eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Reprezentacja spolki Ltd w Polsce
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 222

  • 191. Data: 2022-08-10 16:25:58
    Temat: Re: [OT] Pytanie o telefon
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 10.08.2022 o 07:17, Shrek pisze:

    > Zaraz - Franek jest zwierzchnikiem KK. Więc jak coś mówi jako
    > zwierzchnik to jest to stanowisko KK. Bez znaczenia czy w blibli na
    > przykład było coś o szczekaniu nato czy nie.

    Kościoła Katolickiego, a nie Boga. To nei do końca musi być to samo.

    --
    Robert Tomasik


  • 192. Data: 2022-08-10 16:28:31
    Temat: Re: [OT] Pytanie o telefon
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 10.08.2022 o 07:21, Shrek pisze:
    >
    > Dodajmy, że jest oficjalnym funkcjonariuszem tej właśnie religii.
    >
    Spróbuj zrozumieć różnicę pomiędzy religią, a stowarzyszeniem-kościołem.
    >
    > A co to jest "oficjalna religia"? I dlaczego nie to co twierdzą jej
    > oficjalni funkcjonariusze?

    Bo religia, to wiedza pochodząca od Boga, zaś Kościół, to kościół.

    --
    Robert Tomasik


  • 193. Data: 2022-08-10 18:53:45
    Temat: Re: [OT] Pytanie o telefon
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 10.08.2022 o 10:54, ąćęłńóśźż pisze:

    > Np. orzeczenie o winie w postępowaniu rozwodowym, a to kosztuje ;-)

    Aleto za rozpad małżeństwa. Zakazu "cudzołożenia" nie ma.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 194. Data: 2022-08-10 18:56:13
    Temat: Re: [OT] Pytanie o telefon
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 10.08.2022 o 16:25, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 10.08.2022 o 07:17, Shrek pisze:
    >
    >> Zaraz - Franek jest zwierzchnikiem KK. Więc jak coś mówi jako
    >> zwierzchnik to jest to stanowisko KK. Bez znaczenia czy w blibli na
    >> przykład było coś o szczekaniu nato czy nie.
    >
    > Kościoła Katolickiego, a nie Boga. To nei do końca musi być to samo.

    Przecież piszemy o terroryźmie motywowanym religijnie a nie przez boga.
    PS - bóg nie istnieje, więc niby jak osobiście miałby kogoś do czegoś
    motywować? Jeśli ktoś słyszy boga to kwalifikuje się to jako
    schizofrenia i podlega leczeniu (czasem przymusowemu).


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 195. Data: 2022-08-10 18:58:54
    Temat: Re: [OT] Pytanie o telefon
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 10.08.2022 o 16:28, Robert Tomasik pisze:

    >> Dodajmy, że jest oficjalnym funkcjonariuszem tej właśnie religii.
    >>
    > Spróbuj zrozumieć różnicę pomiędzy religią, a stowarzyszeniem-kościołem.

    Poważnie twierdzisz, że katolicyzm nie jest religią?

    >> A co to jest "oficjalna religia"? I dlaczego nie to co twierdzą jej
    >> oficjalni funkcjonariusze?
    >
    > Bo religia, to wiedza pochodząca od Boga, zaś Kościół, to kościół.

    LOL. Chcesz powiedzieć że buddyzm nie jest religią?


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 196. Data: 2022-08-10 19:48:20
    Temat: Re: [OT] Pytanie o telefon
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 7 Aug 2022 08:50:54 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 07.08.2022 o 03:53, Marcin Debowski pisze:
    >>> Kościół jako instytucja absolutnie nic. Część osób duchownych ma wiele
    >>> wspólnego. Ponieważ Kościół skupia osoby zainteresowane naukami Jezusa,
    >>> więc w populacji pewnie jest nadreprezentacja osób starających się
    >>> wcielać te nauki Jezusa praktyce. Ale to nadal nie jest jakoś
    >>> szczególnie duży udział.
    >> Takich co naprawdę próbują to są pewnie promile. Kiedyś pewnie część
    >> osób szła "na księdza" właśnie z powodu wiary, pewnego etosu i chęci
    >> przynależności do wspólnoty (włączając potrzeby akceptacji społęcznej).
    >> Potem większość z nich KK przemielił. Obecnie niewiele osób się już
    >> nabiera bo jaki jest koń każdy już widzi.
    >
    > Wiele osób szło, bo to był jedyny sposób na zdobycie wiedzy. Nie było
    > świeckiego szkolnictwa, albo było trudno dostępne.

