Witam,

Powiedzmy, ze istnieje od niedawna w slangu mlodziezowym pewne slowo. Nie
wiadomo kto je wymysli pierwszy (albo nie mozna tego udowodnic). W kazdym
razie ono mi sie podoba i chce otworzyc sobie sklep pod takim wlasnie
szyldem. Przy czym nie chce zeby w przyszlosci to slowo wykorzystala jakas
inna siec branzowa. Chce zeby kojarzona z ta nazwa wlasnie _mnie_.

Pytanie czy moge oprocz zastrzezenia znaku towarowego, zastrzec od razu to
slowo? Czy takie nowe i najnowsze potoczne slowa jak np. spoko, sorewicz,
zajawka itd. sa niezastrzegalne?

Jak wyglada sprawa zastrzegania znakow towarowych, zwrotow, hasel
reklamowych - mozecie polecic jakies aktualne zrodla, cenniki itd?


Z gory dzieki za pomoc
S.

do góry

Użytkownik "SoNiC" <pawel@_USUN_TO_lenart.pl> napisał w wiadomości
news:cfnk4v$eqp$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Powiedzmy, ze istnieje od niedawna w slangu mlodziezowym pewne slowo. Nie
> wiadomo kto je wymysli pierwszy (albo nie mozna tego udowodnic). W kazdym
> razie ono mi sie podoba i chce otworzyc sobie sklep pod takim wlasnie
> szyldem. Przy czym nie chce zeby w przyszlosci to slowo wykorzystala jakas
> inna siec branzowa. Chce zeby kojarzona z ta nazwa wlasnie _mnie_.
wprowadz sobie to "slowo" do firmy; jak ktos z branzy bedzie takze go
uzywal, to pociagniesz z 43(2) i nastepne kc. - tak najprosciej


> Jak wyglada sprawa zastrzegania znakow towarowych, zwrotow, hasel
> reklamowych - mozecie polecic jakies aktualne zrodla, cenniki itd?
prawo wlasnosci przemyslowej

p.
W,

do góry

Użytkownik "SoNiC" <pawel@_USUN_TO_lenart.pl> napisał

> Powiedzmy, ze istnieje od niedawna w slangu mlodziezowym pewne slowo. Nie
> wiadomo kto je wymysli pierwszy (albo nie mozna tego udowodnic). W kazdym
> razie ono mi sie podoba i chce otworzyc sobie sklep pod takim wlasnie
> szyldem. Przy czym nie chce zeby w przyszlosci to slowo wykorzystala jakas
> inna siec branzowa. Chce zeby kojarzona z ta nazwa wlasnie _mnie_.
>
> Pytanie czy moge oprocz zastrzezenia znaku towarowego, zastrzec od razu to
> slowo? Czy takie nowe i najnowsze potoczne slowa jak np. spoko, sorewicz,
> zajawka itd. sa niezastrzegalne?
>
> Jak wyglada sprawa zastrzegania znakow towarowych, zwrotow, hasel
> reklamowych - mozecie polecic jakies aktualne zrodla, cenniki itd?

A najlepiej skorzystaj z usług rzecznika patentowego, bo może się okazać, że
to słowo znakiem towarowym być nie może, a procedura rejestracyjna przed
Urzędem Patentowym trwa jakieś trzy lata. Tylko unikaj partaczy, którzy
dorabiają 'po godzinach" i każą Ci samemu podpisywać wszystkie wnioski w
sprawie.
Pozdrawiam,
T.

do góry

SoNiC napisał(a):
> Powiedzmy, ze istnieje od niedawna w slangu mlodziezowym pewne slowo.

zaloze sie ze zakladasz sklep "ziomal", zgadlem? ;P

--
Drwal GG:2006587 [ROT13!]q...@b...cy
zdjecie.moje.prv.pl /\ drwal.ws.prv.pl
D850MHZ,256MBSDRRAM \/ GF2MX64MB,WinXP
[-DivineDragons-] VLO w Pń Pozdrawiam!

do góry

Niestety pudlo

do góry

SoNiC napisał(a):
> Niestety pudlo

No coz, nie kumam czaczy ;) bo zdecydowanie nie identyfikuje sie z ta
grupa docelowa jaka sa wlasnie ziomale...

