eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Prawa autorskie - dwa podobne przypadki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2006-03-01 21:46:19
    Temat: Prawa autorskie - dwa podobne przypadki
    Od: Freeman <F...@g...pl>

    Nie wiem jak to wytłumaczyć prostymi słowami...

    Przypadek 1.

    1. jadę fotografować do klienta
    2. wybrane przez klienta zdjęcia wyceniam na X zl sztuka (z prawami
    autorskimi).
    3. klient kupuje wybrane fotki
    4. to, czego nie kupi wystawiam w na sprzedaż w internecie na zasadzie
    licencji royalty - free.

    Przypadek 2.

    1. jadę fotografować do klienta
    2. WYKONANIE SESJI wyceniam na X zl
    3. klient kupuje wybrane fotki z prawami za ustaloną cenę
    4. to, czego nie kupi wystawiam w na sprzedaż w internecie na zasadzie
    licencji royalty - free.

    Pozornie te dwa przypadki niewiele się różnią... (tak mi się wydaje ale
    jestem ciekaw waszej opinii).

    Dodam, że na zdjęciach nie ma znaków towarowych, firmowych, nie ma
    identyfikowalnych wizerunków osób...

    Który przypadek jest zgodny z prawem (if any)?


  • 2. Data: 2006-03-01 22:20:28
    Temat: Re: Prawa autorskie - dwa podobne przypadki
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 01.03.2006 Freeman <F...@g...pl> napisał/a:
    > Dodam, że na zdjęciach nie ma znaków towarowych, firmowych, nie ma
    > identyfikowalnych wizerunków osób...
    > Który przypadek jest zgodny z prawem (if any)?

    W przypadku ogólnym oba, przy czym sporo MZ zależy jaki charakter i treść
    będzie miała zawarta powiędzy wami umowa takoż jednak co to są za zdjęcia.

    --
    Marcin


  • 3. Data: 2006-03-01 22:33:21
    Temat: Re: Prawa autorskie - dwa podobne przypadki
    Od: "Robert J." <r...@w...pl>


    > Przypadek 1.

    > 2. wybrane przez klienta zdjęcia wyceniam na X zl sztuka (z prawami
    > autorskimi).

    Masz na myśli Twoje prawa jako autora fotek? Bo klient ma najwyżej prawo
    do wizerunku (czy jak to tam nazwać...)


    > Przypadek 2.

    > 2. WYKONANIE SESJI wyceniam na X zl
    > 3. klient kupuje wybrane fotki z prawami za ustaloną cenę

    Ale z prawami czyimi i do czego?


  • 4. Data: 2006-03-02 08:02:52
    Temat: Re: Prawa autorskie - dwa podobne przypadki
    Od: Freeman <F...@g...pl>

    Robert J. napisał(a):

    > Ale z prawami czyimi i do czego?

    Jadę do fabryki robić fotki, które potem wykorzystam na plakatach dla
    tejże fabryki. zdjęcia typowo "stockowe", widoki ogólne na halę
    produkcyjną, zbliżenia rąk pracujących ludzi... trochę techniki, trochę
    sztuki. Fabryka kupuje te fotki za określona sumę / sztuka (z prawami
    autorskimi). to, czego nie kupią wystawiam w sieci.

    --
    Radek


  • 5. Data: 2006-03-02 15:08:50
    Temat: Re: Prawa autorskie - dwa podobne przypadki
    Od: Marta Wieszczycka <m...@N...pl>

    Freeman napisał(a):

    > Jadę do fabryki robić fotki, które potem wykorzystam na plakatach dla
    > tejże fabryki. zdjęcia typowo "stockowe", widoki ogólne na halę
    > produkcyjną, zbliżenia rąk pracujących ludzi... trochę techniki, trochę
    > sztuki. Fabryka kupuje te fotki za określona sumę / sztuka (z prawami
    > autorskimi). to, czego nie kupią wystawiam w sieci.
    >

    Czyli właściciel fabryki płaci Ci za indywidualne zdjęcia zrobione w
    jego własnej fabryce, zdjęcia tejże fabryki, które mają być wyjątkowe.
    Wybiera te, które mu się podobają i zadowolony umieszcza je na plakatach.

    A potem każdy może za grosze kupić sobie zdjęcia na tyle podobne do
    tych, które umieścił, że w zasadzie to wygląda, jakby właściciel fabryki
    kupił ogólnodostępne zdjęcia w Internecie, a nie zamówił indywidualną
    sesję? Ew., że fabryka dorabia sobie wynajmowaniem pomieszczeń do
    robienia zdjęć sprzedawanych potem ogólnie w Internecie?
    Rozumiem, czemu nie podpisałeś się imieniem i nazwiskiem.

    Myślę, że gdybyś powiedział właścicielowi fabryki, co zamierzasz zrobić,
    to on zapłaciłby Ci już ten haracz za resztę.

    A na postawione pytanie nie odpowiem, bo nie lubię tłumaczyć ludziom,
    czy to już jest wystarczająco sprytna metoda nabrania drugiej strony,
    tak, żeby z prawnego punktu widzenia nikt się nie przyczepił, czy trzeba
    jeszcze o czymś pamiętać.

    --
    Marta
    http://doradcy-prawni.pl


  • 6. Data: 2006-03-03 21:15:32
    Temat: Re: Prawa autorskie - dwa podobne przypadki
    Od: Marta Wieszczycka <m...@N...pl>

    Marta Wieszczycka napisał(a):

    No może trochę za ostro Cię potraktowałam. Ale pomyśl, w jakiej sytuacji
    postawisz osobę, która Cię wynajęła, jak z niemal identycznych zdjęć
    skorzysta sobie ich konkurencja. I tu już kontakty między Tobą a fabryką
    będą kwestią całkowicie wtórną. Dlatego myślę, że najlepiej zrobisz, jak
    po prostu porozmawiasz z nimi o niewykorzystanych zdjęciach. I tak
    zarobisz na tym pewnie więcej niż na wrzuceniu ich w Internet.

    --
    Marta
    http://doradcy-prawni.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1