    Ale jakiej wiedzy - teologicznej?

    > Ja chcę wierzyć, że
    > nadal wiele osób idzie właśnie dlatego, że chcą pomagać. W PZPR też nie
    > wszyscy mieli "na ustach" nauki Marksa, Engelsa i Lenina.

    Ale w jakim sensie?
    Ze w PZPR byli ludzie, ktorzy chcieli pomagac, wdrazac nowy lepszy
    ustrój? Byli. Idealisci.
    Ale oni chyba powinni miec "na ustach" nauki Marksa, Engelsa i Lenina.
    A jacys karierowicze czy bierni, bo moze niekoniecznie mierni - to
    wlasnie nie.

    Ze tak wymienie tylko Kuronia i Modzelewskiego, a mozna by chyba i
    Michnika dodac.

    >> Na wejściu to są MZ typowe osoby, więc nawet nie dorabiałbym teorii, że
    >> KK przyciąga takie osoby. A co się potem dzieje, dodatkowo przy obsesji
    >> KK na cokolwiek związanego z seksem, zakłamaniu itp. to są MZ czysto
    >> działania oportunistyczne i wynikające z wiadomych ograniczeń. Dziecko
    >> jest dostępne i będąc jakimś dla spędzanych do kościołą dzieci
    >> autorytetem, atwo dziećmi manipulować.
    >
    > Dziecko - moim zdaniem - łatwiej przekonać do zachowania w tajemnicy.

    ale z drugiej strony bardzo łatwo te tajemnice łamie.

    > Ono często w ogóle nie ogarnia, w którym momencie kończy się przyjaźń, a
    > zaczyna "coś więcej".

    Owszem, ale tym bardziej z utrzymaniem tajemnicy problem.

    > Natomiast inna sprawa, że po nagonce medialnej, część oskarżeń może być
    > "wyssana z palca". To po prostu jest "ze skrajności w skrajność".

    Tez prawda.

    J.


  • 197. Data: 2022-08-10 19:50:26
    Temat: Re: [OT] Pytanie o telefon
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 9 Aug 2022 06:17:23 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 09.08.2022 o 02:39, Robert Tomasik pisze:
    >> Każdy z uczestników może mieć swoje własne rożne motywacje. Jak Ty
    >> dochodzisz do wniosku, ze one są religijne?
    >
    > Zgadza się, ja na przykład jestem ateistą, ale pojawiam się na mszach
    > "okolicznościowych". Cyz to znaczy że msza święta nie jest wydarzeniem
    > religijnym?

    A jak sie okaze, ze wszyscy uczestnicy to tacy ateisci jak Ty?
    I ksiadz juz tez nie wierzy, ale praktykuje :-)

    J.


  • 198. Data: 2022-08-10 20:09:37
    Temat: Re: [OT] Pytanie o telefon
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 10.08.2022 o 19:50, J.F pisze:

    > A jak sie okaze, ze wszyscy uczestnicy to tacy ateisci jak Ty?

    To dalej będzie to uroczystość religijna.

    > I ksiadz juz tez nie wierzy, ale praktykuje :-)

    Trudno - nic to nie zmienia.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 199. Data: 2022-08-11 00:08:25
    Temat: Re: [OT] Pytanie o telefon
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 10.08.2022 o 18:56, Shrek pisze:

    >>> Zaraz - Franek jest zwierzchnikiem KK. Więc jak coś mówi jako
    >>> zwierzchnik to jest to stanowisko KK. Bez znaczenia czy w blibli na
    >>> przykład było coś o szczekaniu nato czy nie.
    >>
    >> Kościoła Katolickiego, a nie Boga. To nei do końca musi być to samo.
    >
    > Przecież piszemy o terroryźmie motywowanym religijnie a nie przez boga.

