pozyczylem znajomej pieniadze na wykup mieszkania ze spoldzielni.
Splata mialo byc zapisanie mieszkania na mojego wnuka. Mieszkanie zostalo
wykupione posiada ksiege wieczysta, niestety w skutek tragicznej smierci
znajomej nie zdązylismy przepisac go na wnuka.
Jest jakas szansa na zalatwienie aktu wlasnosci ? , jedyny dokument jaki
posiadam
to oswiadczenie zmarlej ze pozycza pieniadze na wykup i zobowiazuje sie aby
po jej smierci zamieszkal tam moj wnuk. Mam tez potwierdzenie przelewu na
jej konto
Jedynym spadkobierca jest chyba miast
prosze o podpowiedz jak rozwiazac ta sprawe
pozdrawiam

do góry

WHYSKY napisał(a):
> pozyczylem znajomej pieniadze na wykup mieszkania ze spoldzielni.
> Splata mialo byc zapisanie mieszkania na mojego wnuka. Mieszkanie zostalo
> wykupione posiada ksiege wieczysta, niestety w skutek tragicznej smierci
> znajomej nie zdązylismy przepisac go na wnuka.
> Jest jakas szansa na zalatwienie aktu wlasnosci ? , jedyny dokument jaki
> posiadam
> to oswiadczenie zmarlej ze pozycza pieniadze na wykup i zobowiazuje sie aby
> po jej smierci zamieszkal tam moj wnuk. Mam tez potwierdzenie przelewu na
> jej konto
> Jedynym spadkobierca jest chyba miast
> prosze o podpowiedz jak rozwiazac ta sprawe

Tak jakbyś chciał, to raczej nie da się. Chyba że miasto się zgodzi...
Inaczej pozostaje odebrać pożyczone pieniądze.

KG

do góry

a jest jakas szansa ze miasto sie zgodzi ?
porazka, i naprawde nie ma znaczenia ze wszyscy sasiedzi wiedza jaka byla
wola zmarlej ?

do góry

WHYSKY napisał(a):
> a jest jakas szansa ze miasto sie zgodzi ?
> porazka, i naprawde nie ma znaczenia ze wszyscy sasiedzi wiedza jaka byla
> wola zmarlej ?

A czy z tego oświadczenia wynika, że mieszkanie miało być po śmierci
wnuka? Może dało by się z tego zrobić testament... Jest może napisane
odręcznie?

KG

do góry

ten dokument jest napisany przez mojego dziadka i podpisany przez zmarla
jednoznacznie wynika z niego ze po smierci mieszkanie bedzie wnuka
Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał w wiadomości
news:drb81l$jf9$7@inews.gazeta.pl...
> WHYSKY napisał(a):
>> a jest jakas szansa ze miasto sie zgodzi ?
>> porazka, i naprawde nie ma znaczenia ze wszyscy sasiedzi wiedza jaka
>> byla wola zmarlej ?
>
> A czy z tego oświadczenia wynika, że mieszkanie miało być po śmierci
> wnuka? Może dało by się z tego zrobić testament... Jest może napisane
> odręcznie?
>
> KG

do góry

powyzszy tekst pisal moj wnuk (musialem wyjsc)
co pan ma na mysli piszac ze dalo by sie zrobic z tego testament?
to jest poprostu pisane moja reka oswiadczenie podpisane przez zmarla. Fakt
ze jest tam stwierdzenie ze po jej smierci mieszkanie ma byc wnuka

do góry

WHYSKY napisał(a):
> powyzszy tekst pisal moj wnuk (musialem wyjsc)
> co pan ma na mysli piszac ze dalo by sie zrobic z tego testament?

nie da się, musiałaby to napisać własnoręcznie

KG

do góry

> co pan ma na mysli piszac ze dalo by sie zrobic z tego testament?
> to jest poprostu pisane moja reka oswiadczenie podpisane przez zmarla.
> Fakt ze jest tam stwierdzenie ze po jej smierci mieszkanie ma byc wnuka

Gdyby to oświadczenie było napisane własnoręcznie przez zmarłą to można by
to potraktować jako jej testament. Sam jej podpis to niestety za mało.

Iza

do góry

czyli sprawa jest beznadziejna ?

do góry

WHYSKY napisał(a):
> powyzszy tekst pisal moj wnuk (musialem wyjsc)
> co pan ma na mysli piszac ze dalo by sie zrobic z tego testament?
> to jest poprostu pisane moja reka oswiadczenie podpisane przez zmarla. Fakt
> ze jest tam stwierdzenie ze po jej smierci mieszkanie ma byc wnuka

No to nie da się z tego zrobić testamentu.

Pozdrawiam

Czarek Gorzeński

do góry