> wartosci miszkania i bedzie splacal przez reszte zycia pozostale 70%
> (kredyt jest na 30-35 lat)

Nieprawda, to TBS splaca a lokator juz po 2 latach moze sie stad
wyprowadzic.

pzdr
scorpio

do góry

> No wlasnie co miasto to inne stawki (czyt. duze miasto duze stawki, male
> miasto male stawki)

Stawki sa uchwalane od wartosci odtworzeniowej. A srednia metra mieszkania
jest z Urzedow Wojewodzkich.

pzdr
scorpio

do góry

Użytkownik "scorpio" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cusa9l$qt4$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Po trzecie w przypadku zakupu na pierwotnym rynku mieszkania np. za
150.000
> zeta za 10 lat czy 20 nie odsprzedaz za tyle. I tak stracisz polowe.

Tu się nie zgodzę.To nie samochód.

pozdr

cherokee

do góry

scorpio <s...@p...onet.pl> napisał(a):

> Po trzecie w przypadku zakupu na pierwotnym rynku mieszkania np. za 150.000
> zeta za 10 lat czy 20 nie odsprzedaz za tyle. I tak stracisz polowe.

Mega ROTFL.

Nasze pierwsze mieszkanie kupiliśmy 12 lat temu i kosztowało, przeliczając na
denominowane złotówki, 580 zł /m2. Obecnie mieszkania w tej okolicy chodzą po
circa 3000 zł. Zakładając pesymistycznie* że opchnęlibyśmy je po 2500 zł/m2,
bo nie jest najnowsze, policz mi, proszę, ile na nim straciliśmy, nawet
uwzględniając inflację.

JoP

P.S. Założenie skrajnie pesymistyczne, miesiąc temu mieliśmy ofertę kupna za
90 000 (32 m2).

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

scorpio <s...@p...onet.pl> napisał(a):

> Nieprawda, to TBS splaca a lokator juz po 2 latach moze sie stad
> wyprowadzic.

Chcesz powiedzieć, że cała akcja z mobilizowaniem kilkudziesięciu tysięcy
złotych w gotówce jest po to, żeby sobie pomieszkać przez 2 lata w cudzym
mieszkaniu? I po co to wszystko? Nie prościej na wolnym rynku wynająć?

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Chcesz powiedzieć, że cała akcja z mobilizowaniem kilkudziesięciu tysięcy
> złotych w gotówce jest po to, żeby sobie pomieszkać przez 2 lata w cudzym
> mieszkaniu? I po co to wszystko? Nie prościej na wolnym rynku wynająć?

Pisałem, że może się wyprowadzić, choć nie musi.

A, że po 2 latach się wyprowadza to mialem na mysli różne okoliczności, np.
wyjazd za granicę w celach zwrobkowych, przeprowadzaka do innego miasta,
spadek mieszkania po rodzinie itd.

Podam ci choć 1 przykład wyprowadzki z tego mieszkania po 2 latach. Jest
sobie małżeństwo i nie ma tyle kasy, żeby wziąc kredyt z banku na zakup
mieszkania. Wpłacaja te 17.000 zeta na 1 pokojowe mieszkanko (dając swój
wkład, pozyczając od znajomych i biorąc kredyt konsumpcyjny).
Po podpisaniu umowy najmu ida z ksiazeczkami mieszkaniowymi do banku PKO i
im bank wyplaca premie po 100.000 łącznie 200.000 zeta.
I dalej juz wiesz.

pzdr
scorpio

do góry

Użytkownik "scorpio" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cusdnm$dfb$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Po podpisaniu umowy najmu ida z ksiazeczkami mieszkaniowymi do banku PKO i
> im bank wyplaca premie po 100.000 łącznie 200.000 zeta.
> I dalej juz wiesz.

Sorry, skąd ty wziąłeś taką kwotę?
Ja na swojej książeczce złożonej w '78 mam premii 10 tys.

pozdr

cherokee

do góry

cherokee <c...@n...o2.pl> napisał(a):

> Sorry, skąd ty wziąłeś taką kwotę?
> Ja na swojej książeczce złożonej w '78 mam premii 10 tys.

Ja ze swojej założonej trochę wcześniej dostałam 13 tys.

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Ja na swojej książeczce złożonej w '78 mam premii 10 tys.

Ja ze swojej miałem ok. 9.000 zł. Sam tez się zdziwiłem jak moi znajomi
dostali większe kwoty i te na 100.000. Całkiem poważnie.

pzdr
scorpio

do góry

> Sorry, skąd ty wziąłeś taką kwotę?
> Ja na swojej książeczce złożonej w '78 mam premii 10 tys.

Jeszcze dodatkowo.
Ja miałem założoną w 1988r. Natomiast znajomi o wiekszych kwotach we
wcześniejszych latach np. 1972

pzdr
scorpio

do góry