eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Sens zaświadczenia o niekaralności
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 1. Data: 2010-09-01 20:42:10
    Temat: Sens zaświadczenia o niekaralności
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    Witam,

    właśnie popłynąłem 100zł na zaświadczenia o niekaralności i zastanawiam
    się, jaki to ma sens? Jak mnie za pół roku ukarzą, to i tak to się
    zdezaktualizuje.

    Nie sensowniej byłoby, jakby pracodawca miał wgląd w taki rejestr, a nie
    latać i płacić kupę kasy? Dzisiaj cała kolejka tam stała pod rejestrem
    karnym, a portier to nawet pełne instrukcje dawał uśmiechnięty, że
    kolejny biedak ciśnie po durne zaświadczenia.

    Co o tym myślicie?

    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 2. Data: 2010-09-01 21:31:41
    Temat: Re: Sens zaświadczenia o niekaralności
    Od: "Arturro" <a...@o...pl>

    Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:i5mdr6$8ls$1@news.onet.pl...
    > Witam,
    >
    > właśnie popłynąłem 100zł na zaświadczenia o niekaralności i zastanawiam
    > się, jaki to ma sens? Jak mnie za pół roku ukarzą, to i tak to się
    > zdezaktualizuje.
    >
    Zaświadczenie o zatrudnieniu też by nie miało sensu gdyby nie okres miesiąca od
    wystawienia?
    Może zmień prace?


  • 3. Data: 2010-09-01 21:31:47
    Temat: Re: Sens zaświadczenia o niekaralności
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w
    wiadomości news:i5mdr6$8ls$1@news.onet.pl...
    > Witam,
    >
    > właśnie popłynąłem 100zł na zaświadczenia o niekaralności i zastanawiam
    > się, jaki to ma sens? Jak mnie za pół roku ukarzą, to i tak to się
    > zdezaktualizuje.
    >
    > Nie sensowniej byłoby, jakby pracodawca miał wgląd w taki rejestr, a nie
    > latać i płacić kupę kasy? Dzisiaj cała kolejka tam stała pod rejestrem
    > karnym, a portier to nawet pełne instrukcje dawał uśmiechnięty, że
    > kolejny biedak ciśnie po durne zaświadczenia.
    >
    > Co o tym myślicie?

    Moim zdaniem, skoro wyroki nie są tajne, to powinna być wyszukiwarka i po
    podstawowych danych powinno się dawać radę wyszukiwać. Załóżmy imię,
    nazwisko, imię ojca, data urodzenia. W odpowiedzi rok skazania i z jakiego
    artykułu oraz sygnatura akt.


  • 4. Data: 2010-09-02 03:30:13
    Temat: Re: Sens zaświadczenia o niekaralności
    Od: "Big Jack" <a...@b...zz>

    W wiadomości
    news://news-archive.icm.edu.pl/i5mdr6$8ls$1@news.one
    t.pl
    *Przemysław Adam Śmiejek* napisał(-a):

    > właśnie popłynąłem 100zł na zaświadczenia o niekaralności

    Wprawdzie załatwiałem to jakies 2 m-ce temu, ale wtedy to kosztowało
    50zł. Dwa razy to załatwiałeś? Jak potrzebowałem dwa, to załatwiałem 1 i
    robiłem kopię kserokopię u notariusza za kilka złotych :)

    --
    Big Jack
    ////// GG: 660675
    ( o o)
    --ooO-( )-Ooo-


  • 5. Data: 2010-09-02 05:54:21
    Temat: Re: Sens zaświadczenia o niekaralności
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 01.09.2010 23:31, Robert Tomasik pisze:

    >> Co o tym myślicie?
    >
    > Moim zdaniem, skoro wyroki nie są tajne, to powinna być wyszukiwarka i
    > po podstawowych danych powinno się dawać radę wyszukiwać. Załóżmy imię,
    > nazwisko, imię ojca, data urodzenia. W odpowiedzi rok skazania i z
    > jakiego artykułu oraz sygnatura akt.

