> smiac mi sie chce. a jak ci trzezwy kierowca "zabije kogos bliskiego" to
> kazesz wszystkim odebrac prawo jazdy ?????? Jesli ktos nie ma pojecia o
> jezdzie, wyobrazni to nawet trzezwy zabije. Dozwolone promile powinno sie
> ustalac indywidualnie, na podstawie najlepiej jakis badan ... Jesli ktos
> jest idiota ktory wypija dwa piwa, wsiada do samochodu i jezdzi na lapie
to
> 0,1 promila dla niego jest max a jesli ktos ma 0,5 promila i potrafi
trzezwo
> ocenic sytuacje (a sa takie osoby) to niech jedzie i juz, i niech ma prawo
> tak jak kazdy przjechac pieszego ktory wlatuje mu pod kola !!( bo piesi to
> zmora na drodze), lub idiote ktory bedac trzezwym prowadzi samochod i
> przestaje panowac nad kierownica !!!
> Moze wylaczmy tez z ruchu pieszych bedacych pod wplywem powyzej 0,25
> promila - przeciez to jest rowniez zagrozenie dla kierujacych pojazdami
!!!!
> Czy jest tu ktos kto to poprze ?? czy jest tu jakis kierowca zawodowy ??
> (pomoz :))))


masz calkowita racje. Nie ma znaczenia ile wypiles tylko ile masz wyobrazni,
a osoby ktore mowia piles - nie jedz nie jezdza i dobrze i tak jest za duzo
samochodow na drogach. Nie popieram jazdy po pijanemu, ale jak juz musze
jechac (sa rozne przypadki) to jade ostroznie i wolno. Niestety policja
reaguje odwrotnie. Jak ktos jedzie wolno i przepisowo to znaczy ze cos
ukrywa. Prawo w Polsce jest nienormalne. NIGDZIE w Europie nie na tylu
przepisow nie respektowanych co w Polsce.
Jezeli chodzi o poruszenie tematu glownego ktore zadal MEKU - niestety nie
da sie nic zrobic. Sad nie jezdzi po pijanemu wiec dla niego nie ma problemu
(on sie przemieszcza i ma imunitet wiec go nikt nie sprawdzi) - jestes
winien, a poniewaz nie moga rozbudowac drog to moga pozabierac prawa jazdy i
tak jest wiecej miejsca na drodze. Prawnie nic nie wygrasz chyba ze
przekupisz wszystkich. Sprawe musisz przegrac bo panstwo nie bedzie
pokrywalo kosztow rozprawy bo go na to nie stac.