| To MOJE są EKSCENTRYCZNE !?!? No nie! Teraz to wymiękłem!
| To jeszcze dodaj, że moje poglądy i SĄDU są ekscentryczne,
| bo jakoś przypadkiem jego wyrok jest identyczny z moim zdaniem.

Dla porządku. Skoro powołujesz się na wyrok sądu, to chociaż podaj dane
umożliwiające jego znalezienie. Nie twierdzę, że nie masz racji, ale wyrok
sądu by mnie upewnił w tym. No i wyrok sądu zapada z reguły w jakiejś
sprawie. Czasem szkopuł tkwi właśnie w szczegółach.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W dniu 2003-06-02 01:05, Robert Tomasik napisał:
> Dla porządku. Skoro powołujesz się na wyrok sądu, to chociaż podaj dane
> umożliwiające jego znalezienie. Nie twierdzę, że nie masz racji, ale wyrok
> sądu by mnie upewnił w tym. No i wyrok sądu zapada z reguły w jakiejś
> sprawie. Czasem szkopuł tkwi właśnie w szczegółach.

Znajdziesz bez trudu w archiwum grupy.
Ale coś czuję, że czas zrobić zadymę koło tej sprawy bo jak widać ludzie
mają zniewolone umysły, a M$ wykorzystuje to i okrada ich na potęgę :((

pozdrawiam
Arek


--
http://www.sti.org.pl/0-700_XXX.htm

do góry

> inaczej sformułuję pytanie. czy Windows z licencją OEM, zakupiony
>razem z nowym dyskiem, jest legalny?.

Tak o ile jest uzywany razem z tym dyskiem.

januszek

do góry

Witam
Jestem nowy na tej grupie ale jedno wiem

Zasady licencjonowania produków OEM przez jedynego "słusznego" producenta
OS-ów

Generalnie sprawa wygląda tak iż OEM-a możesz kupić (oczywiście będzie
legalny) tylko z elementem niezbędnym do pracy komputera
takimi jak dysk twardy, karta graficzna, procesor, płyta główna, obudawa,
klawiatura, myszka, monitor itd

NIE można sprzedawać OEM-a z kartą muzyczną, sieciową, modemem, kieszenią na
dysk, listwą zasilającą, UPS, głośnikami, itd

Oprócz tego podczas kontroli użytkownik zobowiązany jest do przedstawienia,
naklejki naklejonej na komputer oraz DOWODU ZAKUPU.

Takie są zasady licencjonowania wprowadzone przez tą "ukochaną " firmę
jak sprawa wygląda od strony zgodności z polskim prawem niech się wypowiedzą
mądrzejsi.

Norbisan


Użytkownik "p...@g...pl" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bb7i2j$hjl$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> "Łukasz Mach" <l...@m...com.pl> wrote in message
> news:bb7eof$f0$2@nemesis.news.tpi.pl...
> > znajomy ze sklepu komputerowego, mówi że jeżeli kupi się Windowsa OEM z
> > jakimkolwiek elementem komputera, np. z dyskiem, to jest to w porządku i
> > zgodnie z licencją.
> >
> > Jakoś nie przekonuje mnie jego interpretacja, ale z drugiej strony jest
> ona
> > kusząca. Próbowałem przeczytać licencję, ale skończyło się na tym że
> > rozumiałem poszczególne zdania, ale sensu całości nie załapałem, więc
> treść
> > licencji nie rozwiała moich wątpliwości.
> >
>
> poczytaj wątek "kradzież komputerów"
>
>

do góry

W dniu 2003-06-02 06:53, januszek napisał:
> Tak o ile jest uzywany razem z tym dyskiem.

No nie mogę! Kolejny ze zniewolonym umysłem!

Arek



--
http://www.sti.org.pl/0-700_XXX.htm

do góry

Arek wrote:

> W dniu 2003-06-01 16:10, Łukasz Mach napisał:
>> dobra dobra. twoje ekscentryczne poglądy na prawa autorskie
> > wszyscy znamy. dziękujemy, nie prosimy o jeszcze.
>
> To MOJE są EKSCENTRYCZNE !?!? No nie! Teraz to wymiękłem!
> To jeszcze dodaj, że moje poglądy i SĄDU są ekscentryczne,
> bo jakoś przypadkiem jego wyrok jest identyczny z moim zdaniem.

tak, ale ciągle się powołujesz na wyrok sądu Niemieckiego.
co ma niewielkie zastosowanie w Polsce. ponadto nawet jakby
to był wyrok sądu Polskiego, to też nic nie wiadomo, bo
o ile się nie mylę niestety nie mamy w Polsce sądzenia
na podstawie precedensów.

poza tym jak już zaznaczyłem wcześniej, mniej jest dla
mnie interesujące czy wygram w sądzie(kilka lat po
zaistnieniu ewentualnego problemu), za to bardziej
brak kłopotów przy ewentualnej kontroli.

