eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › zasiedzenie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2005-04-18 11:34:49
    Temat: zasiedzenie?
    Od: "Alek" <m...@p...onet.pl>

    Witam!


    Powiedzcie mi czy w tym przypadku można starać się o zasiedzenie.
    Było małżeństwo Kazimierz i Feliksa, nie mieli dzieci, mąż umiera w 1975 r.
    Posiadamli na sobie razem gospodarstwo rolne budynki + 1,89 ha ziemi. W roku
    1999 została przeprowadzona sprawa spadkowa: żona dostała 1/2 gospodarstwa +
    1/4 po mężu, resztę 3 rodzeństwa zmarłego (Władysław, Stanisława,
    Franciszka) po 1/12. W tym momencie już też nie żyje cała ta 3 rodzeństwa,
    została tylko ta Feliksa. Sprawy spadkowe po zmarłym rodzeństwie męża nie
    były przeprowadzane, nie mniej jednak wszyscy oni mieli dzieci i w tym
    momencie ta 1/4 całego gospodarstwa należy się tak jakby im (po Władysławie
    2 dzieci + 1 nie żyje, więc 4 jego dzieci, po Stanisławie - 1 dziecko, po
    Franciszce - 2 dzieci, w sumie 9 osób).
    Od śmierci męża gospodarstwo cały czas użytkowała Feliksa i tam mieszkała.
    Jak najlepiej i najprościej, bo to już jest starsza osoba, zrobić, żeby to
    gospodarstwo w całości stało się jej? Czy mogła by do sądu wystąpić z
    wnioskiem o zasiedzenie (w 2005 roku mija 30 lat od śmierci męża). Jeżeli
    tak to czy ci wszyscy spadkobiercy, by musieli być na sprawie i czy mogą się
    np. na tej sprawie zrzecz na rzecz Feliksy, albo czy mogą jej jakoś
    przeszkodzić w przejęciu całego gospodarstwa? Czy jednak trzeba
    przeprowadzać wszystkie te sprawy spadkowe (po rodzeństwie zmarłego męża) i
    potem dopiero u notariusza każdy by odpisywał (jedni odpłatnie, inni pewnie
    jako darowizna) swoją część ... cząstkę na rzecz Feliksy?

    Serdecznie pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.

    Alek




  • 2. Data: 2005-04-18 12:09:27
    Temat: Re: zasiedzenie?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Alek napisał(a):

    [Ciach ...]

    Nie będzie zasiedzenia z uwagi na brak posiadania samoistnego.

    --
    @ Johnson
    --- za treść postu nie odpowiadam


  • 3. Data: 2005-04-18 12:28:27
    Temat: Re: zasiedzenie?
    Od: "Alek" <m...@p...onet.pl>


    >
    > Nie będzie zasiedzenia z uwagi na brak posiadania samoistnego.
    >
    > --
    dzięki

    Alek



  • 4. Data: 2005-04-18 12:56:01
    Temat: Re: zasiedzenie?
    Od: "Marek S." <m...@W...onet.pl>


    Użytkownik "Alek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:d4060p$1fg$1@news.onet.pl...
    > Witam!
    >
    >
    > Powiedzcie mi czy w tym przypadku można starać się o zasiedzenie.
    > Było małżeństwo Kazimierz i Feliksa, nie mieli dzieci, mąż umiera w 1975
    r.
    > Posiadamli na sobie razem gospodarstwo rolne budynki + 1,89 ha ziemi. W
    roku
    > 1999 została przeprowadzona sprawa spadkowa: żona dostała 1/2 gospodarstwa
    +
    > 1/4 po mężu, resztę 3 rodzeństwa zmarłego (Władysław, Stanisława,
    > Franciszka) po 1/12. W tym momencie już też nie żyje cała ta 3 rodzeństwa,
    > została tylko ta Feliksa. Sprawy spadkowe po zmarłym rodzeństwie męża nie
    > były przeprowadzane, nie mniej jednak wszyscy oni mieli dzieci i w tym
    > momencie ta 1/4 całego gospodarstwa należy się tak jakby im (po
    Władysławie
    > 2 dzieci + 1 nie żyje, więc 4 jego dzieci, po Stanisławie - 1 dziecko, po
    > Franciszce - 2 dzieci, w sumie 9 osób).
    > Od śmierci męża gospodarstwo cały czas użytkowała Feliksa i tam mieszkała.
    > Jak najlepiej i najprościej, bo to już jest starsza osoba, zrobić, żeby to
    > gospodarstwo w całości stało się jej?



    Są osobne przepisy spadkowe dot. gospodarstw rolnych.

