eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Re: potrącenie a odszkodowanie.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 171

  • 51. Data: 2010-02-01 12:57:45
    Temat: Re: potrącenie a odszkodowanie.
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail g...@g...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >>>> Jak by zachowal szczegolna ostroznosc nie doszlo by wogole do
    >>>> wypadku, skoro doszlo to nie wazne ile jechal. Wypadek byl i to jest
    >>>> fakt. Nie mozna byc zadowolonym ze sie spozni na pociag tylko 2
    >>>> minuty a nie 30minut...
    >>>
    >>> Kto jest winny spowodowania wypadku?
    >>
    >> Kierowca, bo nie zachowal szczegolnej uwagi.
    >
    > OK, ale szczegolna uwaga ma swoja definicje, a w PoRD jest bardzo jasno
    > zapisane kiedy nalezy ja zachowac. Wiec jesli mozesz, to wskaz przepis,
    > ktory w opisanej w pierwszym poscie watku sytuacji nakazywal kierowcy
    > zachowac szczegolna ostroznosc.

    zwracam uwage, ze pmlb twierdził, iz szczególną ostrożnośc należy zachować
    cały czas, jak bardzo utopijny ten wymóg by nie był.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Kobiety mogą uczynić milionerem tylko takiego mężczyznę, który jest
    miliarderem" - Charlie Chaplin


  • 52. Data: 2010-02-01 13:03:08
    Temat: Re: potrącenie a odszkodowanie.
    Od: RadoslawF <r...@w...pl>

    Dnia 2010-02-01 13:31, Użytkownik pmlb napisał:
    >
    >> Wychodzenie pod pojazd zza przeszkody jest wyraźnie zakazane przez
    >> przepisy.
    >
    > Powiedz to dziecu. Jak sadzisz dlaczego dzieci nie ponosza
    > odpowiedzilanosici finansowej?

    W ich imieniu taką odpowiedzialność ponoszą rodzice o czym
    pewnie biedaku jeszcze nie wiesz bo nikt ci tego nie napisał.
    I możesz być pewny że w tym konkretnym przypadku poniosą.
    A jak będą kombinować co sugerujesz dostaną okazję do wytłumaczenia
    się przed sędzią z niewłaściwego wychowania dziecka.
    A odbieranie praw rodzicielskich jest ostatnio u nas modne
    o czym tez biedaku jeszcze nie wiesz.

    > Kierowca nie ma myslec co mu wolno ale ma myslec by kogos nie zabic czy
    > zranic.

    Bredzisz. Ma jechać zgodnie z przepisami i panującymi na drodze
    warunkami. A jak samobójca lub jakaś idiotka skoczy mu pod koła
    to wina skaczących a nie kierowcy bo "powinien przewidzieć".


    Pozdrawiam


  • 53. Data: 2010-02-01 13:44:57
    Temat: Re: potrącenie a odszkodowanie.
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "pmlb" <p...@d...com> napisał w wiadomości
    news:1yo9n.144752$cU2.125292@newsfe22.ams2...

    > Chlipoe! Prowadzac samochod mozesz kogos zabic - czy to nie wystarczajace
    > do zachowania ZAWSZE szczegolnej ostroznosci?

    Na takich paranoikow jak Ty jest jedno pytanie w testach, ktore pomaga Was
    odsiewac.
    Jest pytanie "kiedy kierowca powinien zachowac szczegolpna osroznosc?" i
    jedna z odpowiedzi jest : - przy wymijaniu.
    Jest to odpowiedz nieprawidlowa i jej zaznaczenie powoduje jeden blad w
    czesci teoretycznej egzaminu

    Pozdrawiam
    SDD



  • 54. Data: 2010-02-01 13:51:12
    Temat: Re: potrącenie a odszkodowanie.
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (01.02.2010 13:57), Budzik wrote:
    > Osobnik posiadający mail g...@g...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:
    >
    >>>>> Jak by zachowal szczegolna ostroznosc nie doszlo by wogole do
    >>>>> wypadku, skoro doszlo to nie wazne ile jechal. Wypadek byl i to jest
    >>>>> fakt. Nie mozna byc zadowolonym ze sie spozni na pociag tylko 2
    >>>>> minuty a nie 30minut...
    >>>> Kto jest winny spowodowania wypadku?
    >>> Kierowca, bo nie zachowal szczegolnej uwagi.
    >> OK, ale szczegolna uwaga ma swoja definicje, a w PoRD jest bardzo jasno
    >> zapisane kiedy nalezy ja zachowac. Wiec jesli mozesz, to wskaz przepis,
    >> ktory w opisanej w pierwszym poscie watku sytuacji nakazywal kierowcy
    >> zachowac szczegolna ostroznosc.
    >
    > zwracam uwage, ze pmlb twierdził, iz szczególną ostrożnośc należy zachować
    > cały czas, jak bardzo utopijny ten wymóg by nie był.

    Dodajmy że ostrożność zachowywana cały czas przestaje być szczególna z
    definicji.

    p. m.


