eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › strzelanie z ambony (nie tej kościelnej) :)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 47

  • 11. Data: 2005-12-03 15:19:55
    Temat: Re: strzelanie z ambony (nie tej kościelnej) :)
    Od: poreba <d...@p...com>

    Dnia Fri, 2 Dec 2005 23:43:27 +0100, Tiger napisał(a):

    > Polecam kontakt z wlasciwym dla rejonu Kolem Mysliwskim,
    A z tym może być problem, w PL ciężko będzie znaleźć takie Koło - o wiele
    łatwiej Koło Łowieckie dzierżawiące dany obwód.

    > jak rowniez z nadlesnictwem.
    A w jakim celu? AFAIR po ostatnich znmianach prawa łowieckiego Nadle śniczy
    nie zatwierdza już planów owieckich, jego wpływ na działania KŁ (i
    członków tegoż) jest ograniczony.

    Ambona nie jest raczej prywatna, jest urządzeniem łowieckim KŁ. Od tego bym
    zaczął prosząc włądze koła o zmianę lokalizacji ambony. Potem można
    spróbować poruszyć nutę złego oddźwięku [;)] społecznego dla tak bliskiego
    strzelania. Można też na każde strzały reagować zgłaszaniem podejrzeń o
    kłusownictwo do policji (tylko jako ostateczność, i tylko do zmęczenia się
    policji wielokrotnymi zgłoszeniami)

    > Mysliwi sa raczej rozsadnymi ludzmi (takie przynajmniej mam
    > opinie nt. znanego mi Kola, w ktorym wuj z ciotka dzialali cale zycie)
    Znając wilu myśliwych pozwolę sobie zachować pogląd na ich rozsądek nieco
    odmienny od Twojego.
    > rozmowa z prezesem Kola powinna dac skutek w postaci usuniecia ambony, badz
    > zaprzestania jej uzytkowania.
    Właśnie. O ile ów sąsiad sam nie jest prezesem

    --
    pozdro
    poreba


  • 12. Data: 2005-12-09 13:57:53
    Temat: Re: strzelanie z ambony (nie tej kościelnej) :)
    Od: "Paula" <p...@p...viknet.pl>

    Motto: myśliwi to bardzo rozsani i mili ludzie :)

    Po rozmowie z Nadleśnictwem, zgłosił się do mnie osobiście prezes Kółka
    Łowieckiego, aby porozmawiać. Popatrzył na ambonę i stwierdził że
    rzeczywiście jest za blisko mojego domu i rozumie moje obiekcje. Sprawa
    przeniesienia zostanie pozytywnie załatwiona. Fajnie, obyło się bez wojny.
    Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i podpowiedzi.
    Pozdrawiam



  • 13. Data: 2005-12-09 14:18:03
    Temat: Re: strzelanie z ambony (nie tej kościelnej) :)
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    > Rozsądek myśliwych nie ma tu nic do rzeczy, zdarzyło się parę pomyłek i
    > rykoszetów w Polsce, prawda?

    Rykoszetów? Nie ma takiej możliwości. Naboje rozpryskowe i breneki nie
    rykoszetują, śrut też raczej nie. Amunicji zwykłej myśliwym używać nie wolno,
    właśnie po to, żeby nie ranić a zabijać na miejscu (odwrotnie niż w wojsku). No
    chyba, że kłusole jacyś tam działają...

    Dobrze że się z nimi dogadałeś, myśliwi to rzeczywiście zazwyczaj rozsądni
    ludzie. Ale teraz możesz mieć dla odmiany kłopot z sąsiadami. Jeśli tam są w
    okolicy jakieś uprawy, to w interesie właścicieli pól leży właśnie żeby
    polowano jak najwięcej. Inaczej dziki będą niszczyły pola i ktoś za Twoją akcję
    może Cię kłonicą teraz potraktować, jak już się rozniesie.

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 14. Data: 2005-12-09 15:01:15
    Temat: Re: strzelanie z ambony (nie tej kościelnej) :)
    Od: "Paula" <p...@p...viknet.pl>


    Użytkownik "Czapla" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:7ec8.00000129.4399921b@newsgate.onet.pl...
    Ale teraz możesz mieć dla odmiany kłopot z sąsiadami. Jeśli tam są w
    > okolicy jakieś uprawy, to w interesie właścicieli pól leży właśnie żeby
    > polowano jak najwięcej. Inaczej dziki będą niszczyły pola i ktoś za Twoją
    > akcję
    > może Cię kłonicą teraz potraktować, jak już się rozniesie.
    >
    > Pozdrawiam
    >
    > Czapla

    no toś mnie pocieszył...:)
    ambonę przeniosą nieco dalej więc nie powinno być takiegoroblemu. Mnie już w
    oczy nie będzie kłuła a sąsiad na swoich polach ma aż dwie. Są to rozległe
    tereny a ja jak widać mieszkam na...manowcach :)

    pozdrawiam
    Paula



  • 15. Data: 2005-12-09 15:46:02
    Temat: Re: strzelanie z ambony (nie tej kościelnej) :)
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Czapla" <k...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości
    news:7ec8.00000129.4399921b@newsgate.onet.pl...

    > Rykoszetów? Nie ma takiej możliwości. Naboje rozpryskowe i breneki
    nie
    > rykoszetują, śrut też raczej nie. Amunicji zwykłej myśliwym używać
    nie
    > wolno, właśnie po to, żeby nie ranić a zabijać na miejscu
    (odwrotnie
    > niż w wojsku).

