Wlasnie mam takie same watpliwosci, jak te, o ktorych piszecie, a wersji
odpowiedzi jest tyle, ile pytan...:-) Zalozmy, ze moja apelacja nie zostanie
uznana, co wtedy? Pierwsza sprawa byla w pazdzierniku br., a popelnienie
przestepstwa mialo miejsce w kwietniu br. Czy wobec tego przez okres od
kwietnia do pazdziernika moglam prowadzic pojazdy? I czy po roku od
popelnienia przestepstwa (czyli po kwietniu '03) moge juz jezdzic, czy
dopiero po roku od uprawomocnienia wyroku po apelacji? Jest jakas jasna
odpowiedz na ten temat, a moze w ogole nie istnieje? :-)) Serdeczne dzieki i
pozdrowienia,

Agata

do góry

Agata napisa_(a):
> Zalozmy, ze moja apelacja nie zostanie
> uznana, co wtedy? Pierwsza sprawa byla w pazdzierniku br., a popelnienie
> przestepstwa mialo miejsce w kwietniu br. Czy wobec tego przez okres od
> kwietnia do pazdziernika moglam prowadzic pojazdy? I czy po roku od
> popelnienia przestepstwa (czyli po kwietniu '03) moge juz jezdzic, czy
> dopiero po roku od uprawomocnienia wyroku po apelacji? Jest jakas jasna
> odpowiedz na ten temat, a moze w ogole nie istnieje? :-)) Serdeczne dzieki i
> pozdrowienia,

Jeśli apelacja nie zostanie uznana to wyrok się uprawomocni.
"Zakaz obowiązuje od uprawomocnienia się wyroku" (art.43 kk), "do chwili
wykonania obowiązku okres, na który orzeczono zakaz nie biegnie" - wg
mnie oznacza to, że nie możesz prowadzić od uprawomocnienia się wyroku
do upływu okresu, na który orzeczono zakaz, liczony od momentu zwrotu
dokumentu.
Zgodnie z art.63 kk na poczet zakazu zalicza się okres rzeczywistego
zatrzymania prawa jazdy (stosowania środka zabezpieczającego w postaci
zakazu prowadzenia pojazdów). Czyli jeśli takiego zatrzymania nie było
przed wyrokiem to nie ma czego zaliczać.
Od kwietnia do października, jeśli nie było zakazu mogłaś prowadzić. Nie
będziesz mogła od uprawomocnienia się wyroku, co w sprawach karnych
następuje w II instancji, do upływu roku od momentu zwrotu dokumentu. Bo
chyba interpretacja, że między prawomocnym wyrokiem a chwilą
rzeczywistego zabrania prawa jazdy można prowadzić jest bez sensu...

KG

KG

do góry

Kaja napisa_(a):
> A od kiedy to na rower jest potrzebne prawo jazdy?
> Coś mi tu nie gra.

Nie jest, ale w momencie popełnienia przestępstwa na rowerze można
zatrzymać prawo jazdy.

KG

do góry

Użytkownik "Agata" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ato49i$l4n$1@news.tpi.pl...
> Wlasnie mam takie same watpliwosci, jak te, o ktorych piszecie, a wersji
> odpowiedzi jest tyle, ile pytan...:-) Zalozmy, ze moja apelacja nie
zostanie
> uznana, co wtedy? Pierwsza sprawa byla w pazdzierniku br., a popelnienie
> przestepstwa mialo miejsce w kwietniu br. Czy wobec tego przez okres od
> kwietnia do pazdziernika moglam prowadzic pojazdy? I czy po roku od
> popelnienia przestepstwa (czyli po kwietniu '03) moge juz jezdzic, czy
> dopiero po roku od uprawomocnienia wyroku po apelacji? Jest jakas jasna
> odpowiedz na ten temat, a moze w ogole nie istnieje? :-)) Serdeczne dzieki
i
> pozdrowienia,
>
> Agata
Przecież była pełna odpowiedź w pierwszych trzech postach po pytaniu.
Ja nie będąc prawnikiem rozumiem to tak:
1.Zatrzymano cię nie zabierając prawka (możesz jeszcze prowadzić)
2.rozpoczyna się rozprawa (możesz prowadzić)
3.Ogłoszenie wyroku (możesz prowadzić do czasu uprawomocnienia)
4.Apelacja i rozprawa w II instancji (możesz prowadzić)
5.Uprawomocnienie wyroku II instancji (NIE możesz prowadzić)

Jeśli by ci zabrali prawko w momencie zatrzymania to okres do wyroku by się
zaliczył do okresu zakazu prowadzenia a tak nie zalicza się.
To wszystko wnioskuję z napisanych postów czego tu nie rozumieć ? Odzywam
się aby zebrać w jednym miejscu te kilka postów, bo całość się rozwlekła.
Inna sprawa że nie znam podstaw prawnych i nie wiem czy tak jest naprawdę .
Jeśli orzeczono zakaz prowadzenia na rok a wcześniej nie zabrano ci prawka i
go nie zdałaś to chyba czas będzie biegł od uprawomocnienia jak wcześniej
wspomniano.Może o to ci chodziło co napisałem?