    JAk nie przez Bopga, to nie jest religijny, tylko kościelny. To nie do
    końca to samo.

    > PS - bóg nie istnieje, więc niby jak osobiście miałby kogoś do czegoś
    > motywować? Jeśli ktoś słyszy boga to kwalifikuje się to jako
    > schizofrenia i podlega leczeniu (czasem przymusowemu).
    >
    Bóg może oddziaływać na ludzi na rożne sposoby, nie tylko im coś
    szeptając :-)


    --
    Robert Tomasik


  • 200. Data: 2022-08-11 02:53:20
    Temat: Re: [OT] Pytanie o telefon
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2022-08-10, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Sun, 7 Aug 2022 08:50:54 +0200, Robert Tomasik wrote:
    >> W dniu 07.08.2022 o 03:53, Marcin Debowski pisze:
    >>>> Kościół jako instytucja absolutnie nic. Część osób duchownych ma wiele
    >>>> wspólnego. Ponieważ Kościół skupia osoby zainteresowane naukami Jezusa,
    >>>> więc w populacji pewnie jest nadreprezentacja osób starających się
    >>>> wcielać te nauki Jezusa praktyce. Ale to nadal nie jest jakoś
    >>>> szczególnie duży udział.
    >>> Takich co naprawdę próbują to są pewnie promile. Kiedyś pewnie część
    >>> osób szła "na księdza" właśnie z powodu wiary, pewnego etosu i chęci
    >>> przynależności do wspólnoty (włączając potrzeby akceptacji społęcznej).
    >>> Potem większość z nich KK przemielił. Obecnie niewiele osób się już
    >>> nabiera bo jaki jest koń każdy już widzi.
    >>
    >> Wiele osób szło, bo to był jedyny sposób na zdobycie wiedzy. Nie było
    >> świeckiego szkolnictwa, albo było trudno dostępne.
    >
    > Ale jakiej wiedzy - teologicznej?
    >
    >> Ja chcę wierzyć, że
    >> nadal wiele osób idzie właśnie dlatego, że chcą pomagać. W PZPR też nie
    >> wszyscy mieli "na ustach" nauki Marksa, Engelsa i Lenina.
    >
    > Ale w jakim sensie?
    > Ze w PZPR byli ludzie, ktorzy chcieli pomagac, wdrazac nowy lepszy
    > ustrój? Byli. Idealisci.
    > Ale oni chyba powinni miec "na ustach" nauki Marksa, Engelsa i Lenina.
    > A jacys karierowicze czy bierni, bo moze niekoniecznie mierni - to
    > wlasnie nie.

    MZ to trochę jak z obecnym Katolicyzmem i pewnie nie tylko. Jest grupa
    ludzi na górze, którzy wiedzą jakie sk..syństwa się odwala, i duża grupa
    zwykłych ludzi, którzy z różnych powodów faktycznie nie wiedzą, albo nie
    dopuszczają takiej mysli. Jednocześnie staraja się widzieć kupę
    pozytywów. Odbudowa kraju, wyrównanie szans np. edukacyjnych, pewnie się
    tego sporo znajdzie. Coś co docenią te wszystkie masy nie do końca przed
    wojną uprzywilejowane. Troche ich chyba było? Popatrzmy jak to dziś
    wyglada np. z takim pisem.

    >> Dziecko - moim zdaniem - łatwiej przekonać do zachowania w tajemnicy.
    >
    > ale z drugiej strony bardzo łatwo te tajemnice łamie.

    To jest układ, gdzie dziecko, zwykle z jakimiś problemami, często z
    brakiem akceptacji w swojej grupie, ma się przeciwstawić autorytetowi
    księdza. Wszyscy wielbią ojczulka proboszcza i teraz weź podnies
    publicznie, że to pedofil i gwałciciel. Weź to zrób sczególnie w jakimś
    małym miasteczku i będąc dzieciakiem, bez jakiejkowiek pomocy.

    --
    Marcin

strony : 1 ... 10 ... 19 . [ 20 ] . 21 ... 23


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1