    A ze sztucerów to strzelają breneką czy śrutem? :-)


  • 16. Data: 2005-12-09 20:56:53
    Temat: Re: strzelanie z ambony (nie tej kościelnej) :)
    Od: poreba <d...@p...com>

    Dnia Fri, 9 Dec 2005 16:46:02 +0100, Robert Tomasik napisał(a):


    >> Rykoszetów? Nie ma takiej możliwości. Naboje rozpryskowe i breneki nie
    >> rykoszetują, śrut też raczej nie. Amunicji zwykłej myśliwym używać nie
    >> wolno, właśnie po to, żeby nie ranić a zabijać na miejscu (odwrotnie
    >> niż w wojsku).
    > A ze sztucerów to strzelają breneką czy śrutem? :-)

    A z kniejówki? ;)

    Zastanawiałbym się tylko nad tym rykoszetowaniem breneki. Jak jest gruda to
    breneka może pogwizdać na prawo i lewo, o kościach nie wspomnę.

    --
    pozdro
    poreba


  • 17. Data: 2005-12-09 21:04:01
    Temat: Re: strzelanie z ambony (nie tej kościelnej) :)
    Od: poreba <d...@p...com>

    Dnia Fri, 9 Dec 2005 14:57:53 +0100, Paula napisał(a):

    > Motto: myśliwi to bardzo rozsani i mili ludzie :)
    Coś Ty! Gazet nie czytasz?
    Myśliwi to krwiożercze bestie pałające niskimi instynktami do sarenek,
    zabierający je od ich meżów jelonków. No i ten pasztet, co zajęczy. ;)))
    A poważniej: i wśród myśliwych są ludzie i taborety.
    Mógłbym nieco więcej się rozpisać, ale to zupełny NTG.

    --
    pozdro
    poreba


  • 18. Data: 2005-12-09 21:22:02
    Temat: Re: strzelanie z ambony (nie tej kościelnej) :)
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "poreba" <d...@p...com> napisał w wiadomości
    news:1me84verh952v.dlg@halizna.pt...

    > A z kniejówki? ;)
    > Zastanawiałbym się tylko nad tym rykoszetowaniem breneki. Jak jest
    gruda
    > to breneka może pogwizdać na prawo i lewo, o kościach nie wspomnę.

    Pocisk miękki, to mniej podatny na rykoszet. Przy trafieniu w twardą
    przeszkodę bardzo się odkształci, a to w każdym razie powinno znacznie
    zmniejszyć rykoszet.


  • 19. Data: 2005-12-10 00:33:00
    Temat: Re: strzelanie z ambony (nie tej kościelnej) :)
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    > A ze sztucerów to strzelają breneką czy śrutem? :-)

    Tym samym co z drylinga.
    BTW jest takie coś o nazwie paradoks. To dubeltówka z gwintem na końcówce lufy.
    Breneka ma wtedy dużo większy zasięg niż normalnie, ale śrut dla odmiany wali
    równo na boki. Powinni tego zabronić :)!

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 20. Data: 2005-12-10 01:31:49
    Temat: Re: strzelanie z ambony (nie tej kościelnej) :)
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Czapla" <k...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości
    news:09cb.000000dc.439a223b@newsgate.onet.pl...
    >> A ze sztucerów to strzelają breneką czy śrutem? :-)
    > Tym samym co z drylinga.


    Czyli? Dobrze, nie będę się znęcał nad tobą :-)

    Sztucer myśliwski niewiele odbiega konstrukcyjnie od karabinu
    wojskowego, więc strzela zbliżoną amunicją. Zbliżoną, bo w myślistwie
    chyba bardziej rozpowszechniane są pociski półpłaszczowe, których w
    broni wojskowej stosować nie wolno z uwagi na przepisy konwencji. Ale
    to nie jest ani breneka, ani tym bardziej śrut. To jest normalny
    pocisk, czasem z częściowo mniej lub bardziej odsłoniętym ołowianym
    rdzeniem.

    W poprzednim poście napisałeś: "Rykoszetów? Nie ma takiej możliwości.
    Naboje rozpryskowe i breneki nie rykoszetują, śrut też raczej nie.
    Amunicji zwykłej myśliwym używać nie wolno,
    właśnie po to, żeby nie ranić a zabijać na miejscu (odwrotnie niż w
    wojsku). No
    chyba, że kłusole jacyś tam działają..." - co nie jest prawdą, bo
    wolno, a nawet trzeba. Ze sztucera nie wystrzelisz naboju typu
    "breneka" albo śrutowego. Nie produkuje się takiej amunicji.

    > BTW jest takie coś o nazwie paradoks. To dubeltówka z gwintem na
    końcówce lufy.
    > Breneka ma wtedy dużo większy zasięg niż normalnie, ale śrut dla
    odmiany wali
    > równo na boki. Powinni tego zabronić :)!

    Po co dubeltówce ten gwint? Brenekę w ruch wirowy wprawia się poprzez
    skośne nacięcia na płaszczu i to działa. Śrut i tak wirować nie
    będzie. Nie spotkałem się ze strzelbami gwintowanymi przy końcu.
    Możesz rzucić jakimś typem, albo źródeł do tej informacji? Bo
    podejrzewam, że może Ci chodzić o przewężenia na końcu lufy, które
    jednak nieco inaczej działają.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1