--
Drwal GG:2006587 [ROT13!]q...@b...cy
zdjecie.moje.prv.pl /\ drwal.ws.prv.pl
D850MHZ,256MBSDRRAM \/ GF2MX64MB,WinXP
[-DivineDragons-] VLO w Pń Pozdrawiam!

do góry

"wirtualna" <w...@w...pl.com> wrote in message
news:cfpqv0$2cl$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "SoNiC" <pawel@_USUN_TO_lenart.pl> napisał w wiadomości
> news:cfnk4v$eqp$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Powiedzmy, ze istnieje od niedawna w slangu mlodziezowym pewne slowo.
Nie
> > wiadomo kto je wymysli pierwszy (albo nie mozna tego udowodnic). W
kazdym
> > razie ono mi sie podoba i chce otworzyc sobie sklep pod takim wlasnie
> > szyldem. Przy czym nie chce zeby w przyszlosci to slowo wykorzystala
jakas
> > inna siec branzowa. Chce zeby kojarzona z ta nazwa wlasnie _mnie_.
> wprowadz sobie to "slowo" do firmy; jak ktos z branzy bedzie takze go
> uzywal, to pociagniesz z 43(2) i nastepne kc. - tak najprosciej

Czytalem gdzies, ze rzeczownik pospolity nie moze byc znakiem towarowym
chronionym, jedynie pelna nazwa, tzn.:
firma Zajawka S.C moze sobie istniec jednoczesnie z Zajawka S.A i nikt nie
moze sie przyczepic, bo w obu przypadkach uzyto rzeczownika pospolitego,
ktorego nie mozna zabraniac nikomu uzywac, gdyz wowczas kazdy by sobie
opatentowal jakies slowo i nie byloby jak sie komunikowac nie placac
tantiemow.

Pozdrawiam,
Talthen

do góry

On Fri, 15 Oct 2004 t...@n...wp.pl wrote:

>+ "wirtualna" <w...@w...pl.com> wrote in message
[...]
>+ > > inna siec branzowa. Chce zeby kojarzona z ta nazwa wlasnie _mnie_.
>+ > wprowadz sobie to "slowo" do firmy; jak ktos z branzy bedzie takze go
>+ > uzywal, to pociagniesz z 43(2) i nastepne kc. - tak najprosciej
>+
>+ Czytalem gdzies, ze rzeczownik pospolity nie moze byc
>+ znakiem towarowym chronionym, jedynie pelna nazwa, tzn.:
^^^^^^^^^^^^^^^^^
>+ firma Zajawka S.C moze sobie istniec jednoczesnie z Zajawka S.A
^^^^^^^^^^^^^

Ja wKF: "znak towarowy" a "nazwa firmy" to są odrębne rzeczy !

I "nazwa firmy" - dopóki nie zostanie zarejestrowana jako
zastrzeżona, a NAWET jeśli zostanie to w zakresie w którym
podmiot rejestrujący NIE działa - może być spokojnie użyta
przez inny podmiot. AFAIK :)
No i jest "zakres działania": Zajawka S.C. Kowalski, Nowak
może być tylko jedna w gminie.
Ale na drugiom końcu polski może być druga Zajawka S.C. Kowalski
Nowak - i pewnie nie będą o sobie wiedzieli.
Aż spróbują domenę zająć ;)

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

> >+ > > inna siec branzowa. Chce zeby kojarzona z ta nazwa wlasnie _mnie_.
> >+ > wprowadz sobie to "slowo" do firmy; jak ktos z branzy bedzie takze go
> >+ > uzywal, to pociagniesz z 43(2) i nastepne kc. - tak najprosciej
> >+
> >+ Czytalem gdzies, ze rzeczownik pospolity nie moze byc
> >+ znakiem towarowym chronionym, jedynie pelna nazwa, tzn.:
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^
> >+ firma Zajawka S.C moze sobie istniec jednoczesnie z Zajawka S.A
> ^^^^^^^^^^^^^
>
> Ja wKF: "znak towarowy" a "nazwa firmy" to są odrębne rzeczy !
No tak, moj blad, wszystko do jednego worka wrzucilem ;/
A tak przy okazji, to czy za znak TM sie placi (bo za (R) to chyba tak...)?

Pozdrawiam,
Talthen

do góry

On Sun, 17 Oct 2004 00:26:12 +0200, <t...@n...wp.pl> wrote:

>No tak, moj blad, wszystko do jednego worka wrzucilem ;/
>A tak przy okazji, to czy za znak TM sie placi (bo za (R) to chyba tak...)?
Za TM sie nie placi bo kazdy TradeMark to TradeMark. Nie placi sie i
nic jego uzycie nie daje. Chyba ze psychologicznie - zwracasz komus
uwage ze danego znaku uzywasz jako oznaczenia swojego produktu -
inteligentny czlowiek wie to bez "TM" ale niektorym trzeba to
unaocznic :)

WAM
--
Sylwester 2004!
Może nad morze?
http://www.nadmorze.pl

do góry