eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › spadek - niechciany - co robić pomocy !
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 43

  • 1. Data: 2006-03-01 22:26:24
    Temat: spadek - niechciany - co robić pomocy !
    Od: l...@v...pl

    Witam, znajduję się w kręgu spadkobierców ustawowych po osobie która zmarła 2
    lata temu. Obecnie bank złożył wniosek o stwierdzenie nabycia spadku przez
    spadkobierców (jest nas 5 osób), żadne z nas nie interesowało się masą spadkową
    po zmarłym, obecnie dowiedziałam się że osoba ta miała zaciągnięty kredyt, jak
    mogę pozbyć się tego spadku, upłynął już 6 miesięczny okres od jego śmierci,
    wiedziałam o niej praktycznie odrazu, czy to prawda, że mogłam odrzucić spadek
    tylko w okresie 6 miesięcy od dnia kiedy dowiedziałam się o śmierci, a teraz
    muszę go jużprzyjąć w sposób prosty ? Czyli że odpowiadać będę całym swoim
    majątkiem za cały kredyt ?


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2006-03-01 23:33:13
    Temat: Re: spadek - niechciany - co robić pomocy !
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    l...@v...pl napisał(a):
    > Witam, znajduję się w kręgu spadkobierców ustawowych po osobie która zmarła 2
    > lata temu. Obecnie bank złożył wniosek o stwierdzenie nabycia spadku przez
    > spadkobierców (jest nas 5 osób), żadne z nas nie interesowało się masą spadkową
    > po zmarłym, obecnie dowiedziałam się że osoba ta miała zaciągnięty kredyt, jak
    > mogę pozbyć się tego spadku, upłynął już 6 miesięczny okres od jego śmierci,
    > wiedziałam o niej praktycznie odrazu, czy to prawda, że mogłam odrzucić spadek
    > tylko w okresie 6 miesięcy od dnia kiedy dowiedziałam się o śmierci, a teraz
    > muszę go jużprzyjąć w sposób prosty ? Czyli że odpowiadać będę całym swoim
    > majątkiem za cały kredyt ?

    można uchylić się przed sądem od skutków niezłożenia w terminie - pod
    wpływem błędu - oświadczenia o przyjęciu/odrzuceniu spadku (składając
    odpowiedni wniosek i oświadczenie), ale jeśli przez 2 lata nikt nie
    interesował się co wchodzi w skład spadku, zachowując się całkowicie
    biernie, to sąd może się nie zgodzić - art.1019 kc

    KG


  • 3. Data: 2006-03-02 07:25:10
    Temat: Re: spadek - niechciany - co robić pomocy !
    Od: sg <a...@s...org.pl_WITHOUT>

    l...@v...pl napisał(a):
    > Witam, znajduję się w kręgu spadkobierców ustawowych po osobie która zmarła 2
    > lata temu. Obecnie bank złożył wniosek o stwierdzenie nabycia spadku przez
    > spadkobierców (jest nas 5 osób), żadne z nas nie interesowało się masą spadkową
    > po zmarłym, obecnie dowiedziałam się że osoba ta miała zaciągnięty kredyt, jak
    > mogę pozbyć się tego spadku, upłynął już 6 miesięczny okres od jego śmierci,
    > wiedziałam o niej praktycznie odrazu, czy to prawda, że mogłam odrzucić spadek
    > tylko w okresie 6 miesięcy od dnia kiedy dowiedziałam się o śmierci, a teraz
    > muszę go jużprzyjąć w sposób prosty ? Czyli że odpowiadać będę całym swoim
    > majątkiem za cały kredyt ?
    >
    >

    no niestety tak, ale trzeba bylo pojsc do notariusza i za ok.40zl zlozyc
    oswiadczenie o odrzuceniu spadku, teraz mozna sprobowac zlozyc cos w
    sadzie i sprobowac odrzucic spadek, ale sad moze sie nie zgodzic

    sg


  • 4. Data: 2006-03-02 11:52:26
    Temat: Re: spadek - niechciany - co robić pomocy !
    Od: "Lookasik" <l...@p...o2.pl>

    > Witam, znajduję się w kręgu spadkobierców ustawowych po osobie która
    > zmarła 2
    > lata temu. Obecnie bank złożył wniosek o stwierdzenie nabycia spadku przez
    > spadkobierców (jest nas 5 osób), żadne z nas nie interesowało się masą
    > spadkową
    > po zmarłym, obecnie dowiedziałam się że osoba ta miała zaciągnięty kredyt,
    > jak
    > mogę pozbyć się tego spadku, upłynął już 6 miesięczny okres od jego
    > śmierci,
    > wiedziałam o niej praktycznie odrazu, czy to prawda, że mogłam odrzucić
    > spadek
    > tylko w okresie 6 miesięcy od dnia kiedy dowiedziałam się o śmierci, a
    > teraz
    > muszę go jużprzyjąć w sposób prosty ? Czyli że odpowiadać będę całym swoim
    > majątkiem za cały kredyt ?
    >

    no niestety biernosc jest bardzo pietnowana przez sady

    teoretycznie mozna sie uchylic od skutkow prawnych ale ja nie widze tutaj
    zadnej wady oswiadczenia woli... a niestety nieznajomosc prawa nie jest taka
    okolicznosica

    pozdrawiam
    Ł



  • 5. Data: 2006-03-02 22:15:46
    Temat: Re: spadek - niechciany - co robić pomocy !
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *kam* wypowiedziała te słowa:

    > można uchylić się przed sądem od skutków niezłożenia w terminie - pod
    > wpływem błędu - oświadczenia o przyjęciu/odrzuceniu spadku (składając
    > odpowiedni wniosek i oświadczenie),

    IMHO byłaby to próba uchylenia się od skutku błędu co do prawa, co jest
    niedopuszczalne. Poza tym raczej doszło do przekroczenia 1-rocznego
    terminu do złożenia takiego oświadczenia.