do góry

On Tue, 17 Dec 2002 15:07:46 +0100, "Leszek" <l...@p...fm>
wrote:

(..)
>Czyl jak powiem ?e "zgubi?em tydzie? temu" to mog? do rozprawy jezdi? bo nie
>ma zakazu a jak uczciwie oddam to jest zakaz??
>Kupy si? to nie trzyma.

nie, jesli go zgubiles to go nie masz a jesli z nim jezdzisz to znaczy
ze sie na powrot znalazlo, chyba trzeba to wtedy gdzies zglosic czy
jak?? przeciez ktos odnotuje ze prawo jazdy o tym a tym numerze
zostalo zgubione,

poza tym o ile przed trybunalem mozesz sie wytlumaczyc nawet w ten
sposob ze prawo jazdy znalazles wlasnie godzine temu i jedziesz
wlasnie zeby je oddac to jesli spowodujesz wypadek i zaklad
ubezpieczen dowie sie o twoich szemranych klopotach z prawkiem to
mozesz wpasc w niezle tarapaty finansowe, wobec ktorych caly ten
problem jezdzic - nie jezdzic to pikus.. :((

pozdrawiam

Pawel Idzikowski
http://www.bitmit.com
mailto:D...@b...com
Remove DELETE_THIS from my email address !!

do góry

Użytkownik "Agata" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:atn5re$2n3$1@news.tpi.pl...
> Od kiedy trzeba przestrzegac zakazu prowadzenia pojazdow? Od momentu
> zatrzymania w chwili popelnienia przestepstwa (jazda po piwie na rowerze),
> od sprawy w sadzie i wyroku? Czy po uprawomocnieniu (kiedy?), i co, jezeli
> sie sklada apelacje? Dodam jeszcze, ze nikt fizycznie prawa jazdy nie
> zabral, tylko sad zakazal prowadzenia, nie ma na wyroku od kiedy, tylko na
> jak dlugo. Moze ktos wie? Z gory dzieki za odpowiedz :-)
>
> Agata
>
A cyz prokurator prowadzacy postepowanie nie wydal postanowienia o
zatrzymaniu prawa jazdy?
Paweł

do góry

Dzieki, juz rozumiem, po prostu w pospiechu nie doczytalam dokladnie...
zobaczymy, co bedzie dalej, ciekawe jest tez to, ze bylo ze mna dwoch
kolegow, zrobilismy to samo (tzn przejechalismy na druga strone jezdni, po
czym nas zatrzymali), wypilismy podobna ilosc piwa, wyniki byly b. podobne
(moj byl "srodkowy"), a sprawy byly osobno i wyroki nieco sie roznia, tzn,
wszyscy mamy umozona sprawe, roznie jest z kosztami, no i tylko ja mam zakaz
prowadzenia, co nie bardzo mi sie podoba...:-(

Pozdrawiam,
Agata

Użytkownik "Kamil Golaszewski" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3DFFA33F.9AB0B16C@poczta.onet.pl...
> Agata napisa_(a):
> > Zalozmy, ze moja apelacja nie zostanie
> > uznana, co wtedy? Pierwsza sprawa byla w pazdzierniku br., a popelnienie
> > przestepstwa mialo miejsce w kwietniu br. Czy wobec tego przez okres od
> > kwietnia do pazdziernika moglam prowadzic pojazdy? I czy po roku od
> > popelnienia przestepstwa (czyli po kwietniu '03) moge juz jezdzic, czy
> > dopiero po roku od uprawomocnienia wyroku po apelacji? Jest jakas jasna
> > odpowiedz na ten temat, a moze w ogole nie istnieje? :-)) Serdeczne
dzieki i
> > pozdrowienia,
>
> Jeśli apelacja nie zostanie uznana to wyrok się uprawomocni.
> "Zakaz obowiązuje od uprawomocnienia się wyroku" (art.43 kk), "do chwili
> wykonania obowiązku okres, na który orzeczono zakaz nie biegnie" - wg
> mnie oznacza to, że nie możesz prowadzić od uprawomocnienia się wyroku
> do upływu okresu, na który orzeczono zakaz, liczony od momentu zwrotu
> dokumentu.
> Zgodnie z art.63 kk na poczet zakazu zalicza się okres rzeczywistego
> zatrzymania prawa jazdy (stosowania środka zabezpieczającego w postaci
> zakazu prowadzenia pojazdów). Czyli jeśli takiego zatrzymania nie było
> przed wyrokiem to nie ma czego zaliczać.
> Od kwietnia do października, jeśli nie było zakazu mogłaś prowadzić. Nie
> będziesz mogła od uprawomocnienia się wyroku, co w sprawach karnych
> następuje w II instancji, do upływu roku od momentu zwrotu dokumentu. Bo
> chyba interpretacja, że między prawomocnym wyrokiem a chwilą
> rzeczywistego zabrania prawa jazdy można prowadzić jest bez sensu...
>
> KG
>
> KG
>
>

do góry