1@srv.cyf-kr.edu.pl...

> A jak się ma ten przepis do picia alkoholu pod parasolem na skwerku ?
> Skwerek należy do części zewnętrznej kawiarni (liczne krzesełka i
stoliki
> poza budynkiem).

Zakaz nie dotyczy lokali gastronomicznych.

do góry

Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:d9s56u$442$1@inews.gazeta.pl...

> trzeba przepis zmienic, bo niestety jest na tyle bzdurny ze owiniecie
w
> gazete Ci nic nie da.

Jestem tego samego zdania. Wystarczy się zastanowić. co jest bardziej
szkodliwe ze społecznego punktu widzenia. Picie w miejscu publicznym
wody mineralnej z butelki po wódce, czy wódki z butelki po wodzie
mineralnej. Moim zdaniem zakaz powinien dotyczyć spożywania wszelkich
płynów z pojemników sugerujących, ze zawierają alkohol.

do góry

zet wrote:
>
>>
>> Nie. Przepis zakazuje picia alkoholu. Nawet z butelki ze smoczkiem.
>
>
> A jak się ma ten przepis do picia alkoholu pod parasolem na skwerku ?
> Skwerek należy do części zewnętrznej kawiarni (liczne krzesełka i
> stoliki poza budynkiem).

Ale nadal się to liczy jako "lokal".

Ustawa zakazuje "spożywania napojów alkoholowych na ulicach, placach i w
parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w
punktach sprzedaży tych napojów".

Jak wspominałem - obecny zapis w ustawie to szczyt głupoty nawet jak na
naszych kochanych (p)osłów.

PS: w ramach głupoty sejmu jako takiego nowe PDFy na stronie sejmu mają
zablokowane kopiowanie tekstu... (a ta w ogóle to życzę Adobe trafienia
meteoreytem - za format PDF).

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

Robert Tomasik wrote:

> Jestem tego samego zdania. Wystarczy się zastanowić. co jest bardziej
> szkodliwe ze społecznego punktu widzenia. Picie w miejscu publicznym
> wody mineralnej z butelki po wódce, czy wódki z butelki po wodzie
> mineralnej. Moim zdaniem zakaz powinien dotyczyć spożywania wszelkich
> płynów z pojemników sugerujących, ze zawierają alkohol.

Wiesz, żeby już być całkiem konsekwentnym należałoby zlikwidować
'ogródki piwne' oraz wszelkie inne publiczne lokalne (zwłaszcza z
tarasami itepe) w których istnieje możliwość zamówienia alkoholu (np.
pizzerie, restauracje i wiele innych). Oraz stoiska z alkoholem w
sklepach. I pokazywanie w telewizji (zwłąszcza publicznej) oraz kinach
filmów z pokazanym piciem alkoholu... I tak dalej i tak dalej...

Już więcej sensu miałoby zdelegalizownie szwendania się w miejscach
publicznych w stanie "odmienionej świadomości" (hehe - drogówka latająca
z alkomatami za przechodniami... ale byłby odlot...).

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
w wiadomości news:d9s8pj$vrd$1@opal.futuro.pl...

> Wiesz, żeby już być całkiem konsekwentnym należałoby zlikwidować
> 'ogródki piwne' oraz wszelkie inne publiczne lokalne (zwłaszcza z
> tarasami itepe) w których istnieje możliwość zamówienia alkoholu (np.
> pizzerie, restauracje i wiele innych). Oraz stoiska z alkoholem w
> sklepach. I pokazywanie w telewizji (zwłąszcza publicznej) oraz kinach
> filmów z pokazanym piciem alkoholu... I tak dalej i tak dalej...
>
Ja się zastanawiam, na ile faktycznie to spożywanie jest szkodliwe. Na
mnie osobiście żłopiący piwo obszczymurek, to raczej odstraszająco
działa. Jak sobie pomyślę, do czego nadużycie prowadzi, to nie mam
ochoty na nic powyżej kefiru. Tym nie mniej wracając do meritum jestem
zdania, że ustawa w obecnym brzmieniu jest bezsensowna. Zakaz spożywania
piwa z kartonu po soku jest dla mnie niezrozumiały.

> Już więcej sensu miałoby zdelegalizownie szwendania się w miejscach
> publicznych w stanie "odmienionej świadomości" (hehe - drogówka
latająca
> z alkomatami za przechodniami... ale byłby odlot...).

Wiesz, tylko granicę trzeba by było dość wysoko ustalić. może ludzie by
ochłonęli i mniej nieszczęść by było.

do góry

Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Przemek R..."
> <p...@t...gazeta
.pl> napisał w
> wiadomości news:d9s56u$442$1@inews.gazeta.pl...
>
>
>>trzeba przepis zmienic, bo niestety jest na tyle bzdurny ze owiniecie
>
> w
>
>>gazete Ci nic nie da.
>
>
> Jestem tego samego zdania. Wystarczy się zastanowić. co jest bardziej
> szkodliwe ze społecznego punktu widzenia. Picie w miejscu publicznym
> wody mineralnej z butelki po wódce, czy wódki z butelki po wodzie
> mineralnej.


Najszkodliwsze jest upijanie dzieci w szkolach za przyzwoleniem
urzednikow. I to calkiem legalnie wykorzystujac fikcyjne przepsiy.


Moim zdaniem zakaz powinien dotyczyć spożywania wszelkich
> płynów z pojemników sugerujących, ze zawierają alkohol.
>


A zwlaszcza pakowanie napojow dla dzieci w imitacje butelek alkoholowych.

do góry

Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "zet" <z...@z...pl> napisał w wiadomości
> news:d9s62q$9fh$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>
>
>>A jak się ma ten przepis do picia alkoholu pod parasolem na skwerku ?
>>Skwerek należy do części zewnętrznej kawiarni (liczne krzesełka i
>
> stoliki
>
>>poza budynkiem).
>
>
> Zakaz nie dotyczy lokali gastronomicznych.
>


Czyli kolejna fikcja jak z papierosami. Kazdy buc, absolutnie kazdy,
moze wskazac palcem tutaj jest "lokal" i mamy juz legalnie.

do góry

Andrzej Lawa wrote:
> zet wrote:
>
>>
>>>
>>> Nie. Przepis zakazuje picia alkoholu. Nawet z butelki ze smoczkiem.
>>
>>
>>
>> A jak się ma ten przepis do picia alkoholu pod parasolem na skwerku ?
>> Skwerek należy do części zewnętrznej kawiarni (liczne krzesełka i
>> stoliki poza budynkiem).
>
>
> Ale nadal się to liczy jako "lokal".
>
> Ustawa zakazuje "spożywania napojów alkoholowych na ulicach, placach i w
> parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w
> punktach sprzedaży tych napojów".
>
> Jak wspominałem - obecny zapis w ustawie to szczyt głupoty nawet jak na
> naszych kochanych (p)osłów.

czyli dalej twierdzisz ze koncerny nie staly za ta fikcja?

> PS: w ramach głupoty sejmu jako takiego nowe PDFy na stronie sejmu mają
> zablokowane kopiowanie tekstu... (a ta w ogóle to życzę Adobe trafienia
> meteoreytem - za format PDF).
>

do góry

In article <d9s8dk$vkl$1@opal.futuro.pl>,
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:

>a ta w ogóle to życzę Adobe trafienia meteoreytem - za format PDF.

Hm, to bardzo elegancki format. I naprawde bardzo przydatny. No chyba,
ze chcialbys, zeby te dokumenty byly w .doc...

TA

do góry