    Dziedzicza tylko ci którzy np. stale pracują w tym gospodarstwie lub mają
    odp. przygotowanie zawodowe.
    Czyli trzeba sprawdzic kto może dziedziczyc to gospodarstwo, bo może się
    okazać że jedyną uprawniona do
    nabycia spadku była Feliksa bo cały czas na nim pracowała, a rodzeństwo nie
    (bo dzieci rozumiem nie było).

    najlepiej przeczytaj art 1058 i dalsze KC.
    Tam jest opisana ta sytuacja



    MS








  • 5. Data: 2005-04-18 13:34:35
    Temat: Re: zasiedzenie?
    Od: "Alek" <m...@p...onet.pl>


    > Są osobne przepisy spadkowe dot. gospodarstw rolnych.
    >
    > Dziedzicza tylko ci którzy np. stale pracują w tym gospodarstwie lub mają
    > odp. przygotowanie zawodowe.
    > Czyli trzeba sprawdzic kto może dziedziczyc to gospodarstwo, bo może się
    > okazać że jedyną uprawniona do
    > nabycia spadku była Feliksa bo cały czas na nim pracowała, a rodzeństwo
    > nie
    > (bo dzieci rozumiem nie było).

    Tak dzieci nie było. Ale mam postanowienie z sądu z 1999r. o stwierdzenie
    nabycia spadku i tam jest mowa że wchodzące w skład spadku gospodarstwo
    rolne dziedziczą Feliksa w 1/2 części i 3 rodzeństwa po 1/6 każde. Czyli
    sąd miał świadomość, że w skład spadku wchodzi gospodarstwo rolne, więc
    myślę, że gdyby któremuś z rodzeństwa się nie należało to by nie dostał w
    spadku.

    >
    > najlepiej przeczytaj art 1058 i dalsze KC.
    > Tam jest opisana ta sytuacja
    >
    Najwyżej może można by było skorzystać z art. 1067 paragraf 2 o podziale
    gospodarstwa rolnego, ponieważ te części teraz już się coraz bardziej
    rozdabniają. Tak według mnie wyglądał by udział, gdyby przeprowadzić 3
    sprawy spadkowe po rodzeństwie Kazimierza: 1 * 1/12 + 2 * 1/24 + 2 * 1/36 +
    4 * 1/144 i to wszystko stanowi 1/4 całego gospodarstwa, które wynosi 1,89
    ha. No ale w tym przypadku czy teraz spadkobiercy zmarłego rodzeństwa mogą w
    trakcie swoich rozpraw, że tak powiem, "zamienić udział w gospodarstwie"
    na kwotę pieniężną albo darowiznę na rzecz Feliksy, która w tym momencie nie
    bierze udziału w spadkach po rodzeństwie sowjego męża.

    Alek



  • 6. Data: 2005-04-18 14:01:58
    Temat: Re: zasiedzenie?
    Od: "Konrad vel Legislator" <g...@p...onet.pl>


    > Nie będzie zasiedzenia z uwagi na brak posiadania samoistnego.

    czemu nie ma samoistnego ?

    konrad



  • 7. Data: 2005-04-18 14:48:00
    Temat: Re: zasiedzenie?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Konrad vel Legislator napisał(a):
    >
    > czemu nie ma samoistnego ?
    >

    Byłem trochę nieprecyzyjny.
    Otwarcie spadku z mocy prawa powoduje przejście na wszystkich
    spadkobierców praw zmarłego i posiadania zmarłego.
    Posiadanie samoistne przechodzi na wszystkich spadkobierców niezależnie
    czy fizycznie coś zrobili by to uzewnętrznić (przykładowo OSNC
    1999/11/197 - "Dziedziczenie posiadania rzeczy polega na przejściu na
    spadkobierców - z mocy prawa, z chwilą otwarcia spadku - wszystkich
    skutków prawnych, jakie wynikały z jej posiadania przez spadkodawcę, nie
    zależy natomiast od tego, czy spadkobiercy objęli w faktyczne władztwo
    rzecz znajdującą się dotychczas w posiadaniu spadkodawcy, a więc, czy
    kontynuują jego posiadanie"
    Tak wiec na skutek dziedziczenia wszyscy stają się współposiadaczami. Do
    chwili działu spadku sa współposidaczami całości (206 kc stosowny do
    spadku). Skoro wiec wszyscy posiadają jednoczesnie to mimo że jedne z
    nich jest posiadaczem samositnym to nie może zasiedzieć samistnie
    czesci, którą wspólposiada z nim ktoś inny.
    Możliwe jest zasiedzenie częsci nieruchmości o ile spadkobiercy dokonali
    podziału nieruhciomości ad usum, bo wtedy każdy z nich posiada na
    wyłaczność jakąś część nieruchomości.
    Teoretcznie ejstem sobie w stanie wyobrazić, ze jeden ze spadkobierców
    uświadomił pozostałych że on uważa się za jedynego wąłściciel
    odziedzicoznej rzeczy, ale to byłoby bardzo trudne do udowonienia.
    A tak poza tym teoretycznie miałem kiedys orzecznie którą woógle
    wyłaczało zasiedzenie nieruchmości sapdkowej przez spadkobierce, bo nie
    można zasiedzieć czegoś co jest częsciowo twoją włąśnościa. Ustawa mów w
    sumie o zasiedzeniu nieruchomości, a nie udziału ułamkowego we
    własności. Ale gdzieś mi to orzecznie wcieło.


