>> Ale nie zmienia to faktu, że pracuje się w zawodzie budowlańca.
>> Czyli ma się prawo do wykonywania tego zawodu.
>
> Noto przedmiotowa w sprawie pielęgniarka jako salowa czy rejestratorka
> oczywiście również może pracować i będzie to w zawodzie.

Dla sprostowania: ani salowa ani rejestratorka nie ma nic wspolnego z
pielegniarstwem i praca w tych zawodach nie da nam prawa wykonywania
zawodu pielegniarki. Budowlaniec o ile sie nie myle pracuje w swoim zawodzie by
otrzymac uprawnienia? Czy moze najpierw pracuje jako spawacz i slusarz i
dopiero wtedy otrzymuje uprawnienia budowlanca?

Aby rozstrzygnac ta kwestie: kazdy zawod ma WLASNE akty prawne
regulujace jego wykonywanie. Tak wiec prawo dotyczace wykonywania zawodu
budowlanca nie odnosi sie do pielegniarstwa. Ustawa o zawodzie
pielegniarek i poloznych mowi o tym, ze aby podjac prace w zawodzie
absolwent (czy to po studium medycznym, czy po licencjacie, czy po
magisterce) musi miec prawo wykonywania zawodu wydane przez wyznaczony
do tego organ. Bez prawa wykonywania zawodu nie mamy zadnej mozliwosci
podjecia pracy w zawodzie pielegniarki. Te "leniwe panny" probowaly
"zalapac sie" w roznyc szpitalach na zasadzie wolontariatu, by
podtrzymac kontakt z zawodem. Wladze szpitala stwierdzily,ze bez prawa
wykonywania zawodu nie mamy mozliwosci pracowac nawet za darmo, gdyz
nikt nie wezmie za nas odpowiedzialnosci prawnej.

W kazdym razie dziekuje za zainteresowanie tematem. Z pewnoscia
wniesiemy sprawe do sadu, tak jak jeden z Was poradzil.
Pozdrawiam serdecznie
ata

do góry

W wiadomości <news:ds0o6v$ofo$1@inews.gazeta.pl>
Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:

> Generalnie we wszelkich zawodach zwiazanych z projektowaniem,
> nadzorowaniem i samodzielnym wykonywaniem zawodu wymagane są praktyki,

Ukończone praktyki to nie to samo, co uzyskanie prawa do wykonywania zawodu.
Skończyłam studia techniczne, masa moich znajomych również (różne wydziały),
większość pracuje w swoim zawodzie (wyuczonym) - projektuje, nadzoruje,
kieruje projektem i nijak nikt nie musiał wyrabiać sobie dodatkowych
"papierków" jako potwierdzenia prawa wykonywania zawodu.

> Bez odpowiednich praktyk, to tytuł mgr inż. w zasadzie daje
> Ci takie same uprawnienia, jak każde inne wyższe wykształcenie.

Ale uprawnienia (np. budowlane) to nie jest to samo, co prawo do wykonywania
zawodu.
Nikt Ci nie broni pracować jako budowlaniec bez uprawnień.

> Poza studiami inżynierskimi, to uzyskanie uprawnień jest wymagane przez
> lekarzy, weterynarzy, pielęgniarki i położne, prawników

To jest akurat naturalne.

> ekonomistów

??

>> Ale nie zmienia to faktu, że pracuje się w zawodzie budowlańca.
>> Czyli ma się prawo do wykonywania tego zawodu.

> Noto przedmiotowa w sprawie pielęgniarka jako salowa czy rejestratorka
> oczywiście również może pracować i będzie to w zawodzie.

W zawodzie PIELĘGNIARKI??

--
PozdrawiaM

do góry

W wiadomości <news:sicdb3-713.ln1@komputerek.domowy.lan>
ata <j...@k...aty> pisze:

> Dla sprostowania: ani salowa ani rejestratorka nie ma nic wspolnego z
> pielegniarstwem i praca w tych zawodach nie da nam prawa wykonywania
> zawodu pielegniarki. Budowlaniec o ile sie nie myle pracuje w swoim
> zawodzie by otrzymac uprawnienia? Czy moze najpierw pracuje jako
> spawacz i slusarz i dopiero wtedy otrzymuje uprawnienia budowlanca?

Oczywiście, że nie. Pracuje jako budowlaniec. Co więcej - może do końca
życia pracować jako_inżynier budowlaniec_bez uprawnień, co nie jest
równoznaczne z tym, że nie ma prawa do wykonywania swojego, wyuczonego
zawodu. Ma jedynie mniejsze możliwości zyskania bardziej atrakcyjnej pracy.