    --
    pozdrawiam, Olgierd
    ||| gsm: 502defunk ||| JID: o...@j...org |||


  • 6. Data: 2006-03-02 22:42:40
    Temat: Re: spadek - niechciany - co robić pomocy !
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Olgierd napisał(a):
    > IMHO byłaby to próba uchylenia się od skutku błędu co do prawa, co jest
    > niedopuszczalne.

    Dlaczego co do prawa? Co do stanu majątku spadkowego.

    > Poza tym raczej doszło do przekroczenia 1-rocznego
    > terminu do złożenia takiego oświadczenia.

    Od jakiego momentu liczysz ten rok?

    KG


  • 7. Data: 2006-03-02 22:44:51
    Temat: Re: spadek - niechciany - co robić pomocy !
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *kam* wypowiedziała te słowa:

    > > IMHO byłaby to próba uchylenia się od skutku błędu co do prawa, co
    > > jest
    >> niedopuszczalne.
    >
    > Dlaczego co do prawa? Co do stanu majątku spadkowego.

    No zaraz zaraz, po to jest 6-miesięczny okres, żeby ludzie się
    wyrabiali. Cel przepisu jest taki, żeby dać możliwość "trafionemu"
    spadkobiercy jakoś się od problemów wywinąć, pamiętaj, że z drugiej
    strony też jest bank, dla którego taka sprawa to jest niemały problem.
    W ten sposób mógłbyś się prawie od wszystkiego uchylić.

    >> Poza tym raczej doszło do przekroczenia 1-rocznego
    >> terminu do złożenia takiego oświadczenia.
    > Od jakiego momentu liczysz ten rok?

    Od dnia, kiedy najpóźniej mógł złożyć oświadczenie, czyli w skrócie: 6
    miesięcy + 1 rok. Obecnie jest o pół roku za późno.

    --
    pozdrawiam, Olgierd
    ||| gsm: 502defunk ||| JID: o...@j...org |||


  • 8. Data: 2006-03-02 23:07:32
    Temat: Re: spadek - niechciany - co robić pomocy !
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Olgierd napisał(a):

    >
    > No zaraz zaraz, po to jest 6-miesięczny okres, żeby ludzie się
    > wyrabiali.

    A art. 1019 kc to po co jest?


    >> Od jakiego momentu liczysz ten rok?
    >
    > Od dnia, kiedy najpóźniej mógł złożyć oświadczenie, czyli w skrócie: 6
    > miesięcy + 1 rok. Obecnie jest o pół roku za późno.
    >

    Powinno być chyba od dnia w którym dowiedział sie o swoim błędzie (art.
    88 §2 kc).

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
    podstawiania uczuć w miejsce rozumu"


  • 9. Data: 2006-03-03 12:39:36
    Temat: Re: spadek - niechciany - co robić pomocy !
    Od: sg <a...@s...org.pl_WITHOUT>

    Johnson napisał(a):
    > Olgierd napisał(a):
    >
    >>
    >> No zaraz zaraz, po to jest 6-miesięczny okres, żeby ludzie się
    >> wyrabiali.
    >
    > A art. 1019 kc to po co jest?
    >
    >
    >>> Od jakiego momentu liczysz ten rok?
    >>
    >> Od dnia, kiedy najpóźniej mógł złożyć oświadczenie, czyli w skrócie: 6
    >> miesięcy + 1 rok. Obecnie jest o pół roku za późno.
    >>
    >
    > Powinno być chyba od dnia w którym dowiedział sie o swoim błędzie (art.
    > 88 §2 kc).
    >

    próbujecie to jakoś tak na siłę obejść, a sprawa wydaje się prosta, KC
    mówi jasno, że spadkobierca ma pół roku na złożenie oświadczenia o
    przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza, albo odrzuceniu spadku.
    Jeśli tego nie zrobi, to jest jednoznaczne, że złożył oświadczenie, że
    przyjmuje spadek wprost. Ciężko się tłumaczyć w ten sposób: ech, miałem
    sprawę w dupie, nie interesowało mnie to, a teraz się nie zgadzam na
    przyjęcie długu. Poza tym Art 1019 stwierdza jasno, że można się uchylić
    pod warunkiem wprowadzenia w błąd lub groźby. Ciężko tu mówić o
    wprowadzeniu w błąd skoro spadkobierca nawet się niczego nie dowiadywał
    tylko siedział i czekał niewiadomo na co. Gdzie tu jest wprowadzenie w
    błąd, przecież mógł sprawdzić co wchodzi w skład spadku, ale tego nie
    zrobił.

    sg


  • 10. Data: 2006-03-03 20:57:25
    Temat: Re: spadek - niechciany - co robić pomocy !
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    sg napisał(a):

    >
    > Poza tym Art 1019 stwierdza jasno, że można się uchylić
    > pod warunkiem wprowadzenia w błąd lub groźby. Ciężko tu mówić o
    > wprowadzeniu w błąd skoro spadkobierca nawet się niczego nie dowiadywał
    > tylko siedział i czekał niewiadomo na co.

    A gdzie tam jest mowa o wprowadzaniu kogoś w błąd? To nie jest
    oświadczenie składane w ramach umowy (drugiej stronie)Zachowanie ma być
    pod wpływem błędu. Jak się niczego nie dowiadywał do mógł być w błędzie.
    Błąd=stan wiedzy różny od rzeczywistości.





    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
    podstawiania uczuć w miejsce rozumu"

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1