eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoperypetie spadkowe... › Re: perypetie spadkowe...
  • Data: 2004-03-06 09:37:04
    Temat: Re: perypetie spadkowe...
    Od: "Falkenstein" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "gREG" <g...@d...gda.pl> napisał w wiadomości
    news:c2b20j$ucb$1@kastor.ds.pg.gda.pl...
    >
    [ciach]
    > >
    > > Z tego co ja zrozumiałem spadek nie został podzielony lecz stwierdzono
    > > nabycie spadku. Bo wtedy idzie się do US. A to niestety nie to samo.
    >
    > racja - nie ma DZIALU spadku, jest nabycie

    No. Czyli jak narazie mamy współspadkobierców.

    [ciach]
    > >>
    > >> TAK w 25%
    > >
    > > Nie, władać w sensie fizycznym mogą w całości. - art 206 kc
    >
    > co to znaczy "wladac w sensie fizycznym" ?

    mogą wykonywac prawa włascicielskie - posiadać rzecz, czyli wchodzić do domu
    i korzystać z całego domu, podejmować decyzje w sprawach zwykłego zarządu.
    Oczywiście powinni poności także część kosztów jego utrzymania.

    > > Sad cywilny może:
    > > 4. dokonać sprzedaży nieruchomości w trybie przewidzianym dla
    > > egzekucji z nieruchomości i dokonać podziału uzyskanej sumy.
    >
    > hmmm..i tego sie balem...

    Bez obaw. Sąd "może" ale mało prawdopodobne, że "zrobi" Nie wówczas, gdy
    dwóch spadkobierców ma 25% i pojawili się "znikąd". Poza tym sprzedaż
    egzekucyjna jest koszmarnie nieskuteczna. Czy wiesz kiedy są licytacje
    sądowe w przeciętnym sądzie rejonowym? Przynajmniej raz na tydzień. Ale i
    tak prawie nikt się na nie nie stawia.
    Raczej obawiałbym się, ze sąd zasądzi (a tak najprawdopodobniej będzie)
    obowiązek spłaty 1/4 wartości spadku na rzecz tych spadkobierców - i te
    pieniądze trzeba będzie jakoś zdobyć, może nawet sprzedac dom :-(

    [ciach]
    >
    > caly czas mowa o KC...jesli sie nie myle (jesli tak-poprawcie) to pozew
    > wnosza ONI (reszta spadkobiercow)?

    Wniosek, a nie pozew. Dział spadku zaliczał się to tzw. postępowania
    niespornego (nieprocesowego) gdzie jest wniosek a nie pozew. A o dział
    spadku wnioskują ci, którzy go żądają.

    > ale oczywiscie wygraja - czy to niesie ze soba koniecznosc poniesienia
    przez
    > mojego wuja kosztow rozprawy?

    Tutaj liczy się trochę inaczej. Koszty zawsze będą, przede wszystkim koszty
    biegłego, ale koszty te pokryje ten, kto o biegłego będzie wnioskował - i
    będzie on musiał wpłacić zaliczkę na jego wynagrodzenie. W postępowaniu
    nieprocesowym kazdy płaci za siebie. Jedynie wówczas, gdy interesy
    uczestników były raząco sprzeczne można będzie rozdzielić koszty stosunkowo
    w zależności od tego czyje postepowanie koszty wywołało.

    > BTW..wiecie od zego to sie zaczelo?...wuj spisal RAZEM z ciotka testament
    na
    > JEDNEJ i TEJ SAMEJ kartce papieru....czyli niewazny
    > ech..nieznajomosc prawa szkodzi..
    > czas poszukac KC i poczytac..
    > dzieki wielkie za pomoc..i duskusje :)

    Hmm. Dwa testamenty mogą być spisane na jednej kartce, pod warunkiem, że są
    odddzielnie podpisane, tj wuj podpisał się pod swoimi rozrządzeniami a
    ciotka pod swoimi. Jeżeli oba podpisy są na dole to wszystko zalezy od
    sformułowania uzytego w rozrządzeniach. Jeżeli było "zapisuję" mozliwe jest
    "uratowanie" przynajmniej jednego z testamentów, ale jeżeli testament był
    wspólny - "zapisujemy" - to faktycznie jest nieważny.
    >
    _____________
    RF


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1