pozdrav
maHo
--
lukasz shift-2 mach.com.pl,http://www.lukasz.mach.com.pl
gg://1612670 jabber://m...@j...org jabber://m...@j...org
icq://136281200 motto://"nie dziel skarbu póki smok zipie"

do góry

W dniu 2003-06-02 12:05, Łukasz Mach napisał:
> tak, ale ciągle się powołujesz na wyrok sądu Niemieckiego.
> co ma niewielkie zastosowanie w Polsce. ponadto nawet jakby

Sąd w sposób obiektywny i bezstronny rozpatrzył DOKŁADNIE TAKĄ
sprawę i M$ przegrał ją z kretesem.
Nieważne, że to sąd niemiecki, a nie polski.
Nieważne, że nie ma to BEZPOŚREDNIEGO przełożenia na Polskę.
Nieważne, że polskie i niemieckie prawo jest to samo, więc wyrok
polskiego sądu nie powinien być inny.
Nieważne, że programy wprowadzone do obrotu w Niemczech są legalne i w Polsce,
tak więc OEMy tam legalne MUSZĄ być i legalne u nas.

Ważne i liczące się teraz jest to, że to samo co ja mówię potwierdziła
niezależna instytucja, którą ją dogłębnie rozpatrzyła i na pewno
korzystając z biegłych dobrze znających się na prawie autorskim.
Nie możesz gadać, że moja interpretacja prawa autorskiego jest ekscentryczna,
albo z Wenus lub Księżyca.

> to był wyrok sądu Polskiego, to też nic nie wiadomo, bo
> o ile się nie mylę niestety nie mamy w Polsce sądzenia
> na podstawie precedensów.

Ano nie mamy. Mamy za to zwyczaj, że leci "automat" na podstawie spraw
rozpatrzonych przez SN. Obawiam się jednak, że do takiej rozprawy nigdy
w Polsce nie dojdzie bo nie pozwoli sobie na nią M$ by nie stracić straszaka.

> poza tym jak już zaznaczyłem wcześniej, mniej jest dla
> mnie interesujące czy wygram w sądzie(kilka lat po

Ale tak sam M$ jak i prawnicy prowadzący sprawy BSA jednoznacznie mówią,
że w żadnym wypadku NIE BĘDĄ ścigać użytkowników OEM. Nawet jak mają
te programy bez sprzętu.
Więc co - chcesz być bardziej papieski niż papież ???

> zaistnieniu ewentualnego problemu), za to bardziej
> brak kłopotów przy ewentualnej kontroli.

I właśnie na ludzkim TCHÓRZOSTWIE na wyrost i STRACHU opierają swoją
siłę wszelkie zniewolenia, bandytyzmy i inne -izmy :((
Niestety by być wolnym i nie dawać się zniewalać trzeba się postawić,
a nie dawać się jeszcze dobrowolonie zniewalać :(

pozdrawiam
Arek













--
http://www.sti.org.pl/0-700_XXX.htm

do góry

Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:bbf925$gk7$1@news.onet.pl...

> Ale tak sam M$ jak i prawnicy prowadzący sprawy BSA jednoznacznie mówią,
> że w żadnym wypadku NIE BĘDĄ ścigać użytkowników OEM. Nawet jak mają
> te programy bez sprzętu.

Czy w takim razie mógłbyś podać nazwisko lub choćby numer telefonu do
prawnika BSA który mówi to co napisałeś powyżej?

Pozdr. Jan

do góry

W dniu 2003-06-02 13:35, Jan napisał:
> Czy w takim razie mógłbyś podać nazwisko lub choćby numer telefonu do
> prawnika BSA który mówi to co napisałeś powyżej?

W M$ mówił to Krzystof Janiszewski, co do BSA to był to prawnik
z firmy Sołtysiński Kawecki & Szlęzak zajmujący się sprawami M$.
Nazwiska już nie pamiętam, powinieneś znaleźć w archiwum tej grupy,
bo kiedyś o tym już była mowa.

pozdrawiam
Arek

--
http://www.sti.org.pl/0-700_XXX.htm

do góry

Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:bbfd4j$t6r$1@news.onet.pl...

> W M$ mówił to Krzystof Janiszewski, co do BSA to był to prawnik
> z firmy Sołtysiński Kawecki & Szlęzak zajmujący się sprawami M$.
> Nazwiska już nie pamiętam, powinieneś znaleźć w archiwum tej grupy,
> bo kiedyś o tym już była mowa.

Niestety nie znalazłem w archiwum nazwiska prawnika BSA, który twierdzi
że BSA nie ściga takich przypadków. Pozwoliłem sobie w związku z tym zadzwonić
właśnie do koncelarii S K & S, i uzyskałem informację zupełnie inną niż tę którą
podałeś.
Można to sprawdzić dzwoniąc do tej kancelarii na nr 022 608 70 00
Podobnie informacje w sprawie OEM podaje infolinia BSA. 022 4343434

Pozdr. Jan

do góry