  • 55. Data: 2010-02-01 14:00:15
    Temat: Re: potrącenie a odszkodowanie.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    mvoicem pisze:

    > Dodajmy że ostrożność zachowywana cały czas przestaje być szczególna z
    > definicji.

    Wiesz, są ludzie co nie dostrzegą inherentnej sprzeczności takiego
    stwierdzenia... Ale są to ludzie, którzy poważnie będą głosić, że są
    jedynymi normalnymi ;)


  • 56. Data: 2010-02-01 14:13:47
    Temat: Re: potrącenie a odszkodowanie.
    Od: "Nostradamus" <l...@o...pl>


    Użytkownik "pmlb" <p...@d...com> napisał w wiadomości
    news:VCo9n.144783$cU2.137627@newsfe22.ams2...

    > Tak, mam podstawy prawne,


    Dalej brniesz popierdułko. A wystarczyło PODAĆ te podstawy.
    W szczególności tępaku zapis mówiący o konieczności zachowania SZCZEGÓLNEJ
    ostrożności na autostradzie;))


  • 57. Data: 2010-02-01 15:49:02
    Temat: Re: potrącenie a odszkodowanie.
    Od: Scypio <s...@p...fm>

    Dnia Mon, 1 Feb 2010 10:30:45 -0000, pmlb napisal(a):
    > Wiec grzecznie zapytalem o wyjasnienie co oznacza termin "wtargniecie" - czy
    > ty tez nie wiesz?

    Tak na logikę: droga po której porusza się samochód pozwala na przemieszczanie się z
    pewną
    prędkością, powiedzmy 70km/h. Przy tej prędkości droga hamowania wynosić może ok. 30
    metrów.

    Czas reakcji kierowcy od momentu zauważenia przeszkody do rozpoczęcia hamowania
    wynosi
    jedną sekundę. W tym czasie samochód przejedzie 20 metrów.

    Jeśli więc zamierzasz pojawić się nagle na drodze poruszającego się pojazdu musisz
    uwzględnić zarówno czynniki biologiczne (czas reakcji kierowcy) jak i fizykę (drogę
    hamowania).

    Jeśli tego nie zrobisz - wtargnięcie gotowe. Sam prosisz się o guza.

    --
    scypio


  • 58. Data: 2010-02-01 15:49:57
    Temat: Re: potrącenie a odszkodowanie.
    Od: "pmlb" <p...@d...com>


    "RadoslawF" <r...@w...pl> wrote in message
    news:hk6ivn$u7f$2@node1.news.atman.pl...
    > Dnia 2010-02-01 11:25, Użytkownik pmlb napisał:
    >>
    >
    >>>> Jeżeli ktoś wskoczy tuż przed auto zza krzaka to sam siebie zabije.
    >>>
    >>> Ale jeśli zza autobusu to wedle jednego nieuka winny jest wyłącznie
    >>> kierowca który tego nie przewidzi.
    >>
    >> Oczywiscie, jesli kierowca nie ma na tyle wyobrazni by przewidzic co moze
    >> sie wydazyc zza zakretem lub zza autobusem, krzakiem to NIGDY nie piwnien
    >> prowadzic pojazdu!!! To oznacza, ze sie nie nadaje jako kierowca - nie
    >> kazdy musi byc kierowca. Prawo jazdy to nie potwierdzenie zdolnosci do
    >> prowadzenia pojazdu a jedynie potwierdzenie zaliczonego egzminu.
    >
    > Jesteś nieuk, nie znasz przepisów i nawet prawa jazdy nie masz.
    > A twoje wynurzenia na temat że ktoś nie powinien prowadzić pojazdów
    > są śmieszne i nie mają nic wspólnego z obowiązującymi w tym
    > temacie przepisami.

    Aha, i Polska zajmuje 2 miejsce pod wzgledem smiertelnosci na drogach w
    europie (nie w UE!) masz racje, Jestem nieuk i nie mam prawa jazdy, za to ty
    jestes super obeznany w przepisach, tylko mi wyjasnij, skad tyle smierci na
    polakskich dorgach skor jezdza tam sami super wyedukowani kierowcy?


  • 59. Data: 2010-02-01 15:55:45
    Temat: Re: potrącenie a odszkodowanie.
    Od: RadoslawF <r...@w...pl>

    Dnia 2010-02-01 16:49, Użytkownik pmlb napisał:
    >
    > Aha, i Polska zajmuje 2 miejsce pod wzgledem smiertelnosci na drogach w
    > europie (nie w UE!) masz racje, Jestem nieuk i nie mam prawa jazdy, za
    > to ty jestes super obeznany w przepisach, tylko mi wyjasnij, skad tyle
    > smierci na polakskich dorgach skor jezdza tam sami super wyedukowani
    > kierowcy?

    Bo drogi projektują kolesie i rodziny rządzących, znaki stawiają
    kolesie i rodziny rządzących a przepisy drogowe ustalają rządzący
    zwani przez wielu ludzi nie posłami a osłami.