    --
    @ Johnson
    --- za treść postu nie odpowiadam


  • 8. Data: 2005-04-18 19:50:39
    Temat: Re: zasiedzenie?
    Od: "Konrad vel Legislator" <g...@p...onet.pl>

    no ale w przeciwienstwie do prawa rzymskiego obecnie mozna zmienic podstawe
    posiadania z zaleznego na samoistne...odsylam do kolanczyka :)

    k



  • 9. Data: 2005-04-19 06:51:25
    Temat: Re: zasiedzenie?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Konrad vel Legislator napisał(a):
    > no ale w przeciwienstwie do prawa rzymskiego obecnie mozna zmienic podstawe
    > posiadania z zaleznego na samoistne...odsylam do kolanczyka :)
    >

    To co pisałem nie dotyczyło prawa rzymskiego :) tylko obecnego.
    Teoretycznie jest to możliwe, ale przy spadku według mnie nie do
    udowodnienia.
    Pomijam już kwestię samej możliwości zasiedzenia udziału we
    współwłasności - bo już to może być dyskutowane.



    --
    @ Johnson
    --- za treść postu nie odpowiadam


  • 10. Data: 2005-04-19 15:58:48
    Temat: Re: zasiedzenie?
    Od: "AGA" <a...@w...pl>

    Każde postepowanie sądowe dotyczace tego gospodarstwa przerywa bieg
    zasiedzenia.


    Użytkownik "Alek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:d40d1c$s6c$1@news.onet.pl...
    >
    > > Są osobne przepisy spadkowe dot. gospodarstw rolnych.
    > >
    > > Dziedzicza tylko ci którzy np. stale pracują w tym gospodarstwie lub
    mają
    > > odp. przygotowanie zawodowe.
    > > Czyli trzeba sprawdzic kto może dziedziczyc to gospodarstwo, bo może się
    > > okazać że jedyną uprawniona do
    > > nabycia spadku była Feliksa bo cały czas na nim pracowała, a rodzeństwo
    > > nie
    > > (bo dzieci rozumiem nie było).
    >
    > Tak dzieci nie było. Ale mam postanowienie z sądu z 1999r. o stwierdzenie
    > nabycia spadku i tam jest mowa że wchodzące w skład spadku gospodarstwo
    > rolne dziedziczą Feliksa w 1/2 części i 3 rodzeństwa po 1/6 każde. Czyli
    > sąd miał świadomość, że w skład spadku wchodzi gospodarstwo rolne, więc
    > myślę, że gdyby któremuś z rodzeństwa się nie należało to by nie dostał w
    > spadku.
    >
    > >
    > > najlepiej przeczytaj art 1058 i dalsze KC.
    > > Tam jest opisana ta sytuacja
    > >
    > Najwyżej może można by było skorzystać z art. 1067 paragraf 2 o podziale
    > gospodarstwa rolnego, ponieważ te części teraz już się coraz bardziej
    > rozdabniają. Tak według mnie wyglądał by udział, gdyby przeprowadzić 3
    > sprawy spadkowe po rodzeństwie Kazimierza: 1 * 1/12 + 2 * 1/24 + 2 * 1/36
    +
    > 4 * 1/144 i to wszystko stanowi 1/4 całego gospodarstwa, które wynosi 1,89
    > ha. No ale w tym przypadku czy teraz spadkobiercy zmarłego rodzeństwa mogą
    w
    > trakcie swoich rozpraw, że tak powiem, "zamienić udział w gospodarstwie"
    > na kwotę pieniężną albo darowiznę na rzecz Feliksy, która w tym momencie
    nie
    > bierze udziału w spadkach po rodzeństwie sowjego męża.
    >
    > Alek
    >
    >


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1