eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoodpowiedzialność Policj i(kazus) › Re: odpowiedzialność Policj i(kazus)
  • Data: 2005-04-12 03:38:59
    Temat: Re: odpowiedzialność Policj i(kazus)
    Od: kalka <p...@i...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Otto Falkenstein wrote:
    > kam napisał(a):
    >
    >> tweede napisał(a):
    >>
    >>> Raczej nie. Pokaz link do ich wlasnej strony prosze.
    >>
    >>
    >>
    >> www.sn.pl
    >>
    >>> Po co ulatwic obywatelom zycie, kiedy mozna je utrudnic? Po co
    >>> wystawiac w siecie, kiedy mozna zmusic do papierkowego szperania po
    >>> wielu miejscach?
    >>
    >>
    >>
    >> Po jakich wielu? Sąd Najwyższy jest jeden, wystarczy się zwrócić o
    >> udostępnienie orzeczenia.
    >> Zresztą nie widzisz różnicy między poziomem rozwoju internetu w
    >> Stanach, czasem jaki to zajęło, a tym samym w Polsce?
    >
    >
    > Ja zaczął bym z innej strony. Orzeczenia SN nie są w Polsce źródłem
    > prawa. NIe maja w zasadzie żadnej mocy obowiązującej. Wyznaczają jedynie
    > pewien niewiazący kierunek interpretacji. Niewiążący także dla SN
    > któremu wielokrotnie zdarzało się popełniać wzajemnie sprzeczen
    > orzeczenia. Dlatego porównywanie polskiego orzecznictwa z anglosaskim
    > Case Law jest lekko pozbawione sensu.


    Tylko taki buc jak ty porownuje. Sady dzialaja jawnie nakazem
    konstytucyjnym i my mamy prawo znac nazwisko prostytutki sadowej ktora
    skazala Urbana za nazwanie starca z Watykanu starcem z Watykanu. Czy to
    orzeczenia SN czy sadu w Pcimiu, nie ma znaczenia. Stac ich na
    komputery, to i stac na wystawienie w sieci ich chlubnych wyrokow.


    >
    > Poza tym umieszczenie całości orzecznictwa w internecie nic by nie
    > zmieniło. Jeśli ktoś potrzebnuje orzeczeń może do nich dotrzeć (np prez
    > LEXa),


    A dlaczego placimy podatki i za te pieniadze sekretariaty kupuja sobie
    komputery i serwisy www?



    > ale nie łudźmy się, że dzięki opublikowaniu wszyscy będa je znali
    > i stosowali.

    Nie oto dupo lubelska chodzi. Chodzi o kontrole spoleczenstwa nad tym co
    robia ich pracownicy, czyli urzednicy. Placimy podatki, wiec mamy prawo
    za nie otrzymac nalezna usluge.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1