    Pozdrawiam


  • 60. Data: 2010-02-01 15:59:27
    Temat: Re: potrącenie a odszkodowanie.
    Od: "pmlb" <p...@d...com>


    "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote in message
    news:4b66cebc$1@news.home.net.pl...
    > pmlb pisze:
    >
    >> Nie, ale staram sie obserwowac nie tylko droge, ale i pobocze, a
    >> zwlaszcza przeszkody ograniczajace widocznosc, jesli mam najmniejsze
    >> podejrzenie, ze cos moze byc za przeszkoda zwalniam i bacznie to
    >> obserwuje. Bo nie mam zamiaru komus zabic dziecka tylko dlatego, ze bylo
    >> roztaergniete i mialo gdziesz przepisy ktorych nawet nie zna.
    >
    > Dzieci należy prowadzać na smyczy ;->
    >
    > A poważniej - za dzieci odpowiadają ich opiekunowie.
    >
    > Przy twoim podejściu przy każdym zasłaniającym widok obiekcie musisz
    > zwalniać do kilku km/h - a to już lekka paranoja.

    Nie zabicie czy uszkodzenie kogos zwlaszcza dziecka to dla ciebie paranoja?
    A co na honorze mi ujmie jak zwolnie mijajac autobus na tyle by zatrzymac
    pojazd w miescu?
    Widzisz roznimy sie podejsciem do zycia, jak mam podejscie ludzkie, dla mnie
    nia m a problemu "gonienia czasu" bycia szybszym... dla mnie zycie jest
    zyciem i biore je takie jakie powinno byc. Ty chcesz sie spieszyc, zwolnic
    to strata czasu, a strata czasu to zle wyglada, bo ktos pomysli, ze
    niudacznik jestes i zwlaniasz mijajac stojacy autobus,... a ze mozna kogos
    tracic. Coz w "przepisach tego nie ma"...
    Na tym polega roznica zycia w UK i W Polsce. W UK sie zyje w Polsce sie
    biega na gwizdek.

    >>> Wychodzenie pod pojazd zza przeszkody jest wyraźnie zakazane przez
    >>> przepisy.
    >>
    >> Powiedz to dziecu. Jak sadzisz dlaczego dzieci nie ponosza
    >> odpowiedzilanosici finansowej?
    >
    > Zdefiniuj "dzieci". 13-latka częściową zdolność do czynności
    > cywilno-prawnych posiada. Młodsze dzieci są zasadniczo pod opieką
    > rodziców czy innych ustawowych opiekunów i to oni powinni pilnować.

    Zgoda ale 13-latka nie jest w stanie sama sobie okreslic stan zdrowia po
    uderzeniu w nia samochodu.
    To nadal dziecko,. i psim obowiazkiem kierujacego ktory ja potracil jest
    zawiadomienie pogotowi i policji a takze powinien powiadomic rodzicow czy
    opiekunow. A nie rzucic OK? OK no...

    >> Kierowca nie ma myslec co mu wolno ale ma myslec by kogos nie zabic czy
    >> zranic.
    >
    > Jasne, ale nie można też popadać w paranoję powodującą jechanie przez
    > miasto 5km/h.

    Dlaczego od razu wpadasz w skrajnosc i piszesz 5km/h? Czy ja mowie bys
    jechal tyle przez cale miasto? Ja mowie bys obserowowal nie tylko droge
    przed soba, droge za toba w lusterkach ale tez rozgladac sie na bok. Jesli
    widzisz przed soba nascie metrow autobus zatrzymujacy sie na przystanku to
    jaka bedzie twoja pierwsza mysl:
    1) nie zauwazydsz autobusu
    2) to tylko autobus ktory zjechal na przystanek okazja do jego ominiecia
    wiec gazu
    3) atuobus na przystanku, moze jakis baran wyjsc zza niego... trzeba zwolnic
    i bacznie uwazac.
    4) autobus zajechal na przystanek, ktos moze za niego wyjsc, ale to nie
    wazne prawo jest po mojej stronie wiec mam to gdzies.

    Ktora odpowiedz bedzie twoja?

    >> Niestety w Polsce jest odwrotnie. Przypadek z Katwoic, gdzie chlopak
    >> rozjechal maluzenstwo z dzieckiem na przejscu dla pieszych... zrobil to
    >> tylko dlatego, jak powiedzial by dac nauczke, ze sie nie wychodzi przed
    >> jadacym szybko pojazdem, wiec jak zobaczyl, ze wchodza na przejscie to
    >> nacisna mocniej pedal gazu. Na hamulec nacina kilka metrow po wypadku!
    >> Tez wlasnie tlumaczyl tym ze wtargneli mimo iz widzieli ze jedzie
    >> szybko...
    >
    > A u was biją Murzynów.

    ?

    > (to argument tak samo merytoryczny i na temat jak twój)
    > Odróżnij łaskawie sytuację, kiedy ktoś widział i celowo zareagował źle
    > od sytuacji, kiedy ktoś jadąc zgodnie z przepisami nie mógł zobaczyć i
    > nie miał szansy zareagować.

    Nie widzial autobusu? Tym bardziej powinno mu sie zabrac prawo jazdy! Slepy
    kierowca....

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1