Ciekawy prawdziwy przypadek.

W wyniku scysji między dwiema osobami, które prowadziły jednoosobowe
działalności w tym samym pomieszczeniu, jedna osoba zabrała drugiej faktury
kosztowe za pewien okres, aby tamta miała problemy w razie kontroli z Urzędu
Skarbowego. Zabór faktur służy szantażowaniu drugiej strony, aby nie wnosiła
do sądu oskarżenia karnego i cywilnego za inne sprawy (po wniesieniu spraw
do sądu, oskarżony wezwie kontrolę z US do osoby, której zabrano faktury).

1) Jakie konsekwencje można wyciągnąć wobec osoby, która zabrała faktury; 2)
dokąd kierować sprawę; 3) o co (z jakiego paragrafu) oskarżać, 4) jakie
dowody będą potrzebne?

Będę bardzo wdzięczny za odpowiedzi, bo sprawa jest poważna.

Thomasson

do góry

Nie wierzę, że *thomasson op pl* <t...@o...pl>
mógł to napisać:
> Ciekawy prawdziwy przypadek.
Nie wiem czy jest ciekawy, ale na pewno trzeba zgłosić fakt kradzieży
dokumentacji księgowej Policji.
Miko

do góry

>(po wniesieniu spraw
> do sądu, oskarżony wezwie kontrolę z US do osoby, której zabrano faktury).

z tego co ja wiem, w takich przypadkach kij ma dwa konce i moze nie od razu,
ale w niedlugim czasie i ten "zyczliwy" moze sie spodziewac kontroli US -
tak dziala US, w sumie nei wiem czemu, ale ta z reguly jest

Pzdr

Bartek

do góry

Zglos to na policje. Bedziesz kryty.

JAcek

do góry