    Plus filtr na zatarcie skazania - wyroki zostają, a karalność znika ;)


  • 6. Data: 2010-09-02 05:59:37
    Temat: Re: Sens zaświadczenia o niekaralności
    Od: "Cezar" <c...@i...pl>

    > właśnie popłynąłem 100zł na zaświadczenia o niekaralności i zastanawiam
    > się, jaki to ma sens?

    Zdrożało ? Pół roku temu płaciłem 50 zeta...

    Cezar



  • 7. Data: 2010-09-02 06:29:59
    Temat: Re: Sens zaświadczenia o niekaralności
    Od: zly <b...@N...fm>

    Dnia Wed, 01 Sep 2010 22:42:10 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):

    > płacić kupę kasy?

    o to to


    --
    marcin


  • 8. Data: 2010-09-02 06:41:40
    Temat: Re: Sens zaświadczenia o niekaralności
    Od: SQLwiel <n...@o...pl>

    Robert Tomasik pisze:
    > Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w
    > wiadomości news:i5mdr6$8ls$1@news.onet.pl...
    >> Witam,
    >>
    >> właśnie popłynąłem 100zł na zaświadczenia o niekaralności i zastanawiam
    >> się, jaki to ma sens? Jak mnie za pół roku ukarzą, to i tak to się
    >> zdezaktualizuje.
    >>
    >> Nie sensowniej byłoby, jakby pracodawca miał wgląd w taki rejestr, a nie
    >> latać i płacić kupę kasy? Dzisiaj cała kolejka tam stała pod rejestrem
    >> karnym, a portier to nawet pełne instrukcje dawał uśmiechnięty, że
    >> kolejny biedak ciśnie po durne zaświadczenia.
    >>
    >> Co o tym myślicie?
    >
    > Moim zdaniem, skoro wyroki nie są tajne, to powinna być wyszukiwarka i
    > po podstawowych danych powinno się dawać radę wyszukiwać. Załóżmy imię,
    > nazwisko, imię ojca, data urodzenia. W odpowiedzi rok skazania i z
    > jakiego artykułu oraz sygnatura akt.

    Nie przejdzie. Co najwyżej T/N (karany/niekarany). I w takiej formie
    powinno być dostępne. Wymagane dane uzupełniłbym jeszcze o co najmniej
    PESEL, aby maksymalnie ograniczyć grono osób mających wgląd do osób
    wglądających z upoważnienia badanego. Ale - to sobie możemy pomarzyć.
    Odpowiednie "służby" i tak będą zawsze miały wgląd we wszystkie dane.

    A co do zatarcia - na tym polega instytucja zatarcia, że obiekt staje
    się niekaranym. Trudno.


    --

    Dziękuję.
    Pozdrawiam.
    SQL-wiel.


  • 9. Data: 2010-09-02 06:44:31
    Temat: Re: Sens zaświadczenia o niekaralności
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 2010-09-02 05:30, Big Jack pisze:
    > Wprawdzie załatwiałem to jakies 2 m-ce temu, ale wtedy to kosztowało
    > 50zł. Dwa razy to załatwiałeś?

    Ta, bo dla siebie i żony.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 10. Data: 2010-09-02 07:52:21
    Temat: Re: Sens zaświadczenia o niekaralności
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "SQLwiel" <n...@o...pl> napisał
    >
    > Moim zdaniem, skoro wyroki nie są tajne, to powinna być wyszukiwarka
    > i
    > po podstawowych danych powinno się dawać radę wyszukiwać. Załóżmy
    > imię,
    > nazwisko, imię ojca, data urodzenia. W odpowiedzi rok skazania i z
    > jakiego artykułu oraz sygnatura akt.

    Nie przejdzie. Co najwyżej T/N (karany/niekarany). I w takiej formie
    powinno być dostępne.

    ===
    To za mało. Zależnie od charakteru pracy o jaką dana osoba sie ubiega
    jedne przestępstwa są dyskwalifikujące a inne nie.
    Zresztą Robert powołał się na jawność. Już na wokandzie wywieszonej
    przed salą (to może czytac każdy, nawet niezainteresowany) masz podany
    m.in. artykuł. A w treści wyroku i ustnym uzasadnieniu, czego zwykle
    publiczność może wysłuchać, jest jeszcze więcej szczegółów.

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1