> W kazdym razie dziekuje za zainteresowanie tematem. Z pewnoscia
> wniesiemy sprawe do sadu, tak jak jeden z Was poradzil.

Życzę powodzenia i wygranej sprawy.
To, co Was spotkało, to jakaś paranoja.

--
PozdrawiaM

do góry

Akurat o tym to wie każdy, kto był w polskim szpitalu.
Pielegniarka nie ponizy sie przecież do zmiany przescieradła chorej.
JaC


> Dla sprostowania: salowa nie ma nic wspolnego z pielegniarstwem

do góry

W wiadomości <news:ds1tev$1aa$1@news.interia.pl>
666 <j...@i...pl> pisze:

> Akurat o tym to wie każdy, kto był w polskim szpitalu.
> Pielegniarka nie ponizy sie przecież do zmiany przescieradła chorej.

A co ma do tego "poniżanie się"?
Lekarz też nie jest od zmiany pościeli.
Nie po to pielęgniarka studiuje kilka lat, by zajmować się czynnościami
poniżej swoich kwalifikacji.

[Oopowiadaj pod cytatem!]

--
PozdrawiaM

do góry

Dnia Sat, 4 Feb 2006 11:06:18 +0100, Nixe napisał(a):


> A co ma do tego "poniżanie się"?
> Lekarz też nie jest od zmiany pościeli.
> Nie po to pielęgniarka studiuje kilka lat, by zajmować się czynnościami
> poniżej swoich kwalifikacji.

To odwiedź szpitale za granicą i zobaczysz co robi pielęgniarka.
Od zmiany prześcieradła nie ubędzie jej kwalifikacji...


--
Mieczysław
----
Świat jest niczym, jeśli tak powiesz, bo on jest Tobą.

do góry

Nixe [###n...@f...peel.###] napisał:

>> ekonomistów
> ??

Doradca podatkowy, księgowy? A;e przecież i przy obrocie papierami
wartościowymi (maklerzy).

do góry

Na pl.soc.prawo napisane przez Ciebie zostało:
> Akurat o tym to wie każdy, kto był w polskim szpitalu.
> Pielegniarka nie ponizy sie przecież do zmiany przescieradła chorej.
> JaC

Masz niewielkie pojecie o zawodach, o ktorych wyrazasz opinie. Nie
spotkalam jeszcze salowej zmieniajacej posciel choremu. Jest to czynnosc
wykonywana przez pielegniarki. A praktyki odbywalam w roznych szpitalach
i odzialach przez 7 lat ksztalcenia...
Wykonywalysmy czynnosci ktore naleza zarowno do obowiazkow salowej,
takie jak mycie podsuwaczy, jak i do obowiazkow lekarzy - intubacja.
Nie wiem skad ta gorycz, ale wspolczuje.
ata

do góry

Na pl.soc.prawo napisane przez Ciebie zostało:
> Dnia Sat, 4 Feb 2006 11:06:18 +0100, Nixe napisał(a):

> To odwiedź szpitale za granicą i zobaczysz co robi pielęgniarka.
> Od zmiany prześcieradła nie ubędzie jej kwalifikacji...

Tak sie sklada ze mialam mozliwosc obserwowac prace kolezanek
pielegniarek w Anglii, mam tez znajome w Irlandii pracujace w szpitalu.
Pomijajac juz aspekt, ze chwyciliscie glupia prowokacje o pielegniarkach
co to sie w Polsce nie zniza do scielenia lozka, co jest kompletna
nieprawda, na zachodzie pielegniarki nie wykonuja takich czynnosci. Tam
istnieje tak zwana pomoc pielegniarska, ktora zajmuje sie wlasnie myciem
pacjentow, wydalinami i wydzielinami, a takze zmiana posciel.
No coz, podobne komentarze potwierdzaja tylko fakt, iz na temat
pielegniarstwa swiadomosc spoleczna jest w Polsce bardzo ograniczona, w
przeciwienstwie do panstw zachodnich...

pozdrawiam
ata

do góry

W wiadomości <news:1gz2isjqtbymn.14diqws50k60b.dlg@40tude.net>
Mieczysław <m...@o...pl> pisze:

> To odwiedź szpitale za granicą i zobaczysz co robi pielęgniarka.

Gwoli ścisłości robi to, co u nas robi lekarz.
Chyba, że mówisz o wschodnich granicach - tam nie bywałam.

> Od zmiany prześcieradła nie ubędzie jej kwalifikacji...

A lekarzowi ubędzie? To dlaczego tego nie robi?

--
PozdrawiaM

do góry